Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
leszczo

najlepsze uczelnie Polskie

Rekomendowane odpowiedzi

wlasnie jakie sa waszym zdaniem albo zdaniem rankingow, interesuja mnie ogolnie wiadomosci na temat Uniwersytetu Warszawskiego, Politechniki Warszawskiej, Akademi Gorniczo-Hutniczej, Uniwersytetu Jagielonskiego. jaka jest ich pozycja w Polsce jak i na swiecie ( ew. w europie)

 

edit: chodzi mi o kierunki techniczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tymeknafali

Polecam raczej prywatne uczelnie, płacisz, ale i masz dobre warunki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale nigdy nie masz tego prestiżu, co z dobrej państwowej. Jeszcze troszkę czasu na to potrzeba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tymeknafali

Tak czy tak dobrą pracę dostaniesz, za dobre pieniądze, wiesz na UW też masz prestiż, np. na Socjologii, czy Politologii i nawet większy prestiż niż moja szkoła, tylko widzisz ja np. wolę mój kierunek na mniej prestiżowej uczelni niż gómniany ;) na dobrej. Zresztą powiedz gdzie ci patrzą w pracy późnej na to jaką szkołę ukończyłeś? Chyba tylko na państwowych posadach, bo u przedsiębiorcy wygrywa ten z lepszym doświadczeniem pracy i ten który lepiej przez rekrutacje przejdzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zasadnicze pytanie co chcesz studiować?? nie wszystko się da studiować na uczelniach prywatnych, nie wszystko co się tam da studiować warte jest studiowania. państwowe? - wszystko zależy co chcesz studiować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zasadnicze pytanie co chcesz studiować?? nie wszystko się da studiować na uczelniach prywatnych, nie wszystko co się tam da studiować warte jest studiowania. państwowe? - wszystko zależy co chcesz studiować.

 

fizyka techniczna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość macintosh

fizyka techniczna.

Wrocek!

Wrocek!

 

Ale jest skrajnie trudno na Wydziale Podstawowych Problemów Techniki - ale może to polubisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie zaśmiecać forum podobnymi wątkami, to ja też się podpisuje pod tym pytaniem ;) Tylko, że mnie interesuje informatyka (programista). Jak do tej pory obrałem sobie AGH, ale tam bardzo ciężko się dostać. Do Krakowa mam najbliżej (60km). Tyle samo do Kielc, ale Politechnika Świętokrzyska to chyba trochę niższy poziom. Doradźcie coś :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wrocek!

Wrocek!

 

Ale jest skrajnie trudno na Wydziale Podstawowych Problemów Techniki - ale może to polubisz.

To co prezentowali na Dniach Otwartych rok temu to porażka, taki Uniwerek w Polibudzie ;/ Teoria, teoria, teoria, teoria...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tymeknafali

Zapraszam do zapoznania się z ofertą mojej szkoły: wste.pl  ;)

Ja studiuje informatykę, z uczelni jestem cholernie zadowolony.

Programowanie... prawdę mówiąc z informatyką to jest trochę inna bajka.

Żadna uczelnia nie jest sama w stanie nauczyć cię dobrze programować, jeżeli nie zajmiesz się tym indywidualnie (książki, gazety, praktyka, fora internetowe). Uczelnia ma ci na zadaniu raczej przekazać wiedzę ogólną, naprowadzić cię, ale nie licz, że wykaże ci wszystko, że poprowadzi cię za rączkę w tym aspekcie. Jeżeli chcesz nauczyć się dobrze programować, weź sobie lepiej kurs programowania. Uczelnie radziłbym ci prywatną, bo mają bogatszą ofertę, jeżeli chodzi o "czystą informatykę" Jeżeli idziesz na publiczną, to przygotuj się na mega hardcore i ostre rycie matmy. Oczywiście będziesz jeszcze walczył, by cię nie wywalili, tak jest np. na Politechnice, ale za Publik przynajmniej nie płacisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zresztą powiedz gdzie ci patrzą w pracy późnej na to jaką szkołę ukończyłeś? Chyba tylko na państwowych posadach, bo u przedsiębiorcy wygrywa ten z lepszym doświadczeniem pracy i ten który lepiej przez rekrutacje przejdzie.

Problem w tym, że zawsze od czegoś trzeba zacząć. I wtedy uczelnia może odegrać rolę. Uwierz mi, starałem się już o przeróżne praktyki "kierunkowe" i to pytanie pada zawsze ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość macintosh

Żeby nie zaśmiecać forum podobnymi wątkami, to ja też się podpisuje pod tym pytaniem ;) Tylko, że mnie interesuje informatyka (programista). Jak do tej pory obrałem sobie AGH, ale tam bardzo ciężko się dostać. Do Krakowa mam najbliżej (60km). Tyle samo do Kielc, ale Politechnika Świętokrzyska to chyba trochę niższy poziom. Doradźcie coś :)

Łatwo dostać się na Politechnike Wrocławską - matura i oceny na maksa musisz mieć, dostniesz dodatkowe punkty za prowadzone przez PWr Studium Talent - dostaniesz się na jedną z Politechnicznych Informatyk - jest ich trzy. Popatrz tu: http://www.studiuj.pwr.wroc.pl/15986.xml (i pomyśl nad tym cholernie dobrze to się na 100% dostaniesz :( )

 

...a Unierek Wrocławski wygrał ostatnio mistrzostwa świata w programowaniu

 

co do wyrazów Tomka o politechnicznej informatyce : jest dużo matmy, ale jak jesteś w niej oblatany to szybko staniesz się hardkorowym programistom (bo pamiętajmy, że informatyka to też struktury danych (które dobry programista wymyśla sam - matma w tym pomaga (optymalizacja struktury) ) )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Macintosh, nie przesadzaj z tymi progami punktowymi, na Politechnikę jest się wybitnie łatwo dostać w porównaniu do innych uczelni we Wrocławiu. A ze studium talent to już w ogóle... Ja mam już swoje 50 pkt ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość macintosh

Macintosh, nie przesadzaj z tymi progami punktowymi, na Politechnikę jest się wybitnie łatwo dostać w porównaniu do innych uczelni we Wrocławiu. A ze studium talent to już w ogóle... Ja mam już swoje 50 pkt ;)

Na informate też?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie zaśmiecać forum podobnymi wątkami, to ja też się podpisuje pod tym pytaniem ;) Tylko, że mnie interesuje informatyka (programista). Jak do tej pory obrałem sobie AGH, ale tam bardzo ciężko się dostać. Do Krakowa mam najbliżej (60km). Tyle samo do Kielc, ale Politechnika Świętokrzyska to chyba trochę niższy poziom. Doradźcie coś :)

Nie słyszałem o uczelni która nauczyła by dobrze programować.

Trzeba się tego nauczyć samemu, najlepiej zacząć od wyboru języka, dobrej książki i zabrać się realizowania własnych pomysłów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli chcesz nauczyć się dobrze programować, weź sobie lepiej kurs programowania.
Nie słyszałem o uczelni która nauczyła by dobrze programować.

Trzeba się tego nauczyć samemu, najlepiej zacząć od wyboru języka, dobrej książki i zabrać się realizowania własnych pomysłów.

 

Po przeczytaniu tego można pomyśleć, że dobry programista, to samouk bez szkoły :)

 

Wiadomo, że najlepiej programować uczy praktyka  ;) ale jakieś podłoże teoretyczne i małe obycie trzeba mieć. Początki mam już za sobą (pierwsze przeczytane książki też). Wiem, że studia nie nauczą mnie wszystkiego, no ale bądźmy poważni, na studia trzeba iść. Książki wszystkiego nie zastąpią. Trzeba czasem podyskutować, omówić pewne sprawy z profesorami lub z innymi studentami. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wlasnie jakie sa waszym zdaniem albo zdaniem rankingow, interesuja mnie ogolnie wiadomosci na temat Uniwersytetu Warszawskiego, Politechniki Warszawskiej, Akademi Gorniczo-Hutniczej, Uniwersytetu Jagielonskiego. jaka jest ich pozycja w Polsce jak i na swiecie ( ew. w europie)

 

edit: chodzi mi o kierunki techniczne.

 

Nie wiem tego na pewno (ale jest to do sprawdzenia), że jeśli nie masz odpowiednich dochodów, to możesz otrzymać dofinansowanie (a raczej sfinansowanie) studiów na Oxford czy Cambridge. Próg tych dochodów jest tak ustawiony, że w Polsce mało kto go osiąga. Jeśli to prawda i można studiować na takich uczelniach, to po co w ogóle zawracać sobie głowę polskimi uczelniami, które w rankingach światowych są na niezwykle odległych miejscach?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pozostaje pytanie, co tak naprawdę chcesz osiągnąć. Nasze uczelnie są nisko, gdy rozlicza się je z publikacji i impact factoru czasopism, w których się one ukazują. Jeśli chodzi o poziom wiedzy i kwalifikacji studentów, jesteśmy bardzo chwaleni na całym świecie jako czołówka. Sprawa wcale nie jest aż tak jednoznaczna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem kolegę w stanach który tam chciał studiować , po napisaniu 300 listów do różnych organizacji polonijnych i uczelni (angielski miał super po 3 latach w anglii, średnią 5,0 bo 6,0 jeszcze  nie było, zapał itd. ciągle zadawał pytania o źródła jak mikroos ;) )

na jakieś 200 listów nie dostał odpowiedzi, inne były wymijające a od organizacji polonijnych to wstyd powiedzieć jak je podsumował - po depresze delikatnie mówiąc wk....y

napisał list do Brzezińskiego z opisem tego gówna które poczuł na sobie i wyobraźcie sobie jak wszystkich zesztywniło wieczorkiem , kiedy miły kobiecy głos poinformował mnie że dzwoni z białego domu, z kancelarii p.Brzezińskiego i prosi z Marcinem.

Dostał stypendium, na dziś skończył studia i doktorat w N.J. tak że można studiować za granicą , ale bezpłatnie to już fart. 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na informate też?

Zależy jaki wydział, ale progi na najbardziej oblegane kierunki, nie biorąc pod uwagę architektury, są koło 300 na 550 możliwych (bez olimpiad i innych pierdół).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość macintosh

Jak z tym finansowaniem biednych studentów z Polski(?) :

http://www.cam.ac.uk/admissions/undergraduate/finance/support.html#bursary

 

(UK students only) .. no i za mało tej kasy jak na UK warunki - mimo, że kase dają :)

Chciałem takiego wała zrobić, ale musiałbym się troszkę postarać, żeby dostać UK-obywatelstwo.

Czytałem o tym jakiś czas temu, ale zbyt spory(a bardzo spory), żeby kompetentnej informacji udzielić.

Na tym www widać, że nie da rady, ale chcącym polecam przegrzebać cały serwer w jak najbardziej nieprawdopodobnych miejscach(ale najlepiej zacząć od prawdopodobnych ;) ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Po przeczytaniu tego można pomyśleć, że dobry programista, to samouk bez szkoły ;)

W przypadku wszelkich dyscyplin, w których istotna jest kreatywność (czy to będzie programowanie, czy praca laboratoryjna, czy sztuki piękne), bycie samoukiem jest absolutnie konieczne. Uczelnia da Tobie bazę, wiedzę niezbędną do rozpoczęcia pracy. "Problem" (i jednocześnie cała przyjemność) w tym, że tego typu praca zawsze wymaga improwizacji, kombinowania, szybkiego kojarzenia faktów. Tego nie nauczysz się z żadnego podręcznika - trzeba to czuć i wyrobić sobie w praktyce, nie ma rady.

 

Dobra uczelnia na pewno pomoże utalentowanej osobie w rozwoju, ale ukończenie studiów nawet na najlepszej nie da Ci gwarancji, że będziesz dobry w te klocki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to może powiem nieco o sobie-całe życie wybierałem renomowane szkoły.Jest takie zjawisko, że czasami osiągają one dobre wyniki dzięki przyciąganiu utalentowanych ludzi swoją renomą,a niekoniecznie poziomem nauczania.Mimo wszystko myślę że te szkoły(zaznaczam,że nie zmieniałem szkół jak rękawiczki,po prostu podstawówka,gim.,LO) miały nieco fajnej kadry naukowej(co do dyrektorów i sposobu zarządzania to często było betonowo).Teraz jestem na UJocie i cieszę się z tego że poznałem tu wielu fajnych ludzi,chodzę sobie na konferencje naukowe,niektórzy profesorowie czy dr to niezłe mózgi;ale sposób zarządzania jest dołujący;studenta traktuje się źle(haha na politologii mam 3 semestry jednego języka obcego);organizacja jest mało wydolna;wiele tutaj niekompetentnej kadry(znajomki rektorów,zasłużeni itp.)albo nudnych niepotrzebnych przedmiotów. Generalnie jednak jestem zadowolony z czasu studiów(chyba najlepszy jak na razie w życiu).Tylko kurde z pracą może być blado ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...