Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Ranking


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 23.07.2021 uwzględniając wszystkie działy

  1. 1 punkt
    Tak było, ale już nie latają Przez kilka lat NASA nie miała nawet jak wynosić biomasy na ISS. Inna sprawa, że pierwsza misja serwisowa na HST wymieniła kamerę na taką, która skompensowała błędy na powierzchni lustra głównego. Inaczej zdjęcia byłyby nieostre. To była koszmarna wtopa! Tak mi się wydaje. W sensie, z grubsza teleskop kosmiczny jest tak zaprojektowany, aby tankowanie na orbicie było możliwe do wykonania w przyszłości przez pojazdy autonomiczne. Nie pamiętam szczegółów, ale widziałem prezentację z NASA ze 2-3 lata temu. Chodzi z grubsza o układ komponentów na pojeździe kosmicznym. Tak jest, ale z drugiej strony to jest bleeding edge, więc czego oczekujesz? Przykładowo SR-71, pierwszy lot to grudzień 1964, a U-2 1955. Izrael wykonał przelot na stolicą (Bejrut) wrogiego im kraju w F-35. USAF planuje wycofać F-22 z użycia do 2030 albo 2035 roku, a Rosja do tej pory nie dorobiła się jeszcze odpowiednika wbrew temu co nawijają ich trolle w internecie, ale wczoraj pokazali nową zabawkę, więc kto wie. Bo zmiana założeń w połowie projektu, który jest spóźniony o 10 lat spowoduje, że będzie spóźniony o 25 lat, a budżet przekroczy nie x10 a x30 razy Poczytaj o kosztach naprawy błędów w projektach IT, gdzie jest to ładnie opisane (agile vs waterfall). Wszystko na JWST jest co najmniej zdublowane z wyjątkiem lustra. Masz praktycznie dwa teleskopy w jednym! Jak się jeden segment lustra nie rozwinie albo uszkodzi, to urządzenie będzie zbierało mniej światła. Wszystkie procedury można wykonać na wiele rożnych sposobów na wypadek różnych awarii. W NASA nie pracują idioci Ja nabrałem do ich osiągnięć dużego szacunku, tzn. zawsze ich szanowałem, ale teraz szczególnie po tym, jak zaczęli wywijać łazikami na Marsie. Dwa udane lądowania ze sky crane to wyższa szkoła jazdy. Nikt tam nie lata z zaciśniętymi kciukami licząc na szczęście No, ale nie lecimy tam w październiku Moim zdaniem na Marsa jest najtaniej i najszybciej jest po prostu polecieć. A będzie potrzebne kilkadziesiąt autonomicznych lotów głównie ze sprzętem, bo trzeba najpierw stworzyć warunki do przeżycia dla biomasy. Ale niewykluczone, że zrobią serwisowanie JWST jeżeli będzie możliwość i potrzeba. Ceny być może spadną, a automatyka będzie bardziej niezawodna.
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...