Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Wyciekły zdjęcia koncepcyjnych Nokii z WP7

Rekomendowane odpowiedzi

Umowa zawarta pomiędzy Nokią a Microsoftem wywołuje niekończące się analizy, komentarze i spekulacje. Tymczasem serwis Engadget zdobył zdjęcia koncepcyjnych telefonów Nokii korzystających z systemu Windows Phone 7. Trzeba oczywiście wziąć pod uwagę, że akurat tak wyglądające telefony mogą nie trafić na rynek. Sporo jeszcze może się zmienić. Jednak musimy przyznać, że całość wygląda interesująco.

Trzeba też pamiętać, że Nokia będzie stopniowo odchodziła od Symbiana. Minie kilkadziesiąt miesięcy, zanim urządzenia z z Windows Phone 7 będą stanowiły więcej niż połowę oferty Nokii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I kolejna kopia rewolucyjnego iPhona - każdy z niego szydzi i każdy kopiuje... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kuras77 i każdy już trzęsie portkami, bo wp7 + nokia bardzo, bardzo namiesza, wszelkie plany google względem androida, apple względem iOS, wszelkie przewidywania i analizy rynku nie mają znaczenia, od czasu potwierdzenia tej współpracy, trzeba na wszystko spojrzeć od nowa, a ja już wiem, że na zagranicznych forach hamburgery są zadowoleni z tego co widzą, jednak droga do chwały androida czy iOS nie będzie prosta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cały czas pojąć nie mogę jak takie telefony bez choćby dwóch fizycznych przycisków odbierz, odrzuć mogą być wygodne. I produkują taki szajs na potęgę a do tego stosują lakierowaną obudowę, która pięknie się palcuje i zbiera tłuszcz aż miło.

Nie wiem czy to ja jestem taki wymagający, czy ludzie tak ogłupieli zapominając o funkcjonalności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kuras77 i każdy już trzęsie portkami, bo wp7 + nokia bardzo, bardzo namiesza, wszelkie plany google względem androida, apple względem iOS, wszelkie przewidywania i analizy rynku nie mają znaczenia, od czasu potwierdzenia tej współpracy, trzeba na wszystko spojrzeć od nowa, a ja już wiem, że na zagranicznych forach hamburgery są zadowoleni z tego co widzą, jednak droga do chwały androida czy iOS nie będzie prosta.

Skąd ten śmieszny wniosek? Czy ja jestem pracownikiem lub udziałowcem tych firm? Bardzo chętnie zobaczę nowy fajny telefon Nokii pozbawiony jego głównej wady czyli Symbiana - może bardziej mnie zauroczy niż iPhone 4. Ciekawy też jestem Win 7 bo poprzednie generacje tego mobilnego systemu nie nadawały się do telefonu (miałem z nim palmtopy i telefony HTC). Nie spoglądaj programisto na wszystko z perspektywy dziecinnej rywalizacji - konkurencja w tej dziedzinie to dobra rzecz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy wzbierze co lubi a miedzy czasie trzeba by było poprawić literówkę z niteresująco na interesująco  ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytanie tylko czy konserwatywnej klienteli noki się to spodoba. Mogą nowej nie zyskać a starą stracić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Używałem rok WM6.5 i Windows Phone 7 a obecnie używam od miesiąca Androida. Mam wrażenie, że Microsoft zrobił WP7 i wcale nie sprawdził jego funkcjonalności na telefonie. Tak jakby zrobili system bo szefostwo chciało pokazać się na rynku nowoczesnych smartfonów i nakazało wykonać system, ale sami nie chcieliby używać tego systemu. Nawet czytałem, że większość pracowników Microsoftu używa iPhonów. Z kolei użytkowanie Androida sprawia wrażenie jak by go stworzyli "zdolni" użytkownicy, którzy będą chcieli używać telefonu z tym systemem i nie będą bulwersować się z obsługi takiego systemu. Wg mnie przemyślano 99% sytuacji podczas użytkowania telefonu w rożnych momentach. Android ciągle bardzo pozytywnie mnie zaskakuje. A nawet nowy system Microsoftu wygląda beznadziejnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

WP7 nie nadaje się na smartfony tylko na coś pomiędzy, po prostu ma za mało możliwości i małżeństwo z nokią to dla Microsoftu wybawienie, ponieważ ten system zginąłby śmiercią naturalną. Nokia by sobie jeszcze poradziła. Wystarczy spojrzeć na iOS jaki ma potencjał i ile aplikacji mimo zamkniętego kodu a jak wygląda Android pod tym względem, gdzie użytkownik ma nieograniczone możliwości. BlackBerry pomijam, ponieważ jest on kierowany do specyficznej grupy odbiorców.

 

WP7 zdobędzie rynek tylko dzięki takiemu ruchowi, ponieważ obudzili się zbyt późno, z tzw. ręką w nocniku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

WP7 zdobędzie rynek tylko dzięki takiemu ruchowi, ponieważ obudzili się zbyt późno, z tzw. ręką w nocniku.

To prawda - rok temu podczas przedłużania umowy z operatorem stałem przed dylematem, czy wybrać kolejny telefon z WinMob (stawiałem na HTC HD2), czy coś z Symbianem (Nokie N97) czy spróbować Androida. Ale w końcu wybrałem iPhone 3GS (teraz mam 4) i zauroczył mnie on całkowicie. Ciągle czytałem o nowym i cudownym WP7 który jest już "tuż tuż" ale nie chciało mi się już czekać - Microsoftowi brakuje dynamiki, świeżych pomysłów i praktycznego podejścia jeśli chodzi o tworzenie systemu mobilnego. Apple w 2008 roku otworzyło oczy i wniosło absolutnie nową jakość do nowoczesnych smartfonów, Google bardzo szybko wprowadziło swój świetny system korzystając z doświadczeń zdobytych na iOS a co zrobił pionier czyli Microsoft? Prawie 3 lata później wprowadził WP7 który nie zachwyca.

Mam nadzieję, że razem z Nokią uda im się wyjść na prostą bo trzy mocne systemy to dobra wiadomość dla rynku smartfonów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Rozpoczął się wyścig o to, kto pierwszy dostarczy na rynek tablet z systemem Windows 8. Przedstawiciele Lenovo twierdzą, że będą pierwszą firmą, która zaoferuje taki produkt. Podobną obietnicę złożył jednak też Dell. Swój własny tablet przygotowuje też Nokia, która jednak nie sygnalizuje ambicji, by wyprzedzić konkurencję.
      Z nieoficjalnych informacji wynika, że Lenovo chce wyposażyć w Windows 8 pokazany podczas CES 2012 tablet IdeaPad Yoga, który korzysta z 13,3-calowego wyświetlacza i posiada dołączoną fizyczną klawiaturę, zatem można go wykorzystywać jak tradycyjny notebook. Z kolei Nokia ma jakoby pracować nad 10-calowym tabletem.
      Wiadomo również, że podobne urządzenia powstają studiach projektowych HP i Acera.
      Pełna wersja Windows 8 prawdopodobnie pojawi się przed świętami, dzięki czemu producenci tabletów i smartfonów mogliby rozpocząć sprzedaż swoich najnowszych urządzeń w okresie wzmożonych zakupów.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      W wywiadzie dla fińskiego dziennika Aamulehti Jo Harlow z Nokii powiedziała, że smartfon z 41-megapikselowym aparatem cyfrowym, który niedawno wywołał poruszenie w mediach, trafi na rynek. Podczas pierwszej prezentacji urządzenie Nokia 808 PureView było wyposażone w system Symbian, jednak, jak stwierdzila Harlow, docelowo będzie ono korzystało z Windows Phone. Nie wiadomo jednak, kiedy klienci będą mogli kupić nowy smartfon. Pojawiły się pogłoski, jakoby miał on zadebiutować wówczas, gdy Microsoft przygotuje Windows Phone 8.
      Nokia przez pięć lat pracowała nad technologią umożliwiającą zainstalowanie 41-megapikselowego aparatu w telefonie komórkowym. Dlatego też zdecydowano się na zaprezentowanie prototypu z systemem Symbian. Fińska firma powoli odchodzi jednak od przestarzałego OS-u, zatem nie jest niespodzianką, że technologia będzie wykorzystywana z systemem Windows Phone.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Nokia poinformowała, że ograniczy produkcję telefonów w swoich dotychczasowych fabrykach i częściowo przeniesie ją do Azji, gdzie urządzenia będą składane. Mniej pracy będą miały zakłady w Finlandii, Meksyku i na Węgrzech, a to oznacza, że zwolnienia mogą dotknąć nawet 4000 osób. Przeniesienie składania urządzeń do Azji pozwoli nam szybciej dostarczać je na rynek - oświadczyła Nokia. Pozwoli to też na lepszą współpracę z dostawcami i szybsze wprowadzanie nowych rozwiązań.
      Rozumiemy, że planowane zmiany będą trudne dla naszych pracowników. W okresie przejściowym chcemy pomóc im oraz lokalnym społecznościom - stwierdził Niklas Savander, wiceprezes Nokii ds. rynków. Zapewnił jednocześnie, że dotychczasowe fabryki nadal będą odgrywały ważną rolę łańcuchu produkcji.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Nokia ujawniła w swoim raporcie finansowym, że w IV kwartale ubiegłego roku Microsoft zapłacił jej 250 milionów dolarów. To pierwszy z przelewów, który fińska firma otrzyma za wybranie Windows Phone jako swojej głównej platformy systemowej. Nie wiadomo, na jakie kwoty opiewa umowa pomiędzy Nokia a Microsoftem, ale za samo jej podpisanie producent telefonów otrzyma ponad miliard dolarów.
      Nasza umowa o partnerstwie strategicznym przewiduje, że otrzymamy od Microsoftu środki na wsparcie rozwoju platformy sprzętowej, a sami będziemy płacili tantiemy za wykorzystywanie oprogramowania Microsoftu - czytamy w oświadczeniu Nokii. Wspomniano w nim również, że warunki finansowe, na jakich firma korzysta z Windows Phone są konkurencyjne względem innych producentów, co sugeruje, iż Finowie będą płacili Amerykanom znacznie mniej niż płaci np. Samsung czy HTC. Niedawno pojawiły się informacje, jakoby ZTE płacił Microsoftowi 27 USD za każdą kopię Windows Phone.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Trevor Eckhart opublikował w sieci film, który dowodzi, że na milionach smartfonów zostało zainstalowane oprogramowanie szpiegujące. Prezentacji dokonano na urządzeniu firmy HTC, jednak Eckhart mówi, iż podobny program firmy Carrier IQ znajduje się na telefonach Samsunga, Nokii, RIM-a oraz urządzeniach korzystających z systemu Android.
      W sprawie filmu wypowiedział się były oskarżyciel Departamentu Sprawiedliwości, profesor Paul Ohm z University of Colorado Law School. Jeśli Carrier IQ w jakiś sposób przekonało producentów telefonów do zainstalowania oprogramowania zapisującego wszelkie naciśnięcia klawiszy, sesje internetowe i wysyłającego gdzieś te dane, to mamy tutaj do czynienia z podsłuchem definiowanym przez prawo federalne. A to daje osobom poszkodowanym prawo do wystąpienia z pozwem i domagania się wysokich odszkodowań.
       
      Eckhart przed pokazem zresetował telefon do ustawień fabrycznych i nie nawiązywał żadnych połączeń. Następnie udowodnił, że każde naciśnięcie klawiszy jest natychmiast wysyłane do programu ukrytego głęboko w telefonie. Aplikacja otrzymuje dane o naciśniętych klawiszach jeszcze zanim otrzymają się inne programy, dla których dane te są przeznaczone. Program firmy Carrier IQ przechwyci to, co napiszemy w telefonie wcześniej, niż zobaczymy nasz tekst na wyświetlaczu.
       
      Następnie Eckhart połączył się z siecią Wi-Fi i wszedł na Google'a. Mimo, iż nie dał wyszukiwarce prawa do dzielenia się informacjami o swojej lokalizacji, program Carrier IQ zanotował ją. Był też w stanie zachować tekst, który Eckhart pisał po wejściu na witrynę chronioną protokołem SSL.
       
      Nie wiadomo, co się dzieje z danymi zapisywanymi przez program Carrier IQ. Firma chwali się na swojej stronie, że jej oprogramowanie zainstalowano na 140 milionach urządzeń. Jednocześnie twierdzi, że na potrzeby swoich klientów, którymi są operatorzy sieci komórkowych, zbiera jedynie ograniczoną liczbę „informacji operacyjnych".
       
      Profesor Ohm mówi, że nawet jeśli z danych takich, przed ich wysłaniem na zdalny serwer, usuwane są informacje pozwalające zidentyfikować użytkownika, to i tak zgodnie z amerykańskim prawem Carrier IQ, a prawdopodobnie też jego klienci, który korzystali z takiej usługi, mogą spodziewać się kosztownych pozwów.
       
      Uczony przypomina, że gdy pracował w Departamencie Sprawiedliwości pozywaliśmy ludzi za instalowanie na komputerach oprogramowania o takich możliwościach.
       
      Jeśli sprawa trafi do sądu, Carrier IQ będzie się zapewne broniło twierdząc, że użytkownicy zgodzili się na jakąś formę śledzenia podpisując umowę z operatorem telefonii komórkowej. Eckhart mówi jednak, że gdy włączył tryb samolotowy, zamykając połączenie z siecią operatora i łącząc się tylko z Wi-Fi, oprogramowanie Carrier IQ nadal zapisywało wciskane klawisze. Przypomina, że operator definiuje swoją usługę, jako swoją własną sieć. Nie rozumiem, w jaki sposób mój telefon podłączony do mojej sieci miałby być ich usługą i jak mogliby mieć prawo do patrzenia, co robię.
       
      Profesor Ohm przypomina też, że nawet gdy telefon podłączony jest do sieci operatora, to tylko i wyłącznie operator jest chroniony umową podpisaną z użytkownikiem. A to znaczy, że pośrednicząca w zbieraniu danych firma zewnętrzna może zostać pozwana przez użytkowników, którzy nie wiedzieli o jej działaniach i nie wyrazili na nie zgody.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...