Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Inky - mistrz ucieczki

Rekomendowane odpowiedzi

Trzy miesiące temu samiec ośmiornicy Inky z Narodowego Akwarium w Napier w Nowej Zelandii wykorzystał okazję i w brawurowym stylu, pokonując nocą szczelinę w zbiorniku, kilkumetrowy kawałek podłogi i wąską rurę odpływową, uciekł do Oceanu Spokojnego.

Zwierzę miało szczęście, że 50-m rura o średnicy 15 cm prowadziła właśnie do Pacyfiku, a konkretnie do Zatoki Hawke'a.

Menedżer akwarium Rob Yarrall powiedział dziennikarzom, że pokrywa zbiornika Inky'ego pozostała nieco uchylona po sprzątaniu. Rano pracownicy instytucji znaleźli tylko jego ślady, które wskazywały na obraną drogę ucieczki.

Nawet dość duża ośmiornica [inky ma wielkość piłki do rugby] może się ścisnąć do rozmiarów otworu gębowego - twardego fragmentu ciała - opowiada Yarrall, dodając, że dwie rogowe szczęki przypominają dziób papugi.

Z 2 mieszkających w akwarium ośmiornic tylko Inky zdecydował się na ucieczkę. To pierwszy taki przypadek. Jak zapowiadają Nowozelandczycy, drugie zwierzę będzie teraz bacznie obserwowane.

W wyniku walki z rybą na rafie Pania Inky ma skrócone ramiona, niewykluczone więc, że ktoś go rozpozna i jeszcze o nim usłyszymy.


« powrót do artykułu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niewykluczone więc, że ktoś go rozpozna i jeszcze o nim usłyszymy.

Szanse są nikłe. Jak ten ośmiornic spotka ośmiornicę, to po śmiertelnej dla niego kopulacji będzie już tylko kilka miesięcy dogorywał.:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brawo,jestem przeciwnikiem trzymania zwierząt w niewoli.Te wszystkie zoo,delfinaria itp.powinni pozamykać.

  • Pozytyw (+1) 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jak ten ośmiornic spotka ośmiornicę, to po śmiertelnej dla niego kopulacji będzie już tylko kilka miesięcy dogorywał.

No właśnie, jaka jest korzyść dla osobnika/genów z takiego rzutu na taśmę? Gdyby jeszcze posłużył za pokarm dla potomstwa, ale tak to tylko robi miejsce w niszy. Podobnie łososie - tarło i pozamiatane. Jakaś korzyść dla potomstwa? Totalny altruizm rodzicielski?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, jaka jest korzyść dla osobnika/genów z takiego rzutu na taśmę? Gdyby jeszcze posłużył za pokarm dla potomstwa, ale tak to tylko robi miejsce w niszy.

Można pospekulować, ale ewidentnie każde pokolenie ośmiorniczek to inny tatuś, więc szansa na korzystne nowości w puli genowej.:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co kojarzę, to mamusia też za każdym razem inna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety.:(

Jak u większości głowonogów, rodzice to jednorazówki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...