Istnieje już rozwiązanie, które astronomowie stosują do wykrywania nowych obiektów – porównuje się zdjęcia tego samego obszaru wykonane w odstępie czasu. W tym przypadku zamiast zdjęć nieba trzeba porównywać zdjęcia licznych pieprzyków. Może to robić sam pacjent, jeśli dostanie apkę na smartfona.
Zadanie to nie przekracza możliwości gimnazjalisty, o czym świadczy choćby przykład z Polski:
https://www.tp.com.pl/sierpc/odkryli-kolejna-asteroide.html