Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Tomasz Winter

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    57
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez Tomasz Winter

  1. Wzrost zasolenia to normalne zjawisko podczas szybkiego parowania, również w wodach słodkich rzek. Nie ma powodu stawiać tezy że wzrost zasolenia był spowodowany w jakiś nienaturalny sposób. Przypominam że SÓL w MORZACH nie bierze się z "magicznego młynka" lecz pochodzi w CAŁOŚCI z rzek.
  2. Śmiertelność jest źle obliczana. Gdy było 230 chorych we Włoszech, z tej grupy 7 osób zmarło natomiast 30 osób było/jest w stanie krytycznym. I w tym momencie zamykamy grupę i liczymy: 37 osób / 230 osób = około 16% śmiertelność wśród grupy chorych. Jeżeli jednak będziemy ciągle dodawać do tej grupy nowych chorych to śmiertelność zawsze będzie wyglądać na niską, niestety to nieprawda.
  3. Nie 1000 lecz mniej więcej 100 razy rzadszą. Przy wietrze 400km/h parcie wynosi już około 5,88kg/m2 więc można pokusić się nawet o budowę pustynnego żaglowca Ale tak jak napisałem wcześniej, klasyczne ubranie może służyć nie tylko jako izolator ale również jako bufor energii cieplnej. Oczywiście można je zastąpić np. pianką taką jakiej używają windsurferzy czy nurkowie, ale mam wrażenie że byłoby w niej za ciepło. Nadal jednak upieram się że na Marsie nie jest tak zimno jakby wskazywałoby czyste porównanie samych temperatur atmosfery Ziemi i Marsa. Nie należy porównywać tych temperatur bo jest to po prostu mylące i niewiele mówi o tym czy marzlibyśmy tam czy nie.
  4. Nie, nadal nie rozumiesz czym jest temperatura. Pomiar promieniowania ciała jest pomiarem pośrednim. Energia promieniowania to nie temperatura. Temperaturę posiada tylko MATERIA. Promieniowanie nie jest materią więc nie cechuje się temperaturą. Zaglądnij do Wikipedii: Temperatura – jedna z podstawowych wielkości fizycznych (parametrów stanu[1]) w termodynamice. Temperatura jest związana ze średnią energią kinetyczną ruchu i drgań wszystkich cząsteczek tworzących dany układ i jest miarą tej energii[2]. Temperaturę można ściśle zdefiniować tylko dla stanów równowagi termodynamicznej, bowiem z termodynamicznego punktu widzenia jest ona wielkością reprezentującą wspólną własność dwóch układów pozostających w równowadze ze sobą. Temperatura jest miarą stanu cieplnego danego ciała. Jeśli dwa ciała mają tę samą temperaturę, to w bezpośrednim kontakcie nie przekazują sobie ciepła, gdy zaś temperatura obu ciał jest różna, to następuje przekazywanie ciepła z ciała o wyższej temperaturze do ciała o niższej – aż do wyrównania się temperatury obu ciał. Zapominasz że to ubranie będzie przebywać w atmosferze powietrza o ciśnieniu zbliżonym do 1ATM, dlatego że zewnętrzna warstwa ubrania musi być okryta ciśnieniowym balonem w postaci pneumatycznie szczelnej powłoki. Inaczej być umarł z zupełnie innych powodów niż utrata ciepła (odwodnienia przez parowanie powierzchni skóry). Ta miła w dotyku szmata o której mówisz jest podstawą budowy każdego skafandra, służy jako "pojemnik na ciepło", coś jak cegła w piecu, niby jest izolatorem, ale do budowy pieca używamy cegieł Ja napisałem tylko o ubraniu pod kombinezonem ciśnieniowym który może mieć 0,1mm grubości i dowolną przenikalność cieplną. Na marginesie: Odnośnie właściwości izolacyjnych to bąbelki próżni są jeszcze lepszym izolatorem cieplnym niż bąbelki powietrza , zupełnie zapominać o wiatrach które wieją na Marsie.
  5. Być może, mam po prostu nieodparte wrażenie że taki spojrzenie jest kolejnym etapem rozwoju mentalnego. Niedobrze mi się robi gdy słucham że światło z gwiazdy odległej od nas 100 lat świetlnych leci do Ziemi 100 lat. Przecież to bzdura, światło dociera natychmiast, z jego punktu widzenia i w jego czasie. To dla nas mija 100 lat, dla fotonu nie mija nawet sekunda. Warto pomyśleć o tym czym jest faktycznie prędkość światła. W/g mnie to jest to najniższa prędkość we Wszechświecie. Ponieważ gdy t=0 to V=0 Nie można przekroczyć prędkości światła, bo gdy coś się zatrzymało to nie może zatrzymać się jeszcze bardziej. To bardzo intuicyjne widzenie fizyki i Wszechświata.
  6. Temperatura w popularnych artykułach ma dokładnie takie znaczenie o jakim obaj myślimy/piszemy. Nie mylę tego znaczenia bo dokładnie wyjaśniłem że chodzi tutaj o ochronę przed utratą ciepła. Współczynnik przewodzenia ciepła to tylko jeden z czynników tego co nazywamy popularnie temperaturą. Dochodzą również inne zjawiska na powierzchni np. Marsa jak prędkość "wiatru" emisja promieniowania podczerwonego do otoczenia, odbicie promieniowania podczerwonego itp. itd. Podtrzymuję to co napisałem, że do ochrony przed "zimnem" na powierzchni Marsa (właściwie utratą ciepła) wystarczy ciepły ziemski ubiór i nijak się ma marsjańskie zimno (np. - 100C) do "zimna" które doświadczamy na Ziemi np. w okolicach biegunów.
  7. Czarna dziura to zaburzenie czasu. Zapominamy o tym że do czarnej dziury nic wpaść nie może, bo na horyzoncie czarnej dziury czas się zatrzymuje (dla nas, obserwatorów z zewnątrz). Wygląda na to że po opuszczeniu mentalności: Geocentrycznej, tkwimy nadal w mentalności Czasocentrycznej (w sensie patrzenia z Naszego Czasu) Hmmm... trzeba czekać kolejne tysiąc lat na to aby zmieniła się mentalność fizyków? Pomyślmy szerzej niż tylko Czasocentrycznie. Energia świecenia materii znajdującej się w "swoim bardzo zwolnionym względem nas czasie" wysyłana do Naszego Czasu cechuje się niewyobrażalnym rozrzedzeniem. Jeden kwant promieniowania czarnej dziury przez sekundę (jedną sekundę jej czasu) rozciągany jest na miliardy lat naszego czasu. To dlatego czarne dziury są niewidoczne. Ten sposób spojrzenia na fizykę czasu i przestrzeni pozwala zrozumieć że czas i przestrzeń to jest dokładnie to samo!
  8. Nie rozumiesz podstaw fizyki. Temperatura otoczenia, atmosfery jest podawana dla atmosfery. Jeżeli brak jest atmosfery lub ma ona inny skład, inne ciśnienie to nie można powyrównywać TEMPERATURY bo to nie ma najmniejszego sensu. Na Marsie wystarczy ciepła ZIEMSKA odzież aby było Ci ciepło i tylko do tego się odniosłem. W przestrzeni kosmicznej jest podobnie, dobre narciarskie ubranie ochroni Cię w 100% przed "zmarznięciem". Czy to jest naprawdę tak trudne do zrozumienia?! Promieniowanie nie ma temperatury
  9. Stek bzdur: "Oczywiście kompleks Riese, czyli Olbrzym w Górach Sowich. Wykuty w skałach w czasie II wojny światowej" Nawet idiota zauważy że te sztolnie zostały wykute w średniowieczu lub dawniej i są to po prostu stare kopalnie, Pani Lamparska powinna zacząć od przeczytania De Re Metallica, bo idiotyzmy w jej książkach aż rażą ignorancją. Nikt, a zwłaszcza naziści nie kuliby sztolni w granitowych skałach bo jest to po prostu drogie. Poza tym Sudety, Silesia... to wręcz synonim KOPALNI, to tutaj rozkwitało górnictwo, W GÓRACH. Dlatego kopalnia była nazywana GÓRĄ, a kopacze GÓRNIKAMI którzy pracują w GÓRZE. Pani Lamparska sama wierzy w bajki i te bajki opowiada słuchaczom, czytelnikom. Zamiast popularyzować archeologię, naukę, pasję, produkuje tysiące nowych głupich SZKODNIKÓW łażących po lesie z wykrywaczami i niszczących stanowiska archeologiczne.
  10. Co to za bzdurny temat? Trzeba mieć naprawdę niski poziom wiedzy o polityce by pisać takie bzdury. Bez względu czy się to komuś podoba czy nie Prawo i Sprawiedliwość będzie rządzić kolejną kadencję. Platforma Obywatelska nigdy już nie będzie rządzić Polską podobnie jak SLD. Naprawdę nie trzeba geniuszu aby to przewidzieć, wystarczy spojrzeć na historię, szczególnie historię dokonań Platformy i SLD.
  11. Litości, administrator powinien wykasować ten komentarz. To nie jest miejsce na pseudonaukę.
  12. Gdy np. oparzycie się w palec, i mimo małego oparzenia, cierpicie na spory nieustający ból. Pomaga tylko włożenie tego palca np. pod zimną wodę. Ale na chwilę bo ból po chwili wraca i pomaga ponowne wsadzenie palca pod wodę. Pewnie nie każdy z Was wie że jest na to banalnie prosty sposób który zna każdy spawacz czy kowal. Wystarczy odpalić zapalniczkę i oparzyć się jeszcze raz w to samo miejsce. Mocno zaboli przez krótką chwilę (kilka sekund) i ból ostanie, USTANIE CAŁKOWICIE. Organizm ludzki ma filtry bólu, można ich użyć tylko trzeba je poznać.
  13. Porównywanie temperatur przy różnym ciśnieniu nie ma najmniejszego sensu. Na Marsie nie jest zimno, aby człowiek tam nie zmarzł wystarczy zwyczajne nasze codziennie ubranie, buty, spodnie, jakaś bluza i kurtka. Jest tak dlatego że atmosfera jest bardzo rzadka więc mało ciepła do niej oddajemy, nie grzejemy powietrza dookoła bo go zwyczajnie NIE MA. Niskie ciśnienia to środowisko w którym zawodzi nasza intuicja. Temperatura -100C na Marsie to mniej więcej nasze "zimno" na poziomie -10C. Męczy mnie już mówienie np. o temperaturze w przestrzeni kosmicznej. TAM NIE MA TEMPERATURY w naszym powszechnym rozumieniu, tam nie ma NIC.
  14. A czy Wy też wbiegacie po schodach wykorzystując bezwładność ramion? (wyrzucając je i zatrzymując synchronicznie do kolejnych kroków) Pozwala to dużo sprawniej, szybciej i ciszej wbiec po schodach. Zauważyłem że nie wszyscy tak robią.
  15. Nic nie zmieniajcie, serwis jest OK, wygodny jak mało który i szanujący powierzchnię ekranu. Jeżeli chcecie coś poprawić to fajnie byłoby gdyby linki były podkreślone, po to ktoś to wymyślił Te jasne tło to faktycznie błąd, to nie druk, na wyświetlaczach ciemne tło jest lepsze do czytania.
  16. Czymże jest metoda układania pomarańczy czy "wielościany Keplera-Pionsota" jeżeli nie badaniami nad strukturą kryształów? Zabawą? Zajrzyjmy dalej, w "Śnie" opisuje wygląd Ziemi z Księżyca, wie jak działa próżnia na człowieka, wie jak wytworzyć w próżni tlen z wody i w jaki sposób rozpędzić ciało ludzkie aby przyspieszenie nie miało na nie żadnego negatywnego wpływu... "Wie więcej niż my" Kto wątpi tego odsyłam do "Snu". Newton był hackerem, doszedł do słusznego wniosku że szybciej będzie znaleźć rozwiązane równania niż zaczynać od zera. Czy znalazł? Z całą pewnością.
  17. Dokładnie, zgadzam się całkowicie z tym co piszesz. Podział narkotyków na twarde i miękkie to FANTAZJE TRAWIARZY. Zauważyłem że trawa robi największe spustoszenie w głowie, widać to po MISJONARZACH publicznie uświadamiających społeczeństwo o DOBRU PALENIA TRAWY. Co ciekawe żaden inny narkoman nie powie Wam że amfa, hera, koka czy meta są ZDROWE i WSPANIAŁE. Tylko trawiarze mają MISJĘ. W psychologii wykluł się już właśnie taki termin: "Syndrom misjonarza". Palacze trawy to najbardziej niebezpieczna społecznie grupa, całkowicie zdegenerowana i odporna na jakiekolwiek formy leczenia, szkodliwa społecznie bo mająca za główny swój cel NAWRÓCENIE LUDZI NA PALENIE TRAWY. Szpitale psychiatryczne są pełne narkomanów, mam w rodzinie przypadek schizofrenii która pojawiła się po jednym zapaleniu skręta. Indukowana THC psychoza leczona jest już ponad 2 lata, z dobrym skutkiem ale o odstawieniu leków na razie nie ma mowy. BTW: Psychoza to pewien stan w schizofrenii, raczej nie występuje jako oddzielna jednostka chorobowa.
  18. Jest spora szansa że właśnie na to chorowałem ostatnio (od 21 kwietnia) po ugryzieniu kleszcza (nimfy) w Sudetach. Podejrzewałem Kleszczowe Zapalenie Mózgu, ale teraz myślę że wysypka na przedramieniu (2-3 dni po ugryzieniu) następnie tydzień nieustającej gorączki 39,3C ... a na koniec NIEWYOBRAŻALNY BÓL GŁOWY przez 6-7dni, tak mocny że nie działał Tramal i inne środki morfino podobne to był właśnie efekt działania tego wirusa. (podobne do KZM) Światłowstręt na przemian z niemożnością zamknięcia oczu (ból przy zamknięciu oczu), brak możliwości snu przez 2 tygodnie (tylko omdlenia) Nie wiem jak ja to przeżyłem, ale postanowiłem że nie dam się zamknąć na zakaźny w szpitalu i nie dzwoniłem po pogotowie. Testowałem chyba wszystkie środki przeciwbólowe, oczywiście również te na receptę. Kotonal, tramal i ze dwadzieścia innych. Pomagał trochę NUROFEN i ... miód (przypadkowo to odkryłem, bardzo dziwne). Gorączka pojawiła się 12 dni po ugryzieniu (szybko usunięty kleszcz), ból głowy tydzień po gorączce (podczas gorączki nie miałem bólu głowy) Na koniec duszności przy zasypianiu (nieprzyjemne, rozwiązaniem jest zasypianie na półsiedząco, przypadkowo odkryłem). A następnie po około 14-16 dniach pełny powrót do zdrowia. Z ważnych rzeczy: ograniczenie picia płynów zmniejsza ból głowy. Gorączki nie ma sensu zbijać, bo i tak nic to nie da. Podczas choroby byłem w kontakcie z najlepszym doktorem w Polsce od chorób zakaźnych odkleszczowych (kto zna branżę ten wie z kim) Ze względu na region (Sudety) i koszty możliwość badań diagnostycznych była zerowa, nie miałem ochoty na szpital, gdzie pewnie zamknęliby mnie z prątkującymi gruźlikami czy kimś z bakteryjnym zapaleniem mózgu (cholernie niebezpieczne). Dodam że kleszcze kąsały mnie regularnie po 10-20 sztuk w roku ... aż do tego jednego malutkiego który mnie tylko drasnął. Wniosek: Będzie więcej chorych na to, zwierzęta w lasach tworzą już stada po kilkaset sztuk (szokująco dużo) , odstępy leśne są tak zadeptane jak boisko na blokach
  19. Czyli mnie więcej 10 razy tyle ile jest teraz. Tak, wyżywimy się nawet ze zbieractwa, teraz większość tego co uprawiamy i hodujemy i tak idzie na śmietnik, na karmę dla kompletnie niepotrzebnych zwierząt domowych itp. Ręczę Ci jako stary i dobry surwiwalowiec
  20. Zakończmy ten wątek, co miało być powiedziane, zostało powiedziane EOT.
  21. Hehehehe ... problemem obecnie nie jest wylesianie Ziemi, tylko jej zarastanie, kurczenie się pól uprawnych itp. Ileż to mam roboty by nie zarosły mnie drzewa dookoła domu. Filipiny podobnie jak wiele krajów na tym etapie po prostu wkracza w okres "plastikowy", zalesienie się takich krajów odbywa się bez kiwnięcia palcem, a wręcz przez brak kiwania. Typowy artykuł pseudoekologiczny, gdzie środowisko=drzewa, polowanie jest złe, a dzikie krowy dają pyszne i zdrowe mleko Ten portal zaczyna odjeżdżać "w kosmos", więc zaczyna się pakować. (czytaj szukać mądrzejszego)
  22. Ludzie uwielbiają takie klatki, masowo przeprowadzają się do miast i zamieszkują w takich klatkach wcześniej sprzedając hektary uprawnej ziemi i piękne wiejskie domu z własnymi studniami. Ich (Waszym?) problemem nie jest pojemność Ziemi tylko głupota. Wymowny przykład pojemności Ziemi pokazał swego czasu Cejrowski (nie przepadam za nim) podróżując gdzieś po Afryce. Pokazał wioskę głodujących i biednych ludzi, która żyła tylko dzięki darom organizacji pomocowych... a następnie odjechał samochodem 7-8 km od tej wioski i pokazał dżunglę pełną żarcia, nie wysiadając z samochodu zrywał owoce z drzew. NIKT TAM NIE MIESZKAŁ! Pozostało 90% powierzchni Ziemi po której nikt nigdy nie stąpał. Lasów Syberii, stepów kazachstańskich, amazońskiej dżungli, i pusta Afryka, niezamieszkana Kanada o całkowitej dziczy wspaniałej Alaski nie wspominając. Jeżeli będzie na Ziemi 100 miliardów ludzi ... to nie musimy nawet nic uprawiać, wystarczy zbieractwo które jest bardziej ekonomiczne.
  23. Znam lepszy dowcip: - Co byś zrobił gdybyś wygrał 100 milionów w TOTO? - Leżałbym sobie przed telewizorem, nie chodził do pracy i tylko oglądał mecze w TV, pił piwo i żarł chipsy - Kurcze, mój szwagier jest bezrobotnym nie wygrał w totolotka i tak właśnie sobie żyje Wiesz że te 8 miliardów ludzi można by upchnąć w 1km3? Gdyby obcy zabili wszystkich ludzi na świecie, wystarczyłoby im wykopać dół głęboki na 1km, szeroki na 1km i długi na 1km aby zmieścić tam wszystkie ciała ludzi na Ziemi. To powinna Ci dać obraz tego że ludzi na Ziemi JEST MAŁO, Ziemia jest w stanie wyżywić TYSIĄCE RAZY WIĘCEJ LUDZI bez żadnych specjalnych zabiegów technicznych.
  24. W/g mnie koszty produkcji samochodów, od wydobycia metali w kopalniach poprzez transport i produkcję spadła w ciągu 100 lat od 100 do 300 razy. Średnie ceny samochodów wzrosły. Wynika to z prostej przyczyny, CENA SAMOCHODU wynika z tego ile może zapłacić klient, nie ma kompletnie nic wspólnego z kosztami produkcji. Odnośnie bezpieczeństwa współczesnych samochodów, gdybym obawiał się wypadku ... nie wsiadłbym do samochodu. Wszystkie te systemy "ratowania życia" przypominają mi wieczną dyskusję o DRZEWACH PRZY DRODZE ... normalnemu kierowcy nie przeszkadzają drzewa na drodze, podobnie jak wyspy na rzece, zimna woda w górskim strumieniu, i chemtrailsy Normalny kierowca jeździ PO DRODZE ... a nie obok niej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...