Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Ubezpieczenie od wypadków podczas gry w Pokémon Go

Rekomendowane odpowiedzi

Trzeba kazać graczom machać telefonem jak siekierą. Pierwsze wypadki zniszczenia telefonu lub rzucenia nim w kogoś i reklama gotowa :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli bardziej idziesz w D&D. Problem w tym że wtedy nie za bardzo widzisz co telefon pokazuje.

Ja jednak bym został przy zwykłym: idziesz z telefonem. Musisz się odwracać bo potwór może z każdej strony nadejść.

Powiedzmy 1 potwór albo grupka co 100 metrów. Ale ruszające się.

Taktyka: skradasz się i próbujesz niezauważony podejść do wroga i zaatakować jako pierwszy. Ale jak napisałem trzeba ostrożnie bo potwory się ruszają i może Cię zajść.

Na serwerze oczywiście exp i parametry postaci. Możliwość zmiany trybu: walka z innymi kontra tryb współpracy. Wybieranie przy uruchomieniu.

Itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

 

 

Taktyka: skradasz się i próbujesz niezauważony podejść do wroga i zaatakować jako pierwszy.

 

Widzę w tym pewne niebezpieczeństwo. A nóż potworek okaże się spokojnie siedzącą na przystanku staruszką? "Spokojnie" może być tylko zmyłką, bo pani jest zapewne po trzech kursach samoobrony i jak przywali parasolem, to może zaboleć… ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja Wam mówię ;), że Pokemon Go otworzył wrota piekieł z tym pomysłem. Thikim już kombinuje. Setki programistów już kombinują, a druga setka prawników kombinuje: jak ominąć zastrzeżenia patentowe.:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pokemon Go nie jest pierwszy, ale zdecydowanie jest najgłośniejszy. Z patentami może wcale nie być źle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Thikim już kombinuje. Setki programistów już kombinują, a druga setka prawników kombinuje: jak ominąć zastrzeżenia patentowe

Ja zawsze kombinuję. Jestem Polakiem :D

Tylko że dla mnie to zabawa a jeszcze lepiej jak stanie się to grą.

Ba, są przecież już na Androidzie gotowe loadery do wersji PC gier np. Heroes. Oczywiście nie działa to jak Pokemon Go ale jak klasyczne gry.

Więc można sobie nawet wyobrazić loadera który będzie przekształcał grę w wersję virtual reality.

To poza moimi możliwościami bo ja tylko koduję okazjonalnie i nie jestem zawodowcem.

Ale myślę że wielu będzie w stanie.

 

 

Pokemon Go otworzył wrota piekieł z tym pomysłem

Chciałem napisać coś o puszce Pandory :D

Tak czy inaczej, ten pomysł może mieć (już ma) wielkie reperkusje społeczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak więc projekt nie jest całkowicie wymarły i ktoś prawa autorskie ma i mógłby w teorii podjąć się przeróbki na smartfony.

Tylko widok musiałby się zmienić na widok z perspektywy gracza, a resztę dałoby się w miarę zachować.

 

Przerabianie Baldurs Gate na 3D to jak zrobić z żaby świnie. Kurczaka można(udka jak skrzydełka) ale golonek nie zrobisz. Przecież jest Neverwinter Nights(silnik aurora + modele) -> przeróbka -> Wiedzmin, w niej modele i świat zrobiono można kupczyć gotowcami i układać scenariusze. Był Oblivion, Skyrim, Gothic, Warcraft -> World Of Warcraft i podobne w ilości takiej że głowa mała. W epoce raczkowania 3D (Baldus Gate 2) grałem w  cośtam Island (zaczyna się że wieśniak obudził się na jakiejś wyspie) gra powstała przed Neverwinter(jakoś tak) moim zdaniem zapomniana niedoceniona gierka. Baldurs Gate nadrabiało grywalnością. Ale wymarły bo tak był zrobiony - bez perspektyw. Interfejs i postacie można by wykorzystać cała reszta jednorazowa. Właściwie to główny problem jaki odczuwam nie brak Baldursów ale słaby scenariusz Neverwinter Night 2 no i samotność Wiedzmina mi przeszkadza. 

 

Moją ulubioną gierką ever, najlepszą jaką przeszedłem kilka razy to Freedom Fighters. Scenariusz pomysłowy i tryb kooperacji. Coś w podobie do Hidden And Dangerous ale łatwiejsze bardziej dynamiczne. Project IGI dla kilku osób. Commandosa nie lubiłem bo był mi za trudny ale przecież to też świetna gierka.. Baldurs jakby na trzeźwo spojrzeć główna zasługa to CD Project (Optimus SA) że ta gierka miała charakter. Scenariusz jest przecież taki sobie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Przecież jest Neverwinter Nights(silnik aurora + modele)

A jest. Ale nie zyskało takiej popularności. Całkiem słusznie moim zdaniem. 3D generalnie nie może być zbyt grywalne przy pomocy starych technik.

Być może teraz w dobie virtual reality by się inaczej to sprawdzało.

 

 

Przerabianie Baldurs Gate na 3D to jak zrobić z żaby świnie

Nie chodzi o przerzucenie 1 do 1.

Dla mnie ważny byłby scenariusz, statystyki, rozwój. A reszta może być całkiem nowa. Chociaż muszę przyznać że sterowanie całą drużyną za pomocą smartfona byłoby ciężkie.

No ale ja gram tylko solo na najwyższym poziomie trudności, w końcu:

"Samotna postać nie poradzi sobie z każdym zagrożeniem" - ot, wyzwanie :D

Edytowane przez thikim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie najlepsza grą tamtych czasów był Fallout 2 :P
Moim zdaniem nie ma sensu odtwarzanie Baldura w formie na smartfona. Trzeba zrobić coś zupełnie nowego na bazie świeższej edycji Dungeons&Dragons. Choć sam system D&D ma problem praw autorskich, czyli trzeba wykupić licencję, co pewnie pochłonęłoby więcej niż dostępny dla nas budżet, a właściciele praw autorskich raczej nie są chętni do samodzielnego budowania takich gier. Wydaje się, że wolą żyć z podręczników i figurek.

Nie bez powodu współczesne gry tego typu tak chętnie odchodzą od D&D i robią autorskie systemy (np. Dragon Age).

 

W realiach komórkowych widziałbym opcję, że każdy z założenia gra solo, a drużyny się tworzą (i rozpadają) gdy się ludzie zgadają i spotkają fizycznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

Mnie zawsze najbardziej kręcił snake, pong, space rocks czy blockout. Jak widzę, niezmiennie tkwi w tym potencjał. Od tylu już lat. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie bez powodu współczesne gry tego typu tak chętnie odchodzą od D&D i robią autorskie systemy (np. Dragon Age).

Myślę że jak ktoś trochę gier zna to nie jest problemem zrobić nowe zasady. Pytanie na ile muszą się różnić od D&D żeby nie jęczeli o plagiacie i prawach autorskich.

Edytowane przez thikim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam wstępnie przygotowany system, który w znikomym stopniu przypomina D&D. Bliżej mu do systemu z Diablo 2 (z pierwszej części nie pamiętam, w trzeciej mi się nie podobał).

Zakłada on jednak, że co najmniej 80% postaci będzie 2-klasowych.
Niestety brakuje mi bardzo dużo szczegółów, a jak dołożymy do tego konieczność przygotowania scenariuszy, przeciwników i możliwości grania poprzez bieganie po mieście, to okazuje się, że praktycznie nic nie mam...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Abstrachuje i Pokemon Go:

 

Prościej moim zdaniem by było z tymi budynkami w virtual reality, szukaniem drzewa, złota i żelaza :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

Stanley, Ty mały manipulatorze, ja nic o saperze nie napisałem. Nie edytuj cudzych wypowiedzi. ;)

Co prawda, i w saperze tkwi potencjał. Zwykła wyprawa do sklepu po piwo może stać się wyzwaniem, jeśli trzeba będzie iść tak, by nie wdepnąć na minę. ;):D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Trzeba kazać graczom machać telefonem jak siekierą. Pierwsze wypadki zniszczenia telefonu lub rzucenia nim w kogoś i reklama gotowa

 

Ty się śmiejesz, ale ja własnie chcę takie coś zrobić. Tylko nie wiem jak sie do tego zabrać, bo wiem, że sam tego nie zrobię. I trochę z pomysłu Thinkina (tzn. nie z pomysłu, ale podobne trochę).

Ale nie machasz siekierą tylko "różdżką" mieczem. (To zaklęcia, im trudniejsze, tym bardzije skomplikowane, a im szybciej/mocniej zrobisz tym mocniejszy czar/uderzenie)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy pomysł z tymi zaklęciami :) Jeszcze po 2 kg opaski na ręce jako strój gracza :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

Obawiam się, że bardzo szybko na rynku pojawią się firmy, które zamiast obowiązkowej opaski dwukilogramowej będą oferować opaski w wersji light. ;)

Może tak lekko prowokacyjnie: Chłopaki, co to się dzieje w głowach ludzi, że nie wystarcza im już pójście na jakąś siłkę, basen, bieżnię? Jakiś problem w dziesięciokilometrowym spacerze na przecudnym łonie Natury? Naturalny mymłon jest najlepszy! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Może tak lekko prowokacyjnie: Chłopaki, co to się dzieje w głowach ludzi, że nie wystarcza im już pójście na jakąś siłkę, basen, bieżnię? Jakiś problem w dziesięciokilometrowym spacerze na przecudnym łonie Natury? Naturalny mymłon jest najlepszy!

 

no własnie, biegam, pływam, jeżdżę na rowerze (triathlon), ba nawet spaceruję(tylko prawdziwych lasów mi brak gdzie mieszkam), ale czy to znaczy, że muszę się ograniczać tylko do tego?

Ogólnie w gry za bardzo nie gram (ostanimi laty), ale w dobrą (a la) strategię, taką bliżej reality, dokładając jak np. rajdy (jak w WOWie) bym sobie zagrał.

Dlaczego? U mnie spraw jest prosta, lubię (bezpieczną) rywalizację, lubię gry z rankingami, lubię być w topie (jeżeli to nie wymaga poświęcenia mojego życia :P) . 

ostatecznie to jakieś odkrywanie, czegoś nieznanego (przynajmniej na początku), al eto już u mnie jest niżej. Podstawa to rywalizacja, kombinowanie, planowanie, po prostu lubię.

Dlatego, w ingressa grałem za krótko (samo bieganie po portalach, mnie nie bawiło, a strategia kiepska), i też nie będę grał w pokemony, bo dla mnie za słabe.


 

 

Ciekawy pomysł z tymi zaklęciami Jeszcze po 2 kg opaski na ręce jako strój gracza

 

haha, myślę, że sama analiza przyspieszenia/czasu  wystarczy , no chyba, że strój, dla lansu, i podróbą by się każdy brzydził ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

 

 

ale czy to znaczy, że muszę się ograniczać tylko do tego?

 

Myślę, że problem polega na zbyt krótkim dniu pracy. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że problem polega na zbyt krótkim dniu pracy.

 

Czekaj czekaj, czyli, uważasz, że lepiej by było jak bym więcej życia martnował na pracę, zamiast na rozrywkę ? ;)

 

Mam inną filozofię, próbuję (na razie mi to średnio idzie) raczej w drugą stronę, aby zminimalizować czas pracy, na rzecz wolnego (A co z tym czasem zrobię, to już inna historia, ale cokolwiek bym z nim zrobił będzie lepsze niż praca ;) )

 

Ponadto, ja bym tak sobie to umyślił, żeby inni tracili czas w moją grę a ja dzięki temu miał bym więcej czasu ;)

Edytowane przez Afordancja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

 

 

Czekaj czekaj, czyli, uważasz, że lepiej by było jak bym więcej życia martnował na pracę, zamiast na rozrywkę ? ;)

 

Marnuj na co chcesz. :D

Uważam, że najlepiej życia nie marnować w ogóle. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Uważam, że najlepiej życia nie marnować w ogóle.

 

No zlego słowa użyłem, nie uważam, żebym go marnował :D

Bo tak to i bieganie itd. wszystko było by marnowaniem czasu, a jeżlei nie przekraczamy jakiś tam norm (cokoliwek to znaczy) ,to są plusy.

Plusy także z grania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Uważam, że najlepiej życia nie marnować w ogóle.

Co to znaczy nie marnować życia? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Nie mam też pomysłu na zarobek na tym (nie wiem na jakiej zasadzie Pokemony zarabiają).

 

Mirkopłatności, i w przyszłości, ktoś komercyjnie kupuje, aby w jego lokacji częścije się pojawiały rzadkie pokemony .

  • Pozytyw (+1) 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...