Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Netflix będzie blokował

Rekomendowane odpowiedzi

Netflix zapowiada, że rozpoczyna blokowanie technologii umożliwiających ominięcie blokad geolokalizacyjnych. Niektórzy z użytkowników korzystają z serwerów proxy i innych mechanizmów umożliwiających dostęp do treści, których nie oferujemy na ich obszarze geograficznym. Poradzimy sobie z tym problemem za pomocą rozwiązań wykorzystywanych przez inne firmy - czytamy w oświadczeniu Netlifksa.

Mechanizmy blokujące zostaną wprowadzone w ciągu najbliższych tygodni i - jak zapewnia Netflix - nie będą one miały żadnego wpływu na użytkowników, którzy nie używają serwerów proxy i podobnych rozwiązań.

To pierwsze oficjalne oświadczenie Netfliksa dotyczące omijania blokad geograficznych. W ubiegłym roku firma zablokowała niektóre popularne usługi VPN, ale nigdy oficjalnie tego nie skomentowała.


« powrót do artykułu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Netflix zapowiada, że rozpoczyna blokowanie technologii umożliwiających ominięcie blokad geolokalizacyjnych

Najwyraźniej nie potrzebują pieniędzy. A co z ich lokalnymi klientami? Amerykanin z opłaconym abonamentem w podróży po Europie? Ten sposób podejścia do klienta wprawia mnie w zdumienie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mydlenie oczu regionalnym dystrybutorom innych kanałow przekazu, którzy wykupili prawa. Coś jak nasze wyborcze obiecanki cacanki. Czyli zamiast blokady, będzie "blokada ;) ".

Edytowane przez TrzyGrosze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

netflix bedzie pewnie po prostu tworzyl baze serwerów proxy i vpn i blokowal wszystkie połaczenia z nimi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

tworzyl baze serwerów proxy i vpn

Wydaje się, że będą filtrować jeszcze po płatnościach. Zapłacisz z Polski i żegnaj, a raczej proszę o to Twoje  17% całej oferty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widać Netflix podąża drogą eBaya. Brawo. Zamiast iść i zgarnąć lwią część rynku woli odciąć się od pieniędzy.

 

Swoją drogą część osób tak właśnie przewidywało, globalna "ekspansja" N... jest niczym innym a wstępem do blokad regionalnych.

 

Zamiast zamkąć się i brać nasze pieniądze znowu ludzie przesiądą się na chomiki i torrenty.

 

Mma tylko nadzieję że któryś z naszych lokalnych dostawców VOD wreszcie stworzy dobrą ofertę przy której "N" czy inna "globalna" usługa będzie jak Allegro przy eBay-u.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wy chyba nie bardzo rozumiecie o co chodzi (co się rzadko zdarza). Macie jakiekolwiek wyobrażenie, ile osób musi wydać pisemne zgody, żeby dystrybucja danego filmu mogła być legalna?

  • scenarzysta
  • reżyser
  • dystrybutor
  • zleceniodawca
  • technicy, którzy zajmowali się oprawą audiowizualną
  • osoby występujące
  • osoba, której dzieło jest na filmie
  • tłumacz
  • itd.

Jak „Doktor House” wszedł do Kanady, to producenci beknęli za to paroma milionami baksów, bo zgoda na korzystanie z utworu w czołówce była udzielona tylko na USA.

A teraz pomnóżcie sobie te problemy razy 132 nieprzystające systemy prawne. W samej Polsce są prawa autorskie niezbywalne, zbywalne i licencja, a licencja nie może być udzielana na dłużej niż 5 lat.

Netflixowi nie śmierdzi kasa, wręcz przeciwnie – spokojnie można by ich w samej Unii pozwać na kilkaset miliardów dolarów, gdyby nie wprowadzili takich zabezpieczeń.

  • Pozytyw (+1) 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Wy chyba nie bardzo rozumiecie o co chodzi (co się rzadko zdarza)

:)

 

To komplement czy przygana?

a) na ogół rozumiemy tylko w tym przypadku jakoś nie,

b) jak zwykle nic nie rozumiemy i rzadko nam się zdarza cokolwiek rozumieć,

c) rzadko się zdarza by ktoś rozumiał sprawy IP.

 

Dobre wyjaśnienie problemu. Nie zmienia jednak faktu, że aktualna oferta Netflix w Polsce to porażka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Wy chyba nie bardzo rozumiecie o co chodzi (co się rzadko zdarza). Macie jakiekolwiek wyobrażenie, ile osób musi wydać pisemne zgody, żeby dystrybucja danego filmu mogła być legalna?

No tak ale większa część tych zgód zapada na etapie przygotowań do produkcji a nie dystrybucji.

Trzeba by idioty żeby zatrudnić masę ludzi do produkcji a o zgodę na dystrybucję pytać po wyprodukowaniu.

Więc gdy film już jest wyprodukowany to większa część tych zgód już dawno jest.

 

Mechanizmy blokujące zostaną wprowadzone w ciągu najbliższych tygodni i - jak zapewnia Netflix - nie będą one miały żadnego wpływu na użytkowników, którzy nie używają serwerów proxy i podobnych rozwiązań.

Niektórzy zdaje się jednak nawet mając właściwą lokalizację muszą używać proxy i co wtedy?

Edytowane przez thikim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak ale większa część tych zgód zapada na etapie przygotowań do produkcji a nie dystrybucji.

Trzeba by idioty żeby zatrudnić masę ludzi do produkcji a o zgodę na dystrybucję pytać po wyprodukowaniu.

Więc gdy film już jest wyprodukowany to większa część tych zgód już dawno jest.

Te zgody są, ale ich słownictwo jest takie, że nie wszędzie można tego użyć, albo nie wiadomo, czy można tego użyć. Uwzględnić cały świat zawczasu jest cholernie trudno, a post factum jeszcze trudniej ;)

 

 

 

Niektórzy zdaje się jednak nawet mając właściwą lokalizację muszą używać proxy i co wtedy?

No to jest lipa, ale co zrobisz. Ograniczona liczba zmiany regionów w życiu, jak z DVD? Podawanie kraju dostępu na wiarę? Konto powiązane z dowodem osobistym? O prawie autorskim negocjuje sama UE wewnątrz, a na dodatek z USA, gdzie jest znacznie gorzej (i u nas też ma być). Niemniej jakby było normalnie, to może mniej bym pożyczał z torrentów, vide sukces Steama dla gier ;)

 

 

a) na ogół rozumiemy tylko w tym przypadku jakoś nie

;)

 

PS. Brawo, zagiąłeś leksykografa :P Chyba powinienem się trzymać pojedynczych wyrazów, a nie zdań ;)

Edytowane przez WhizzKid

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Ograniczona liczba zmiany regionów w życiu, jak z DVD? Podawanie kraju dostępu na wiarę? Konto powiązane z dowodem osobistym?

Dla chcącego nic trudnego. Już wysłanie listu jest jakimś potwierdzeniem swojego miejsca na świecie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...