Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Ranking


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 18.10.2020 uwzględniając wszystkie działy

  1. 1 punkt
    Nie ma takiej opcji. W tym sensie, że "naładowane punkty w sumie po wszystkich historiach" to są jedynie obiekty matematyczne do obliczeń. Rozpatrywanie klasycznych konfiguracji pola em wokół tych punktów nie ma żadnego sensu, bo cząsteczka porusza się po trajektoriach nieróżniczkowalnych i nieprzyczynowych a pole EM musi spełniać równania pola! Mechanika kwantowa to nie jest superpozycja klasycznych obrazów fizycznych, to błędna intuicja wynikła z zabawy komputerami kwantowymi. Nie zmienia to faktu, że obraz wielu sytuacji fizycznych może być tak właśnie przybliżany (jak kot Schroedingera), ale to opcja a nie konieczność. Musi kolega się zastanowić, gdzie w obrazie mentalnym następuje rezygnacja z operatorów i zaczyna bezpośrednie mówienie o wielkościach aktualnych. To właśnie ten moment kiedy kończy się "fizyka". Z zasady (a nie w szczegółach) to prawda: takie eksperymenty zwyczajnie badają konsystencje fizyki w małych skalach, pozwalając wyjaśnić obserwacje modelem, w którym występują 2 zdarzenia w krótkich odstępach czasowych, co jest zgodne z inną cechą tego modelu jak odległość pomiędzy "atomami" (skrót myślowy) . Tak że otrzymano wynik, którego każdy się spodziewał, bo prawa fizyki działają. Ale jakby ktoś z praw fizyki zasymulował sobie wielką pardubicką też byśmy mówili, że stoper zmierzył dokładnie to czego spodziwano się po koniach i co już było wiadomo Prawdziwa jazda zaczyna się, kiedy widzi się sformułowania, że interferowały ze sobą 2 fotony wysłane z różnych miejsc. Otóż nie. Interferowały zawsze dwie możliwości każdego z tych elektronów z osobna. Elektron nie do końca wie czy został uderzony jako pierwszy lub drugi, mamy superpozycję tych dwóch możliwości! (i już tutaj realistyczny obraz kolegi Jarka się rozpada całkowicie). Za to bardzo szczęśliwie 2 elektron z pary jest w dokładnie symetrycznej sytuacji, co pozwala zwulgaryzować opis i twierdzić, że 2 fotony interferowały ze sobą. To strasznie nędzny skrót myślowy. Molekuła wodoru to pojedynczy obiekt kwantowy który nie da się zrozumieć zlepieniem 2 atomów, więc światło nie dolatywało z jednego atomu do drugiego, a tyle wynosi odległość pomiędzy centrami zagęszczeń powłok.
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...