Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'konsola' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 87 wyników

  1. Sony zdradza kolejne szczegóły konsoli PlayStation 5. Japończycy poinformowali, że urządzenie zostanie standardowo wyposażone w dysk SSD oraz grafikę 4K przetwarzaną z prędkością 120 klatek na sekundę. Same zaś gry, a raczej zachowane ich stany, będą rozpoznawały generację konsoli, na której są używane i się odpowiednio dostosują. Dzięki temu będziemy mogli rozpocząć rozgrywkę na PS4, zapisać stan gry, a później kontynuować zabawę na PS5. Nie wiemy, w jaki sposób będzie działał ten mechanizm, czy dzięki kompatybilności wstecznej PS5 czy też dzięki serwerom obsługującym usługę PlayStation Now. W wywiadzie udzielonym CNET-owi Jim Ryan, menedżer Sony Interactive Entertainment zdradził również, że jeszcze w bieżącym roku usługa streamingowa PlayStation Now zostanie „wzniesiona na kolejny poziom”. Nie zdradził niestety, co to znaczy. Wiemy jednak, że niedawno Sony podpisała umowę z Microsoftem i oba konkurujące ze sobą koncerny będą wspólnie pracowały nad rozwojem technologii streamingu gier. Ma to dać im przewagę nad wchodzącą na ten rynek konkurencją, np. nad Google'em. Sony PlayStation 5 ma zadebiutować w przyszłym roku. Producent konsoli nie wydał żadnego oficjalnego oświadczenia, jednak z dotychczasowych informacji wynika, że konsola będzie wspierała grafikę 8K, ma korzystać z ośmiordzeniowego procesora bazującego na AMD Ryzen oraz GPU, którego podstawę ma stanowić AMD Radeon. « powrót do artykułu
  2. Dyrektor CIA David Petraeus stwierdził, że powstający na naszych oczach Internet of Things będzie nieocenionym źródłem informacji dla agencji wywiadowczych. Komunikujące się z internetem samochody, lodówki czy telewizory ułatwią zdobycie wielu danych na temat osób, którymi interesuje się np. CIA. Co prawda agencja ma bardzo ograniczoną możliwość działania na terenie USA, jednak np. kwestie zbierania danych o lokalizacji osób nie są ostatecznie rozstrzygnięte i istnieje tutaj spore pole do interpretacji. Coraz więcej urządzeń codziennego użytku będzie podłączonych do sieci i będą przekazywały o sobie informacje do zewnętrznych serwerów. Petraeus zauważa, że w takiej sytuacji trzeba będzie przedefiniować takie pojęcia jak „prywatność“ czy „sekret“. O ile podłączona do internetu lodówka może co najwyżej wysłać na zewnątrz informacje o tym, że ktoś z niej skorzystał, a zatem jest w domu, to już telefon lub konsola do gier mogą służyć do bardzo szerokiej inwigilacji. Z kolei zawartość domowego serwera multimediów zdradzi nasze zainteresowania. Agendy rządowe będą zatem mogły z olbrzymią łatwością zbierać informacje o naszych zwyczajach, rozkładzie dnia czy preferencjach dotyczących muzyki, filmu i literatury. Petraeus zwrócił też uwagę, że CIA będzie musiała nauczyć się tworzenia cyfrowej tożsamości dla swoich oficerów operacyjnych oraz jej błyskawicznego usuwania z sieci w razie potrzeby.
  3. Phil Harrison, w przeszłości jeden z najważniejszych ludzi odpowiedzialnych za prace nad konsolą PlayStation, dołączy do microsoftowego zespołu rozwijającego Xboksa. W Sony Harrison był dyrektorem Sony Computer Entertainment oraz wiceprezesem w Sony Computer Entertainment Europe. To on w 2005 roku na targach E3 zaprezentował konsolę PlayStation 3. Przed kilku laty Harrison opuścił Sony i został dyrektorem w Atari. Teraz zostanie on wiceprezesem w Microsoft Studios, jego zakres obowiązków będzie zatem podobny do tego, jaki miał w Sony. Jestem naprawdę pod wrażeniem długoterminowej wizji [Microsoftu - red.] dotyczącej wzrostu globalnego rynku interaktywnej rozrywki oraz bogactwa talentów, technologii i zasobów, które firma zgromadziła - powiedział Harrison.
  4. Liczne źródła informują, że Sony pracuje nad konsolą PlayStation 4 i nie ma zamiaru wykorzystywać w niej ani procesora Cell ani żadnego układu na nim opartego. Nie wiadomo, jaki procesor miałby znaleźć się w przyszłej konsoli. Plotka głosi, że japoński koncern porzuci układy graficzne Nvidii i będzie korzystał z rozwiązań AMD. Cell jest dzieckiem Kena Kutaragi, twórcy PlayStation, i był produkowany wspólnie przez Sony, Toshibę i IBM-a. Kutaragi opuścił jednak Sony, więc firma postanowiła zrezygnować z tego układu. Informacja taka powinna ucieszyć developerów, którzy skarżyli się, że Cell jest trudny w oprogramowaniu. Z procesorem tym wiązano niegdyś olbrzymie nadzieje, spodziewano się, że trafi do serwerów i urządzeń medycznych. Ambitne plany nigdy nie zostały zrealizowane, a sam procesor w dużej mierze przyczynił się do niepowodzenia PlayStation 3. Konsola, której poprzednie wersje były największymi przebojami w swojej kategorii, sprzedaje się gorzej niż urządzenia konkurencji. Przed wszystkimi twórcami konsoli, nie tylko przed Sony, stoi trudne wyzwanie. Twórcy najnowszej generacji wykorzystywanego w wielu grach silnika Unreal twierdzą bowiem, że najnowsze konsole będą musiały być co najmniej 10-krotnie bardziej wydajne niż PS3 czy Xbox 360.
  5. Według niepotwierdzonych informacji Microsoft zlecił IBM-owi i Globalfoundries produkcję układów scalonych dla następcy Xboksa 360. Podobno koncern z Redmond zamówił wykonanie około dziesięciu tysięcy 300-milimetrowych plastrów krzemowych z układami o nazwie kodowej Oban. Kości mają trafić do twórców oprogramowania, którzy będą pisali gry na konsolę. Podobno Oban zawiera procesor PowerPC i rdzeń graficzny Radeon HD bazujący na architekturze GCN (graphics core next). Wcześniejsze pogłoski mówiły, że Xbox Next będzie korzystał z układu system-on-chip opartego na architekturze ARM zawierającego wiele dedykowanych rdzeni odpowiedzialnych za grafikę, sztuczną inteligencję, dźwięk, szyfrowanie i inne funkcje. Przyszła konsola Microsoft ma podobno wykorzystywać system operacyjny zbudowany wokół jądra Windows 9. Ma być ona też mniejsza i tańsza w produkcji niż Xbox 360. Żadna z wymienionych firm nie chciała skomentować tych doniesień.
  6. W ubiegłym roku informowaliśmy o pozwie zbiorowym przeciwko Sony, w którym powodzi skarżyli firmę za usunięcie opcji Install Other OS z konsoli PlayStation. Sprawa właśnie zakończyła się odrzuceniem pozwu przez sąd. Sędzia Richard Seeborg, uzasadniając odmowę rozpoczęcia procesu napisał, że o ile usunięcie tej opcji mogło rzeczywiście zdenerwować użytkowników, to czyn ten nie stanowił naruszenia umowy. Niektórzy użytkownicy prawdopodobnie odczuli frustrację i gniew, gdy Sony ograniczyło dostęp do usługi PSN do tych użytkowników, którzy nie mieli na konsolach opcji Other OS. Uczucia te są zrozumiałe. Działanie Sony może budzić kontrowersje z punktu widzenia budowania lojalności użytkownika. Jednak z prawnego punktu widzenia skarżący nie przedstawili faktów ani argumentacji, która wskazywałaby, że firma jest winna naruszenia prawa - czytamy w uzasadnieniu. Opcja Other OS pozwalała na zainstalowanie innych niż domyślna wersji Linuksa. Wersja 3.21 firmware'u usuwała ją z systemu, a serwis dla graczy PlayStation Network został tak skonfigurowany, że osoby, które nie zainstalowały wspomnianej poprawki, nie mogły z niego korzystać.
  7. Serwis Eurogamer, powołując się na anonimowego pracownika Microsoftu twierdzi, że Kinect 2 będzie znacznie bardziej zaawansowany niż obecna wersja. Urządzenie ma podobno odczytywać z ruchu warg to, co mówimy, będzie w stanie określić nastrój użytkownika oraz stwierdzić, w którą stronę patrzy. Kinect 2 odgadnie nastrój na podstawie brzmienia głosu i mimiki. Możliwości obecnie sprzedawanego Kinecta są ograniczone ze względu na „wąskie gardło" jakim jest kontroler USB. Co prawda może on obsłużyć transfer do 35 megabajtów danych na sekundę, jednak Microsoft ograniczył transfer z pojedynczego portu do około 15 megabajtów, by możliwe było równoczesne korzystanie z więcej niż 1 urządzenia USB. Kinect 2 będzie korzystał z bardziej wydajnych łączy, dzięki czemu ma zbierać i przekazywać znacznie więcej danych do konsoli.
  8. Z nieoficjalnych doniesień wynika, że następca Xboksa 360, konsola o nazwie kodowej „Xbox Next", ma być mniejsza i tańsza od obecnie sprzedawanego urządzenia Microsoftu. Jak informuje blog MS Nerd, który już wcześniej przekazywał nieoficjalne i, jak się okazywało, w dużej mierze prawdziwe dane, Xbox Next będzie wykorzystywał zbudowany specjalnie na jego potrzeby układ ARM o nazwie kodowej „Loop", stąd też jest on nazywany Xbox Loop. Heterogeniczny system-on-chip oparty na architekturze ARM będzie zawierał nie tylko rdzeń CPU, ale również wiele dedykowanych rdzeni pomocniczych, wyspecjalizowanych w obsłudze grafiki, sztucznej inteligencji, fizyki, dźwięku czy kodowania sygnału. Układ zostanie zaprojektowany przez Microsoft przy pomocy dwóch partnerów zewnętrznych. Informacja ta jest o tyle wiarygodna, że, jak informowaliśmy w ubiegłym roku, Microsoft kupił licencję na architekturę ARM. MS Nerd twierdzi również, że system operacyjny nowej konsoli będzie bazował na jądrze systemu Windows 9. Xbox Loop może zadebiutować już w 2013 roku.
  9. Nintendo zaprezentowało nowatorską konsolę Wii U, wyposażoną w nowatorski kontroler z wbudowanym kolorowym wyświetlaczem LCD o przekątnej 6,2 cala. W kontrolerze zintegrowano też akcelerometr, żyroskop, mikrofon, głośniki czy kamerę. Wyświetlacz otoczony jest tradycyjnymi przyciskami pozwalającymi na sterowanie przebiegiem rozgrywki. Użytkownik Wii U może korzystać jednocześnie z niewielkiego wyświetlacza oraz z telewizora. W rozgrywce w trybie pojedynczego gracza na niewiele się to przyda, jednak Wii U ujawnia wszystkie swoje zalety w trybie multi-player. Podczas prezentacji Nintendo pokazało grę Mii, do której mógł dołączyć piąty gracz. Cztery osoby grały wykorzystując tradycyjne kontrolery Wii oraz ekran telewizora, piąta używała kontrolera Wii U i wbudowanego weń wyświetlacza. Bardzo interesująco wygląda rozgrywka w golfa za pomocą Wii U. Nowy kontroler można położyć na podłodze, gdzie stanie się wirtualnym miejscem wybicia piłeczki. Następnie wykorzystujemy Wii Remote jako kij i „uderzamy" piłeczkę. Wirtualny obiekt przelatuje z wyświetlacza kontrolera Wii U na ekran telewizora. W podobny sposób możemy wykorzystać Wii U np. w grach w których rzucamy czymś w przeciwnika. Broń „wyrzucamy" z wirtualnej dłoni na kontrolerze Wii U i widzimy, jak przelatuje na ekran telewizora. Gdyby któryś z członków rodziny chciał skorzystać z telewizora w czasie, gdy gramy, możemy przełączyć się w tryb korzystania z wyświetlacza Wii U i zwolnić telewizor. Wii U zadebiutuje w przyszłym roku. http://www.youtube.com/watch?v=4e3qaPg_keg
  10. W sieci pojawiły się pogłoski, jakoby wielcy developerzy gier wideo, przede wszystkim Electronic Arts, otrzymali do testów prototypowe wersje następcy konsoli Xbox 360. Jeśli pogłoski są prawdziwe, to kolejna konsola Microsoftu, znana nieoficjalnie pod nazwą kodową „Next", pojawi się wcześniej niż dotychczas sądzono. Serwis Develop, powołując się na anonimowe źródło twierdzi, że w imieniu EA konsola jest testowana przez należące do tej firmy studio projektowe. Na razie podobno całość sprzętu zamknięto w zwykłej obudowie od peceta. Bardzo często nowe konsole zamyka się w obudowie peceta. Konsolę stanowi to, co jest w środku - miało powiedzieć źródło cytowane przez Develop. Rzecznik prasowy EA, Jeff Brown, twierdzi, że powyższe doniesienia są całkowicie fałszywe. Niezależnie od obecnych doniesień, jasnym jest, że koncern z Redmond pracuje nad kolejną generacją konsoli. W bieżącym roku ukazało się ogłoszenie, w którym poszukiwano osób na stanowiska Graphics Hardware Architect oraz Performance Engineer do Xbox Console Architecture Group. Microsoft oficjalnie mówi, że czas życia Xboksa 360 ma wynieść 10 lat. Można jednak przypuszczać, że jego następca trafi na rynek wcześniej niż w roku 2015.
  11. Niewykluczone, że podczas Electronic Entertainment Expo, które odbędzie się w połowie bieżącego roku, Nintendo ujawni pierwsze informacje na temat swojej przyszłej konsoli. Plotka głosi, że zostanie ona wyposażona w napęd Blu-ray oraz czterordzeniowy układ system-on-chip Marvell Armada wykonany w architekturze ARM. Podobno nowa konsola Nintendo ma trafić na rynek w przyszłym roku. Nie wiadomo, na ile pogłoski te są prawdziwe. Warto zwrócić uwagę, że Wii korzysta z IBM-owskiej architektury Power i nie ma powodu, by z niej rezygnowała. Z drugiej jednak strony, zapowiadany termin debiutu konsoli, czyli rok 2012 wydaje się prawdopodobny. Już pod koniec 2008 roku na blogu What They Play ukazała się informacja, jakoby następca Wii - Wii HD - miała zadebiutować w roku 2011. Przypomnijmy, że Wii liczy sobie już 5 lat, ciągle odnosi sukcesy, jednak jest mniej zaawansowana technologicznie niż PlayStation 3 i Xbox 360. Nintendo musi brać pod uwagę, że konkurencja z pewnością pracuje nad nowymi konsolami. O ile jeszcze do niedawna zastanawiano się, czy przewidywania ekspertów mówiących o mniej więcej 10-letnim cyklu życia PS3 i Xboksa są prawdziwe, to teraz nie ma już raczej wątpliwości, iż kolejne generacje konsol Sony i Microsoftu trafią na rynek nie później niż w roku 2016. Sukces Kinecta spowodował, że w ubiegłym roku przedstawiciele koncernu z Redmond zapowiadali, iż Xbox 360 ma przed sobą jeszcze co najmniej 5 lat życia. Co do konsoli Sony, to tutaj informacji jest jeszcze mniej i w ubiegłym roku pojawiły się głosy, że PlayStation 4 nigdy nie powstanie. Trudno jednak wyobrazić sobie, by Sony dobrowolnie zrezygnowało z rynku konsoli.
  12. Sąd w Hadze wydał zakaz importu Playstation 3 do Europy. Zakaz będzie obowiązywał przez co najmniej 10 dni. Jego wydanie to wynik sporu patentowego pomiędzy LG a Sony. LG oskarża Sony o naruszenie patentów wykorzystywanych w technologii Blu-ray. Sąd wstępnie zgodził się z argumentami LG, stąd tymczasowy zakaz. Firma ma teraz 10 dni na wystąpienie z wnioskiem o przedłużenie zakazu. Sony może natomiast starać się o zniesienie zakazu. Mocno uderza on w firmę, która tygodniowo eksportuje na Stary Kontytnent 100 000 konsoli. Producenci konsoli starają się, by w magazynach znajdowały się taka liczba urządzeń, która zapewni niezakłóconą sprzedaż przez 2-3 tygodnie. Ewentualne przedłużenie zakazu będzie oznaczało, że PS3 zniknie z europejskich sklepów. LG twierdzi, że urządzenie narusza liczne patenty należące do tej firmy. W ubiegłym miesiącu firma złożyła skargę do amerykańskiej komisji handlu zagranicznego i stara się o wydanie zakazu importu PlayStation 3 do USA. Jeśli Sony zostanie uznana winną naruszenia praw LG, będzie musiała zapłacić odszkodowanie za każdą sprzedaną konsolę. Po wydaniu zakazu europejskie służby celne zatrzymały w składach celnych wszystkie znajdujące się tam konsole.
  13. Nowa przenośna konsola do gier firmy Sony, nazwana wstępnie NGP (Next Generation Portable), będzie korzystała z czterordzeniowego procesora Cortex-A9 oraz rdzenia graficznego PowerVR SGX543MP4+ autorstwa Imagination Technologies. Sony obiecuje, że debiut NGP nastąpi jeszcze w bieżącym roku. NGP ma również korzystać z Wi-Fi, 3G, Bluetootha oraz wielodotykowego 5-calowego wyświetlacza OLED. Konsola zostanie również wyposażona w aplikację "Near" dzięki której jej właściciel będzie mógł sprawdzić, w co aktualnie grają lub w co ostatnio grali znajdujący się w pobliżu znajomi. Możliwe będzie też organizowanie wirtualnych spotkań i dzielenie się informacjami o używanych grach i uzyskanych wynikach. NGP wykorzysta też dwie kamery (jedną z przodu, drugą z tyłu), czujniki ruchu, żyroskop, akcelerometr i kompas elektroniczny. http://www.youtube.com/watch?v=QXR1MbAOGLM
  14. Użytkownicy interaktywnych gier na konsole są narażeni na określony typ kontuzji. Prelegenci konferencji Amerykańskiej Akademii Pediatrii w San Francisco porównali to hobby do uprawiania sportu i wspominali o szczególnym obciążeniu stóp, ramion i kostek, a także o związanych z tym skręceniach. Urazy związane z używaniem konsoli nie są niczym nowym, ale wcześniej w tym kontekście wspominano o obtarciach i nadmiernym obciążeniu dłoni oraz palców podczas naciskania guzików. Po pojawieniu się w 2006 roku Wii rozpoczęła się jednak era nowych gier, których użytkownik naśladuje ruchy typowe dla jakiejś dziedziny sportu z kontrolerem w ręku. Naukowcy ze Szpitala Dziecięcego w Filadelfii przeanalizowali dane zgromadzone w National Electronic Injury Surveillance System, gdzie trafiają informacje dotyczące przyjęć na tzw. urazówkach. Okazało się, że w ciągu 5 lat (od 1 stycznia 2004 do 1 stycznia 2009 r.) odnotowano 696 przypadków związanych z grami wideo. Średni wiek kontuzjowanych wynosił 16,5 roku, lecz na izbie przyjęć znaleźli się ludzie w bardzo zróżnicowanym wieku: od 1 miesiąca do 86 lat. Gros urazów odnoszono podczas używania tradycyjnych konsoli, ale natrafiono też na 92 związane z grami interaktywnymi, głównie na Wii. Ci pacjenci - 49 mężczyzn i 43 kobiety - częściej doznawali kontuzji obręczy barkowej, kostki lub stopy, poza tym widywano u nich rozcięcia i posiniaczenia. Ofiarami gier interaktywnych byli też postronni obserwatorzy, przeważnie dzieci poniżej 10. roku życia. W literaturze przedmiotu wspominano również o urazach głowy po uderzeniu kontrolerem w głowę przez innego gracza oraz o złamaniu stopy po utracie równowagi na Wii Balance Board.
  15. PlayStation 3 to najsłabiej radząca sobie na rynku konsola najnowszej generacji. Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy jest fakt, że, jak narzekali liczni developerzy, jest ona trudna w oprogramowaniu. Sony nie chce powtórzyć tego błędu w przyszłości. Japońska firma już zwróciła się do swoich własnych programistów, by pomogli w projektowaniu kolejnej wersji PlayStation. Mają oni odegrać dużą rolę w powstaniu przyszłej konsoli po to, by nie spotkał jej los PS3. Shuhei Yoshida, szef należącego do Sony Worldwide Studios poinformował, że jedną z pierwszych decyzji nowego prezesa Haka Hirai było nakazanie programistom, by ci zastanowili się nad warstwą sprzętową konsoli. Ponadto osoby zatrudnione w dziale Sony Computer Entertainment mają konsultować się z developerami. Szczegóły zadania, jakie postawiono przed programistami, nie są znane.
  16. Cztery lata po debiucie konsoli Wii okazuje się, że to rynkowi giganci - Sony i Microsoft - muszą nadrabiać zaległości dzielące ich do produktu Nintendo. W ubiegłym roku aż 43% wszystkich sprzedanych konsoli zostało wyprodukowanych przez mniejszą z japońskich firm. Te sukcesy skłoniły Sony i Microsoft do przemyślenia swojej strategii i wypuszczenia na rynek produktów, które mają zainteresować osoby, które używają gier wideo od czasu do czasu. Takimi produktami będą microsoftowy Natal oraz przygotowany przez Sony kontroler Move - zdaniem firmy iSuppli w znaczący sposób zmienią one rynek konsoli. Oba urządzenia powinny trafić do klientów w ciągu najbliższych miesięcy i będą kompatybilne z obecnie dostępnymi konsolami. iSuppli nie spodziewa się, by przyczyniły się one do dużego wzrostu sprzedaży Xboksa 360 i PlayStation 3 w bieżącym roku. Wywrą jednak duży długoterminowy wpływ na rynek konsoli. Należy tutaj bowiem zauważyć, że dotychczas spodziewano się, iż w latach 2011-2012 zadebiutuje kolejna generacja konsoli. Tymczasem użytkownicy dostaną nowe urządzenia, rozszerzające funkcjonalność już obecnych konsoli.
  17. Inżynierowie z Rutgers University wykorzystali konsolę PlayStation 3, rękawicę do gier oraz wykonane na zamówienie specjalne oprogramowanie i gry, by w ten sposób zwiększyć szybkość ręki i zakres ruchów palców nastolatków z porażeniem mózgowym. Wszystko to miało rozszerzyć wachlarz dostępnych dla nich czynności, w tym samoobsługowych czy związanych z utrzymaniem porządku w domu. Naukowcy z Rutgers współpracowali z klinicystami ze Szkoły Medycznej Indiana University. Razem na 10 miesięcy zainstalowali systemy do gier w domach 3 uczestników projektu. W oparciu o wstępne wyniki możemy stwierdzić, że system skupia na sobie zainteresowanie nastolatków z porażeniem mózgowym i stanowi dla nich wygodny sposób wykonywania ćwiczeń, których potrzebują, żeby lepiej funkcjonować – przekonuje profesor Grigore Burdea z Instytutu Telerehabilitacji. Każdy system miał łączność z Internetem, dzięki czemu specjaliści z Rutgers i Iowa mogli śledzić indywidualny przebieg ćwiczeń i oceniać skuteczność programów swojego autorstwa. Amerykanie podkreślają, że ich system to doskonały przykład wirtualnej telerehabilitacji. Meredith Golomb, neurolog z Indiana University, zaznacza, że w przypadku wszystkich 3 badanych od okołoporodowego udaru minęło ponad 10 lat, ale my wykazaliśmy, że poprawa jest nadal możliwa. Pani profesor nadzorowała pilotażowe studium, podczas którego ochotników proszono o gimnastykowanie niesprawnej ręki przez pół godziny dziennie (5 dni w tygodniu). Gry napisane przez inżynierów z Rutgers University były dostosowane do możliwości ruchowych poszczególnych osób. Ukazująca się na ekranie dłoń wykonująca prawidłowe ruchy kierowała ćwiczeniami uczestników projektu. Po 3 miesiącach terapii dwie osoby, które nie mogły wcześniej podnieść dużych, ciężkich obiektów, już sobie radziły z takim zadaniem. Wszyscy poczynili postępy w zakresie ubierania, mycia zębów, włosów czy posługiwania się łyżką. Po upływie 10 miesięcy jeden z nastolatków był w stanie otworzyć masywne drzwi. Dla chorych po udarze Burdea i jego zespół modyfikowali już wcześniej inną konsolę – Xboksa. Naukowcy uważają, że to świetna alternatywa dla konwencjonalnych metod, uznawanych przez chorych za nudne czy monotonne. Komercyjne gry nie nadają się do rehabilitacji, dlatego trzeba tworzyć wersje na zamówienie, które koncentrują się specyficznej funkcji. Poza tym specjaliści muszą kontrolować przebieg ćwiczeń, gdyż przepracowanie kończyny grozi urazem. Na najnowszy zestaw składały się PlayStation 3, rękawica do gier, ekran LCD, mysz, klawiatura oraz modem. Konsolę przeprogramowano za pomocą systemu operacyjnego Linux, a gry napisano w Java3D. Jedna z nich zwiększała zakres ruchów palców, zachęcając do zmazywania zabrudzonych fragmentów, by zobaczyć ukryty pod spodem obrazek. Inna zwiększała prędkość ruchów – z ekranu należało strzepnąć motyla. Trzecia gra wymagała zamykania i otwierania dłoni, ponieważ badani musieli manipulować ufo.
  18. OnLive, usługa która w zamierzeniu ma zagrozić tradycyjnym konsolom do gier, zadebiutuje 17 czerwca. Podczas Game Developers Conference Steve Perlman, dyrektor OnLive, poinformował, że serwis będzie dostępny w całych Stanach Zjednoczonych, a początkowa opłata za korzystanie z niego wyniesie 14,95 USD miesięcznie. Pomysłodawcami OnLive są Steve Perlman, twórca WebTV, oraz były prezes firmy Eidos Mike McGervey. Przygotowali oni system, który będzie zajmował się streamingiem najnowszych gier. Mają one trafić do klientów w tym samym momencie, w którym na sklepowych półkach pojawią się ich pudełkowe wersje. Użytkownik OnLive nie będzie musiał instalować gier na swoim komputerze. Ci, którzy zechcą korzystać z OnLive za pomocą telewizora będą musieli dokupić specjalną niewielką przystawkę. Największą zaletą systemu ma być możliwość korzystania z najnowszych tytułów praktycznie niezależnie od mocy komputera, który posiadamy. Wystarczy by spełniał on pewne minimalne wymagania sprzętowe oraz był podłączony do internetu. Dzięki zaawansowanym algorytmom kompresji OnLine ma dostarczyć dobrej jakości rozrywkę. Aby cieszyć się grą o standardowej grafice wystarczy łącze o przepustowości 1,5 Mb/s. Z kolei połączenie 5 Mb/s zapewni grafikę w wysokiej rozdzielczości. Serwis korzysta z kilku rozwiązań, znanych użytkownikom Xbox Live. Możemy więc podpatrywać, jak grają inni, przy czym, co ciekawe, nie musimy w tym celu korzystać z tej samej gry. Z Xbox Live zaczerpnięto też tzw. "brag clips", czyli możliwość nagrania 15 sekund rozgrywki i podzielenia się nią ze znajomymi. OnLive na bieżąco przechowuje ostatnie 15 sekund akcji. System ma też rozbudowane funkcje społecznościowe - możliwość tworzenia grup przyjaciół, klanów, statystyk, organizowania turniejów itp. itd. OnLive zadebiutuje później, niż się tego spodziewano, jednak jego przygotowanie nie było proste. Bardzo trudnym problemem było zapewnienie, by całość działała na takich łączach, jakimi dysponują klienci. Pakiety się gubią, zostają przemieszane, inni ludzie używają tych samych łączy. Nie ma czasu prosić o ponowne przesłanie pakietu, który został zgubiony czy uszkodzony. Musimy radzić sobie z tym, co mamy, bo kolejne pakiety właśnie napływają - mówi Perlman. Dlatego też w algorytmy kompresji wbudowano mechanizmy korekcji i ukrywania błędów. W ubiegłym roku, podczas pokazu OnLive, wszystkich interesowało, w jaki sposób pomysłodawcy usługi chcą zapewnić niezakłóconą transmisję o odpowiedniej prędkości. Tym bardziej, że, jak zapewniali przedstawiciele OnLive, użytkownicy serwisu nigdy nie będą musieli rozbudowywać swojego sprzętu. Wszelkie udoskonalenia będą dokonywane w infrastrukturze OnLive. Perlman mówił wówczas o zaawansowanych technologiach kompresji i high-endowych serwerach, które będą używane. Teraz, w odpowiedzi na głosy krytyków twierdzących, iż osoby znajdujące się daleko od serwerowni OnLive będą doświadczały opóźnień, zdradził kolejne szczegóły. Zapewnił, że usługa będzie działała bez zakłóceń dopóty, dopóki klient nie znajdzie się w odległości większej niż 1000 mil od centrum bazodanowego. Te powstają w San Francisco, Chicago, Waszyngtonie, Atlancie i Dallas, więc wszyscy obywatele kontynentalnych Stanów Zjednoczonych (z wyjątkiem mieszkańców Alaski), powinni mieć dostęp do transmisji o najwyższej jakości. Będzie o to dbało również specjalne oprogramowanie, które, gdy użytkownik połączy się z usługą OnLive, wyliczy najlepszą trasę dla pakietów wysyłanych do jego komputera. Perlman zapewnia, że OnLive pozwala na granie za pomocą wielu urządzeń. Skorzystamy zeń nie tylko na pececie czy telewizorze. Podczas swojego wystąpienia pokazał, że można grać też na iPhone'ie. Na razie nie wiadomo, jakie tytuły znajdą się początkowo w ofercie OnLive. Niewykluczone, że będą to m.in. Borderlands, Dragon Age Origins, Mass Effect 2, Assassin's Creed II, Prince of Persia: The Forgotten Sands i Metro 2033. Jeśli OnLive rzeczywiście będzie sprawował się tak dobrze, jak obiecują jego twórcy, konsole Sony, Microsoftu i Nintendo mogą błyskawicznie stracić rynek. Niewiele bowiem osób zdecyduje się na wydanie kilkuset dolarów na sprzęt i kolejnych kilkunastu na każdą z gier, gdy za kilkanaście dolarów miesięcznie będzie można korzystać w wielu różnych gier. Pierwszych 25 000 klientów OnLive nie będzie musiało płacić za usługę przez trzy miesiące.
  19. Microsoft przekonuje, że już wkrótce będziemy mogli wykorzystać tę samą grę zarówno na komputerze osobistym jak i na smartfonie. Podczas niedawnych TechEd Middle East Microsoft zaprezentował gry, które bez problemu można przenosić pomiędzy pecetem, konsolą Xbox a smartfonami z systemem Windows Phone 7. Zaprezentowany system pozwala przerwać grę na jednym urządzeniu i dokończyć ją na drugim. Jeśli np. gramy na komputerze, ale musimy wyjść z domu, możemy kontynuować rozgrywkę na smartfonie. W czasie pokazu nie wykorzystano, oczywiście, najnowszych gier. Na razie zaprezentowana technologia pozwala na przenoszenie gier przypominających tytuły z połowy lat 90. Jednak sam fakt, iż została pokazana może oznaczać, że Microsoft zaoferuje usługę Xbox Live posiadaczom wielu różnych urządzeń.
  20. Chyba każdy, kto miał okazję zagrać w dowolną grę sportową na nowoczesnej konsoli, przekonał się, jak bardzo męcząca może być ta rozrywka. Jak jednak wiadomo, naukowcy lubią wszystko dokładnie pomierzyć i policzyć, w związku z czym postanowili ustalić, jak wiele energii zużywają użytkownicy korzystający z gier sportowych obsługiwanych za pomocą kontrolerów symulujących ekwipunek zawodników. Do udziału w badaniu zaproszono 12 osób w wieku od 25 do 44 lat. Autorzy eksperymentu, badacze z Narodowego Instytutu Zdrowia i Żywienia w Tokio kierowani przez dr. Motohiko Miyachiego, prosili ochotników o symulowanie ruchów wykonywanych podczas korzystania z Wii Sports oraz Wii Fit - pakietów prostych gier kompatybilnych z popularną konsolą firmy Nintendo. Aby zmierzyć zużycie energii podczas eksperymentu, uczestników umieszczano w hermetycznej komorze, a następnie mierzono szybkość, z jaką ogrzewa się otaczające ich powietrze. W ten sposób można było łatwo ustalić, jak wiele energii zużywają ciała ochotników. Spośród 46 badanych czynności, aż 5 wymagało zużywania co najmniej 4 tzw. ekwiwalentów metabolicznych (MET), czyli wielokrotności zapotrzebowania energetycznego podczas całkowitego spoczynku. Na wykonanie kolejnych 9 potrzeba było 3-4 MET, zaś 23 wiązały się ze zużyciem energii na poziomie 2-3 MET. Ostatnich 9 czynności wiązało się z wysiłkiem wymagającym zużycia poniżej 2 MET. Dla porównania, siedzenie w pozycji kwiatu lotosu oznacza wydatek energetyczny na poziomie 1,3 MET, zaś na stanie na jednej ręce potrzeba 5,6 MET. Bez trudu można więc zauważyć, że granie na konsoli może oznaczać nie tylko dobrą zabawę, lecz także okazję do zamiany zbędnego tłuszczyku na mięśnie. Lekarze są bowiem zgodni, że dla zachowania zdrowia powinniśmy przez co najmniej 2,5 godziny w tygodniu ćwiczyć z intensywnością 3-6 MET. O wynikach swoich badań zespół dr. Miyachiego poinformował podczas corocznej konferencji Scientific Sessions, organizowanej przez American Heart Association.
  21. Sony obniżyło cenę konsoli PlayStation 3. Zdaniem analityków, taki ruch powinien zwiększyć sprzedaż konsoli, jednak nie poprawi zbytnio sytuacji finansowej firmy. Przedsiębiorstwo zaprezentowało nieco cieńszą konsolę, w której pojemność dysku twardego zwiększono z 80 do 120 gigabajtów, a jednocześnie cenę zmniejszono o 100 dolarów. W USA nowa PS3 będzie kosztowała 299 dolarów, w Europie 299 euro. Mieszkańcy Japonii będą za PS 3 nadal płacili 39 980 jenów (420 USD). W Kraju Kwitnącej Wiśni nowa PS3 zadebiutuje za dwa tygodnie i wówczas jej cena zostanie obniżona do 29 980 jenów (315 dolarów). Sony szuka dróg wyjścia z ciężkiej sytuacji finansowej. Po raz pierwszy od 14 lat koncern zanotował roczną stratę. Wyniosła ona miliard dolarów. Prognozy na kolejny rok podatkowy, kończący się w marcu 2010 są jeszcze gorsze. Specjaliści przewidują stratę w wysokości 1,4 miliarda USD. Dotychczas na całym świecie Sony sprzedało 23,7 miliona konsoli PlayStation 3. To znacznie mniej niż rywale. Sprzedaż Nintendo Wii osiągnęła bowiem poziom 52,6 miliona sztuk, a Xboksa 360 - 31,4 miliona.
  22. Nobuyuki Oneda z Sony ujawnił, że koszty produkcji konsoli PlayStation 3 zmniejszyły się o 70% od czasu jej premiery. Jednocześnie odmówił podania informacji, ile kosztuje stworzenie pojedynczej konsoli. Analitycy przewidywali, że początkowo każda konsola kosztowała japońską firmę około 800 dolarów. W styczniu 2008 doszli do wniosku, że koszt spadł do około 400 USD. Jeśli się nie mylą, to obecnie konsolę można wyprodukować za około 240 dolarów. Sony sprzedaje urządzenie PlayStation 3 z 80-gigabajtowym dyskiem twardym za 399 dolarów. To z kolei oznacza, że przy kosztach produkcji w granicach 240 USD firma może pozwolić sobie na obniżkę ceny. Od pewnego czasu pojawiają się pogłoski, że Sony planuje zmniejszyć cenę PS3 o 100 USD.
  23. Apple ma zapasy gotówki warte 29 miliardów dolarów. Koncern tradycyjnie już nie wypłaca dywidendy, nie wykupuje swoich akcji ani nie kupuje innych firm. Jednak, jak donosi prasa, rośnie presja, by zyskownie ulokował tak olbrzymią sumę. Inwestorzy chcą, by przedsiębiorstwo zarabiało dla nich pieniądze. Na razie nie mogą się skarżyć. Od 2005 roku cena akcji Apple'a wzrosła czterokrotnie, podczas gdy, według indeksu Morgan Stanley High-Technology, inne wielkie firmy straciły w tym czasie średnio ponad 15%. Od początku bieżącego roku cena akcji Apple'a zwiększyła się o 45%, dwa razy więcej niż innych przedsiębiorstw. Gotówka Apple'a stała się przedmiotem licznych spekulacji. Ostatnio pojawiły się pogłoski, jakoby firma Jobsa miała zamiar wydać 700 milionów dolarów na zakup serwisu Twitter. Chce też ponoć wypuścić na rynek urządzenie konkurencyjne dla niezwykle popularnego czytnika e-booków Kindle produkcji Amazona. Jakby jeszcze tego było mało wczoraj (4 maja) pracę w Apple'u rozpoczął Richard Teversham, były wysoki rangą menedżer ds. strategii w microsoftowym wydziale rozrywki interaktywnej. Teversham przez cztery lata pracował nad konsolami Xbox. Oficjalnie w Apple'u ma się zajmować edukacją, jednak jego zatrudnienie każe przypuszczać, że koncern Jobsa ma zamiar zaistnieć na rynku elektronicznej rozrywki. Tym bardziej, że niedawno w Apple'u rozpoczęli pracę Rober Derbin, twórca procesora Flipper dla Nintendo GameCube oraz Raja Kodouri, specjalista ds. GPGPU (General Purpose computation on Graphic Processing Unit - ogóle procesy obliczeniowe na procesorze graficznym) z AMD. Pojawiły się też pogłoski, jakoby Apple zastanawiało się nad kupnem firmy Electronic Arts - największego na świecie producenta gier komputerowych.
  24. Po siedmiu latach rozwoju system OnLive, który może zagrozić całemu rynkowi konsoli do gier, jest gotowy do publicznej prezentacji. System ma zostać pokazany jeszcze w bieżącym tygodniu, w lecie rozpocznie się publiczna faza testów beta, a rynkowa premiera spodziewana jest pod koniec bieżącego roku. Pomysłodawcami OnLive są Steve Perlman, twórca WebTV, oraz były prezes firmy Eidos Mike McGervey. Przygotowali oni system, który będzie zajmował się streamingiem najnowszych gier. Mają one trafić do klientów w tym samym momencie, w którym na sklepowych półkach pojawią się ich pudełkowe wersje. Użytkownik OnLive nie będzie musiał instalować gier na swoim komputerze, najprawdopodobniej będzie płacił abonament za korzystanie z usługi. Największą zaletą systemu ma być możliwość korzystania z najnowszych tytułów praktycznie niezależnie od mocy komputera, który posiadamy. Wystarczy by spełniał on pewne minimalne wymagania sprzętowe oraz był podłączony do Internetu. Dzięki zaawansowanym algorytmom kompresji OnLine ma dostarczyć dobrej jakości rozrywkę. Aby cieszyć się grą o standardowej grafice wystarczy łącze o przepustowości 1,5 Mb/s. Z kolei połączenie 5 Mb/s zapewni grafikę w wysokiej rozdzielczości. Co ciekawe, OnLive umożliwi też granie za pomocą telewizora. Wystarczy dokupić niewielką przystawkę. System ma działać z tradycyjnymi bezprzewodowymi manipulatorami do gier oraz zestawami VoIP umożliwiającymi komunikację pomiędzy graczami. Jedyne, co musi zainstalować na swoim komputerze użytkownik OnLive to plik o objętości 1 megabajta, pozwalający na skorzystanie z usługi. Twórcy serwisu zapewniają, że poradzili sobie z największą bolączką online'owych gier - opóźnieniami transmisji. Ponadto pojawianie się coraz to nowszych tytułów nie będzie wymagało od użytkownika inwestycji w sprzęt. Całą obróbką danych zajmą się bowiem wysoko wydajne, ciągle rozbudowywane serwery OnLive. W tej chwili wiadomo, że nowy system ma współpracować z komputerami wyposażonymi w procesory Intela. Będą mogli z niego korzystać posiadacze maszyn Mac oraz pecetów z Windows XP i Windows Vista. Redaktorzy serwisu CNET wzieli udział w prezentacji OnLive. Przeprowadzono ją na dwóch różnych komputerach oraz na telewizorze HD. Gry działały bardzo płynnie, bez żadnych zakłóceń. System OnLive został przynajmniej częściowo zainspirowany microsoftowym Xbox Live, który odniósł duży sukces. Znajdziemy w nim więc możliwość rozgrywki z udziałem wielu graczy czy też opcję podpatrywania innych, podczas gry. W OnLive jest ona o tyle wyjątkowa, że nie musimy korzystać z tytułu, którego używa podpatrywana przez nas osoba. Możemy po prostu patrzyć, jak grają inni, obserwować najlepszych. Z Xbox Live zaczerpnięto też tzw. "brag clips", czyli możliwość nagrania 15 sekund rozgrywki i podzielenia się nią ze znajomymi. OnLive na bieżąco przechowuje ostatnie 15 sekund akcji. System ma też rozbudowane funkcje społecznościowe - możliwość tworzenia grup przyjaciół, klanów, statystyk, organizowania turniejów itp. itd. W tej chwili trudno jest przewidzieć, czy OnLive okaże się sukcesem i jak potoczą się losy rynku elektronicznej rozrywki. Warto jednak zauważyć, że ma on liczne zalety. Gracz nie musi kupować konsoli czy też specjalnie ulepszać swojego komputera, system elektronicznej dystrybucji gier jest znacznie tańszy od obecnie stosowanych systemów sprzedaży w sklepach, a dodatkowo zapobiega piractwu. Jeśli OnLive okaże się sukcesem, to przyszłość rynku konsoli stanie pod znakiem zapytania. Oczywiście nikt nie wyrzuci swojego Xboksa 360 czy PlayStation 3 czy z powodu OnLive, ale niewykluczone, że nie kupi następców tych urządzeń.
  25. Nintendo poinformowało o sprzedaży stumilionowej konsoli DS. Tym samym jest to najszybciej sprzedająca się konsola do gier. DS zadebiutowała w 2004 roku. Obecnie jest sprzedawana w dwóch odmianach - DS i DS Lite. W Japonii sprzedawane jest od niedawna urządzenie DSi, które w kwietniu zadebiutuje poza Krajem Kwitnącej Wiśni. Sukcesy Nintendo nie ograniczają się do liczby sprzedanych konsoli. Aż 83 gry na DS sprzedały się w liczbie większej niż milion egzemplarzy, a siedem z nich znalazło ponad 10 milionów nabywców. DS jest niemal dwukrotnie bardziej popularna niż jej najbliższy konkurent, PlayStation Portable.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...