Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Wymazywanie strachu w czasie jednej sesji

Rekomendowane odpowiedzi

Holenderskie specjalistki zademonstrowały na grupie osób z arachnofobią, że wystarczy jedna 2-minutowa ekspozycja na przerażający bodziec i podanie propranololu, by wyeliminować strach.

Zwykle, by uzyskać pożądane efekty (usunąć fobię), trzeba wielu sesji terapii behawioralnej i/lub codziennego zażywania leków. Przyspieszenie tego procesu oznaczałoby więc zmniejszenie stresu przeżywanego przez pacjenta oraz, oczywiście, spore oszczędności.

Marieke Soeter i Merel Kindt z Uniwersytetu w Amsterdamie postanowiły wykorzystać odkryte przez zespół dr. Josepha LeDoux zjawisko rekonsolidacji. Oznacza ona, że engramy pamięci można uaktualniać/modyfikować (wzmacniać lub osłabiać) w kontekście nowych, towarzyszących przypominaniu wydarzeń. Grupa LeDoux podawała np. do ciał migdałowatych uwarunkowanych szczurów antybiotyk anizomycynę, który blokując syntezę białek, wybiórczo zaburzał konsolidację. Soeter i Kindt podkreślają jednak, że dotąd wywołaną farmakologicznie amnezję zademonstrowano przekonująco tylko w odniesieniu do lęków uzyskanych u ludzi i zwierząt w laboratorium, stąd ich pomysł, by przeprowadzić badania na 45 ochotnikach z arachnofobią.

Badanych wylosowano do 2 grup. Po krótkiej ekspozycji na tarantulę pierwszej podawano pojedynczą dawkę propranololu (to uzasadniony wybór, bo autorzy wcześniejszych prac ustalili m.in., że blokada przekaźnictwa noradrenergicznego przez podany doustnie propranolol osłabia aktywację ciał migdałowatych osób, które zapamiętują bodźce o charakterze emocjonalnym), a drugiej placebo.

Okazało się, że w pierwszej grupie znacząco ograniczono w ten sposób zachowanie unikowe i nasilono przybliżanie. Efekty utrzymywały się przez rok.

Wykazałyśmy po raz pierwszy, że lek amnestyczny podany przy okazji reaktywacji pamięci przekształcał zachowanie unikowe w przybliżanie u osób z prawdziwym lękiem przed pająkami. Nowe podejście to raczej operacja niż terapia - twierdzi Kindt.

Badania trzeba rozszerzyć na inne grupy pacjentów, a także sprawdzić, jak na wyniki wpłyną dodatkowe zmienne.


« powrót do artykułu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warunkowanych szczurów- a nie uwarunkowanych.

Od warunkowania klasycznego odkrytego przez Pawłowa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:D Zdarzyło mi się jedną osobę wyleczyć z arachnofobii i w ogóle 'robalofobii' na tyle skutecznie, że od panicznego strachu na początku przeszła do arachnofilii i ogólnej robalofilii... Pająka, któremu trzeba zmienić miejsce zamieszkania, 'naprowadza' na rękę i przekwaterowuje tam, gdzie trzeba, po drodze dokładnie mu się przyglądając "bo to takie fajne stwory!". Fotki robalstwu różnemu też pstryka, chociaż na początku nie mogła nawet patrzeć na takie obrazki, dosłownie trzęsła się ze strachu. Łąka czy las to były dla niej miejsca równie przerażające jak środek piekła. Teraz włóczy się nawet po południowoamerykańskich i azjatyckich dżunglach. :D :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Fajnie"... tylko JAK?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaciekawianie "zobacz jakie to fajne", różne ciekawostki, pokazywanie co gryzie, a co nie gryzie, pomoc przy robieniu fotek "przytrzymaj tą trawkę, bo wiatr strasznie nią miota" ... itd., itp. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli ex nihilo wybrał starą terapię ( musiał się natłumaczyć, w terenie nachodzić, duuużo czasu poświęcić), zamiast załatwić problem jedną sesją operacji szokowej połączonej z blokadą noradrenergiczną.

 

PS

Tak samo starą metodę bym wybrał, jeśli pacjentka fajna... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:D Słysznie podejrzewasz, że właśnie o to "PS" chodziło... :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

:D Przywracasz mi wiarę, bo już myślałem, że o "ośmiornicach" było na poważnie. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...