-
Liczba zawartości
3184 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
59
Zawartość dodana przez pogo
-
Ja mam zwykłego smartfona z lcd 4,3". jasność była ustawiona na automatyczną, czyli pewnie bliżej max. Nie wiem jak intensywnie korzysta z neta googlowska nawigacja. W czasie gdy nawigacja nie była potrzebna (długi prosty odcinek) minimalizowałem ją i włączałem angry birds (kumpel prowadził, ja tylko nawigowałem). To było w trasie gdzie od czasu do czasu całkiem nie miałem zasięgu. Ta zabawka przy standardowym moim użytkowaniu (raczej oszczędnym) trzyma po 5-6 dni.
-
Indukcyjne ładowanie transportu miejskiego
pogo odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
tak... w sumie tez o tym wiem... ale automatyzacja sprawi, że te korki powstaną później. Nawet przy doskonałym zarządzaniu ruchem mamy limity przepustowości. -
Indukcyjne ładowanie transportu miejskiego
pogo odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Z tymi podwieszanymi gondolami na pojedynczych ludzi to wszystko dąży do problemu jaki obecnie mamy z samochodami. Jak za dużo ludzi będzie chciało dojechać w jedno miejsce lub przejechać jednym szlakiem to zaczną stać w kolejce by się tam zmieścić. Zaraz pewnie powiesz, że można tak zarządzać ich ruchem aby niektóre pojechały inną trasą i nie pchały się razem z resztą... A ja na to: W warszawie masz chyba ze 6 mostów przez Wisłę i w porannym szczycie prawie wszystkie stoją, a te co nie stoją to tylko dlatego, że droga do nich jest tak długa, że już bardziej opłaca się stać w korku niż jechać do nich. I to samo będzie z wąskimi gardłami tej sieci. Tylko czekać aż będą budowane podwójne ciągi takich szyn, potem potrójne, potem takie po których można się szybciej poruszać... autostrady, skrzyżowania bezkolizyjne... Coś Ci to przypomina? A zanim dojdziemy do tego etapu będą sytuacje gdy gdzieś zacznie brakować gondol i nie będzie jak ich dostarczyć, bo brakuje otwartej drogi tam... -
Indukcyjne ładowanie transportu miejskiego
pogo odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
12m odległości między złączami wystarczyłoby gdyby nie fakt, że większość porażeń prądem wynika z tego, że człowiek swoim ciałem zwiera źródło napięcia z ziemią, a rzadziej z "zerem". Czyli stawiając jedną nogę na złączu "+"/"L" a drugą na asfalcie już jesteś porażony prądem. Chyba, że masz buty z dobrą izolacją elektryczną (600V to jeszcze nie aż tak dużo), ale nie można zmusić wszystkich do chodzenia we właściwych butach. A jak się potkniesz i ręką oprzesz o coś takiego to już całkiem tragedia... Nie bez powodu napięcie do tramwajów jest podawane ze 4m nad ziemią, a nie w szynach. -
Indukcyjne ładowanie transportu miejskiego
pogo odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
@mikroos, pomysł był... Nawet czytałem o tym kiedyś na KW, ale nie wiem co się z tym stało... W sumie od początku zastanawiałem się jak zapewnić bezpieczeństwo takiego obwodu aby ktoś kto na tym stanie nie otrzymał 600V w stopy (stawiam, że takie byłoby napięcie ładowania, bo chyba takiego używają tramwaje i trolejbusy) -
Mój telefon w samochodzie działał jako nawigacja przez 3h i "zjadł" w tym czasie ok 30% baterii... po 2 dniach odkryłem, że wciąż nie wyłączyłem gps-a (apka wyłączona, ale został sam odbiornik aktywny)... Po kolejnym dniu musiałem w końcu naładować komórkę... Wszystko jest kwestią doboru sprzętu
-
Zgadza się... A jak ktoś twierdził, że było to włamanie do jego wifi to obrywało mu się za to, że nie było prawidłowo zabezpieczone i kara była i tak. Chyba nawet kiedyś na KW było o takim przypadku.
-
Ja ani przez chwilę temu nie zaprzeczałem. edit: Nie zmienia to jednak faktu, że może się zmniejszyć zapotrzebowanie na takie publikacje i w efekcie one upadną i jednak będzie konieczne aby naukowcy marnowali czas na bezsensowne treści. Czyli tak, recenzowane pisma są potrzebne i należy zadbać o ich życie
-
Star Trek wpływa na kosmiczne nazewnictwo
pogo odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
Choron an drugim miejscu? To chyba nie jest możliwe, w końcu to nazwa pierwszego odkrytego satelity Plutona. -
Cóż... ja sporo korzystałem z map krążąc po lasach i obcych miastach w czasach gdy nie było nawigacji lub nawet najprostsze modele kosztowały majątek. To pewnie odruchy z tamtych czasów. A licznik w rowerze rzeczywiście odciągał nadmiernie moją uwagę
-
Stwierdzenie, które artykuły są wartościowe, a które nie nie jest jeszcze tak dużym wyzwaniem dla specjalistów. Znacznie większym problemem jest marnowanie czasu na czytanie tych bezwartościowych.
-
Ten fragment mnie bardzo dziwi. Jakoś nie umiem sobie tego wyobrazić. Jako człowiek, który a wskazania nawigacji patrzy raz na 5 minut (przy bardzo krętej trasie) a pomiędzy zerknięciami jedzie na pamięć z tego co widział, to nie wydaje mi się to dobre rozwiązanie. Wydaje mi się, że straciłbym świadomość tego co mnie otacza, jakie są inne drogi w pobliżu itp.
-
Pobyt na oddziale intensywnej terapii często kończy się zespołem stresu pourazowego
pogo odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Psychologia
To nie jest kwestia leków. Też coś takiego przeżyłem i wiem, że nie byłem pod wpływem żadnych leków ani innych środków odurzających (chyba, że liczymy to jedno piwo które właśnie piłem) Tak się zachowuje mózg gdy ma odcięty dopływ krwi. U mnie pewnie nie było całkowitego odcięcia, bo serce pracowało tylko tętnice szyjne były zaciśnięte, a pewnie są jeszcze inne naczynia krwionośne, które coś tam dostarczają. Kompletnie nie miałem świadomości tego, że mam jakieś problemy z utrzymaniem świadomości. Czułem się jakbym zwyczajnie zasnął, światła błogość, jakby jakieś obrazy chciały się wyklarować... ale nie zdążyły bo po kilku sekundach odzyskałem przytomność. -
Bombardowanie martwymi myszami
pogo odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Nauki przyrodnicze
myślę, że wybrano paracetamol właśnie dlatego, że większości zwierząt on nie szkodzi (w sumie nie jestem tego pewien, kotom też nie wolno podawać paracetamolu) -
Szkoda, że to tylko wybrane agencje. Byłoby zabawnie gdyby czymś takim musiały się chwalić też agencje wojskowe Ale one chyba wcale nie publikują wyników swoich badań, a przynajmniej nie do czasu aż są one przestarzałe lub mało strategiczne.
-
Tak... nadmiar białek też działa i to zadziwiająco skutecznie. Kilka lat temu usiłowałem przytyć i żadne standardowe metody nie dawały rezultatu... ani cukier, ani tłuszcz ani alkohol W końcu wpadłem na pomysł z białkiem i przytyłem te upragnione 5kg w ciągu 2 miesięcy. Gdyby to się jeszcze teraz ładnie trzymało (tak jak wcześniejsza nieco za niska waga) huśtawkę masy ciała mam dość szybkie ale na szczęście w niewielkim, raczej zdrowym zakresie (BMI 21-23)
-
Po pierwsze to nie 100 mld tylko jakieś 200-400mld Poza tym spróbuj policzyć sobie objętość drogi mlecznej i zobacz jaka jest średnia objętość dostępna dla gwiazdy. podpowiem, że grubość drogi mlecznej to ok 1000 lat świetlnych (nie licząc środka). Wychodzi, że na każdą gwiazdę wychodzi średnio koło 20 lat świtlnych ^ 3. czyli mniej więcej bloczek o boku 3 lat świetlnych. Doliczając do tego, że większość gwiazd jest w układach podwójnych lub większych chyba wszystko zaczyna się zgadzać... tak na wyczucie
-
USA nie wykluczają sankcji handlowych
pogo odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Bezpieczeństwo IT
Kwestia tego, że ani Chiny ani USA nie wyprowadzą najcięższych dział na te wojnę, bo to będzie broń obosieczna i trudno przewidzieć kto od niej bardziej ucierpi. To będzie co najwyżej zimna wojna gospodarczo-handlowa i nie ma logicznego (ani politycznego) uzasadnienia by było z tego coś więcej. -
USA nie wykluczają sankcji handlowych
pogo odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Bezpieczeństwo IT
Chiny maja masę dolarów na swoich kontach. A także masę dolarów w postaci obligacji skarbowych itp... wystarczy, że będą chcieli to spieniężyć i nagle stany będą niewypłacalne a wartość dolara spadnie do dramatycznie niskiego poziomu. Problem w tym, że na takim spadku wartości dolara stracą też Chiny jako wierzyciele. -
Jak dobrze pamiętam to im większa plama tym solidniejsza flara... Jeśli maksymalna wielkość plamy to ok 80 000 km, a ja dobrze pamiętam średnicę Ziemi, to ta jest blisko maksimum i szykuje się wyjątkowo duży wyrzut masy. Ciekawe w która stronę wystrzeli i czy pozostałe parametry plamy (temperatura i pewnie nie tylko) sugerują coś potężnego.
-
"Niemożliwy" silnik osiąga coraz lepsze wyniki?
pogo odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Przemek Kobel, myślę, że to nikomu do tej pory nie chciało działać, bo chcieli uzyskiwać energię elektryczną/obrotową z ruchu tych ciężarków. Amerykanie chcą przetwarzać energię w przeciwnym kierunku i myślę, że im się to uda, bo sam czasem kręcąc się na krześle stosuję podobną metodę do podtrzymania kręcenia (gdyby to nie było męczące to mógłbym się kręcić w nieskończoność) -
Ja bym się raczej skłaniał do tego, że "matematyka jest jedynym skutecznym narzędziem": do zrozumienia - tak (choć też całkowitej pewności nie mam) do poznania - nie... nie będę już powtarzał tego co napisał TrzyGrosze
-
Francuzi zaprezentują powietrzną hybrydę
pogo odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Czy ja dobrze widzę, że takie rozwiązanie jest tańsze i oszczędniejsze od zwykłego diesla? Nie dość, że taniej kupić to jeszcze mniej na paliwo się wydaje... wygląda na prawdę obiecująco. Kwestia tylko tego, że o prototypach tego typu słyszałem już wieki temu. Wtedy były dużo mniej wydajne i z tego co pamiętam korzystały z silnika pneumatycznego, chyba wychodziły wyraźnie gorzej od zwykłych hybryd, ale przynajmniej miały być tanie w produkcji. Ostatecznie nigdy chyba nie wyprodukowano żadnego dla publiki. Zobaczymy jak będzie teraz. -
Ile to właściwie jest jedna porcja owoców? Często słyszę to określenie i nie mam pojęcia jak to przeliczyć na swoje spożycie. Jedno jabłko to już porcja? a ile trzeba np winogron?
-
TrzyGrosze... właśnie ze względu na zdrowie "dawcy" do dezynfekcji stosuje się wyłącznie własny mocz