Ranking

Każde skrzywdzenie dziecka powinno być potępione kropka Ale nie mów co dla kogoś jest normalnością bo to ma taki sam sens jak mówienie że każdy Polak to złodziej i pijak, albo że każdy ksiądz to gwałciciel dzieci Mamy demokrację więc każdy ma prawo wyjść na ulicę i robić z siebie kreatyna. Gej, Kaczyński z miesiączką, czy babcie z różańcami drące jape pod oknami.

Dyskusje już były i zakończyły się wnioskiem (za Wiki): Istnieje konsensus naukowy, że homoseksualizm jest normalnym wariantem ludzkiej seksualności[57][58][59][60][61][62][63]. Takie stanowisko prezentują: Światowa Organizacja Zdrowia[64], Światowe Towarzystwo Psychiatryczne[65], Światowe Towarzystwo Medyczne[66], Światowe Towarzystwo Zdrowia Seksualnego[67], International Society of Psychiatric-Mental Health Nurses[68], Międzynarodowa Federacja Pracowników Socjalnych[69], Panamerykańska Organizacja Zdrowia[60], Stały Komitet Lekarzy Europejskich[70], Stowarzyszenie Psychiatryczne Ameryki Łacińskiej[71], Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne[72], Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne[58][61][73], Amerykańskie Towarzystwo Psychoanalityczne[74][75], Amerykańska Akademia Pediatryczna[76][77], Amerykańska Akademia Psychiatrii Dzieci i Młodzieży[78][79][80], Amerykańskie Towarzystwo Medyczne[81], Amerykańskie Kolegium Lekarzy[82], Amerykańskie Stowarzyszenie Zdrowia Publicznego[78], Amerykańskie Stowarzyszenie Zdrowia Szkolnego[57], Amerykańska Akademia Lekarzy Rodzinnych[83][84], amerykańskie Towarzystwo Zdrowia i Medycyny Młodzieży[85], American Academy of Physician Assistants[86], Amerykańska Akademia Pielęgniarstwa[87], Amerykańskie Stowarzyszenie Pielęgniarek[88], amerykańskie Narodowe Stowarzyszenie Dyplomowanych Pielęgniarek Pediatrycznych[89], amerykańskie Narodowe Stowarzyszenie Pielęgniarek Szkolnych[90], Association of American Medical Colleges[91], Amerykańskie Stowarzyszenie Edukatorów, Doradców i Terapeutów Seksualnych[92], Amerykańskie Stowarzyszenie Psychologów Szkolnych[57], Amerykańskie Towarzystwo Terapii Małżeńskiej i Rodzinnej[93], amerykańskie Narodowe Stowarzyszenie Pracowników Socjalnych[61], amerykańskie Towarzystwo Terapii Behawioralnej i Poznawczej[94], Amerykańskie Stowarzyszenie Poradnictwa Psychologicznego[95], amerykańskie National Latinx Psychological Association[96], Amerykańskie Stowarzyszenie Doradców Szkolnych[57], Kanadyjskie Towarzystwo Psychiatryczne[97], Kanadyjskie Towarzystwo Psychologiczne[98], Kanadyjskie Towarzystwo Pediatryczne[99], brytyjskie Królewskie Kolegium Psychiatrów[100], Brytyjskie Towarzystwo Psychologiczne[101][102], Brytyjska Rada Psychoanalityczna[103], Rada Psychoterapii Zjednoczonego Królestwa[104], Brytyjskie Towarzystwo Medyczne[105], brytyjskie Królewskie Kolegium Lekarzy Rodzinnych[106], brytyjskie College of Sexual and Relationship Therapists[106], Brytyjskie Stowarzyszenie Poradnictwa Psychologicznego i Psychoterapii[107], Brytyjskie Towarzystwo Terapii Behawioralnej i Poznawczej[106], brytyjskie Narodowe Stowarzyszenie Poradnictwa Psychologicznego[108], Królewskie Australijsko-Nowozelandzkie Kolegium Psychiatrów[109], Australijskie Towarzystwo Psychologiczne[110][111], Australijskie Towarzystwo Medyczne[112], Australijska Federacja Psychoterapii i Poradnictwa Psychologicznego[113], Nowozelandzkie Towarzystwo Psychologiczne[96], Polskie Towarzystwo Psychologiczne[114], Polskie Towarzystwo Seksuologiczne[115][116], Stowarzyszenie Niemieckich Specjalistów w dziedzinie Psychiatrii i Psychoterapii[117], Niemieckie Towarzystwo Psychiatrii, Psychoterapii, Psychosomatyki i Neurologii[62][118], Niemieckie Towarzystwo Psychologiczne[96], Niemieckie Towarzystwo Medyczne[119], Austriackie Towarzystwo Psychiatrii, Psychoterapii i Psychosomatyki[120], Federalna Grupa Ekspertów Psychiatrii i Medycyny Psychoterapeutycznej Austriackiego Towarzystwa Medycznego[120][121], Austriackie Towarzystwo Zdrowia Publicznego[122], Austriackie Towarzystwo Seksuologiczne[123], Francuska Federacja Seksuologii i Zdrowia Seksualnego[124], Holenderski Instytut Psychologii[125], Królewskie Holenderskie Towarzystwo Medyczne[126], Holenderskie Towarzystwo Seksuologiczne[125], Hiszpańskie Towarzystwo Psychiatryczne[127], Hiszpańska Generalna Rada Psychologii[128], Madryckie Kolegium Psychologów[129][130], Hiszpańskie Towarzystwo Podstawowej Opieki Pediatrycznej[131], Hiszpańska Federacja Stowarzyszeń Seksuologicznych[132], Włoskie Towarzystwo Psychologiczne[133], włoska Krajowa Rada Psychologów[134][135], Włoskie Towarzystwo Seksuologiczne i Edukacji Seksualnej[136], Szwedzkie Towarzystwo Psychologiczne[137], Stowarzyszenie Portugalskich Psychologów[138], Portugalskie Towarzystwo Seksuologii Klinicznej[139], Szwajcarskie Towarzystwo Psychologiczne[125], Duńskie Towarzystwo Medyczne[140], Norweskie Towarzystwo Psychiatryczne[141], Norweskie Towarzystwo Psychologiczne[141], Fińskie Towarzystwo Medyczne[142], Irlandzkie Kolegium Psychiatryczne[143], Irlandzkie Towarzystwo Psychologiczne[144], Rosyjskie Towarzystwo Psychologiczne[96], Węgierskie Towarzystwo Psychologiczne[145], Południowoafrykańskie Stowarzyszenie Psychiatrów[146], Południowoafrykańskie Towarzystwo Psychologiczne[147][148], Południowoafrykańska Akademia Nauk[63], Chambre Camerounaise des Acteurs en Psychologie[96], Brazylijskie Towarzystwo Psychiatryczne[149], brazylijska Federalna Rada Psychologii[150][151], Brazylijskie Towarzystwo Psychologii Analitycznej[152], brazylijska Federalna Rada Medycyny[153], Associação Brasileira de Ensino de Psicologia[96], Brazylijskie Towarzystwo Psychologii Prawnej[96], Brazylijskie Towarzystwo Psychologii Szkolnej i Edukacyjnej[96], Brazylijskie Towarzystwo Psychoterapii[96], Instituto Brasileiro de Avaliação Psicológica[96], brazylijskie Associação Nacional de Pesquisa e Pós-graduação em Psicologia[96], Meksykańskie Towarzystwo Zdrowia Seksualnego[154], Kolumbijskie Towarzystwo Psychiatryczne[155], Kolumbijska Krajowa Rada Psychologii[125], Kolumbijskie Kolegium Psychologów[96], Kolumbijska Fundacja na Rzecz Postępu Psychologii[125], Chilijskie Kolegium Psychologów[156][157], Gwatemalskie Towarzystwo Psychologiczne[96], Izraelskie Towarzystwo Psychiatryczne[158], Izraelskie Towarzystwo Psychologiczne[159], Izraelskie Towarzystwo Pediatryczne[158], Izraelskie Towarzystwo Psychiatrii Dzieci i Młodzieży[158], Izraelskie Towarzystwo Medyczne[158], Izraelskie Towarzystwo Lekarzy Rodzinnych[158], Izraelskie Towarzystwo Medycyny Młodzieży[158], Libańskie Towarzystwo Psychiatryczne[160], Libańskie Towarzystwo Psychologiczne[161], Libańskie Towarzystwo Medyczne na Rzecz Zdrowia Seksualnego[162], Indyjskie Towarzystwo Psychiatryczne[163][164], Japońskie Towarzystwo Psychiatrii i Neurologii[165], Filipińskie Towarzystwo Psychologiczne[166], Hongkońskie Kolegium Psychiatrów[167], Hongkońskie Towarzystwo Psychologiczne[168], Tajwańskie Towarzystwo Psychiatryczne[169] i Tajwańskie Towarzystwo Medyczne[170]. PS "homoseksualizm jest normalnym wariantem ludzkiej seksualności". Sam się trochę zdziwiłem, ale skoro tylu naukowców podziela pogląd... to muszą mieć rację.

Ale zabrania zalegalizować związek (a przez to pozbawia wielu praw).

To jakaś teoria? Jeśli tak, to chyba sprzed 50 lat. Czy może masz taką nadzieję? Bo np. z uzależnienia (pomimo, że niełatwo) można się wyleczyć. Jeśli rzeczywiście tego dowiedziono, to ma to nawet sens, bo zanieczyszczenie środowiska nie jest obojętne dla gospodarki hormonalnej organizmów. A: Otóż to. Jak na razie (w uproszczeniu) to najlepiej poparta dowodami, bardzo mocna teoria naukowa w tym temacie. Tzn. nie wiem w ilu etapach, ale tak - rozwój zarodkowy i płodowy jest tu kluczem. A w uproszczeniu - bo to niezwykle skomplikowane procesy i występują warianty. Np. przed narodzinami może zostać zaprogramowana zaledwie "skłonność do skłonności" a już po urodzeniu coś może spowodować, że "pyknie" w tą albo tamtą stronę. W internetach sporo na ten temat. Ja podaję jeden link: Badania o których w artykule pokazują, że nie ma konkretnych genów wpływających znacząco na homoseksualność, które osobniki przekazywałyby potomstwu. Co jest odpowiedzią dla tych, którzy z niedowierzaniem pytają "Ale jak to może być wrodzone, przecież ewolucja nie może faworyzować takich genów" Niestety - nie sprzeczny. Nauka - psychologia - dość dobrze tłumaczy wrogość wobec "innych". Taka nasza natura. Na szczęście niektórzy ludzie prócz ślepych instynktów potrafią jeszcze używać rozumu. Zdecydowanie JEST zła. Bez żadnych wątpliwości. Ale to temat na osobny wątek. Brawo! Tak trzymaj! Okazuje się, że niektóre kobiety mogą jednak mieć "lepsze" geny https://en.wikipedia.org/wiki/Tetrachromacy#Humans https://io9.gizmodo.com/some-women-may-perceive-millions-more-colors-than-the-r-5919311 Czekaj, jak to się nazywa? Gdy mam błędne dane i na ich podstawie wnioskuję, a ktoś przychodzi i pokazuje poprawne dane, "prostuje". Ale ja i tak zdania nie zmienię. Aha! Mam: fanatyzm! Zastanawiam się, jaki był ciąg myślowy: nienormalni -> chorzy -> zarażają -> wyleczyć a jak się nie da to izolować. A co potem, jak zechcą wyłazić z getta? Armatkami wodnymi i prądem ich? Albo serią z karabinu? Oczywiście dla dobra ogółu - przecież padnie tylko kilkoro, a reszta odpuści. A jak nie odpuści - to znamy przecież sposoby ze starych dobrych czasów, prawda? Jeśli jest uwarunkowana biologicznie i nie da się jej leczyć, to powinna. Czym innym jest jednak taka właśnie pedofilia - gdzie osobnik nie jest w stanie reagować seksualnie na inne - bardziej "klasyczne" - bodźce, a czym innym sytuacja, gdzie dorosły niepotrafiący się normalnie socjalizować wykorzystuje ufność dzieci i swój autorytet - jak to miało miejsce w przypadku mnóstwa afer w KK. Wielu tych duchownych mogłoby mieć satysfakcjonujące współżycie z dorosłymi. Jeśli uwarunkowana biologicznie - to normalna. W sensie - występująca naturalnie. I w takim przypadku nie powinniśmy się oburzać, że ktoś ma takie skłonności, bo to niezależne od tej osoby. Co nie znaczy, że mamy pozwalać na wykorzystywanie dzieci. Ani, że nie możemy penalizować takich zachowań. Bo za skłonności nie odpowiada, ale za czyny już tak. Nie możesz oburzać się na tygrysa, że poluje na ludzi. To jego natura. Ale to nie znaczy, że pozwolisz mu wejść do wioski i wybierać sobie ofiary. Przepędzisz go, albo zamkniesz w klatce. W ostateczności zabijesz. Człowiek to nie tygrys. Zdaje sobie sprawę, że jego skłonności mogą kogoś skrzywdzić, jeśli da im upust. Aforyzmy fajnie brzmią, ale... mogą się mylić Hasło dotyczące przekonań nie bardzo sprawdza się w metodzie naukowej. Tutaj mamy do czynienia nie tylko z coraz większą liczbą osób i organizacji naukowych popierających pewną teorię, ale też coraz większą liczbę badań na podstawie których ci ludzie wnioskują. 18 lat to sztuczna granica. Ale jakaś musiała zostać nakreślona i ta akurat nie jest przypadkowa. Do 18 r.ż. da się człowieka całkiem przyzwoicie wyedukować. Często jest to już osoba na tyle odpowiedzialna, że może zdecydować co chce dalej w życiu robić. Na pewno bardziej odpowiedzialna niż 15-16 lat. Zwłoki ciężko zgwałcić, bo raczej się nie sprzeciwiają

Czasy coming outów mamy za sobą? Bo pojawił się Biedroń i jakiś aktor publicznie powiedział, że jest gejem (a i tak wszyscy o tym wiedzieli)? Te czasy będziemy mieli za sobą, gdy homoseksualizm spowszednieje - nie będzie czymś chowanym w czterech ścianach. Do tego to nam jeszcze baaaardzo daleko. Też nie podobają mi się głupawe parady z gołymi tyłkami, bo to nie moja estetyka (zwykłe pochody z tęczowymi flagami są OK), ale one mają ważną funkcję - jeszcze do niedawna gej to był pedofil, co go trzeba zglanować. A teraz nagle konserwatyści mają "normalnych homoseksualistów" i "tych paskudnych gejów". Progres, panie dzieju, progres. I tak jak tu ktoś wspomniał - skoro po ulicach w całej Polsce chodzą kościelne procesje, a do niedawna co miesiąc odbywały się jakieś polityczne modły, to "paskudni geje" też mogą "grasować".

Ale wiesz, że to przegięcie w drugą stronę, to jest reakcja na to, co się działo do tej pory? Ta gadka w stylu "niech sobie siedzą z tym w czterech ścianach" to jest jednak patologia - bo to siedzenie to jeszcze do niedawna było po prostu ukrywanie się. Oczywiście jak zapytasz Polaka na ulicy, to on jest tolerancyjny oczywiście ALE niech się nie obnoszą. Tyle że nie chodzi o obnoszenie się, tylko o zwykłe życie - nie musisz mieć dilda na czole, żeby cię jakieś prawicowe karki pobiły do nieprzytomności.

i to jest właśnie "nauka" Dokładnie tak, a jeśli nie chodzą po ulicach (na marszach) w "dziwnych" strojach domagając się akceptacji to tym bardziej. Myślę, że największym wrogiem osób homoseksualnych są środowiska LGBT właśnie. Jak V kolumna, robiąc więcej złego niż dobrego.

Cóż w wikipedii także przeczytamy, że pedofilia powinna być uznana za rodzaj orientacji seksualnej: https://pl.wikipedia.org/wiki/Pedofilia#Pedofilia_a_pojęcie_orientacji_seksualnej Czy z tego wynika, że pedofilia to normalna rzecz, trzecia orientacja seksualna i nie powinniśmy się oburzać, że komuś się podobają małe dzieci?

Ja się zawsze przy takich dyskusjach zastanawiam, w czym osoby homoseksualne tak mocno przeszkadzają aktywnie zwalczającym je ludziom. Serio, to się kupy nie trzyma. Załóżmy, że dwie kobiety chcą ze sobą być - czy to ma jakiś wpływ na moje życie? Nie. Czy powinno mnie to interesować? Nie (chyba, że to są jakieś moje znajome - wtedy wypadałoby pogratulować).

Jesteś przekonany że Tobie coś nie przeszkadza w sprawnym funkcjonowaniu? Prędzej uznam homofobię za chorobę. ... tak serio to nie, homofobia to nie choroba, tylko wrogi, staroświecki pogląd oparty na bezpodstawnym strachu i zakorzenionej, ksenofobicznej obyczajowości, sprzeczny z współczesną wiedzą naukową.

To zacofany pogląd aktywnych homofobów. A to, że nie spełnia definicji choroby, to już pryszcz.

Ja żadnym Naukowcem nie jestem, ale tak normalnie po chłopsku myśląc, skoro natura stworzyła samca i samice po to żeby mogli się pomnażać, a jak wiemy gatunek ludzki nie potrafi zapłodnić osobnika tej samej płci to spułkowanie tylko w celu rozluźnienia napięcia seksualnego z osobnikiem tej samej płci nie jest ani normalne ani pewnie zdrowe. Można mnie sprostować jeżeli ktoś ma.ochote, ale ja zdania nie zmienię. Dla mnie homo to synonim choroby, i takie osoby powinno się leczyć ,a jeżeli nie chcą to izolować ich razem z nimi podobnymi.

Ale co to ma do rzeczy i jaką różnicę to stanowi? To w bibliotece ok, w przedszkolu nie ok? Czy odwrotnie? Różnica jest w traktowaniu Ciebie jako żródła wiarygodnej (kolejny przykład, że na prawo jest z tym kłopot) informacji. W przedszkolu maja zajęcia programowe. W bibliotece czy kawiarni mogą odbywać się fakultatywne spotkania z ciekawym człowiekiem.