Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Rekomendowane odpowiedzi

David Short, konsultant IBM-owskiej Global Services Division uważa, że podane przez Microsoft minimalne wymagania sprzętowe dla Windows Visty są nierealistyczne. Na swoich stronach Microsoft pisze, że do uruchomienia Visty wystarczy 512 megabajtów pamięci RAM.

Zdaniem Shorta taka pojemność pamięci operacyjnej spowoduje, że wydajność nowego systemu operacyjnego z Redmond będzie niższa, niż wydajność XP. Uważa on, że do wygodnej pracy Vista potrzebuje 4 GB. Short uważa również, że optymalną ilością pamięci operacyjnej w przypadku XP są 2 gigabajty.

Pamięciożerność Visty związana jest, jak twierdzi Short, z technologią Windows SuperFetch. To technika wstępnego pobierania danych z dysku twardego i składowania ich w pamięci operacyjnej. Gdy Vista "nauczy się” zachowania użytkownika i "wie”, że o danej porze zwykle uruchamia on jakiś program, to zanim użytkownik go uruchomi, pobiera odpowiednie dane, dzięki czemu program uruchamiany jest szybciej. Powoduje to jednak, że duża część pamięci operacyjnej komputera może być bez przerwy zajęta.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość znawca

Ta vista może i jest ładna, funkcjonalna etc. Ale zwykłego użytkownika komputera nie stać na modernizację sprzętu (komputera), żeby spełniać wymagania visty. Kto to widział, żeby system potrzebował 2GB!! Przecież gry komputerowe, z mega fantastycznymi efektami NIE potrzebują takiej pamięci! Microsoft znowu dał plame  ;D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość anonim

może czas na nowe hasło 64 GB Ram .. wystarczy każdemu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość linux

linux potrzebuje mniej i ma te bajery juz od dawna, zreszta ma nie tylko ladna grafike ale i lepsze wykorzystanie sprzetu, a zajeta pamiec w systemie linux to podstawa ... lepiej uzywac szybszej pamieci niz wolnego dysku, byle madrze a nie jak mikrosyf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Marek A     <"))))><

System operacyjny Microsoft Vista tak naprawde potrzebuje dobrego pełnego procesora ( np. pentium a nie celeron ) z zegarem 3 GHz oraz bardzo wydajnej karty grafiki oraz 2 szybkich dysków twardych z których 1 zostanie na trwałe przypisany do klucza systemu ( zainstalowanie ponowne na innym dysku doprowadzi do braku autoryzacji )1 GB pamięci RAM ( DualChannel )całkowicie wystarcza do wszystkiego z grami włącznie. Przy 3 GB pamięci RAM ponad 1.7 Gb jest wolnych zasobów układu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
System operacyjny Microsoft Vista tak naprawde potrzebuje dobrego pełnego procesora ( np. pentium a nie celeron ) z zegarem 3 GHz oraz bardzo wydajnej karty grafiki oraz 2 szybkich dysków twardych z których 1 zostanie na trwałe przypisany do klucza systemu ( zainstalowanie ponowne na innym dysku doprowadzi do braku autoryzacji )1 GB pamięci RAM ( DualChannel )całkowicie wystarcza do wszystkiego z grami włącznie. Przy 3 GB pamięci RAM ponad 1.7 Gb jest wolnych zasobów układu.

 

Dzięki  ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Marek A <"))))><

Miałem przyjemność na sklepie parę godzin z tym czymś robić, to gówno na starcie pożera ponad 0.5 GB ramu a ja w tej chwili na Debianie zużywam 250 Mb, używając masy programów (na starcie nieco ponad 100 zjada) a mam 512 i nie zdarzyło mi się skorzystać ze swapu...wracając, po instalacji trzeba deinstalować programy bo jest tak napakowane niczego, że głowa boli, to jest porażka totalna, system przereklamowany. Giga ramu to absulutne minimum a będzie chodzić jak żółw.

Intel też jest przereklamowany, cena/jakość ma się nijak do AMD, do gier tylko On, Intel to na AutoCada się świetnie nadaje, a ludzie teraz przepłacają za tego Core Duo, fakt są troszkę szybsze od konkurencji, ale to jest nieodczuwalne a trzeba kupę kasy dopłacić.

 

Teraz to się opłaca brać dwurdzenie, nie więcej bo nie ma potrzeby, do tego XPsp2 64 i gitara.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przeplacaja za Intela? ;) za 200 zl. czyli niewiele masz dobrego procka e2180 ktorego wykrecisz do 3 GHz po tym zabiegu zmiazdzy wydajnoscia procesor amd w podobnej cenie (rowniez po podkreceniu).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I co, uważasz że każdy kto kupuje maszynę od razu ją wykręca co? Pomijam te jednostki w swej opinii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mozna zawsze poprosic w sklepie zeby to zrobili 30 minut roboty z lekkim testowaniem i smiga.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do czego to doszło... podkręcać kompa, żeby SYSTEM OPERACYJNY płynnie na nim chodził. Widzę, że świat zwariował do reszty, a manipulacja made by M$ sięga coraz dalej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po to kupuję kompa by go wykręcać...i nie żebym był złośliwy, ale co z gwarancją cwaniaczku?

 

PS. Święte słowa mikroos i jeszcze ten nowy standard...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po to kupuję kompa by go wykręcać...i nie żebym był złośliwy, ale co z gwarancją cwaniaczku?

 

PS. Święte słowa mikroos i jeszcze ten nowy standard...

 

czemu odrazu cwaniaczku? Jak nie zwiekszysz napiecia na procku i na pamieci ram to podkrecajac poprzez zmiane FSB nie spalisz podzespolow co najwyzej jak przesadzisz komp sie nie odpali ale wystarczy baterie w biosie wtedy wyjac i wlazyc spowrotem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po to kupuję kompa by go wykręcać...i nie żebym był złośliwy, ale co z gwarancją cwaniaczku?

 

PS. Święte słowa mikroos i jeszcze ten nowy standard...

 

czemu odrazu cwaniaczku? Jak nie zwiekszysz napiecia na procku i na pamieci ram to podkrecajac poprzez zmiane FSB nie spalisz podzespolow co najwyzej jak przesadzisz komp sie nie odpali ale wystarczy baterie w biosie wtedy wyjac i wlazyc spowrotem.

 

No dobra, ale czy Kowalski ma kupować kompa po to by go podkręcać? To są jednostki takie jak Ty, że jeszcze na półce maszyny nie postawią i już bawią się w OC, bądź specjalnie dobierają komponenty pod tę "zabawę". Zwykły Kowalski to nie będzie wiedział co to FSB a już nie mówię o reszcie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość shadowmajk

Vista nie jest systemem ani funkcjonalnym... ani szybkim, ani stabilnym! a ponad to dziurawym jak zaden. Mimo ze jest systemem z rodziny windows ma problemy z kompatybilnoscia wobec oprogramowania pisanego pod wczesniejsze edycje systemu. Ładny? i co z tego ze jest ladny:) OSX rowniez jest ladny a jest szybki stabilny i nie tak zasobozerny jak Windows ;) sorry ale po tylu latach doczynienia z windowsem moge dzis powiedziec... pokazuje srodkowy palec M$ i po zmianie komputera stawiam wyzej wymieniony system ktory dziala swietnie w oparciu o Unixa ;) dla tych co nie lubia apple polecam Linuxa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

azzzzz....

1) Podkręcenie procka w zasadzie nie przyniesie wzrostu wydajności podczas machania myszką w Windows Vista.

2) Podkręcając sprzęt nie tracimy gwarancji. W razie awarii należy skasować bios, a w sklepie po prostu trzeba powiedzieć, że sprzęt przestał działać. Ani słowa o podkręcaniu to się nie zorientują.

3) Kasowanie biosu przez wyjęcie bateryjki? To mało elegancka metoda. Do tego służy zworka.

4) Nie pisz już więcej o OC ;)

 

Jeśli idzie o samą Viste.... ręce opadają. A alternatywy nie ma. XP jest celowo uśmiercany. Linux do zastosowań domowych wciąż się nie nadaje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tymeknafali

Nadaje nadaje...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Do zastosowań domowych jest wręcz świetny. Powiedziałbym nawet odwrotnie: do domowych nadaje się znacznie lepiej, niż do specjalistycznych. Zdecydowana większość pospolitych aplikacji ma swoje porty lub alternatywy Linuksowe, natomiast z wieloma specjalistycznymi aplikacjami wciąż są kłopoty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę się zgodzić. Windows to standardy i łatwość obsługi. Każdy dostępny sprzęt działa na oknach. W Linuxie wciąż zdarzają się problemy i jeszcze długo będą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale w Windowsie zawsze będą problemy z wydajnością. W Linuksie tymczasem w niektórych sytuacjach (inna rzecz: nie zgodzę się, że sprzęt zawsze działa bez zarzutu pod Windowsem) pogrzebiesz nieco i masz spokój na długi czas, a wygoda pracy jest bez porównania większa. Choć oczywiście jest to kwestia gustu.

 

Problem jest w tym, że Linux ma problem z niektórymi rodzajami sprzętu, a Windows ma słabszą wydajność na każdym komputerze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz rację. Są osoby, które lubią Win, dla innych no1. jest Linux. Ja wole Winde, choć czasami korzystam z Linuxa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tymeknafali

Spróbuj odpalić Vinde na komputerze z 256 MB ramu, spróbuj to zrobić na Mandrivie 2008.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi o XP. Do Visty nie mam przekonania. XP można odpalić na kompie z 16 MB RAM.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tymeknafali

Mi Xp chodzi optymalnie jak powyłączam niektóre procesy, jak chce w coś lepszego pograć to muszę nawet explorera wyłaczyć, mam 256 MB

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Już pojedyncza sesja ćwiczeń wystarczy, by zwiększyć aktywację obwodów mózgowych związanych z pamięcią, w tym hipokampa, który kurczy się z wiekiem.
      Dotąd udało się wykazać, że regularne ćwiczenia mogą zwiększać objętość hipokampa. Nasze badanie uzupełnia wiedzę na ten temat i pokazuje, że pojedyncze sesje ćwiczeń [ang. acute exercise] także mogą wpłynąć na ten ważny obszar mózgu - podkreśla dr J. Carson Smith ze Szkoły Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Maryland.
      Zespół Smitha mierzył za pomocą funkcjonalnego rezonansu magnetycznego (fMRI) aktywność mózgu 26 zdrowych ochotników w wieku 55-85 lat, którzy mieli wykonywać zadanie pamięciowe (identyfikowali sławne i "zwykłe" nazwiska). Co istotne, zapamiętywanie sławnych nazwisk aktywuje sieć neuronalną związaną z pamięcią semantyczną, która pogarsza się z wiekiem.
      Test przeprowadzano 2-krotnie na oddzielnych wizytach w laboratorium: 1) pół godziny po sesji umiarkowanie intensywnych ćwiczeń (70% maksymalnego wysiłku) na rowerze stacjonarnym albo 2) po okresie odpoczynku.
      Sesja ćwiczeń wiązała się z zachodzącą w odpowiednim momencie większą aktywacją pamięci semantycznej w zakręcie czołowym środkowym, zakręcie skroniowym dolnym, zakręcie skroniowym środkowym i zakręcie wrzecionowatym. Widoczna była także zwiększona obustronna aktywacja hipokampa.
      [...] Pojedyncze sesje ćwiczeń mogą wpływać na poznawcze obwody neuronalne w korzystny sposób, który sprzyja długoterminowym adaptacjom i przyczynia się do zwiększonej integralności/lepszego działania sieci, a więc skuteczniejszego dostępu do wspomnień.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Niewydolność serca wiąże się z pogorszeniem funkcjonowania poznawczego i utratą substancji szarej mózgu. Wg autorów badania, utrudnia to realizację zaleceń lekarza, np. pamiętanie o zażywaniu właściwych leków o wyznaczonej porze.
      Nasze wyniki pokrywają się z obserwacjami osób z niewydolnością serca, które mają problem z wdrożeniem złożonych zaleceń i sugerują, że wskazane są prostsze instrukcje.
      Prof. Osvaldo Almeida z Uniwersytetu Zachodniej Australii zbadał za pomocą testów poznawczych 35 pacjentów z niewydolnością serca (NS), 56 z chorobą niedokrwienną serca (ChNS), która często, ale nie zawsze towarzyszy niewydolności, oraz 64 zdrowe osoby (grupa kontrolna). Objętość istoty szarej w różnych częściach mózgu oceniano za pomocą rezonansu magnetycznego.
      Okazało się, że w porównaniu do grupy kontrolnej, pacjenci z niewydolnością serca wypadli gorzej pod względem pamięci bezpośredniej i długotrwałej, a także szybkości reakcji.
      W ramach naszego studium ustaliliśmy, że zarówno niewydolność, jak i choroba niedokrwienna serca wiążą się z utratą neuronów w określonych obszarach mózgu, które są ważne dla modulowania emocji i aktywności umysłowej. Jest ona silniej zaznaczona u osób z niewydolnością, ale może także występować u pacjentów z chorobą niedokrwienną bez niewydolności serca. [...] Ludzie z NS i ChNS wykazują, w porównaniu do grupy kontrolnej, drobne deficyty poznawcze. Ponownie są one bardziej widoczne u chorych z NS.
      Regiony, w których stwierdzono ubytki substancji szarej, odpowiadają za pamięć, wnioskowanie i planowanie. Istnieją dowody, że optymalizują one wydajność w wymagających wysiłku umysłowego złożonych zadaniach. W konsekwencji utarta komórek nerwowych w tych obszarach może upośledzić [...] pamięć, zdolność modyfikowania zachowania, hamowanie emocjonalne i poznawcze, a także organizację.
      O ile nam wiadomo, to pierwsze studium, w którym uwzględniono dodatkową grupę z ChNS, dzielącą czynniki ryzyka z NS. Pozwoliło nam to wykazać, że ubytki poznawcze mogą być niespecyficznym skutkiem narastającego wyniszczenia chorobą sercowo-naczyniową. Analizy ujawniły, że subtelnych deficytów nie da się wyjaśnić upośledzeniem frakcji wyrzutowej lewej komory, powszechnymi schorzeniami współwystępującymi czy markerami biochemicznymi.
      W przyszłości Almeida zamierza ustalić, za pośrednictwem jakich szlaków fizjologicznych HF prowadzi do utraty neuronów i pogorszenia funkcjonowania poznawczego i czy zmiany mają charakter postępujący.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Microsoft oskarżył jednego z największych brytyjskich sprzedawców detalicznych o produkowanie pirackich kopii Windows. Zdaniem koncernu firma Comet Group PLC, która posiada drugą co do wielkości sieć sprzedaży elektroniki, w jednej ze swoich fabryk nielegalnie produkuje CD z Windows.
      Microsoft wystąpił do sądu przeciwko Comet Group. Jak napisaliśmy w złożonej dzisiaj skardze, Comet wyprodukował i sprzedał niczego niepodejrzewającym klientom w Wielkiej Brytanii tysiące podrobionych płyt. Działania Cometa były nieuczciwe wobec klientów. Oczekujemy innej postawy od sprzedawców produktów Microsoftu - i nasi klienci zasługują na lepsze traktowanie - powiedział David Finn, prawnik z Microsoftu.
      Koncern twierdzi, że w fabryce w Hampshire Comet wyprodukował dziesiątki tysięcy płyt z Windows XP i Windows Vista i rozprowadził je wśród klientów w Wielkiej Brytanii.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Komórki gleju pełnią wiele różnych funkcji, m.in. stanowią zrąb dla neuronów mózgu, chronią je, odżywiają czy współtworzą barierę krew-mózg. Teraz okazało się, że nie są zwykłym klejem (ich nazwa pochodzi od gr. glia - klej), ale w znacznym stopniu odpowiadają za plastyczność mózgu. Wpływają na działanie synaps i w ten sposób pomagają segregować informacje potrzebne do uczenia.
      Komórki gleju są jak nadzorcy. Regulując synapsy, kontrolują przepływ danych między neuronami i oddziałują na przetwarzanie informacji oraz proces uczenia - tłumaczy Maurizio De Pittà, doktorant z Uniwersytetu w Tel Awiwie. Opiekunem naukowym De Pitty był prof. Eshel Ben-Jacob. Współpracując z kolegami z USA i Francji, student stworzył pierwszy na świecie model komputerowy, uwzględniający wpływ gleju na synaptyczny transfer danych.
      De Pittà i inni domyślali się, że glej może odgrywać ważną rolę w pamięci i uczeniu, ponieważ tworzące go komórki występują licznie zarówno w hipokampie, jak i korze mózgowej. Na każdy neuron przypada tam od 2 do 5 komórek gleju. Aby potwierdzić swoje przypuszczenia, naukowcy zbudowali model, który uwzględniał wyniki wcześniejszych badań eksperymentalnych.
      Wiadomości przesyłane w sieciach mózgu powstają w neuronach, ale glej działa jak moderator decydujący, które informacje zostaną przesłane i kiedy. Może albo wywołać przepływ informacji, albo zwolnić aktywność synaps, gdy staną się nadmiernie pobudzone. Jak nadmienia prof. Ben-Jacob, wygląda na to, że glej jest dyrygentem, który dąży do optymalnego działania mózgu.
      Wbrew pozorom, przydatność modelu De Pitty nie ogranicza się wyłącznie do lepszego zdefiniowania funkcji gleju, ponieważ może zostać wykorzystany np. w mikrochipach, które naśladują sieci występujące w mózgu czy podczas badań nad padaczką i chorobą Alzheimera. W przypadku epilepsji glej wydaje się nie spełniać funkcji modulujących, a w przebiegu demencji nie pobudza przekazywania danych.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Starsze osoby z wysokim poziomem kilku witamin (B, C, D i E) oraz kwasów tłuszczowych typu omega-3 we krwi lepiej wypadają w testach zdolności poznawczych i doświadczają mniejszego spadku objętości mózgu. To jedno z pierwszych studiów, które uwzględnia stężenie pewnych substancji we krwi, a nie bazuje na kwestionariuszach. W ten sposób poradzono sobie z kwestią zawodności ludzkiej pamięci oraz ze zmiennością we wchłanianiu różnych związków.
      Autorami badania są naukowcy z Oregon Health and Science University w Portland oraz Instytutu Linusa Paulinga na Uniwersytecie Stanowym Pensylwanii. Ich artykuł ukazał się w piśmie Neurology. Maret Traber podkreśla, że to, co jemy, pozyskując witaminy i składniki odżywcze, znajduje odzwierciedlenie w biomarkerach krwi.
      W studium wzięło udział 104 ludzi w wieku średnio 87 lat (nie występowały u nich czynniki ryzyka dotyczące zaburzeń pamięciowych itp.). Przeprowadzono testy krwi, określające poziom 30 biomarkerów witamin/składników odżywczych, a 42 ochotników poddano badaniu rezonansem magnetycznym, co miało pomóc w ustaleniu objętości mózgu. Amerykanie wzięli pod uwagę szereg zmiennych demograficznych oraz dotyczących stylu życia, w tym wiek, płeć, wykształcenie, palenie, spożycie alkoholu, ciśnienie krwi i wskaźnik masy ciała.
      Najlepsze wyniki testów poznawczych i najkorzystniejsze parametry wielkości mózgu wiązały się z 2 wzorcami żywieniowymi: wysokim poziomem kwasów tłuszczowych pochodzenia morskiego (z ryb) oraz wysokimi stężeniami witamin B, C, D i E. Gorsze osiągnięcia intelektualne wiązały się z wyższym spożyciem kwasów tłuszczowych typu trans, które występują w pieczonych i smażonych pokarmach, margarynie czy fast foodzie.
      Większość zmienności w wynikach testów poznawczych można było wyjaśnić w oparciu o wiek i wykształcenie, warto jednak nadmienić, że ważną rolę odgrywał również tzw. status odżywczy. Odpowiadał za 17% punktów uzyskanych w testach pamięciowych i 37% zmienności rozmiarów mózgu.
      W jaki sposób diety wpłynęły na funkcjonowanie poznawcze? Prawdopodobnie oddziałując na objętość mózgu i działanie naczyń. Analizy epidemiologiczne sugerowały, że odżywianie ma wpływ na zapadalność na chorobę Alzheimera, ale wcześniejsze badania bazowały na izolowanych składnikach odżywczych lub małych grupach, dając mało zachęcające wyniki.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...