Nie wy jedni .
Alan i Barnaby Dixon z Uniwersytetu Wiktorii w Welington przeprowadzili badania dotyczące postrzegania figurek Wenus przez współczesnych ludzi. 116 ochotników oceniało 14 paleolitycznych figurek Wenus, oceniając je w takich kategoriach jak wiek (młodzieńczy, młody dorosły, średni, starczy), to czy jest w ciąży, oraz atrakcyjność fizyczną w skali Likerta. Każda z figurek miała określony współczynnik WHR (stosunek obwodu tali do bioder) - jako obiekt porównawczy przedstawiono figurkę współczesnej, atrakcyjnej dla większości mężczyzn, kobiety.
W atrakcyjności fizycznej zwyciężyła wspólczesna figurka (na grafice nr 11), drugie miejsce zajęła, z dwa razy gorszym wynikiem Wenus z Petrkovice (nr 10):
https://www.hindawi.com/journals/janthro/2011/569120/fig1/
Ostatnie miejsce zajęła najsłynniejsza Wenus z Willendorfu. (nr 1)
Wyniki badań były takie, że ogólnie Wenus były oceniane jako wizerunki kobiet młodych-dorosłych lub w wieku średnim. Z 14 wenus, zaledwie 3 mialy WHR przystający do współczesnych kanonów i one były uznane przez współczesnych za najatrakcyjniejsze. Ma to wg. obecnej wiedzy sens, bo wąska talia i duże piersi to najwyższy poziom estradiolu i progesteronu, co przyczynia się do większej płodności.
Tutaj artykuł na powyższy temat, przedstawiający metodykę badań i wyniki:
https://www.hindawi.com/journals/janthro/2011/569120/
Wg. autorów, powołujących się na badania Singha, w starożytności figurki kobiet z trzech kontynentów, miały WHR wynoszący 0,7-0,9 a więc zbliżony do współczesnego kanonu kobiecej atrakcyjności.
Więc czemu paleolityczne Wenus są w przeważajacej części grube? Problem otyłości lub przynajmniej znacznej nadwagi mógł już wtedy występować u dobrze odżywionych wieloródek.
Dixonowie proponują następującą odpowiedź - były trzy typy Wenus:
- młode, szczupłe, nieródki - takie seksualne wyobrażenia kobiet, coś jak popularne jeszcze 25-30 lat temu plakaty cycastych pań wiszące w warsztatach samochodowych czy innych męskich, robotniczych szatniach
- Wenus w ciąży - symbol przemiany kobiety
- Wenus otyłe - symbol przetrwania trudnych czasów.
To ostatnie ma szczególny sens.
Dixonowie na to zwrócili uwagę, większość otyłych Wenus powstało w czasach maximum zlodowacenia.
Od siebie dodam, że chyba wszystkie znane figurki z wcześniejszej kultury, oryniackiej, prezentują kobiety z niskim WHR. Kultura oryniacka, tożsama z pierwszą falą homo sapiens, które na dobre zadomowiła się w Europie, działała w nieco lżejszych warunkach. Niestety, z tego okresu mamy ledwie pojedyńcze artefakty, więc trudno wyciągać szersze wnioski.
Tym nie mniej taka otyła Wenus z Wilendorfu powstawała w cieżkich, subpolarnych czasach. Więc mogła symbolizować nadzieje na przetrwanie. Nie przeszkadzało to jednak ówczesnym twórcom rzeźbić figurek kobiet szczuplejszych.
Druga na podium Wenus z Petrkovic (również powstałą w okresie bliskim maximum zlodowancenia) ma jednak np. krótkie nogi , ułożone kolanami względem siebie. To był chyba popularny motyw, rekonstrukcja Wenus z Avdejeva:
Także tej paleolitycznej, trudnej teraz do odczytania symboliki było sporo.