Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Astro

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    196
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Odpowiedzi dodane przez Astro


  1. 2 minuty temu, Jarek Duda napisał:

    Napisałem "lokalne minimum" - stan podstawowy to globalne (pomijając rozpad protonu)

    Czy ja mówiłem o stanie podstawowym? :P

    5 minut temu, Jarek Duda napisał:

    elektrony trochę pozostają we wzbudzonych stanach

    Trochę mnie przeraża. :P

    5 minut temu, Jarek Duda napisał:

    Tunelowanie jest też obserwowane klasycznie

    Ciekawe...

    6 minut temu, Jarek Duda napisał:

    skacząca kropelka zwykle odbija się od bariery poniżej

    Trochę wygląda mi na obserwację znużonego barmana za ladą. Serio myślisz, że to ma sens w kontekście mechaniki kwantowej? Jeśli tak, to serio współczuję.

    8 minut temu, Jarek Duda napisał:

    W QM stany wzbudzone są stabilne - dla deekscytacji potrzebują interakcji z otoczeniem

    Chyba nie jesteś tak naiwny, by model wszechświata traktować jak odosobniony atom, prawda?

    9 minut temu, Jarek Duda napisał:

    Znikam

    Wiem, że tylko kwantowo. Niezmiernie ciekaw jestem Twojego nowego tunelowania. :) Będę cierpliwie czekał.

    10 minut temu, Jarek Duda napisał:

    pozdrawiam nowe wcielenie chyba Astro

    Tego nigdy nie będziesz pewien.


  2. 10 minut temu, Jarek Duda napisał:

    Wzbudzony atom to z perspektywy energii lokalne minimum dynamiki elektronu

    Wiem Jarku, że sobota, ale może ogarnij się. Jak wzbudzony, to jakie minimum? :P Lokalnie atom ma "mniejsze minimum". ;) (I nie chodzi tylko o "dynamikę").

    12 minut temu, Jarek Duda napisał:

    wyjście z tego stanu czyli deekscytacja może nastąpić spontanicznie (termodynamika, tunelowanie, oddziaływanie z dość losowym otoczeniem)

    Tunelowanie mi się podoba. :) W końcu, jak nauczył Cię pewien gość, w ten sposób świecą gwiazdy, prawda? Tylko wiesz, powoływanie się na termodynamikę i losowe otoczenie ma się KOMPLETNIE nijak do SPONTANICZEJ EMISJI. :) Ciągle błądzisz - fizyką klasyczną NIE WYTŁUMACZYSZ mechaniki kwantowej, ale zdecydowanie nie jesteś fizykiem. Przykro mi to mówić.

    17 minut temu, Jarek Duda napisał:

    a można je ułatwić: stymulować nie wymuszać, np. oddziałując falą o zgodnej częstotliwości żeby intuicyjnie wybić wahadełko z lokalnego minimum

    Fajnie..., ale jaki trunek?

    18 minut temu, Jarek Duda napisał:

    Napisałem optyczne bo są też inne np. z oddziaływania z jądrem

    Uuu. Brawo. :) Czyli jednak są NIEOPTYCZNE. :P


  3. 3 minuty temu, Jarek Duda napisał:

    Proces emisji fotonu optycznego ze wzbudzonego atomu to jego deekscytacja

    Czyli emisja spontaniczna, choć oczywiście (po polsku) atom jako całość traci energię (założyłem, że "jego" dotyczy atomu - wiele trzeba się niestety w Twoim przypadku domyślać).

    6 minut temu, Jarek Duda napisał:

    nie jest natychmiastowy

    Coś to wnosi w powyższej rozmowie? Gdybyś myślał, że mnie "oświecasz", to jesteś w błędzie, niestety.

    8 minut temu, Jarek Duda napisał:

    Możliwości jej stymulowania, ukierunkowania oznacza że nie zawsze jest spontaniczna - dlatego napisałem "zwykle".

    Możliwość emisji wymuszonej - krótko? Po polsku, zwięźle i dosadnie. Mam nadzieję, że rozumiesz, iż emisja wymuszona nie stanowi dla mnie jakiegokolwiek problemu - dodawanie słowa "ukierunkowana" po "stymulowanej" (po polsku WYMUSZONEJ)  jest zbędne. Inna nie istnieje.

    11 minut temu, Jarek Duda napisał:

    słowo "stymulowana" jest bardziej adekwatna niż "wymuszona"

    Kto co woli. Osobiście uważam, że ten biedny elektron nie jest łechtany i "stymulowany" (fuj, lewactwo ;)), tylko zwyczajnie "zmuszony". Nie ma nic do powiedzenia. :P

    13 minut temu, Jarek Duda napisał:

    Zwiększamy jej prawdopodobieństwo warunkami

    No proszę, prawie dociera, ale na poziomie mikro mamy TYLKO prawdopodobieństwo - nic więcej.

    17 minut temu, Jarek Duda napisał:

    co chyba technicznie jest bardzo trudne

    No może nie 100%, ale o laserach chyba słyszałeś?

    Ed.: Zapomniałem. Co wnosi "foton optyczny"? Nieoptyczny jest równie dobry. :P

    • Lubię to (+1) 1
    • Pozytyw (+1) 1

  4. 5 minut temu, Jarek Duda napisał:

    Wzbudzone atomy zwykle deekscytują spontanicznie - emitując foton w praktycznie losowym kierunku, chyba że stymulujemy tą deekscytację w emisji wymuszonej.

    Same z siebie - ZAWSZE. (Doktorze, po polsku TĘ!). Nie wiem co wnosi Twój wpis, bo nieco wyżej (krótko) napisałem to samo. Po polsku "deekscytacja" jest nieco nietrafnym terminem (a przynajmniej zbyt wieloznacznym), ale liczę na ogarnięcie się.

    11 minut temu, Jarek Duda napisał:

    Dyskutowany artykuł wychodzi ze spontanicznej zamiast tego używając wnęki o odpowiednim kształcie

    Nie ma ZAMIAST. Cały czas jest spontaniczna, a "wnęka", czyli "maxwellowskie rybie oko" to tylko techniczny szczegół.

    13 minut temu, Jarek Duda napisał:

    Np. poniższy diagram

    Najpiękniejsze obrazki nie zmienią rzeczywistości.


  5. W dniu 18.01.2024 o 12:39, Jarek Duda napisał:

    Ciekawe, przypomina superradiance

    Raczej średnio, bo to niezbyt precyzyjny termin, a pod każdą nieokreśloność można przykleić sporo.

    W dniu 18.01.2024 o 12:39, Jarek Duda napisał:

    deeksytacja stymulowana samą obecnością wnęk

    Fizyka nie zna czegoś takiego. W pracy chodzi jedynie o zwykłą absorpcję i emisję spontaniczną. Link do pracy Mariusz podał.

    P.S. Dla przypomnienia (i ustalenia uwagi) fizyka (po polsku) zna:
    - absorpcję;
    - emisję spontaniczną;
    - emisję wymuszoną.
    Inne "rzeczy" pozostają ewentualnie w świecie dysku i nigdzie indziej. Empiria ponad wszystko.

    • Haha 1
    • Pozytyw (+1) 1

  6. 56 minut temu, czernm20 napisał:

    Jak zapatrujecie się na to, aby połączyć poglądy Pitagorasa, Cycerona bądź Demokryta z istnieniem dziewiątej planety?

    Pozytywnie. Warto dodać piąty element, buriackich szamanów i wszystko delikatnie wymieszać z gliną. Suszyć i wypalać delikatnie.

    59 minut temu, czernm20 napisał:

    Pitagoras moim zdaniem w swoim modelu świata zawarł koncept barycentrum, ponieważ planety nie krążą wokół Słońca a dookoła środka ciężkości, który to razem z uwzględnieniem Jowisza znajduje się poza Słońcem. 

    Po pierwsze, to nie koncept Pitagorasa, a Filolaosa; po drugie jest to nawet nie naciągane, a z antygardła (wzoruję się na tym ostatnim i jego "antyziemi") wyjęte. Po trzecie "ogień centralny" ma się do barycentrum jak... (ciężko mi znaleźć analogię). Ponoć Pitagoras szepnął bykowi na ucho, żeby nie jadł bobu. No i nie jadł... Polecam coś, co zgrabnie to wszystko łączy, czyli link.

    Godzinę temu, czernm20 napisał:

    Już Platon pisał, że czas jest wymiarem przestrzennym, o spinie cząstek, o właściwościach kryształów, które składają się z trójkątów a z których to składa się wszystko inne (np. kwarki). Neoplatonicy jak Roger Penrose rozwijają te koncepcje. 

    No tak, tylko coś głośno i głęboko tąpnęło - ktoś przewrócił się w grobie. Nie wiem czy to Stern, Gerlach, Bose, czy Fermi...

    P.S. Małe pytanko do Administracji. Wiem, że poruszamy się w Luźnych, których poddziałami są Nauka, Filozofia i Polityka. Czy jest to jednak wystarczający podział? Zdecydowanie brakuje mi "czwartego elementu": TAK LUŹNE, ŻE BEZ GUMKI.


  7. W dniu 18.01.2024 o 21:36, wilk napisał:

    A nic szczególnego, tak jakoś skojarzyły mi się jakieś nadużycia, wyłudzenia i ucieczki z kraju.

    vs

    W dniu 19.01.2024 o 07:23, 3grosze napisał:

    Były członek-założyciel coś za uszami może mieć, ale OMZRiK to sól w oku konserwy,

    Czyli "uderzenie" (znów) "dziadkiem z wehrmachtu" (tyle że nie w człowieka, a organizację)? Suabe i cienkie szanowny modzie. Mnie naprawdę nie dziwią już "łamańce intelektualne" tzw. prawicy, a z ciekawości zapytam: o ilu tych ucieczkach mówimy?

    W dniu 19.01.2024 o 10:02, Maximus napisał:

    Np. to:

    Zacząłeś robić za tłumacza? Zakładasz, że nie potrafię czytać ze zrozumieniem w języku ojczystym? Zdziwiłbyś się zapewne bardzo, gdyby nie przeszkadzał ci w tym własny zacięty wyraz zabetonowanej twarzy.

    P.S. No dobra. Betonu pewnie nie rozwali, ale może uśmiechniesz się do siebie:

    Tylko nie przeklinaj przy tym, bo "prawica" taka wrażliwa... – Demotywatory .pl


  8. 3 minuty temu, czernm20 napisał:

    Możesz powołać się na Święte Prawo Gościnności i przenocować jako wędrowiec w każdym meczecie.

    Nie tak dawno w Izraelu tysiące ludzi nie miało szansy powołać się na cokolwiek. Niedobitki tak zwanych "zakładników" są szprycowane drugami przez tych twoich "miłujących pokój" przestępców jednak. Widzisz, ja nie mam najmniejszej chęci nocować u nich. Obawiam się tego, że oni zechcą zanocować u mnie. Nie po prośbie i powołaniu się na "święte prawo", bo ich prawo to prawo terroru, a uważam, że z terrorystami się nie rozmawia, tylko do nich strzela.

    9 minut temu, czernm20 napisał:

    logika daje nam wgląd w strukturę języka. Widać, że zdania które napisałem są spójne oraz proste w odbiorze.

    Wewnętrzna spójność nie oznacza, że zdania nie są oderwane od rzeczywistości, sprzeczne z tym co jest i w ogóle z rzyci wyjęte...

    11 minut temu, czernm20 napisał:

    Właściwie to dosyć proste, trzeba wypowiadać się jednoznacznie i nie zmieniać w trakcie dyskusji definicji pojęć, których się używa. 

    Cały czas mówię o jednym. Konsekwentnie, ale widzę, że grzebiesz od rzyci strony. Dajmy sobie spokój. Przynajmniej ja tak czynię. Salam alejkum.


  9. 31 minut temu, czernm20 napisał:

    Potępiając innych i wytykając muzułmanom zło w postaci prowadzenia wojny, sam prowadzisz politykę. Jednak jest to krótkoterminowa perspektywa.

    Nikogo nie potępiam i niczego nie wytykam, a działam w nieco bardziej długoterminowej perspektywie - optuję za możliwością posiadania w domu ciężkiej broni. Tak na wypadek rajdu twoich braci w wierze (nie obrażaj ich, bo stracisz od niechcenia głowę - pisz Muzułmanie...).

    31 minut temu, czernm20 napisał:

    Oczywiście masz rację, że wenus oraz księżyc w zależności od kontekstu piszemy małą literą

    Nie wiem jak ci się objawia to co piszę, ale całkiem odwrotnie niż napisałem. Nie wiem czy to świnta ksinga, czy jakieś zioło, ale polecam: odstaw to. Pomoże.

    32 minuty temu, czernm20 napisał:

    Muzułmańskie prawo gościnności oraz szacunek do Świętych Ksiąg takich jak Biblia oraz Tora, są podstawą do okazywania szacunku innym religiom wyznającym Allaha/Elohim. 

    Nie wyznaję i co z gościnnością oraz szacunkiem? Nie krępuj się, przecież wiem co masz w "sercu". ;)

    • Pozytyw (+1) 1

  10. Wszystko jasne i zgoda, tylko:

    16 godzin temu, radar napisał:

    No, ale to należałoby rozumieć :)

    Kto to ma zrozumieć? Chyba nie myślisz o "ustawodawcach", prawda? :P

    W dniu 12.01.2024 o 09:20, peceed napisał:

    A tacy Azjaci mają wywalone.

    Niestety, powoli i oni zaczynają na tym "jechać". W końcu koleżanka wiele nie kosztuje. :P

    W dniu 12.01.2024 o 09:20, peceed napisał:

    Tymczasem jeden mój kolega po przykrych doświadczeniach (błędne wzory w publikacjach) zaczął stosować prostą praktykę 20 lat temu - jeśli naukowiec jest czarny i jest z USA, to należy weryfikować wszystkie wyniki z automatu.

    Zawsze tak było, ale BLM. Takie mamy czasy. Też to znaliśmy (dawno temu), jak i za pisu: nie matura, lecz chęć szczera...


  11. Skoro ad vocem...

    W dniu 24.12.2023 o 15:26, czernm20 napisał:

    o tym jak nastaje światłość i na niebie widnieje róg w postaci księżyca najczęściej obok którego jest wenus.

    Piszemy Wenus i Księżyc (po polsku). Skoro "najczęściej", to widać kogoś, kto nigdy na nieboskłon nie spogląda. Polecam nie spoglądać w tej kwestii ani w Koran, ani w Biblię. Najlepiej SAMODZIELNIE oglądaj niebo. Rzadko zobaczysz takie złączenie jak cytujesz, ale musisz tego DOŚWIADCZYĆ.

    W dniu 24.12.2023 o 15:26, czernm20 napisał:

    Piosenka i sam koncept zawartych w hymnie islamskim w rzeczywistości opowiada o walce dobra ze złem

    Tak, a dżihad jest głównie walką ze złem w sobie. W praktyce wygląda to jednak całkowicie inaczej. Łatwiej zabija się "niewiernych", a ludkowie małej wiary (zdecydowana większość) podążają tą właśnie zgubną ścieżką. Zarówno Muzułmanie, Chrześcijanie i Żydzi pamiętają to samo: Prawo talionu. Dla Ciebie pewnie Wj 21, 24-25, choć to bardziej po polsku. Nie dziw się zatem, że 9 tys. martwych "bojowników" dla prawdziwych synów Mojżesza to wciąż mało. ;)

    W dniu 24.12.2023 o 15:26, czernm20 napisał:

    mówi Mojższesz, który zszedł właśnie z góry i próbuje wprowadzić dekalog w życie

    Biblia już nie mówi o międzyczasie, ale polecam Phytonów. Robią światło w mózgu.

    W dniu 24.12.2023 o 15:26, czernm20 napisał:

    Film w rozumieniu etiudy

    Etiuda kompletnie tego nie rozumie, ale zapewne KW czeka na dalsze objawienia. Pozdrawiam.

    • Pozytyw (+1) 1

  12. 31 minut temu, wilk napisał:

    OMZRiK :D:D:D

    Można zapytać cóż tak bawi szanownego moda w Ośrodku Monitorowania Zachowań wiadomych?

    P.S. Moim skromnym zdaniem powinni mieć akronim OMZGMwN. Pewnie rozkminisz, bo*...

    * Głośno jednak nie powiem, bo jestem głęboko przekonany o wysokiej inteligencji pytanego.

    • Pozytyw (+1) 1

  13. W dniu 10.01.2024 o 01:24, Ergo Sum napisał:

    gdzie Wy żyjecie że tak lubicie - w rynsztoku? Musicie nieustannie sobie skakać do oczu?

    To taka statystyczna cecha HS rodzaju męskiego. Wiem, za co przepraszam Przedstawicielkę krainy łagodności. Na swoje usprawiedliwienie podam tylko, że ostatnio "młodzieżówki" potrafią robić niezłe bagno - kobiety i taki syf? (oczywiście nie na KW, bo tutaj są tylko takie Damy jak Ty).

    W dniu 10.01.2024 o 01:24, Ergo Sum napisał:

    Już miałam napisać tu poważną polemikę - ale to się nie da

    Da się, ale jako Przedstawicielka krainy łagodności musiałaś zrobić foch. Liczysz na "miękki elektorat". ;) Życie jednak jest inne i zapewne doskonale to wiesz. Pisz śmiało, bo jechanie na nutach "krainy łagodności" na KW (WIEDZA!) nie bardzo ma sens.

    W dniu 10.01.2024 o 07:26, Krzychoo napisał:

    zysk dla społeczeństwa, dla planety z posiadania dwóch samochodów?

    Nie dotrze. Przy sześciu samochodach pytany może by się zastanowił. Chociaż i tego nie jestem pewny.

    W dniu 10.01.2024 o 09:32, 3grosze napisał:

    Wykaż się odwagą i powiedz w oczy hamasowcom, że ich dzieci giną, bo tatusiowie wojnę zrobili.

    Nie stać go na to. Nie ma na tyle odwagi - typowy gość na pięć piw like Mentzen. Na marginesie: co to jest pięć piw? To nie jest nawet łechtanie w piętę. Cieniasy.

    22 godziny temu, radar napisał:

    Bo wybór roku 1950 chyba jest z d. Tuż po 2WŚ ...

    Z d. do sześcianu. Pełna zgoda.

    22 godziny temu, radar napisał:

    Swoją drogą, przypomniało mi to początek "Sensu życia" wg. Monty Pythona, gdzie koło siebie "w trzecim świecie" żyli katolicy i protestanci. Polecam

    No wiesz, patrzę na dzisiejsze "demonstracje" i "Sens życia" jak najbardziej ma sens. ;)

    Ale Duda to jednak inna bajka - ministerstwo dziwnych kroków...


  14. 1 godzinę temu, nantaniel napisał:

    Chyba jedyne logiczne wytłumaczenie jest takie, że kobiety publikują mniej prac naukowych.

    W naukach biologicznych niekoniecznie (o czym mowa w artykule, a bab tam nie brakuje), bo mowa jest o cytowaniach; mój wniosek byłby prostszy - publikacje bab niewiele wnoszą, czyli są nieistotne. Piszą, bo piszą... Ale każdy śpiewać może. Tak to jest, gdy parytety wnosi się siłą, do tego na widłach. Trudno się dziwić, że skoro powinowactwo jajników jest na topie, to powinowactwo jąder (może gdzieś tam niszowo) jednak się pojawia. Moim skromnym zdaniem parytety robią krzywdę wszystkim, zwłaszcza zainteresowanym - czarnoskóra piłkarka rugby na dzień dobry znajdzie się na prestiżowym kierunku matematyki, ale czy to przynosi pożytek MATEMATYCE? W końcu jeśli coś opublikuje, to będzie to coś na poziomie ręcznika po zawodach... Znam bardzo wiele Pań, które biją mnie w większości zagadnień na łeb. Statystyka to jednak inna sprawa. Parytety to nie jest odpowiedź. Dla mnie to hamowanie nauki.

    W dniu 2.01.2024 o 11:51, KopalniaWiedzy.pl napisał:

    Kobiety stanowią obecnie większość osób otrzymujących doktorat z nauk biologicznych.

    Jednak mało im, bo wciąż

    W dniu 2.01.2024 o 11:51, KopalniaWiedzy.pl napisał:

    Jednak z przeprowadzonych przed 2 laty badań, których autorzy przeanalizowali 2 miliony prac naukowych wynika, że są one znacznie rzadziej cytowane w pracach publikowanych w prestiżowych pismach medycznych.

    Czyli parytetem zostanie cytowanie ówien?

    Szanowne Panie: wiem doskonale, że wbrew temu co próbował nie tak dawno narzucić tak zwany minister czarnekiem zwany jesteście inne. Wiem, doceniam i szanuję. Parytety jednak to choroba. Jeśli chcemy się ścigać na ćwierć mili, to jaki sens ma liczenie mojego czasu, jeśli Wam pozwala się wystartować dwie sekundy wcześniej? Gdybym był kobietą, to parytet byłby dla mnie potwarzą.


  15. W dniu 9.01.2024 o 11:14, Maximus napisał:

    Nie więcej socjalu potrzeba, tylko więcej dzieci, aby rodziny były duże, tak jak było kiedyś.

    Po pierwsze wrócę do tego, co (nie wiedzieć czemu) cię ubodło we mnie. Sądzisz zatem, że Gaza z modelem rodziny 2+16 wygrywa z Izraelem (model 2+2, a dokładniej 2+2,4)? Przy okazji wyjaśnię ci, że w tym pierwszym modelu, gdzie średnia wieku mieszkańca to jakieś 7 lat trudno spodziewać się czegoś innego niż to, że dzieci giną... Przemyśl to.

    Po drugie, czy rzucając to hasło możesz czymś się pochwalić (wiem, dzieci palestyńskich nie chcesz przyjmować jawny hipokryto)? Chodzi mi o liczbę twoich potomków. Prześcignąłeś coorwina, a choćby Wałęsę? Dla ścisłości podpowiem, że z danych na bodaj 2021 (sukces pisokonfederacji) model rodziny polskiej to 2+1,4. Ryjemy po dnie, zatem nie czekaj i ratuj Polskę - twoje nasienie może się przydać, choć twój konfederacki zryty... już może nie.

    P.S. Za chwilę tylko dla ciebie ponownie zmienię awatar. Oczywiście jesteś w błędzie - to ktoś zdecydowanie znaczniejszy :)

     

    W dniu 9.01.2024 o 11:14, Maximus napisał:

    gdzieś niedawno pisałem. Że KW ma lewicowy wydźwięk. Ktoś kto dochodzi do takich wniosków musi mieć logikę za kurtyzanę.

    Trochę się wahałem, ale jednak zapytam. Skoro tak sądzisz, to jako mniejszość czego tu szukasz? Robisz za piątą kolumnę, czy jesteś zwyczajny zyeb?


  16. W dniu 3.01.2024 o 14:34, Sławko napisał:

    Gdyby chcieć pozostawić w nauce tylko te nazwiska, które nie splamiły się krwią, to być może zostałby by jedynie Kopernik

    Kopernik nie jest bez winy, dlatego dziś mówimy o prawach Keplera, choć i Kepler nie jest bez winy. Bardziej poważnie, to jakieś zaledwie 40 lat temu nikt w USA nie wyobrażał sobie, że pewne pomniki mogą upaść, a upadają całkiem fizycznie. Pewności, że nazwy się nie zmienią gratuluję. Poczekajmy trochę (wiem, do dziś spora grupa ludków z USA zgłasza roszczenia do tego, by Pluton znów był planetą, ale wszyscy rozsądni wiedzą, że nie jest).

    W dniu 3.01.2024 o 14:34, Sławko napisał:

    Ważne jest aby kopalniawiedzy.pl nie została wymazana z map Internetu, dlatego posłałem zastrzyk gotówki

    Jestem przekonany (to nie wiara), że nie zostanie. Dzięki Twojemu zastrzykowi, jak i całej społeczności KW. Tak trzymaj i częściej pisz.


  17. Końcówka mijającego jest wystarczająco dobra, więc życzenia, by nowy nie był gorszy niż końcówka mijającego będzie wystarczająco dobra, ale oczywiście też przebijam, choć w ciemno i bez szans na powodzenie. Zabawy życzę mniej szampańskiej, bardziej cichej, ze świadomością ograniczonych zasobów Ziemi i tego, że mamy siostry i braci mniejszych, jak psy czy ptaki. Jak ktoś bardzo chce strzelić, to niech se strzeli w łeb; przyniesie to przynajmniej pożytek Ziemi. Tylko dobrych wrażeń.

    • Lubię to (+1) 1

  18. Przecież odpowiedź otrzymałeś dużo wcześniej w innym wątku, mogłeś już dawno odpowiedzieć, ale podejrzewam, że musiałeś jednak nadużyć "tradycyjnego samogonu" i w główce się pokręciło kozacką fantazją trafiając (fuzle pomijam, ale robisz sobie jednak krzywdę...). Mentzena nie pobijesz, ale staraj się po swojemu dalej. Co do sumienia, to zlituj się chociaż nad własną wątrobą.

    P.S. Ponieważ mam podejrzenia (uzasadnione) kim jesteś, to tylko jeszcze się uśmiechnę. :)
    Wiem, mógłbym szerzej, ale mam zajady... Nie to, że od twego jadu, choć cholera wie co przez te internety przechodzi.

    Wracając jeszcze do wątku, to poscytowałeś sobie pisząc?


  19. W dniu 18.12.2023 o 18:53, KopalniaWiedzy.pl napisał:

    Po uformowaniu się gwiazdy, pozostała materia tworzy krążący wokół niej dysk, z którego mogą powstać planety.

    Paradygmat, twierdzenie, czy jakaś inna cholera? Mogą, nie muszą, a nawet mogą zaskoczyć. Czy to takie trudne, że gwiazdy nie powstają pojedynczo, ale raczej w kupach (zbiorach)?

    W dniu 18.12.2023 o 18:53, KopalniaWiedzy.pl napisał:

    To zbudowany na Penn State spektrograf, wyspecjalizowany w poszukiwaniu planet wokół najchłodniejszych znanych gwiazd. Za jego pomocą naukowcy szukają planet, które mogą posiadać wodę w stanie ciekłym. Planety takie trudno jest zauważyć wokół gwiazd podobnych do Słońca. Jednak w przypadku bardzo zimnych gwiazd planety mogą znajdować się bliżej swojej gwiazdy macierzystej i nadal posiadać wodę w stanie ciekłym. A bliska odległość planety od gwiazdy łatwiej pozwala ją wykryć. HPF, znajdujący się w Hobby-Eberly Telescope w McDonald Observatory w Teksasie to jedno z najlepszych urządzeń do obserwacji takich układów. Teraz odkrył on układ, którego istnienie trudno jest wyjaśnić na gruncie obowiązujących teorii.

    No ale co odkrył? Uśmiech. Do wody w stanie ciekłym.

     

     

     


  20. W dniu 21.12.2023 o 12:57, KopalniaWiedzy.pl napisał:

    Teraz kontrola naziemna musi dobrze zastanowić się nad wysłaniem do Voyagerów każdej niestandardowej komendy,

    Nie ma niestandardowych komend w przypadku Voyagerów, ale tak tworzy się mit założycielski.

    W dniu 21.12.2023 o 12:57, KopalniaWiedzy.pl napisał:

    Teraz kontrola naziemna musi dobrze zastanowić się nad wysłaniem do Voyagerów każdej niestandardowej komendy, by nie przyniosła ona nieprzewidzianych konsekwencji.

    Szeroki uśmiech. No może szeeeeerszy. Kto chce brać mit na bary?

    W dniu 21.12.2023 o 12:57, KopalniaWiedzy.pl napisał:

    Nikt bowiem nie sądził, że pojazdy przetrwają tak długo.

    No właśnie, ale wszystko gra. Kiedyś cukier był słodszy, kobiety piękniejsze itd.

    W dniu 21.12.2023 o 12:57, KopalniaWiedzy.pl napisał:

    zatem muszą minąć 2 doby zanim obsługa naziemna dostanie informacje, czy wydane komendy zostały zrealizowane i jakie przyniosło to skutki

    Czy jest coś dziwnego w tej oczywistości, by ją tak podkreślać? Ciekawostką, choć również oczywistą, może być pytanie o to, jaki jest właściwie wiek Voyagerów, czyli ile spóźniamy się relatywistycznie (oczywiście, bardzo niewiele).

    P.S. Osobiście sądzę, że Voyager dla NASA to jak złota cuchnąca skarpeta. Sami nie wiedzą jak do tego podejść.

    • Pozytyw (+1) 1

  21. W dniu 11.12.2023 o 02:18, venator napisał:

    Jako agnostyk (raczej ten status mnie już mało obchodzi) i (niestety) antyklerykał chciałbym Ci bardzo przyklasnąć. Tyle, że historia spowiedzi ma ponad 1600 lat i jej wprowadzenia domagali się głównie sami  wierni kościoła.

    Ech. Naprawdę mi się nie chce, takie zagadnienia bawiły mnie może wiele (naprawdę wiele) lat temu, ale bądźmy realistami. Przez ile lat ludzie sądzili, że Słońce krąży wokół Ziemi? Czy zmienia to cokolwiek w kwestii tego, że jest zdecydowanie inaczej? Mamy XXI wiek, ale płaskoziemców, zwolenników trumpa, obrońców białostockiej tvp i innych tym podobnych rzygów intelektualnych nie brakuje. Czy to mnie boli? Niespecjalnie. Nie jesteśmy statystycznie mądrzejsi niż w V wieku czy ______ (wstaw tu sobie dowolny czas "homosapięsa").

    P.S. Jesssuuuuu! Dajcie spokój Marksowi, bo naprawdę nie może przewrócić się w grobie. Dodam tylko, że mówienie o prawach własności w kontekście kobiet nie dziwi mnie, że z pozoru spokojne kobiety odcinają genitalia pewnym idiotom. Osobiście robiłbym to na żywca bez znieczulenia.

    • Pozytyw (+1) 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...