Nie bierzesz pod uwagę dwóch elementów.
Po pierwsze primo, skoro wspomaga przerzutowanie 2 nowotworów, które akurat zbadano, to może wspomagać też inne.
Po drugie primo, zwykle nie mamy pojęcia, że zaczął się u nas proces nowotworowy. A skoro tak, to czy olej palmowy go w takim wypadku nie napędzi? I czy np. przerzuty nie wystąpią na wcześniejszym etapie?