Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Rekomendowane odpowiedzi

W odwodzie jest jeszcze efekt cieplarniany. :)

Jak dobrze sobie podhajcujemy, to może obie tendencje się zrównoważą?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szans nie widzę na zrównoważenie. Zbyt gwałtowne ocieplenie może właśnie przyspieszyć proces... i nagle okaże się, że żadne gazy cieplarniane nie równoważą tego zimna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może, może tak, może nie. ;)

Gdybologia stosowana, zacne jako gimnastyka, ale Twoje widzenie szans lub nie, nie ma długofalowego wpływu na klimat Ziemi.

Widać popierniczenie z poplątaniem w całej nauce, "wydaje się mieć znaczenie", "prawdopodobnie nie wpływa", "dalsze badania są konieczne"...

 

OT są wg mnie ciekawsze od głównego nurtu, inteligencja odszuka informacje w chaosie, cierpliwość się potrenuje. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Widać popierniczenie z poplątaniem w całej nauce, "wydaje się mieć znaczenie", "prawdopodobnie nie wpływa", "dalsze badania są konieczne"...

 

Albo taka właśnie jest natura rzeczy. Liniowość procesów (nawet pojedynczych) jest zwykle ograniczona do niewielkiego zakresu wartości zmiennych, a później robi się ciekawie :) Szczególnie, kiedy kilka procesów nakłada się na siebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że z "wydaje się mieć znaczenie" nic nie wynika. :)

Albo wiemy to i potrafimy udowodnić, albo czekamy z "hurra" do momentu aż to nastąpi. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm... wyrzucasz jakieś 80% współczesnej fizyki, astrofizyki i kosmologii, 90+% humanistyki i innych takich, a ile biologii i okolic, policz sam, bo to Twoja działka :D

Też bym chciał: "teza -> twardy dowód -> sprawa zamknięta", ale rzeczywistość (i to przede wszystkim nie ta wewnątrznaukowa) na taki luksus tylko niekiedy pozwala, raczej rzadko. A poza tym, "wydaje się" można sprawdzać - jak tego "wydaje się" nie ma, to i nie ma czego sprawdzać :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego uważam, że większość nauki to nieistotne brednie, ot, sobie a muzom.

Nauka to teraz wojna na tytuły o granty, kolejna po Kościele, medycynie i polityce maszynka do robienia kasy. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aż tak paskudnie tego nie widzę, szczególnie w tym, co mnie interesuje. Zresztą mało mnie te wszystkie ogólnoludzkie (też w nauce) sprawy obchodzą, interesują mnie wyniki.

A wracając do "wydaje się": patrząc z mojego, ściślackiego głównie, punktu obserwacyjnego - im więcej u autora pewności, tym zwykle u mnie więcej wątpliwości.  :)

Edytowane przez ex nihilo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wikipedia mówi nawet o 3-4km grubości, ale nie podaje gdzie tak gruby występował...

 

Na terenach Polski to było raczej kilkaset metrów: "Szczyt (Ślęży) wystawał nad powierzchnię lodowca tylko około 100 m, w formie nunataka." http://pl.wikipedia.org/wiki/Masyw_%C5%9Al%C4%99%C5%BCy

EDIT: A sama Ślęża wystaje coś koło 500 m nad poziom okolicznych równin

Edytowane przez darekp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...