Linux owszem, nie jest bezpieczny, nie raz zdarzały się błędy, jednak pozbawiony jest jednej poważnej wady, mianowicie oprogramowanie nie jest zamknięte (oczywiście linuks linuksowi nie równy i należy instalować - a najlepiej kompilować - oprogramowanie open source) co znacznie utrudnia umieszczanie tam bocznych wejść, które to są często wykorzystywane przez crackerów (proszę nie mylić hackerów z crackerami - co jest nagminnie czynione). Należy zwrócić uwagę na mnogość informacji na temat szpiegowania wykonywanego przez organizacje rządów różnych państw i dodać do tego fakt że producenci oprogramowania komercyjnego raczej bronią swoich finansów niż swoich klientów. Jest to, poza faktem potencjalnej współpracy z agencjami szpiegowskimi, kolejny powód dla którego system komercyjny przeznaczony dla masowego odbiorcy jest bardziej opłacalny dla producenta jeśli wymaga częstych aktualizacji w końcu prowadzący do zarzucenia wsparcia i zmuszenia do zakupu nowszej wersji. Oczywiście są zastosowania gdzie pewną przewagę posiada Windows, jednak do użytku sieciowego nigdy popularny system nie będzie bezpieczny, co widać chociażby po Androidzie - opartym na linuksie, bezpieczniejsza zawsze jest praca w sieci na niszowym systemie i nietypowych rozwiązaniach.