Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'grejpfrut' .
Znaleziono 5 wyników
-
Czterdziestodwuletniej Amerykance, która w ramach diety odchudzającej codziennie rano jadła grejpfruta, niemal amputowano lewą nogę, ponieważ utworzył się w niej niebezpieczny skrzep. Kobieta zgłosiła się na ostry dyżur do szpitala w Olympii w listopadzie 2008 roku. Uskarżała się na spłycony oddech, zawroty głowy i problemy z chodzeniem. USG ujawniło, co jest przyczyną jej objawów. Istniało ryzyko, że kończyna zostanie uszkodzona przez gangrenę, dlatego do zaczopowanego naczynia wprowadzono lek rozpuszczający zakrzepy. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Dzień wcześniej Amerykanka odbyła 1,5-godzinną podróż samochodem, a że od jakiegoś czasu zażywała pigułki antykoncepcyjne, już samo to zwiększało ryzyko zakrzepicy żył głębokich. Prześladował ją jednak chyba prawdziwy pech, ponieważ okazało się, że występuje u niej mutacja czynnika V Leiden. Oznacza to, że jej organizm wytwarza zmutowany czynnik układu krzepnięcia. Wada jest dziedziczona autosomalnie dominująco. Jakby tego było mało, kobieta przeszła na dietę grejpfrutową. Na szczęście stosowała się do niej zaledwie przez 3 dni, lecz nawet to wystarczyło. Owoce te zawierają enzym CYP3A4 (cytochrom P450 3A4), który hamuje rozkład estrogenu z tabletek hormonalnych. Nasilało to krzepliwość krwi. Sok z grejpfruta jest metabolizowany wolno, co oznacza, że efekty jego codziennego spożycia się kumulują.
- 8 odpowiedzi
-
Interakcje żywności z lekami to poważna, choć niedoceniana okoliczność towarzysząca farmakoterapii. Zwykle są one uznawane za szkodliwe, lecz mogą być także niezwykle pomocne, co udowodnili naukowcy z Uniwersytetu Chicagowskiego. Ich zdaniem podawanie soku grejpfrutowego razem z jednym z leków przeciwnowotworowych pozwala na obniżenie dawki tego ostatniego. O zdolności soku grejpfrutowego do osłabiania procesów rozkładu leków wiadomo od dawna, lecz dotychczas postrzegano ją niemal wyłącznie jako działanie niepożądane. Dopiero niedawno lekarze dostrzegli, że zjawisko to można wykorzystać także na korzyść pacjenta. Dowodem na to są m.in. wyniki przeprowadzonych niedawno testów. Celem eksperymentu była ocena skuteczności soku grejpfrutowego jako środka opóźniającego rozkład rapamycyny - jednego z nowoczesnych leków przeciwnowotworowych. Badanie objęło 28 pacjentów cierpiących na różne rodzaje nowotworów, u których żadna ze stosowanych wcześniej metod leczenia nie zadziałała. Każda z osób otrzymywała rapamycynę raz w tygodniu, a następnie, począwszy od drugiego tygodnia eksperymentu, codziennie wypijała szklankę soku. Choć do momentu zakończenia studium trzech pacjentów zmarło, uzyskane wyniki uznano za zadowalające. U 28% osób, które przeżyły do końca eksperymentu, udało się całkowicie lub niemal całkowicie powstrzymać rozwój guza. U jednego pacjenta doszło nawet do zmniejszenia objętości zmiany o około 30%. Stosowanie leczenia nie pozostało obojętne dla organizmów pacjentów. Ponad połowa z nich skarżyła się na biegunkę i zmęczenie, a do tego wykryto u nich podwyższenie poziomu glukozy we krwi oraz obniżenie liczby białych krwinek. Pokazuje to, że nowa metoda nie jest doskonała, lecz i tak jest - w porównaniu do tradycyjnych metod leczenia - sporym krokiem naprzód. Składnikami soku grejpfrutowego (oraz, oczywiście, całych owoców) odpowiedzialnymi za zaobserwowany efekt są związki zwane furanokumarynami, blokujące jeden z enzymów wątrobowych odpowiedzialnych za rozkład leków. Nie dziwi więc fakt, iż stosowanie soku prowadzi do na dwu-, a nawet czterokrotnego zwiększenia stężenia rapamycyny we krwi. Pozwala to nie tylko na poprawę skuteczności terapii, ale też na zaoszczędzenie niemałej ilości pieniędzy, gdyż badany lek należy do najdroższych środków stosowanych w farmakoterapii.
-
- rapamycyna
- chemioterapia
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Firmenich, genewska firma specjalizująca się w badaniach nad zapachami i smakami dla przemysłów spożywczego oraz kosmetycznego, rozszyfrowała główne nuty zapachowe potu mężczyzn i kobiet. Wg szefa zespołu badawczego Christiana Starkenmanna, u panów przeważa woń sera, a u pań cebuli lub grejpfruta (Chemical Senses). Próbki potu spod pachy pobrano od 24 mężczyzn i 25 kobiet. Najpierw musieli oni posiedzieć w saunie albo popedałować przez 15 min na rowerku treningowym. W wydzielinie płci pięknej znaleziono stosunkowo duże ilości bezwonnych związków siarki (5 miligramów na mililitr potu, w porównaniu do 0,5 mg/ml u mężczyzn). Po dodaniu do potu bakterii występujących zwykle w dole pachowym, w wyniku reakcji chemicznej powstały tiole – stąd czosnkowo-cebulowy zapach. U mężczyzn Szwajcarzy znaleźli z kolei relatywnie wysokie stężenia kwasów tłuszczowych. Po zetknięciu z enzymami tych samych bakterii zaczynały one wydzielać woń sera. Niezależni sędziowie uznali zapach kobiecego potu za bardziej nieprzyjemny, a powodem był określony stosunek związków serowych i cebulowych. To ważna wskazówka przy opracowywaniu dezodorantów dla poszczególnych płci. Badacze będą się musieli skupić na neutralizowaniu związków prekursorowych lub na blokowaniu enzymów bakteryjnych. Nie wszyscy eksperci zajmujący się zapachami uważają, że podobne wyniki uzyskano by poza Szwajcarią. Powód? Inna dieta, geny, środki czystości, a nawet rodzaje noszonych ubrań.
-
W skórce owoców cytrusowych znajduje się substancja, która może nie tylko pomóc pacjentom z cukrzycą, ale nawet zapobiec wystąpieniu choroby. Emulina, bo o niej mowa, została odkryta podczas badań nad właściwościami odchudzającymi grejpfruta. Teraz badacze ekstrahują emulinę, filtrują ją i oczyszczają, by w ten sposób uzyskać substancję pozbawioną smaku. Po dodaniu do żywności działa ona jak bufor. Przyspiesza usuwanie nadmiaru cukru z układu krwionośnego, ogranicza absorpcję węglowodanów z przewodu pokarmowego oraz ilość glukozy przetwarzanej w wątrobie. Zwiększa też wrażliwość receptorów insulinowych. Dr Joseph Ahrens z ATM Metabolics podkreśla, że emulina naśladuje działanie insuliny. Nie jest nową odmianą słodzika, ale suplementem. Wkrótce rozpoczną się testy kliniczne z udziałem ludzi. Jeśli substancja zostanie pozytywnie oceniona przez amerykański Departament Żywności i Leków (FDA), trafi na rynek w ciągu dwóch lat. U szczurów z cukrzycą typu 2., które żywiły się paszą stanowiącą odpowiednik ciasteczek z emuliną, odnotowano 27-proc. spadek poziomu glukozy we krwi. Zwierzęta z grupy kontrolnej, które jadły to samo, ale bez emuliny, zmarły.
- 1 odpowiedź
-
- grejpfrut
- cukrzyca typu 2.
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Badacze z Centrum Ulepszania Warzyw i Owoców Texas A&M University zaobserwowali, że regularnie pite soki pomarańczowy i grejpfrutowy zapobiegają u szczurów laboratoryjnych osteoporozie. Jest to o tyle ważne, że do tej pory uważano ją za nieuniknioną chorobę starości (Elsevier's Nutrition). To cicha [a przez to podstępna — przyp. red.] przypadłość jesieni życia. Jeśli jednak potrafilibyśmy zachować silne kości, bylibyśmy w stanie jej zapobiegać — zauważa dyrektor placówki dr Bhimu Patil. Gryzonie dostawały świeże soki cytrusowe, pomarańczowy lub grejpfrutowy, każdego ranka. Aby zmienić pH (zneutralizować kwasy), dodawano do nich dwuwęglanu sodu. Naukowcy podkreślają, że zwierzęta chętnie chłeptały podawane im płyny. Co więcej, w danym okresie wypiły więcej soków niż badający je ludzie. Po testach z wykorzystaniem soków przeprowadzono eksperymenty z pulpami z pomarańczy i grejpfrutów. Wyników na razie nie opublikowano, ale ponoć zaobserwowano podobne zwiększenie gęstości kości.
-
- Centrum Ulepszania Warzyw i Owoców
- osteoporoza
- (i 4 więcej)