Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Superman

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    161
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez Superman

  1. Ostatnio (z tydzień temu) leciał program na discovery lub animal planet o ptakach krukowatych, które w badaniach posługiwały się narzędziami i potrafiły wykorzystać nie tylko te stworzone przez ludzi, ale również robiły własne.
  2. Nie rozpędzaj się tak Proces praktycznie nie zachodzi, ale zachodzi powoli, a że pierwotnym tematem naszych komentarzy jest tlen na Marsie, więc o czas trwania nie musimy dbać, bo nie rozpatrujemy tylko ostatnich kilkunastu lat. Nie wiem czy trafne są pytania typu "skąd wziął się tlen?", ponieważ nawet jeśli było go w cholerę, to i tak już go widocznie nie ma. Ba! - tlen jest, tylko pytanie, jaka jego forma nas obchodzi i jakie procesy zachodziły w przeszłości, że no właśnie... w kraterze... "coś" z nieba spadło i zostawiło tlen
  3. Masz na myśli rdzę? hmmm... no a co z tlenem w wodzie (H2O)? żeby metal rdzewiał potrzeba 2 rzeczy: tlenu (woda lub powietrze) i żelaza (znajdujący się w metalu). Gdy zetknie się woda z żelazem, to uwolni się wodór, bo tlen zostanie połączony z żelazem i to jest tak zwana rdza. Ponadto im wyższa temperatura tym szybciej proces rdzewienia zachodzi. Tak więc "gdyby nie było tlenu w powietrzu" woda nadal byłaby "straszna". [info. dla początkujących piromanów: przy użyciu podgrzewanej (np. ogniem) 2-3m rurki do której powoli leje się wodę, skraplacza i worka na końcu układu otrzymujemy w worku czysty, wybuchowy wodór. Oczywiście dla maksymalnej wydajności cały układ powinien być zamknięty (szczelny od powietrza).]
  4. Zgadza się. Chciałem tylko podkreślić, jak pobieżnie rozpatrywany jest problem automatyzacji i trudno wywnioskować (na podstawie ogólnych opinii lub szczególnych, nagłaśnianych przypadków) jak jest i będzie faktycznie rozwijać się sprawa z robotami.
  5. No właśnie problem w tym, że to nie jedyne opcje. Ty to widzisz tak: 11 osobowa firma (1 kierownik zarabiający 8 tyś. i 10 pracowników zarabiających po 2 tyś.) znajduje sposób na optymalizację pracy. Co robi kierownik? Wg Ciebie skraca czas pracy z 8h do 6h i dalej każdy otrzymuje taką samą płacę lub przenosi np. 2 pracowników do innego działu (lub tworzy nowy). Natomiast ja zauważyłem, że więcej ludzi (kierowników) woli zwolnić 2 osoby. Reszta dalej zarabia po 2 tyś i pracuje 8h, natomiast kierownik zarabia już 12 tyś.
  6. wody destylowanej się nie pije, antybiotyków też lepiej nie brać
  7. - hehehehe, no to poprawił mi się humor - no i o to właśnie chodzi w tej "chorobie".Jak ktoś ma problem z otyłością, to polecam jeść dziennie max 1,5kg "zielska" (warzywa i owoce) oraz max 0,5kg mięsa. Gwarantuję, że schudniesz bez względu na stadium "choroby otyłości"
  8. To nie trochę bujda? Z tego co wiem, to u zdrowego człowieka, bez względu czy pół dnia nie będzie nic jadł, czy też w 5 minut zje kilogram słodyczy, to i tak poziom cukru zostanie umiarkowanie na tym samym poziomie. Owszem, lekko wzrasta lub opada, ale przecież nie jest tak, że gdy zjesz batonika to "odwala Ci", ponieważ właśnie zjadłeś cukier i masz za dużo energii
  9. Jaki bezsens! I po przeczytaniu dalej nie wiem czy początkowo korzystała tylko jedna osoba, a następnie już "AŻ" 6 osób? Czy może korzystały 2 osoby, a po modyfikacjach już 12 osób? - tu i tu mamy wzrost o 500%. No właśnie... "o 528%" to nie to samo co "5,28-krotność" Mam czas to wytłumaczę na prostym przykładzie - założenie: miasto posiada 100 tysięcy szczęśliwych istot Jeśli mówimy np. o wzroście liczby ludności i piszemy, że od początku roku do dnia dzisiejszego liczba ludności wzrosła o 280%, to teraz w mieście znajduje się 380 tysięcy ludzi (100 tysięcy + 280 tysięcy) , to oznacza, że liczba ludności jest 3,8-krotnie wyższa (3,8x100 tysięcy=380 tysięcy). TA DA!
  10. Smutno mi Liczyłem na to, że grawitacja jest szybsza od światła zatem... dalej nici z szybkiego podboju kosmosu...
  11. Superman

    Pij zdrowo

    A ja napisałbym, że pijąc alkohol nawet w bardzo małych ilościach zwiększa się ryzyko na powstanie WIELU chorób, ponieważ alkohol zlepia czerwone krwinki, które jak wiadomo są bardzo istotne, ale poza tym zlepione krwinki zapychają naczynia włosowate. Więc mamy "martwicę" w małej skali. W zależności gdzie powędrują takie zlepione krwinki, to możemy się spodziewać utraty komórek z tkanki mięśniowej, chrzęstnej itd, ale najgorsze i tak jest utracenie komórek mózgu, bo jak powszechnie wiadomo zniszczenie komórki nerwowej jest nieodwracalne. Choroby krążenia? choroby wątroby? Nieee.... choroby całego organizmu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...