Jump to content
Forum Kopalni Wiedzy
ww296

Prędkość światła

Recommended Posts

A to zależy od tego czy się będą do niego zbliżać czy oddalać. Prędkość jest zawsze względem czegoś. Dylatacja czasu też.

Jeśli będziesz oddalał się od galaktycznego zegara z prędkością c - to jego czas dla Ciebie stanie.

Pogrubiłem nie bez powodu.

Edited by thikim

Share this post


Link to post
Share on other sites

A jeśli będziesz się zbliżać z prędkością c?

A jeśli będziesz leciał bokiem do niego?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Słuszna uwaga, pomyliłem się. Decyduje prędkość a nie kierunek.

Lot bokiem (jeśli rozumiemy to jako przelot obok) opiszesz jako pochodną odległości w czasie. Czyli prędkość w pewnym momencie zbliży się do zera.

 

 

Edited by thikim

Share this post


Link to post
Share on other sites

Przy odpowiednio dużej odległości, powiedzmy milion lat świetlnych, możesz lecieć w bok względem zegara i raczej nie zauważysz tego, że masz tu jakąś prędkość zbliżoną do zera. Odległość od punktu będzie raczej stała.

No i bez względu na to czy zbliżasz się do zegara czy oddalasz wciąż masz ten sam kierunek ruchu, a jedynie przeciwny zwrot :D 

Edited by pogo

Share this post


Link to post
Share on other sites

Pogo właśnie o to chodzi - myślałem że to oczywiste.

Edited by ww296

Share this post


Link to post
Share on other sites
W dniu 27.06.2018 o 12:12, pogo napisał:

Odległość od punktu będzie raczej stała. 

Mój drogi pogo, jeśli odległość od punktu będzie raczej stała to prędkość względem tego punktu będzie dokładnie raczej zerem :D
Prędkość względem jakiegoś ciała - a tylko o takiej jest sens pisać - to funkcja zmiany odległości od tego ciała w czasie.
Nie ma zmiany odległości - prędkość równa się zero :D

1 godzinę temu, ww296 napisał:

Pogo właśnie o to chodzi - myślałem że to oczywiste.

Dla Ciebie to też oczywiste? :D

Ja rozumiem że tu Wam się wplątują jakieś dodatkowe układy odniesienia w rodzaju eteru?

Edited by thikim

Share this post


Link to post
Share on other sites
42 minuty temu, thikim napisał:

Nie ma zmiany odległości - prędkość równa się zero

Super. Rozważmy zatem ruch po okręgu. 

Przecież Pogo napisał, o odległośćiach rzędu milionów lat świetlnych. Weź sobie trójkąt pitagorejski 3,4,5 mln ly i POLICZ jak będzie zmieniała się w czasie odległość fotonu poruszającego się po boku takiego trójkąt, od przeciwległego wierzchołka. Przeciwległość jest ważna w tym ćwiczeniu.

Share this post


Link to post
Share on other sites
2 godziny temu, Jajcenty napisał:

Przecież Pogo napisał, o odległośćiach rzędu milionów lat świetlnych

I w tym cały jego problem. Dla małych odległości to jeszcze by można było wyjaśnić. A tak? :D

Pogo napisał:

Cytat

Odległość od punktu będzie raczej stała. 

I co tu więcej drążyć. Stała odległość = prędkość równa zeru.
Gdyby jeszcze wybrał małą odległość i za odniesienie przyjął jakiś punkt na powierzchni np. planety - dało by się to obronić.
A tak pogrzebaliście się sami w swojej argumentacji :)

2 godziny temu, Jajcenty napisał:

Super. Rozważmy zatem ruch po okręgu. 

Z całą przyjemnością. W ruchu po okręgu ciało ma zerową składową prędkość względem środka okręgu :) Inaczej się nie da.

Długo będzie teraz brnąć żeby się nie przyznać że palnęliście głupotę? :)

2 godziny temu, Jajcenty napisał:

Weź sobie trójkąt pitagorejski 3,4,5 mln ly i POLICZ jak będzie zmieniała się w czasie odległość fotonu poruszającego się po boku takiego trójkąt

Ale co tu mam liczyć jeśli pogo napisał że będzie raczej stała :D Zgadzam się. Tylko, że jeśli odległość jest stała to prędkość jest zerowa. A że jest składowa niezerowa prędkości? Owszem jest. Ale ona nie daje żadnej prędkości względem drugiego obiektu.

1 godzinę temu, pogo napisał:

Dzięki, dokładnie o to mi chodziło.

Ty też nie rozumiesz ruchu po okręgu i jego składowych? :D Żeby było jakieś zjawisko relatywistyczne potrzeba prędkości względem czegoś.
Względem czego jest prędkość w ruchu po okręgu? Pytam o składową prostopadłą do linii łączącej oba ciała.

BTW. Te odległości dopiero teraz spostrzegłem że mają być 3,4,5 ale to nie jest zgodne z założeniami pogo:

Cytat

Przy odpowiednio dużej odległości, powiedzmy milion lat świetlnych, możesz lecieć w bok względem zegara i raczej nie zauważysz tego, że masz tu jakąś prędkość zbliżoną do zera. Odległość od punktu będzie raczej stała.

Pogo założył stałą odległość a więc nie chodzi o trójkąt Pitagorejski - niezła próba zmiany kierunku dyskusji, czyt. manipulacji? Nie sądzę, raczej nie braku rozumienia. Dla warunków jakie sobie pogo wymyślił trójkąt musi być równoramienny o jednym boku dużo mniejszym od pozostałych.

Oczywiście: braku zrozumienia.

Edited by thikim

Share this post


Link to post
Share on other sites

Czyli jeśli moja prędkość względem tego obiektu jest zerowa, to dla mnie zegar w tym puncie pokazuje czas płynący tak samo jak zegar, który mam przy sobie?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zakładając że nie ma różnic w polu grawitacyjnym to to tempo upływu czasu jest takie samo. To nie znaczy że zegary wskazują ten sam czas.

Edited by thikim

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jeszcze raz. Bliźniacy poruszają się po okręgu pulsar jest w środku okrégu, oddalony bardzo. Liczą jego obroty.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Liczą patrząc na biegun czy równik? :D
Zakładając że odpowiedzią jest: "oddalony bardzo" to policzą tyle samo.

No i jeszcze zakładam że "oddalony bardzo" oznacza że dominuje obrót rzeczywisty pulsara a nie ruch po okręgu bliźniaków.

To tak żeby nie pominąć że jeśli pulsar byłby nieruchomy to krążąc blisko też byśmy widzieli że się obraca.

Edited by thikim

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jeśli pulsar jest tak bardzo oddalony od bliźniaków i oni znajdują się na okręgu którego środkiem jest pulsar to przecież dla każdego z nich pulsar ma dokładnie takie same obroty. Ale czas między jednym bliźniakiem a drugim jest już względny ponieważ nie poruszając się względem pulsara poruszają się względem siebie. Nie wiem jak to inaczej przedstawić. Powiedzmy że pulsar jest od nich oddalony o miliony lat świetlnych a oni oddala się od siebie na góra rok świetlny ale z v bliska c. Więc ich ruch kàtowy wzglédem pulsara jest pomijalny - 1/x razy1000000.

 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tak :)

Zauważ jednak że w związku z tym że prędkość A względem B równa się prędkość B względem A to i dylatacja A względem B jest równa dylatacji czasu B względem A :)
 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ale zgodnie z paradoksem bliźniaków jeden z nich zestarzeje się szybciej niż drugi a obrotów pulsara naliczą tyle samo, w związku z tym, że odległość od pulsara dla każdego z nich jest taka sama to nie"widzą" go względnie. Rozumiem że to mieszanie układów odniesienia, ale dla mnie to paradoks większy niż sami bliźniacy.

Share this post


Link to post
Share on other sites

No raczej nie. Być może na początku rozmawialiśmy o paradoksie bliźniąt ale co najmniej od tego postu z marca:

W dniu 3.03.2018 o 00:38, ww296 napisał:

 

 

Prawdę powiedziawszy wiem tyle co na wiki... i co gdzieś tam usłyszałem /przeczytałem.

 

No dobra, skoro mamy już ten "zegar" w postaci pulsara to nawet pomijając efekty relatywistyczne związane z jego obrotami (no bo to przecież "jego" układ inercjalny - nas nie dotyczy bezpośrednio) to zastanówmy się co będzie jak bliźniacy z przykładu będą sobie liczyć jego impulsy (załóżmy, że jest daleko - bardzo daleko - nie wiem na ile oddalony pulsar można obserwować) Czy liczba policzonych impulsów bliźniaków będzie inna? Dlaczego? Po tym jak się ponownie spotkają. Dla dzielących "włos na czworo" a propo pulsarów, możliwości ich obserwacji,  itp - Bliźniacy mogą obserwować jakiś inny "zegar galaktyczny" - np obroty galaktyk względem siebie.

Już rozmawiamy o czymś innym :)
Rozmawiamy nie o całej podróży dwójki bliźniaczek co wystartowały z planety tylko o fragmencie w którym sobie lecą i liczą impulsy. A to coś zupełnie innego.

Edited by thikim

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dlaczego światło porusza się ze skończoną prędkością w naszym wszechświecie,z czego to wynika?Co by się stało,gdyby prrędkość światła stała się nieskończona teraz,w przeszłości i w przyszłości?

Share this post


Link to post
Share on other sites
19 godzin temu, GodSI napisał:

Dlaczego światło porusza się ze skończoną prędkością w naszym wszechświecie,z czego to wynika?

Z empirii.

19 godzin temu, GodSI napisał:

Co by się stało,gdyby prrędkość światła stała się nieskończona teraz,w przeszłości i w przyszłości?

Nie zadawałbyś takich pytań.

Share this post


Link to post
Share on other sites
W dniu 31.07.2018 o 14:32, GodSI napisał:

Dlaczego światło porusza się ze skończoną prędkością w naszym wszechświecie,z czego to wynika?

Jest taki wzór:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Prędkość_światła

Cytat

W elektrodynamice klasycznej prędkość światła jest konsekwencją równań Maxwella. Rozwiązanie tych równań dla pola elektromagnetycznego w próżni prowadzi do równania falowego, w którym pojawia się stała będąca prędkością fazową fali elektromagnetycznej, czyli prędkość światła w próżni. Jest to stała fundamentalna związana z własnościami próżni, m.in. z przenikalnością elektryczną \varepsilon _{0} (wyrażone w jednostkach SI):

ε\varepsilon _{0}={\frac  {10^{{7}}}{4\pi c^{2}}}\quad {\mathrm  {(A^{2}\,s^{4}\,kg^{{-1}}\,m^{{-3}},\,albo\,F\,m^{{-1}})}}

i przenikalnością magnetyczną \mu _{0}

\mu _{0}=4\,\pi \,10^{{-7}}\quad {\mathrm  {(kg\,m\,s^{{-2}}\,A^{{-2}},\,albo\,N\,A^{{-2}})}}.

James Clerk Maxwell wykazał (około 1856 roku), że konsekwencją równań elektrodynamiki jest istnienie fali elektromagnetycznej propagującej się z prędkością

c_{m}={\frac  {1}{{\sqrt  {\varepsilon \mu }}}}
ε – przenikalność elektryczna ośrodka,
μ – przenikalność magnetyczna ośrodka,
cm – prędkość światła w danym ośrodku.

 

W dniu 31.07.2018 o 14:32, GodSI napisał:

Co by się stało,gdyby prrędkość światła stała się nieskończona teraz,w przeszłości i w przyszłości?

Zmieniło by się bardzo dużo. Więcej niż przy pstryknięciu Thanosa.

Edited by thikim

Share this post


Link to post
Share on other sites

Poczytałem o przenikalności magnetycznej w wikipedii i natknąłem się na stwierdzenie "liczba bezwymiarowa",,to są liczby wymiarowe?

Share this post


Link to post
Share on other sites
5 hours ago, GodSI said:

to są liczby wymiarowe?

Ano są, np.: 1 m, 7 kg, 2 psy... i inne takie.

 

On 7/31/2018 at 2:32 PM, GodSI said:

Dlaczego światło porusza się ze skończoną prędkością w naszym wszechświecie,z czego to wynika?

Też bym chciał wiedzieć :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...