Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Ergo Sum

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    694
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Zawartość dodana przez Ergo Sum

  1. Sorry - ale to jakieś totalne bzdety. Prądy wokół Antarktydy są generalnie podobne do tych na płn biegunie. Po drugie istnienie takich zbiorników świadczy o rodzaju "amortyzacji" która powinna być odczuwana w skali całego globu. Po trzecie, w badaniach Antarktydy nie uwzględnia się praktycznie nigdy podnoszenia się całej średniej wysokości lądów i mórz, w związku z erupcjami, opadem pyłu, meteorytów itd. nie uwzględnia się wprowadzania wód cieplejszych w płaszcz ziemi, pomiarów temperatury i in. dokonuje się na tej samej wysokości względnej, podczas gdy powinny być dokonywane na wys. względnej, a także długoletnich cyklów słonecznych. W końcu nie uwzględnia się ostatnich najnowocześniejszych wskazań satelitarnych pokazujących że nie ma czegoś takiego jak kurczenie się Arktyki - przynajmniej na razie.
  2. a jak "jaskiniowcy" tam dochodzili skoro zejście 300 m jest aż tak karkołomne ?
  3. Blokowanie blokerów to skrajna głupota. Pomijam już chamstwo nachalnej reklamy wszędzie gdzie się tylko da, ale przy konkurencji blokowanie strony to nie tylko strata kupującego, ale też strata długoterminowego klienta.
  4. no ale chyba - jak rozumiem - szansa że planeta ma 3-5 razy grubszą atmosferę z CO2 są raczej mizerne
  5. "mapowanie potoczeń" musi być szczególnie fascynujące
  6. Nie rozwinął się w pełni bo nadmuchiwanie przerwano, gdy zauważono że rurki teleskopowe nie wysuwają się. Stację nadmuchiwano bardzo powoli i miał to być proces trwający parę godzin. Obecnie muszą sprawdzić co jest grane. Moduł długo leżał w magazynie a potem długo bezczynnie był przymocowany do stacji. Szef projektu martwił się m.in o stan uszczelek. Dzisiaj będzie konferencja na ten temat. Oj autorzy - wystarczy doczytać.
  7. thikim dzięki - w zasadzie mam jasność teleskopową, dzięki za cierpliwość nie stosowanie typowych w dyskusjach internetowych bluzgów wobec dyletantów. Zastrzegam tylko że cały czas nie mówiłam o segmentach wycinka koła tylko o JEDNYM segmencie i robieniu zdjęć po kolei, składanych programowo - więc nie kosztowo. Wiem że składanie jest po czasie, ale mając naświetlanie rzędu godzin możemy wykonać zdjęcia np. planety przy sąsiedniej gwieździe nawet programowo uwzględniając przesunięcie tej planety. No ale skoro to niemożliwe - to o tę odpowiedź mi chodziło. Dzięki.
  8. Jeśli uda się skutecznie regenerować telomery (oraz oczywiście wszystkie organy) długość życia ludzkiego może się wydłużyć tak bardzo że podróż do gwiazd stanie się realna. Co do samego stateczku, to już pisałam kiedyś - wysyłanie latającego chipa mija się z celem, bo o ile żagiel może zapewnić zwolnienie przy gwieździe, to trzeba jeszcze móc nakierować "pojazd" na obiekty w układzie a potem przesłać jakiekolwiek dane stamtąd, a więc potrzebny jest solidny nadajnik na tym chipie. Poza tym - trzeba tam też chyba zrobić jakieś badania oprócz przypadkowego nadziania się na kilka cząstek z gwiazdy.
  9. miejmy nadzieję że patent został złożony tylko po to aby nik inny nie miał prawa podobnego debilizmu stworzyć
  10. Raczej nie "wpadli" bo koncepcja była już opisywana w czasopismach chyba z 10 lat temu. Pomysł sprytny, ale rodzi szereg problemów - nie tylko skrzyżowania i wysokie samochody, także trudny wymóg utrzymania wąskiego pasa ruchu dla samochodów pod spodem, także kwestia podniesienia wszystkich kabli i świateł, całej sygnalizacji. Nie mniej w wielkich miastach chińskich gdzie główne arterie mają po 6 pasów całkiem możliwy do realizacji. Wsiadanie nieco uciążliwe, ale odpada kwestia robienia zatok i ekstra przystanków na poboczu - tak więc są plusy i minusy. Jest to krok do stworzenia siatki komunikacji 3D - która przestanie sprawiać jakiekolwiek problemy korkowe - nie łatwiej jednak od razu przejść na Public Rapid Transport ????
  11. Google przekracza wszelką monopolistyczną nieprzyzwoitość! Usługa wyszukiwarki powinna być publiczna, a w niej na zasadzie konkurencji technologicznej powinni brać udział różne firmy.
  12. Jestem pewna, że w którymś momencie rozwoju cywilizacji (zakładając że takie są), gatunek nabywa umiejętność wydłużenia życia praktycznie bez końca. Wówczas problem podróży kosmicznych trwających 100.000 lat przestaje być barierą nie do pokonania, zmienia się totalnie mentalność, postrzeganie czasu, przemijania, przydatności. Spięcie mózgów w sieć, dowolne rozszerzanie ich pojemności i możliwości też powoduje, że zacierają się granice między osobnikami. Powstaje coś jak jeden wielki organizm, o nieskończonej długości życia. Dla niego kosmos staje się po prostu miejscem życia, w którym rośnie. Taki organizm nie jest jak "wieloryb" - lecz raczej jak populacja mikrobów, dowolnie rozczłonkowany, inteligentna sieć na poziomie jednokomórkowców, a może jeszcze niżej, na poziomie cząsteczkowym, molekularnym, kwantowym, strunowym ... może odkrycie go będzie polegało na połączeniu się z nim tu na ziemi ....
  13. ale po cholerę mi winda 10 ???????
  14. Rybozyd nikotynamidu występuje w .... piwie i mleku. Nie zauważyłam aby narody nałogowo żłopiące piwsko żyły jakoś znacznie dłużej.
  15. Mam nieodparte wrażenie że podchodzenie do tego problemu jest niezwykle dziecinne. Nie mniej jednak, jeśli stwierdzenia te są prawdą - powinniśmy przestać liczyć na "kontakt" a zacząć myśleć o "posłuchaniu" innych cywilizacji. Z kolei należy się spodziewać, że rozwój techniki pozwoli w niedługim już czasie znacznie zwielokrotnić długość życia ludzkie kontrolując chemię człowieka na poziomie molekularnym, co spowoduje że problem odległości przestanie mieć aż takie znaczenie. Jedyną rzeczą nad którą powinniśmy się skupić to próba określenia co może doprowadzić do zagłady cywilizacji. W miarę rozwoju techniki coraz łatwiej jest coś wyprodukować. Łatwiej więc będzie wyprodukować też coś co zniszczy cywilizację lub po prostu popełnić błąd. Jeśli jeden człowiek, będzie mógł "za dotknięciem guzika" uruchomić produkcję całego kraju, to również tak samo łatwo będzie mu cały kraj przez przypadek zniszczyć. Podobnie rzecz ma się z użyciem zaawansowanej inteligencji. Jeśli chcemy aby była ona przydatna musi kiedyś przejąć nad nami kontrolę i uzyskać świadomość i wieloniezależność. W tym przypadku jedyną naszą szansą jest połączyć się z tą sztuczną inteligencją rozszerzając naszą świadomość, zmieniając całkowicie takie pojęcia jak np. "przestrzeń naszego ciała" - stają się np. mózgami w chmurze o wielu rozproszonych super-kończyna i super-zmysłach. Przestaniemy zajmować konkretne miejsce i konkretny czas. Zakładając taki rozwój cywilizacji kosmicznych powinniśmy poszukiwać wielkich klastrów świadomości. Może to być to co ukrywa się naszym narzędziom jako "ciemna materia" i "ciemna energia" pozornie łamiąc prawa fizyki. Szukamy więc po prostu nie tam gdzie trzeba.
  16. To są wszystko cholernie drogie zabaweczki Googla - który nie wie na co wydać biliony z monopolistycznego przychodu
  17. Jestem pewna że sen taki występuje też gdy bardzo chcemy się obudzić na jakąś godzinę i nie zaspać. Wtedy też "mózg" budzi nas niemal precyzyjnie o czasie.
  18. Chodzi mi o to że np. przemieszczając się w środku "stacji" w górę czy w dół zmienia się punt środka ciężkości w stosunku do osi obrotu - to dla mnie za skomplikowane jak dla kobiety ale na pewno fizycy potrafili by sobie z balastem przeciwważnym poradzić aby nie dochodziło do żadnych zakłóceń i nie zużywało to zbyt dużo energii.
  19. Dlaczego nie prowadzi się badań nad sztuczną grawitacją wykorzystującą siłę odśrodkową? Rozumiem, że przemieszczanie się masy wewnątrz takiej stacji, prowadzi do zmiany punktu środka ciężkości co może prowadzić do np. wahań pozycji czy kursu. Jednak myślę, że znalazło by się rozwiązanie w postaci przeciwwagi itp. Jakie jeszcze problemy może nieść taka "sztuczna grawitacja" ?
  20. Kupa szmalu, punty naukowe, opracowania na to co moja babcia mi mówiła jak byłam mała - gratulacje dla naukowego marnotrawstwa!
  21. W organizmie człowieka jest ok. 0,5 kg bakterii symbiotycznych. Łatwo się domyślić że jeśli cząstki przenikną do organizmu (a przenikną na pewno) to po prostu będą tych naszych niezwykle istotnych pomocników zabijać.
  22. Wiele niewinnych osób może ucierpieć również wtedy gdy FBI ujawni dziurę
  23. Po pierwsze po co pisać "ultranowoczesny" - skoro wiadomo że nowoczesny jest przeciwieństwem czegoś co nowoczesne być przestało. Kolejna generacja będzie jaka hiper-ultra-super-nowoczensa?? a kolejna giga-hiper-nowoczesna???? Po drugie co to za nowoczesność skoro ma głównie sprawdzać to co robi inny instrument i w zasadzie nic nowego nie wnosi?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...