Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

k0mandos

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1088
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Zawartość dodana przez k0mandos

  1. Hmm. W komputerze literki to 1 i 0. 1 i 0 w kablach to "płynie prąd" albo "nie płynie prąd". Chyba na tym to polega. Dochodzi do tego aktywność serwerów na drodze pakietu, bla bla bla bla
  2. Mikroosie. Zgadzam się z Tobą ogólnie rzecz biorąc. Ale powiedz dlaczego ma być tak, że ja jadąc sobie z ojcem w góry na rower wypijemy po jednym piwie, zatrzymają nas niezbyt inteligentni funkcjonariusze i stracimy oboje prawo jazdy, co mi bardzo utrudni dalszą edukację a ojcu uniemożliwi połowicznie pracę? Jakie są ku temu podstawy? To jest żałosne.
  3. Przecież to sędziowie wznosili "O zbadanie, czy przepis jest konstytucyjny ". Nie dość, że są najleniwsi w Europie, to zdaje się, że również najgłupsi. Więc oczekiwałbym jakiegoś empirycznych dowodów realnego zagrożenia od strony rowerzysty po piwie lub dwóch.
  4. Który nic nie daje? No to już krok od pola elektromagnetycznego Może zabrzmię brutalnie, ale ucieszyłbym się, gdyby jakiś pijany rowerzysta zabił sędziego swoją jazdą.
  5. k0mandos

    Z życia wzięte

    Znajomi w internacie mieli następującą sytuację. Jedli pizzę, wszyscy porozsiadali się po całym pokoju (a że dwuosobowy, to miejsca wiele nie było). Jeden z nich nie znalazł sobie miejsca, więc zaczął wcinać na glebie. Nastała cisza i on właśnie wtedy stwierdził: "Z kamerą wśród zwierząt" - obserwując jak wszyscy łapczywie pochłaniają swoje kawałki pizzy. Wtedy ktoś go zripostował: "Tylko Ty siedzisz na ziemi". P.S. Nie wiem czy w formie tekstu jest na tyle śmieszne, jak na żywo tudzież z bezpośredniej relacji
  6. Jak dla mnie, to samo umiejscowienie tego serducha jest kiepskie. Mogłoby być takie, jakie jest, gdyby nie było wmieszane w pomiędzy inne ikony tego samego rozmiaru.
  7. Niekoniecznie. Przy takim schorzeniu zapewne może wystąpić bardzo wiele komplikacji uniemożliwiających mu np. doznawanie ekstremalnego wysiłku. Nie wiem czy przypadkiem przerost organów wew. nie ma czegoś z tym wspólnego. Niech się ktoś wypowie, kto zna się na rzeczy. Ale już nawet w notce są podkreślone problemy ze stawami.
  8. Nie wiem jak jest teraz, ale już chyba dawno powinno być to poprawione, hm?
  9. Może już tak w ramach ostatecznego rozwiązania kwestii, strzelając z 20 metrów do człowieka najprawdopodobniej nic poważnego mu się nie stanie. Nie zmienia to faktu, że można kogoś pozbawić wzroku czy oszpecić do końca życia. A nawet i sprawić poważny ból, czego zapewne nikt by sobie nie życzył na wycieczce rowerowej. I to chyba należy także brać pod uwagę, mówiąc o szkodliwości broni.
  10. To możemy się umówić tak, że strzelę Ci w twarz z 20 m z wiatrówki? Przecież to jak dostać szyszką, to co Ci zależy?
  11. Nie wiem. Poproś znajomego, że postrzelał z wiatrówki w Twoją stronę i sukcesywnie się oddalaj. Jak przestanie boleć, to tam kończy się niedaleko.
  12. No to może spróbujemy jeszcze raz. Ktoś sobie strzela w lesie. Ktoś sobie idzie lasem. Pierwsza osoba strzela w drzewo i nie trafia. Druga znajduje się akurat niedaleko za tym drzewem. Bum. To jest nielegalne. Nie jest to żaden argument w dyskusji. Nie dyskutowaliśmy o szkodliwości wiatrówek, więc nie wiem na prawdę o co wam chodzi. Stwierdzam fakt, tak jak ktoś stwierdził, że strzelanie z wiatrówki jest legalne, co również nie było żadnym argumentem, i moim zdaniem było znacznie okrojonym stwierdzeniem, czego dowiodłem powyżej. Jeszcze pozostały jakieś niejasności? W razie czego mogę to rozrysować w Paintcie.
  13. To aż tak ciężko się domyśleć o co chodzi? Możesz strzelać z wiatrówki, ale jeżeli strzelisz w kogoś, to ten ktoś może Cię o to zaskarżyć. A przeczytaj jeszcze raz co napisałem. Szczególnie to w nawiasie. Jest pewna różnica między przypuszczeniami a stwierdzeniami. A co do wsi, to nie ja wspomniałem o "jakimś wiejskim idiocie". Głos rozsądku, ślepy jak kura.
  14. Ale trafianie już nie. Myślę, że dałoby. Uważam także, że niestety nie jest to odosobniony przypadek - mam kilku znajomych z rodzin "myśliwskich" i niestety stwierdzam (w stosunku do moich znajomości) że są to ludzie zacofani, czerpiący satysfakcję z przemocy itd. Może to też tylko odosobnione przypadki, a może nie? W sumie kiedyś jak słyszałem odgłosy myśliwych po ustrzeleniu zwierzaka, to też się zastanawiałem co to za zwierzaki ryczą. Aha, i chyba większość myśliwych pochodzi z wiosek, hę? No, 400 km rowerem za jeden dzień to przecież żaden problem. Jeszcze z przyczepą pełną żelastwa dajmy na to. Ta hipokryzja to raczej komentarz obowiązującego prawa. Na koniec jeszcze po raz kolejny zaznaczę, że myśliwi mają bardzo dużo przywilejów w stosunku to ograniczeń. Dlatego moim zdaniem wprowadzenie dodatkowych zabezpieczeń nie dość, że może uratować komuś, lub jego zwierzakowi życie, to w cale zanadto nie obciąży myśliwych ani kosztami, ani czasem.
  15. Na feriach zimowych oglądałem reportaż w telewizji na temat sprawy. Szedł sobie gościu lasem i nagle dostał kulę. I tyle, znalazła go rodzina w lesie. Myśliwy który polował to sołtys wsi ze znajomościami. Oczywiście żaden prawnik w okolicy nie podjął się sprawy, a **** do tej pory nie poniósł ŻADNYCH konsekwencji za zabójstwo człowieka. Jeżeli nie wierzysz, to jak znajdę chwilę czasu to odszukam tą sprawę. Większość ludzi, którzy w danej sekundzie na świecie prowadzi samochód robi to, bo musi. Dla niewielu ludzi jest to rozrywką samą w sobie(nie licząc zwierząt z golfów itd.) Hehe, to tak jakby powiedzieć, że nie nie powinniśmy karać przestępców, bo w samej policji burdel panuje Moim zdaniem dosyć pokrętna logika. Po drugie obesrane trawniki, czy kanapowiec biegający po lesie to pestka wobec nieodpowiedzialności w posługiwaniu się bronią. A co do samych trawników, takie już jest społeczeństwo u nas. Nikt do tej pory nie wyrobił zwyczaju sprzątania, ale powoli się to zmienia. edit by thibris: Bez wulgaryzmów proszę.
  16. Ukrywa się albo i nie. To tak, jak powiedzieć, że traktor nie ma jednego koła, albo, że ma trzy Myślę, że taka jest rola nauczycieli - a jeżeli kogoś jakaś postać interesuje, to dowiadując się na jej temat raczej na pewno dowie się o ew. skazach.
  17. To dopiero po tym, jak udokumentują zgon w wyniku potrącenia myśliwego przez rowerzystę w lesie :-X Otóż to
  18. Na Wiki piszą, że Kary. Ciekawy człowiek: "Back in the 1960s and early '70s I took plenty of LSD. A lot of people were doing that in Berkeley back then. And I found it to be a mind-opening experience. It was certainly much more important than any courses I ever took."[18] During a symposium held for centenarian Albert Hofmann, "Hofmann revealed that he was told by Nobel-prize-winning chemist Kary Mullis that LSD had helped him develop the polymerase chain reaction that helps amplify specific DNA sequences."
  19. Gdy chcę napisać posta pod moim postem, to automat sam chce je połączyć, ale dostaje komunikat, że czas na edycję minął - tzn. nie mogę w ogóle napisać w temacie, dopóki ktoś nie napisze. IMO bez sensu ;p
  20. Najgorsze jest zaś odrzucanie każdego pomysłu z powodu własnego lenistwa. "Co z tego , że są brudne, ważne, że są nasze"
  21. k0mandos

    Dobre wiadomości

    Uważaj, bo Waldi się odezwie ;D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...