ark
Użytkownicy-
Liczba zawartości
103 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez ark
-
Google najbardziej wartościową marką świata
ark odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
Mam zamiar poszukac czegos dobrego na baze, i dostosowac. Samemu od zera robic nie chce mi sie(czas), szczegolnie ze jestem prawie pewien ze znajde cos na odpowiedniej licencji. Co do zarobku, mysle o czyms wolnym i otwartym, nie nad rozwiazaniem komercyjnym. -
Microsoft wciąż nie załatał IE8
ark odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Bezpieczeństwo IT
Uwazam, ze nie trafione porownanie - przeciez czesci zamienne kupisz nawet do samochodow produkowanych 30 lat temu. Co innego serwis (support) co innego czesi zamienne - dziury. Brak supportu to jedno, brak czesci skazuje wlascicieli pojazdow na zlomowanie starych i kupowanie nowych - chociaz stare samochody (wezmy za przyklad takie w123) przezyly wiele wiele innych modeli produkowanych po nich. -
Microsoft wciąż nie załatał IE8
ark odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Bezpieczeństwo IT
Jak mozna swoj "hejt" sensownie umotywowac i jest na temat, a nie jest on czyms irracjonalnym, to nie widze powodu czemu by sie o nim nie wypowiadac. Czymkolwiek ten system jest nie ryzykowal bym nazwy kapitalizm, nie spelnia podstawowych zalozen - jak dla przykladu wolna konkurencja - czego dowodem jest istnienie lobbystow "ustawiajacych" rynek poprzez forsowanie ustaw majacych zwiekszyc obroty pewnych korporacji kosztem innych, badz wykluczyc mozliwosci powstania konkurencji. Oczywiscie przyklady mozna mnozyc... Wydaje mi sie, ze obydwoje zdajemy sobie z tego sprawe? -
Microsoft wciąż nie załatał IE8
ark odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Bezpieczeństwo IT
Pozwole sie wtracic do dyskusji "too low value"/"won't fix"/"against company policy" Polityka firmy jest - starsze systemy sa zle bo nie generuja przychodu - na sile musimu zwiekszac obroty - szybciej, wiecej, jakkolwiek byle zgadzalo sie w kasie. Nie zapominajmy o rozmowach na temat systemow w instytucjach budzetowych i wielkich firmach gdzie wprowadzili swoje rozwiazanie w ktorych z tych czy innych powodow istnieje KONIECZNOSC stosowania IE. Czy tyczy sie to jedynie uzytkownikow tego oprogramowanie, smiem twierdzic, ze nie. Cena obslugi systemu odbija sie na kwotach przeznaczonych z podatkow/cenie wyrobu. Nie korzystanie z jakis rozwiazan nie zabrania krytyki tych rozwiazan, skoro w ten czy inny sposob uczestniczy sie w fundowaniu tego systemu. Jestem przekonany, ze moze nie swiadomie, ale koszta zwiazane z polityka wymuszania nowszych platnych rozwiazan poniesiemy wszyscy i to nie na skale kraju a na skale swiata - niech nawet by to bylo 0,1$ na osobe, prosze policzyc na jakich kwotach tego typu zagrywki sie koncza i w jaka gre "marketingowa" gra M$. Zostawianie tego typu dziur nie jest kwestia "low value" bledow, jest kwestia "very high value" ale kasy jaka to przyniesie... -
Google najbardziej wartościową marką świata
ark odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
Wiaze, jest to jedno z lepszych narzedzi to tworzenia profili, zarowno personalnych jak i calych grup ludzi. Wiesz chyba jak wartosciowa informacja dla "wywiadu" jest np. taka prognoza kto w "demokracji" jest za kim? Jest to swietne zrodlo informacji we w miare skompresowanej formie, ni to za duzo, ni za malo. No i wszystko w jednym miejscu - wystarczy wiedziec w ktore wiazki sie wpiac... reszta to robota dla automatycznych skryptow, nie musza miec 100% trafnosci wystarczy znac przyblizony blad. Oczywiscie zdaje sobie sprawe jak dziala siec, nawet od strony calkiem duzych operatorow isp. Wiem ze metod jest wiele na osiagniecie takiego efektu, jednak GA jest czyms co bardzo mocno ulatwia im prace i co jest wykorzystywane - nawet wczesniej podawalem gdzies linka na ten temat... PS. Sluzba != wywiad, wywiad powinien sie zajmowac czyms innym niz sledzeniem zwyczajnych obywateli na masowa skale - raczej pisalem o sluzbie dbajacej o to aby totalitarny system jaki ostatnimi czasy zostal obnazony oficjalnie, mogl rozwijac swoje totalitarne zapedy -
Google najbardziej wartościową marką świata
ark odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
Ok, moze przydatne, jednak nie stanowi najmniejszego problemu maly js (wlasny) w tym celu. Nie bezposrednie != publiczne z tego co wiem uzywanie imsi catcherow nie jest legalne ale jak juz pisalem: tak, ale za jaka cene i co jest przyszlosciowe, ja przy profilu strony nastawionej na ludzi typowo technicznych jednak bym zastosowal podejscie omijajace rozwiazania kontrowersyjne, mimo zdecydowanej wiekszosci innych serwisow - szczegolnie, ze nie jest problemem wykonanie tego samemu/danie ogloszenia - na pewno kilka osob dalo by rade podjac temat wg wyznaczonych zalozen... W sumie z jakiego powodu sluzyc obcym sluzbom Niech sie sami martwia o zrodla danych - podawani im go na talerzu w zamian za "darmowa" usluge ktora mozna za darmo zrobic sobie samemu... nie widze w tym zysku a widze same straty.... troche jak przekierowywac rozmowy telefoniczne pl-pl przez us... Niech juz to bedzie js - kto chce i tak blokuje - tego sie nie zmieni, kto chce nie blokuje, jednak wlasnych nie odnoszacych sie do domen stron trzecich pewnie nikt by nie blokowal... Fakt troche pracy by wymagalo, ale praca jednorazowa, robisz dziala, zapominasz W internecie zdecydowanie brakuje czegos w stylu konstytucji internetowej - regulujacej tego typu kwestie, niestety gigantyczne korporacje wraz z sluzbami nigdy nie dopuszcza aby powstala SENSOWNA o ile na jakakolwiek sie zgodza. Jedyny sposob to promocja rozwiazan "lokalnych" (wszystkie uslugi na serwerze serwujacym podstawowa usluge) - promocja wolnych narzedzi - swoja droga poszukam czy sa dbajace o prywatnosc darmowe narzedzia posiadajace wymagane cechy. Oczywiscie zachowujace wszelkie dane w obrebie serwera. Chetnie bym sie dowiedzial co jeszcze byloby przydatne. Referrer, czas na podstronach, oparte o js, dzialajace "lokalnie", nie odsylajace wynikow do zadnej strony trzeciej, generujace wykresy, budujace "mape" wedrowki po podstronach, (co jeszcze?), (jaka forma magazynowania danych?), ... Moze trzeba zaczac budowac takie narzedzia - jesli nie ma - albo zrobic forka, jesli jest cos otwartego i sensownego, a nie posiadajacego ww. cech. -
Google najbardziej wartościową marką świata
ark odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
Nie wiem jak z innymi serwerami, ale z logow apache2 - ktorych to nie zablokuje sie z poziomu klienta idzie calkiem duzo wyczytac - z drugiej strony czy to az tak wazne aby wiedziec jak najwiecej o swoim kliencie? Kazdego GET'a z logow apache jak sie ma to i tak dosc duzo informacji, nie potrzebne mi wiedziec jakie czcionki, jaka rozdzielczosc, czy jaki jest czas odpytania jakiejs zewnetrznej strony (czy idzie z cache czy z internetu). Nie wychodzac na ulice(teren publiczny) niejako godzisz sie na wystawienie swojej osoby na widok publiczny - niestety nie da porownac sie tego do internetu - gdzie wejscie na odpowiednio spreparowana strone moze narazic na zdradzenie np. swojego nr konta (tak jest to mozliwe - szczegolnie uzywajac IE ). Dlatego madrzy ludzie maja portfele ekranowane - dokumenty w ktore podstepem, przy pomocy propagandy i nieswiadomosci spoleczenstwa wtyka sie RFID. Dlatego nalezy ludziom uswiadamiac czym sa rozne technologie - czerpanie z nich korzysci - nawet gdy sie o nich informuje - jest przejawem hipokryzji. Co innego nie swiadome, co innego znajac jej mozliwosci i znajac cel gdzie te dane trafiaja. Sledzenie telefonow z tego co mi wiadomo jest lamaniem prawa - lamanie zabezpieczen jest karalne (o ile podlega sie pod prawo - wiadomo od pewnej kwoty ono nie obowiazuje) - wiem A51 dawno zlamany - tablice teczowe lataja po sieci - jednak za to powinny te sklepy placic odszkodowania i to wielkie, oraz dostac zakaz prowadzenia dzialalnosci na conajmniej 5 lat - ale chyba nie w ustroju politycznym w jakim zyjemy... Pomijam juz fakt sledzenia przez operatora - fajny przyklad dal jeden niemiec - chyba nawet na tym forum byla ta kwestia poruszana. Gdyby telefony komorkowe sluzyly tylko i wylacznie do komunikacji NIGDY nie zostaly by wprowadzone do sprzedazy, podobnie z reszta jak tablety i wiele innych "uzytecznych" przedmiotow - tylko czy zdajac sobie z tego sprawe nalezy to popierac? Osobiscie lubie nie miec przy sobie telefonu. Ciekawi mnie inna kwestia - dlaczego istnieja przestepstwa - przy tej ilosci narzedzi do szpiegowania praktycznie nie powinno byc zadnych nie wykrytych zbrodni - skoro dane sa trzymane przez kilka lat. Czy to nie jest tak, ze wladcom przestepstwa sa na reke - niech lud ma sie czego bac - inaczej bedziemy nie potrzebni. Gdyby ta inwigilacja sluzyla choc troche ludziom kwestia bylaby minimalnie inna - jednak jest ona czysta kalkulacja - polityczna gra sluzaca jedynie tym ktorym to ma sie oplacac. pewnie potrafil - placi tego cene, jak juz pisalem byl niewolnikiem jednych, trafil w nastepna niewole, jednak podanie publicznie dowodow w formie dokumentow w sprawie ktora dzielila spoleczenstwo na "wariatow od teorii" i tych "racjonalnych" jest wielkim krokiem do przodu, jesli swiadomosc spoleczenstwa jeszcze wzrosnie jest cien szansy na prostowanie pewnych tematow - niektorym ten cien szansy na prawde zmienia duzo w zyciu. Czasem chcialo by sie byc "panem Staszkiem z pod budki z piwem" Tak Rosja jak i USA i Chiny i wiele innych panstw opanowalo zarowno zbiorowe jak i personalne metody "prania mozgu" do perfekcji, kiedys stosowalo sie rozwiazania silowe, teraz metody sa duzo bardzie wyrafinowane. Nie sadze aby nie wiedzial, mysle, ze zdecydowal sie na to na co sie zdecydowal bo uznal to za najlepsze wyjscie w pelni zdajac sobie sprawe do czego zostanie nastepnie wykorzystany. Tak czy inaczej nie potrafil bym go nazwac zdrajca Stanow Zjednoczonych - jest zdrajca rzadu Stanow Zjednoczonych, jedno z drugim ma malo wspolnego... Ludzie w stanach podobnie jak ludzie u nas maja do polityki zagraniczniej do powiedzenia kompletnie nic, do polityki wewnetrznej z reszta tez... walcza o ochlapy - jedynie u nich tych ochlapow troche wiecej rozdaja jak u nas. Jesli dobrze zrozumialem - tak ma wartosc jedynie gdy jest ujawniony - powiedzenie dziele i rzadze - zlikwidowal wiele podzialow miedzy ludzmi - wyjasnil wiele nie wyjasnionych sytuacji - mysle ze tym czynem faktycznie uratowal troche istnien ludzkich... Ciekawe ile czasu minie zeby nastepny sie zdecydowal na taki czyn? To co zostalo ujawnione pokazuje tez ze prawdziwa wojna nie toczy sie wschod/zachod - prawdziwa wojna toczy sie wladza/poddani - niby sprawa oczywista, ale co oficjalnie wiadomo to oficjalnie - przynajmniej nie ma argumentow typu "teoria spiskowa" kto by chcial ludzi masowo sledzic, jak to mozliwe, ludzi jest zbyt duzo zeby sledzic, etc... Za kulisami podejrzewam, ze wschod z zachodem doskonale by sie dogadali w momencie posiadania wladzy "nad umyslami" swoich niewolnikow. Z reszta wiadomo ktore wydarzenia sa na prawde a ktore sa jedynie teatrem? Pewnosci nikt z nas miec nie bedzie pewnie nigdy... -
http://www.theverge.com/2014/5/21/5737366/china-bans-windows-8-from-government-computers-over-security-concerns Z tego wynika, ze M$ stwierdzil, ze oni beda im sprzedawac, nie ze Chinczycy beda kupowac - chyba ze jakies inne zrodla podaja inaczej - czyli to troche takie zyczenie M$ zeby kupowali od nich - nie wazne co byle kasa sie zgadzala Ciekawe jak sie ma sprawa z "COS" ktore to zapowiadali, z checia bym chcial zobaczyc panstwo wielkosci Chin na oprogramowaniu opartym o wolne rozwiazania - jak by nie bylo bylby to swietny test - jesli porzadnie wykonany moglby oznaczac kompletne przetasowanie na rynku systemow operacyjnych dla komputerow stacjonarnych (na dluzsza skale). W koncu branza rzadowych biurokratow stanowi calkiem duzy odsetek wsrod klientow systemow od M$. Jesli "COS" by wypalilo na pewno inne kraje by wziely przyklad. Pytanie tylko czy to dobrze dla uzytkownikow wolnego oprogramowania czy zle - z drugiej strony - duza czesc rynku = duze zainteresowanie producentami smieciowego oprogramowania - ktore mocno wplywa na bezpieczenstwo systemu. Wiec mniej zorientowani klikacze mogli by doprowadzic do psucia sie opinii o wolnym oprogramowaniu...
-
Google najbardziej wartościową marką świata
ark odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
Mozna tez zrezygnowac z zewnetrznych uslug i polegac na wlasnych rozwiazaniach - wtedy tworzac serwis mozna powiedziec o sobie, ze ceni sie czytelnikow i dba o ich prywatnosc, oczywiscie pozostaje tez mozliwosc handlu danymi - jednak to juz zalezy od intencji autora. W obecnej sytuacji wiekszosc serwisow zwyczajnie oddaje te dane firmie zewnetrznej, kompletnie ignorujac wszelakie konsekwencje takiego dzialania, co gorsza z iluzja bycia fair wobec czytelnika. Osobiscie wole iptables/string i wymiane np. "google" na fraze odpowiednio okreslajaca ich dzialalnosc (dziala dla polaczen nie szyfrowanych) dla szyfrowanych dobre sa NoScript w polaczeniu z Ghostery - swoja droga RequestPolicy sprawdze - dzieki. Nie sadze, ze potencjalny przechodzen rejestruje i odsyla Twoj wizerunek do centralnej bazy danych Chodzenie po terenie publicznym to jedna sprawa (wiesz, ze mozesz byc obserwowany/sledzony - jest to oczywiste), chodzenie po stronach www jednak i wynikajace z tego powodu ewentualne konsekwencje (tworzenie profili psychologicznych, mozliwosci wykorzystania tych danych np. w celu wmanipulowania czlowieka w jakies sytuacje)... Moim zdaniem przysluzyl sie bardzo spoleczenstwu, konsekwencje swojego czynu, coz, swiat jaki jest wiadomo - nie mial wyjscia, mogl za swoj czyn zaplacic dozywociem (nie wykluczajac tortur - jak wiadomo stosowanych na "terrorystach" w tym kraju), mogl uciekac, malo jaki kraj odwazyl sie go przyjac, malo jaki kraj bylby w stanie zapewnic mu bezpieczenstwo - czarno-biale rozwiazania nie istnieja... Teraz placi swoim "wybawcom" tak jak musi - racja z deszczu pod rynne, a mial wybor? Osobiscie sadzil bym go za zaslugi dla nas, nie za konsekwencje ktore nie koniecznie sa wyrazem jego woli, a raczej wymuszone sytuacja w jakiej sie znalazl - czyli bez wyjscia. Tak, z niewolnika jednego systemu zmienil sie w niewolnika innego - ale po drodze zrobil cos na co malo kto by mial sile sie zdobyc - chyba wlasnie za to nalezy mu sie szacunek. Agentow jest wielu, malo ktory odwazy sie opublikowac prawde... Ci ktorzy to juz zrobia doskonale znaja cene takich czynow, czy to pochodza z zachodniego rezimu, czy ze wschodniego... -
Google najbardziej wartościową marką świata
ark odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
Podobnie z nozem, mozesz kroic chleb, mozesz zabic tesciowa Obojetnie jakiego porownania uzyc, czy tego co podalem ja czy Ty, js jest uzywany do zlych celow, bo moim i mam nadzieje, ze nie tylko moim zdaniem, zbieranie informacji w centralnych bazach danych - bezposrednio polaczonych z agencjami szpiegowskimi (co wiadomo dzieki Snowdenowi) jest naruszaniem prawa do prywatnosci. Jak juz wczesniej pisalem, zbierac dane kto na jaki serwer wchodzi i co na nim robi - oczywiscie, ale we wlasnym zakresie (na prawde nie jest to nic skomplikowanego), a nie z wykorzystaniem technologi, chocby i "darmowych" (na tym swiecie za darmo jeszcze nic nie widzialem), zewnetrznych korporacji polaczonych z rzadowymi agencjami szpiegowskimi. -
Google najbardziej wartościową marką świata
ark odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
Przyznal bym racje, gdyby zamiast herbaty i ciastka wystepowaly w tym porownaniu silne narkotyki pod wplywek ktorych mozna (i w zdecydowanej wiekszosci tak sie dzieje) zaczac mowic o rzeczach jakie sie posiada, miejscach w ktorych sie bywa, ludziach ktorych sie zna. Bez swiadomosci ze sie robi takie rzeczy. Bardziej takie porownanie pasuje... -
Google najbardziej wartościową marką świata
ark odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
Uwazam, ze kazdy czlowiek powinien miec prawo do decydowania o sprawach dotyczacych swojej osoby - ma takze prawo trzymac to co chce w tajemnicy przed swiatem. Jesli tylko jego dzialania nie wyrzadzaja szkody innym ludziom (prosze nie mylic korporacji z ludzmi) nikt nie ma prawa zabronic mu tego, nawet podstepem i wykorzystujac jego brak wiedzy w danym temacie. Zbyt czarno widze swiat jesli nadal w takim tempie bedzie podazal droga jaka podaza - wiec w pewnym sensie mozna uznac moja motywacje jako egoistyczna Ciezko nie walczyc z systemem ktory walczy ze swoimi obywatelami, mysle ze w szczegolnosci widac to w naszym kraju gdzie zdecydowana wiekszosc spoleczenstwa, w ten czy w inny sposob, walczy z systemem. Czy to starajac sie utrzymac swoje firmy, splacic kolejna rate kredytu i nie martwic sie aby dzieci mialy co zjesc i w co sie ubrac, czy zwyczajnie graja w gre - dojade na czas z miejsca na miejsce drogami jakie nam pobudowali bez mandatu czy jednak mnie zlapia. (nie popieram lamania przepisow drogowych - o ile drogi sa na odpowiednim poziomie a przepisy sluza bezpieczenstwu a nie zarabianiu kasy) Czy zwyczajnie starajac sie dostac do lekarza, nie majac wystarczajacych srodkow na prywatne leczenie. Czy wypowiadajac swoje zdanie na tematy ktore uwazaja za wazne. W momencie jak zabraknie ludzi wypowiadajacych sie otwarcie o tym co mysla nawet te szczatkowe przejawy pseudo-demokracji jakie jeszcze mamy przestana istniec. Wiec smiem twierdzic, ze Afordancjo takze nalezysz do ludzi walczacych z systemem(w ten czy inny sposob), jak tez zdecydowana wiekszosc czytelnikow tego serwisu... PS. Nie popieram zadnych partii i nie mam zamiaru Jedyny ratunek jaki osobiscie widze dla ludzi to demokracja bezposrednia - technicznie (o ile technika zacznie dzialac na korzysc spoleczenstwa a nie wielkich korporacji) bez problemu do wykonania w dzisiejszych czasach. -
Google najbardziej wartościową marką świata
ark odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
Wiem, jak chce to wylaczam, jak chce to wlaczam, co chce to mam zablokowane. Jednak zalezy mi na tym aby jak najwieksze grono ludzi wiedzialo, ze tez ma taka mozliwosc i moze z tej mozliwosci korzystac -
Google najbardziej wartościową marką świata
ark odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
@wilk - przepraszam, ale nie zgodze sie z kolega, juz tlumacze w czym sie nie zgodze... W momencie gdyby strona byla pisana w czystym HTML - przyznam racje - wchodze do kogos. Jednak kiedy skrypt wykonywany jest na moim komputerze (java-script, java, flash, etc...) jest to zaproszenie strony na MOJ komputer. Chodzi glownie o mozliwosc przechwycenia danych z mojego komputera, sa skrypty js umozliwiajace - analizujac czas odczytu informacji sprawdzenie czy odwiedzam jakies strony, sa sposoby pozostawienia sladow, ktore to umozliwiaja (w szczegolnosci gdy usluga jest zglobalizowana) identyfikacje przegladarki, sa setki innych sposobow o ktorych nie ma sensu sie tutaj rozpisywac (mozna poszukac w internecie). W watku o TOR podalem ciekawa stronke ktora lekko porusza ta tematyke. Czy Snowden jest szpiegiem rosyjskim? Zdaniem zdecydowanej wiekszosci spoleczenstwa Ameryki Polnocnej tak nie jest - jest tam brany za bohatera - co o nim mysla wladze - nie moj problem, nie mam z nimi nic wspolnego i nie mam zamiaru zgadzac sie z ich opinia, podobnie nie mam zamiaru zgadzac sie z opinia wladz Rosji, czy dla bycia szczegolowym z jakakolwiek inna. Wole swoje zdanie wypracowywac samemu, narzucone odgornie jakos mi nie pasuje. Co do prawa - opieram sie o prawa czlowieka - to ze wladze pewnych panstw, mimo iz twierdza ze walcza w obronie tych praw jawnie je lamia to juz inna kwestia. Prawo czlowieka daje nam ludziom prawo do prywatnosci, to ze jakies firmy, panstwa, serwisy lamia to prawo i nikt nie wyciaga w zwiazku z tym konsekwencji to juz zupelnie inna kwestia. Prawo jest istnieje - nie jest respektowane. @Afordancja* - dobrze ze nikt mi nie broni, mam nadzieje, ze rowniez nikt mi nie zabroni wypowiadac sie na pewne tematy PS. Snowden najpierw ujawnil informacje - nastepnie szukal azylu - wiec technicznie rzecz biorac jest szpiegiem calego podsluchiwanego spoleczenstwa ktory nastepnie uzyskal azyl w Rosji. Edit: *przepraszam - zwyczajna pomylka -
Google najbardziej wartościową marką świata
ark odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
@wilk - w takim razie sie nie zrozumielismy... Pisze to w stu procentach swiadomie. Potraktuj wejscie na jakas strone jako zaproszenie goscia do domu, teraz wyobraz sobie, ze ten gosc przychodzi z aparatem fotograficznym (analogia do analizy logow httpd), a sytuacje z umieszczeniem skryptu wyobraz sobie ze gost ten przychodzi z zewnetrzna firma o ktorej nie informuje, fotografujaca Twoj dom. Moja reakcja na takie zachowanie to wyrzucic niechcianego intruza. Sa tez strony, ktore staraja sie ukryc niepozadane skrypty googla, umieszczajac analyticsa w js, zamiast w latwiejszym do analizy kodzie html. Troche to przypomina goscia wpychajacego buta miedzy drzwi a futryne. Co do lamania prawa do prywatnosci - oczywiscie, w pelni popieram zbieranie logow we wlasnym zakresie - w celu poprawy bezpieczenstwa, w celu pozyskania informacji czym ludzie sa zainteresowani. Jednak gdy przybiera to forme globalna, samo istnienie ryzyka wykorzystania tego w celach innych niz statystyczne jest lamaniem prawa do prywatnosci. Prosze poszukac informacji o grupach ludzi ktorymi zainteresowane sa sluzby "bezpieczenstwa" panstw "cywilizowanych". Jedna z tych grup sa ludzie wypowiadajacy sie o prawach czlowieka. http://www.theguardian.com/world/2014/apr/08/edwards-snowden-us-government-spied-human-rights-workers http://www.theguardian.com/world/2013/nov/01/nsa-data-collection-tech-firms Z pelna swiadomoscia twierdze i powtarzam - majatek tej firmy jest konsekwencja lamania praw czlowieka - a dokladnie prawa do prywatnosci. Serwisy internetowe z niewiedzy, badz tez z premedytacja, uczestnicza w tym procederze. Edit: Co do darmowosci uslug statystycznych - kiedys rozdawano koce Indianom Amerykanskim - takze za darmo... -
Google najbardziej wartościową marką świata
ark odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
Nie twierdze, ze kazdy ma to robic, jest wiele ciekawych stron - co ciekawe dosc ciezko je wyszukac w popularnych wyszukiwarkach - gdzie wiele mozna wyczytac Moze zadam inne pytanie, czy cenicie wlasna prywatnosc? -
Google najbardziej wartościową marką świata
ark odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
Google wiekszosc swojej fortuny zdobylo dzieki szpiegowaniu nas, zwyczajnych uzytkownikow internetu. O ile szpiegowanie uzytkownikow wlasnych serwisow, o ile jasno zostana oni poinformowani i wyraza na to ochote moglo by jeszcze byc akceptowalne, o tyle szpiegowanie uzytkownikow bez ich zgody i wiedzy powinno byc czynnoscia jasno i publicznie potepiana. google-analytics.com - domena ktora nalezy blokowac, chociazby w pliku hosts. (nie jest to jedyna domena - ale o tej nie powinno sie zapominac) Skrypty ich dostepne sa na zdecydowanej wiekszosci stron, o ile idzie zrozumiec ten fakt w przypadku serwisow prowadzonych przez technicznych ignorantow - ciezko zrozumiec implementowanie ich rozwiazan na stronach ktorych autorzy wydaja sie byc technicznie na czasie. Google dzialajac w sposob w jaki dziala jasno i otwarcie lamie prawa czlowieka, a konkretnie prawo do prywatnosci. Podobnie sprawa ma sie z kazdym serwisem umozliwiajacym im ten proceder, tak jak google czerpie z tego wielkie korzysci finansowe, ich wspolnicy umieszczajac skrypty google czerpia korzysc w formie informacji o ludziach odwiedzajacych ich serwisy. Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Czyta ktos jeszcze kody stron i skryptow java-script umieszczanych na stronach :> ? -
@pogo - w mojej wersji swiata reakcja jak najbardziej pozytywna PS. Pomijajac kwestie ze to nie jest skrot to gdyby jednak byl, to jak by brzmialo jego rozwiniecie?
-
Chiny od dosc dawna pracuja nad swoim systemem COS - China Operating System, z tego co wiem jest oparty o jadro linuksa. Tak wiec wydaje mi sie, ze jednak maja w planie zrobic przesiadke na wlasne rozwiazanie - co chyba nikogo w dzisiejszych czasach, gdzie siec zdominowana jest przez cyberterrorystow z trzyliterowymi skrotami w nazwach, nie dziwi...
-
Sieć Tor mniej bezpieczna niż mogłaby być
ark odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Bezpieczeństwo IT
Hmmm, w takim wypadku korzystajacy z Tora robia sobie potencjalnie wiecej krzywdy niz zrobiliby nie korzystajac z niego - zamiast prywatnosci dostaja iluzje prywatnosci, co moze miec gorsze konsekwencje niz pewnosc jej braku. Edit: w sumie to jestem prawie pewien, niestety bez kodu zrodlowego ciezko by to udowodnic -
Bardzo madra decyzje podjely Chiny, nic tylko czerpac przyklad z takich decyzji. Naiwnie oczekuje po "naszych" rzadzacych decyzji o zakazie korzystania z urzadzen opartych o systemy do ktorych informatycy (nie mylic z ludzmi zatrudnionymi na stanowiskach zwiazanych z utrzymaniem i administracja systemow informatycznych) nie dostali pelnego dostepu do kodu zrodlowego. Kod ten powinien byc w pelni przeanalizowany i przygotowana na jego podstawie kompilacja, kazda aktualizacja rowniez powinna zostac dostarczona w formie kodu zrodlowego, ktory to po wnikliwej analizie zostal by skompilowany i nastepnie wprowadzany na urzedowe komputery. Oczywiscie takie mozliwosci posiadamy obecnie bez ponoszenia kosztow, zaoszczedzone pieniadze mozna by spozytkowac na zatrudnienie zespolu informatycznego do analizy/wprowadzania poprawek/dopracowywania pod specyficzne potrzeby systemu i wymaganych aplikacji. Daloby to niezaleznosc od firm zewnetrznych ktore to powinny byc traktowane z duzym dystansem, jako potencjalne zrodlo przeciekow informacji. Oczywiscie tyczy sie to nie tylko komputerow, mowa takze o urzadzeniach sieciowych, centralach telefonicznych, systemach CCTV, i wszelakich systemach z dostepem do informacji o obywatelach naszego kraju. Koszta obecnie zwiazane z migracja z XP do kolejnych systemow z ograniczonym terminem przydatnosci do uzytku bez najmniejszego problemu pokrylyby koszta zamiany o jakiej napisalem.
-
Równouprawnienie w sygnalizacji świetlnej
ark odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
Oby tylko genderowcy nie dorwali sie do zmiany postaci na znakach i swiatlach... -
Sieć Tor mniej bezpieczna niż mogłaby być
ark odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Bezpieczeństwo IT
Jesli ktos wie czym jest Tor, to podejrzewam, ze wie co to flash, java, java-script i nie korzysta z tego, przynajmniej jesli zalezy animowosci. Duzo informacji zostawia sama konfiguracja przegladarki - do sprawdzania polecam strone: ip-check.info Sama idea tej strony polega na tym aby jak najwiecej ludzi ustawilo swoje przegladarki w mozliwie jak najbardziej podobny sposob - utrudnia to identyfikacje poszczegolnych przegladarek. Jedyna przegladarke jaka mialem okazje ustawiac ze 100% powodzeniem byl firefox z drobna modyfikacja zrodel. Oczywiscie jak juz uzywac Tor'a to najlepiej caly jego cache trzymac w ramdysku. -
Po pierwsze uszczupli to kase grupom przestepczym, po drugie karac za sprzedaz (lub odsprzedaz ponizej ustalonego progu wiekowego - oczywiscie kary pieniezne, w zadnym wypadku nie kary wiezienia) - za sprzedaz czegokolwiek z dodatkami karac jak za probe otrucia(czyli zgodnie z rzeczywistoscia - tutaj juz mozna by dopuscic wiezienie - takie rzeczy traktowac bardzo powaznie) - piszesz, ze jest ogolnie dostepne w tej chwili - wiec jaka roznica? Uswiadamiac rodzicow, ze takie cos istnieje - tak jak sa swiadomi alkoholu i papierosow - role wychowawcza powinni miec rodzice nie panstwo - krzywda dla dzieci jest jak panstwo zabiera sie za ich wychowanie - dopoki dzieciom nie dzieje sie prawdziwa (klaps nie jest krzywda dla dziecka) krzywda ze strony rodzicow, panstwo nie powinno miec prawa sie wtracac. Tak uwazam ze jak by MADRZE zalegalizowac - bez ukrytych celow (chec dania zarobic swoim, i tysiace innych pomyslow jak wykorzystac sytuacje - ktore nasi politycy maja opracowane do perfekcji), przygotowac (lub skopiowac od Niemcow) sensowne limity dotyczace prowadzenia pojazdow - sama kwestia niszczenia przez panstwo zycia ludziom - czlowiek posadzony do wiezienia za troche lisci nie moze juz wykonywac wielu zawodow, duza szansa, ze wlasnie tam zejdzie na zla droge - jest to celowe i z premedytacja niszczenie ludziom zycia - osobiscie uwazam, ze za takie numery panstwo powinno wyplacac odszkodowania POKRZYWDZONYM - oczywiscie tyczy sie to jedynie uzytkownikow, nie handlarzy. Pytanie jedynie w jaki sposob mozna by taka legalizacje przeprowadzic, aby bylo to zrobione sensownie, pomijam kwestie realnosci wprowadzenia sensownej ustawy w naszym panstwie - napisanej w kilku zdaniach - bez setek furtek dla prawnikow, bez wieloznacznosci, bez ustawiania ustawy w sposob gwarantujacy swoim zarobek, a blokujacy go nie swoim, etc... wiadomo chyba o czym mniej wiecej pisze Tak ja bym to widzial - chociaz tak czy inaczej ja moge sobie pogadac i nic wiecej W kazdym razie NIGDY bym nie posylal uzytkownikow nawet na komisariat nie mowiac o wiezieniach, sadach, czy jakichkolwiek instytucjach - nawet odwykowych - uwazam, ze odwyk z przymusu NIE MA PRAWA DZIALAC, jak sam ktos nie dojdzie do pewnych wnioskow mija sie to z celem (chodzi mi o marihuane, nie poruszalem i nie poruszam kwestii innych narkotykow). Kategoryczny zakaz reklamy wszelkich narkotykow - nawet tych obecnie dostepnych a reklamowanych - zakaz wystawiania ich na jakichkolwiek wystawach (rowniez alkoholi w witrynach sklepowych).
-
Jedynie dodam - podswiadome poszukiwanie lekow (np. pies lizacy sciany - wapn) - dziala podobnie do pragnienia, czujesz pragnienie mimo ze organizm jeszcze nie jest odwodniony. Co do prowadzenia pojazdu wiem co potrafi robic grupka dzieci (<25 lat) na trzezwo za kierownica - wcale im nie trzeba uzywek, zeby stwarzali zagrozenie dla innych i siebie. Co innego raz na jakis czas co innego ciag, codziennie i godzenie sie na lamanie palcow - bardziej bym stawial, ze jednak nie palili tylko marihuany - okaleczanie siebie w celu zaspokojenia pociagu to juz raczej ciezkie uzaleznienie... albo wlasnie bralo sie to z jakiejs wrodzonej choroby. Nadal jestem zdania ze legalizacja zrobila by wiecej dobrego niz zlego - jak sam piszesz: Legalizujac mozna ustalic wiek minimalny na 25 lat i zakaz handlu 1km od szkol - obecnie raczej wiek nie gra roli - masz kase kupujesz, no i jakosc - kupujesz, ale tak na prawde nie wiesz co to jest - nikt tego nie bada, a dilerzy wiele moga zyskac dodajac roznego rodzaju specyfiki.