Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

cyjanobakteria

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1787
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    69

Odpowiedzi dodane przez cyjanobakteria


  1. 14 hours ago, cyjanobakteria said:

    wiatr oraz promieniowanie słoneczne zepchnie je z zwłaszcza, że będzie miało ogromne rozmiary i stosunkową masę

    Miało być: "wiatr oraz promieniowanie słoneczne zepchnie je z orbity zwłaszcza, że będzie miało ogromne rozmiary i stosunkową małą masę". Teraz się zastanawiam, że może dałoby się jakoś odzyskiwać energię i na orbicie L1 przy pomocy jakiś manewrów, na przykład zmieniając orientację lustra albo jego właściwości optyczne. Chociaż trzeba by na pewno od czasu do czasu zużyć masę reakcyjną na korekcję.


  2. Obejrzałem wideo, ciekawy materiał no i w czas, bo akurat walcuję kreacjonistów młodej ziemi z datowania radioizotopowego :) Okazało się, że skamieniałość ze zdjęcia to krąg współczesnego wieloryba z Antarktyki, który ma poziom tła :) Były też skamieliny mamutów, zęby rekinów, amonity, itd. Na początku pomyślałem właśnie, że to jakieś zwierze morskie, ale potem zasugerowałem się megafauną z opisu. Rookie mistake :)


  3. Nie chce mi się robić trygonometrii, za stary jestem, ale coś mi się wydaje, że na tych 100 mln km to nadal są promienie równoległe. To oczywiście pomijając, że nigdy nie są równoległe :)te 20 mln km od Ziemi albo Słońca to nie będzie na orbicie już? Parawan będzie przypięty agrafką do prześcieradła czasoprzestrzeni, zakotwiczony bardziej niż ekwipunek Grażyny i Janusza nad Bałtykiem? :) Jeżeli lustro nie będzie na Ziemskiej orbicie, będzie trudniej odzyskać energię potencjalną, tak mi się wydaje.


  4. Wnioskuję ze zdjęcia, że mają 0.17 micro siwertów na liczniku, więc specjalnie radioaktywna ta próbka nie jest :) Ktoś podejmie się identyfikacji właściciela kręgu osobnika megafauny plejstoceńskiej? :) Nie chce mi się grzebać w źródłach ani oglądać filmu. Może Venator da radę, jak znajdzie źródła pisane :) (UGH!)

    Można pograć online przez emulator DosBOX :)
    https://www.playdosgames.com/online/ugh/

    Gammarscout-and-guide.jpg

     


  5. Wiele z tych błędów praktycznie nigdy nie zostanie naprawione przez ewolucję. Poczytaj o różnicy w budowie oka ssaków i głowonogów. Tak samo nerw krtaniowy, który przechodzi po złej stronie aorty, szczególnie od kiedy to ryby wyszły z wody i zaczęły ewoluować na lądzie. Nic się od tego czasu nie zmieniło z wyjątkiem długości nerwu u żyrafy (na przykład) albo dinozaurów (to są dopiero jaja).


  6. Stabilność orbity może być problemem i wymagać rożnych wygibasów, aby odzyskać częściowo energię, bo tarcza to będzie żagiel słoneczny, nie wspominając o szczątkowym tarciu o rozrzedzony gaz na orbicie. ISS sporo traci pułapu z tego względu. ISS ma powierzchnię niecałego boiska, aczkolwiek szerokość całego, głównie ze względu na panele.


  7. Przecież jest dużo spółek, które dały ładnie zarobić w na giełdzie, szczególnie za granicą (DAX, SP500), bo rynki tam były silniejsze. Dawno nie obserwowałem giełdy w Polsce, ale pamiętam, że CD Projekt, 11BIT Studios, Boryszew (10 lat temu), etc. Za granicą AMD i NVIDIA, ale to częściowo ze względu na sprzedaż kart graficznych pod krytpowaluty. Nie trzeba się babrać w BTC, żeby zarabiać pieniądze. A jeżeli ktoś preferuje BTC ze względu na wyższe stopy zwrotu, to powinien i tak zrównoważyć wysokie ryzyko resztą portfela albo wielkością pozycji. Chyba, że ktoś inwestuje YOLO-style, nie ma ryzyka bo, co się może stać złego? :)


  8. Ciekawe jest to, że też na klimat mają wpływ chmury tworzące się z aerozoli pochodzących z silników odrzutowych samolotów pasażerskich. Ruch lotniczy jest teraz znacznie większy niż był za dzieciaka, pomijając zawieruchę związaną z covid. Nie chce mi się teraz sprawdzać czy to jest wpływ na minus czy plus, bo są to chmury lodowe na dużej wysokości typu cirrus.


  9. Zadanie dla bystrzaka :) Oszacuj wpływ hordy latających szczurów na albedo Ziemi na przykładzie gołębia pocztowego. Dla uproszczenia możesz założyć, że Ziemia jest płaska, PI jest równe 3, gołąb ma kształt sferyczny o jednorodnej gęstości, porusza się w próżni, a w locie powierzchnię 4 razy większą niż na ziemi :)


  10. To jest chyba maksymalna dostępna precyzja. Fale grawitacyjne mogą mieć większy wpływ. Do tego, sama fala świetlna jest rozszerzana i skracana kiedy znajduje się w tunelu, więc biorą na to poprawkę, ale efekt jest mały - około 1%. W LIGO mają kilkaset sensorów różnego typu, monitorują drgania, wyładowania elektryczne, itd. Do tego LIGO to są dwa detektory umieszczone w odległości 3000 km. Dla mnie to też jest kosmos :)

    Inna sprawa to jest rozmiar kolidujących obiektów. LIGO ma określony zakres częstotliwości, które mogą monitorować. Nie wykryją na przykład rotujących SMBH.


  11. 40 minutes ago, thikim said:

    Tak. Post factum. Wszyscy byli przecież sceptykami :) To niemal jak wszyscy pracowali w orkiestrach, na kolei i byli w partyzantce.

    Nie rób sobie jaj Thikim :) Nie chce mi się teraz szukać, kto, co mówił, ale na wiki jest artykuł na ten temat, patrz sekcja "Reception by the physics community":
    https://en.wikipedia.org/wiki/Faster-than-light_neutrino_anomaly#Reception_by_the_physics_community

     

    Quote

    After the initial report of apparent superluminal velocities of neutrinos, most physicists in the field were quietly skeptical of the results, but prepared to adopt a wait-and-see approach. Experimental experts were aware of the complexity and difficulty of the measurement, so an extra unrecognized measurement error was still a real possibility, despite the care taken by the OPERA team.[citation needed] However, because of the widespread interest, several well-known experts did make public comments. Nobel laureates Steven Weinberg,[38] George Smoot III, and Carlo Rubbia,[39] and other physicists not affiliated with the experiment, including Michio Kaku,[40] expressed skepticism about the accuracy of the experiment on the basis that the results challenged a long-held theory consistent with the results of many other tests of special relativity.[41] Nevertheless, Ereditato, the OPERA spokesperson, stated that no one had an explanation that invalidated the experiment's results.[42]

    Previous experiments of neutrino speed played a role in the reception of the OPERA result by the physics community. Those experiments did not detect statistically significant deviations of neutrino speeds from the speed of light. For instance, Astronomer Royal Martin Rees and theoretical physicists Lawrence Krauss[38] and Stephen Hawking[43] stated neutrinos from the SN 1987A supernova explosion arrived almost at the same time as light, indicating no faster-than-light neutrino speed. John Ellis, theoretical physicist at CERN, believed it difficult to reconcile the OPERA results with the SN 1987A observations.[44] Observations of this supernova restricted 10 MeV anti-neutrino speed to less than 20 parts per billion (ppb) over lightspeed. This was one of the reasons most physicists suspected the OPERA team had made an error.[31]

     

    • Pozytyw (+1) 1

  12. Dawne czasy. Większość fizyków wypowiadało się sceptycznie. Konferencja prasowa była za to trochę zbyt optymistyczna, co rozdmuchały media żerujące na clickbait. I tak by to zrobiły, bo to okazja nie do przegapienia. Swoją drogą, cenna nauczka. Dlatego osobiście jestem sceptycznie nastawiony do wszelkich pomysłów w nauce, które są spoza mainstream. Sam nie jestem ekspertem, a bez skrupulatnej analizy i wiedzy łatwo się dać wyprowadzić w pole.


  13. 1 hour ago, Jajcenty said:

    Jeśli dobrze zrozumiałem: dawniej wszystko było regulowane rytuałami

    Ciężko znaleźć głupszy powód niż rytuał religijny na wyrzucanie w bagno cennych przedmiotów z brązu, już nie wspominając o złocie :) Nie dziwi też późniejsza niechęć kościoła do pogaństwa, a ole wiązało się ono z takimi praktykami. Wiadomo, że duszpasterze woleli zaopiekować się dobrami doczesnymi osobiście :)


  14. Znalazłem ten artykuł:
    https://www.politico.com/magazine/story/2018/03/09/bitcoin-mining-energy-prices-smalltown-feature-217230/

    Azjaci przylecieli prywatnym samolotem na lotnisko w miasteczku, wynajęli samochód i pojechali do elektrowni, gdzie poinformowali w recepcji, że chcą rozmawiać z mistrzem tamy :) Historia sprzed paru lat. A artykule było, że władza lokalna zastanawiała się, jak ogarnąć sytuacje, bo w okolicy pojawiło się sporo kontenerów, które zasysały prąd z sieci. Kilka pustostanów też nagle zaczęło zużywać dużo prądu, etc. Inwestycja była zaplanowana na 30 lat, a się okazało, że kończą im się rezerwy, etc. Jeszcze bym zrozumiał, jakby ludzie się tak dogrzewali, bo byłby to po prostu kosztowny grzejnik elektryczny, ale wentylują wszystko w atmosferę.

    Quote

    Outsiders are so eager to turn the basin’s power into cryptocurrency that this winter, several would-be miners from Asia flew their private jet into the local airport, took a rental car to one of the local dams, and, according to a utility official, politely informed staff at the dam visitors center, “We want to see the dam master because we want to buy some electricity.”

     

    • Pozytyw (+1) 1

  15. 4 hours ago, Jarek Duda said:

    Też wspominałem że następny krok wykładniczego wzrostu marnotrawstwa energii za kupę kasy to kupowanie całych elektrowni (do ostatniej?) - no i zaczyna się: https://www.nbcnews.com/tech/tech-news/bitcoin-miners-align-fossil-fuel-firms-alarming-environmentalists-n1280060

    Słyszałem o tym kilka dni temu. W pale się normalnie nie mieści. Kiedyś czytałem, że w jednym rejonie w USA, gdzie jest dużo elektrowni wodnych i energia jest tania, rozpanoszyli się kopacze i zajęli prawie natychmiast dostępną moc dopiero co ukończonej inwestycji, która była zaprojektowana na stopniowy wzrost potrzeb mieszkańców i lokalnego biznesu na 30 lat.

    • Pozytyw (+1) 1

  16. 29 minutes ago, Kikkhull said:

    Troll dał swój standardowy popis. Ja przedstawiłem liczby zaprezentowane z pomiarów przez instytut w Niemczech, a ten fantazje na temat pokrywy lodowej w 2030, plus standardowe trollowe gadki.

    Pierwszy wykres jest nad wyraz czytelny chyba, że nie przerobiliście jeszcze cyfr arabskich. W końcu rok szkolny dopiero co się zaczął, a zeszły to była degrengolada. To że jesteś ociężały umysłowo to widać na pierwszy rzut oka, ale chyba tez musisz dobrać sobie mocniejsze szkiełka. Dane na mapie pochodzą z obserwacji do 2007, a reszta to są prognozy. Wymaga to jednak czytania ze zrozumieniem, więc to wyższa szkoła jazdy :)


  17. Z roku na rok coraz to więcej tłustych kotów grzeje dupska na biegunie na ciepłych posadkach z grantów, popija tequile i wymyśla dyrdymały za pieniądze podatnika, to i nie dziwota, że się lód topi :) Po za tym piratów nadal ubywa z roku na rok, mimo chwilowego odbicia w Somalii, co też nie jest bez znaczenia :) 


  18. Kilka sekund szukania w google i po wyimaginowanym spisku naukowców nie pozostał nawet ślad, tak jak nie ma śladu po zeszłorocznym śniegu. Czasami mam wrażenie, że się znęcam w internecie nad ludźmi. Też tak macie? :)

    osisaf_nh_iceextent_monthly-08.gif

     

    Jeszcze znalazłem inne badanie z mapką oraz prognozami na przyszłość:

    Arctic-Sea-Ice-Minimum-Extent-Observatio

    Źródło:
    https://www.researchgate.net/figure/Arctic-Sea-Ice-Minimum-Extent-Observations-1970-2007-and-Forecasts-2030-2100-Authors-own_fig1_309282763


  19. Niedługo będzie jak w NASCAR :) Zjedziesz z balangi na oparach alko do pit stopu z partnerką z teamu, robicie przegląd, wymiana oleju, gumy, tankowanie, a na drugi dzień detoks i profilaktyczny przeszczep wątroby. Potem pozostaje tylko sprawdzić telemetrię i można szykować się na następny tydzień i jazdę po bandzie :)


  20. Wzmacnia, bo jest to naturalne źródło zbliżonego genetycznie wirusa, do tego nie pierwsze. Jak znajdą 10 kolejnych wariantów, najlepiej w innych miejscach na Ziemi, to jeszcze bardziej wzmocni to hipotezę o naturalnym pochodzeniu wirusa, aczkolwiek nigdy zupełnie nie wykluczy innych.

    Hipoteza z wyciekiem z laboratorium wymaga dodatkowych działań po stronie ludzi w formie złej woli albo incydentu bezpieczeństwa. Przed wybuchem pandemii opublikowali trochę badań, więc to nie jest tak, że zupełnie nie wiadomo nad czym pracowali. W naturze są miliony wariantów wirusów, a choroby zakaźne w krajach trzeciego świata to jest wiodąca przyczyna śmierci, a historycznie od zawsze dziesiątkowały ludzkość. Z tego, co pamiętam, większość wirusów nękających ludzkość jest pochodzenia odzwierzęcego, więc przeskoczenie wirusa na inny gatunek nie jest niczym nadzwyczajnym.

    Oczywiście brak transparentności ze strony Chińczyków utrudnia a wręcz uniemożliwia ustalenie faktów. Nigdy nie będzie stuprocentowej pewności, bo zawsze będzie można powiedzieć, że to wirusy, nad którymi pracowali albo ustawka tajniaków, którzy sterują wszystkim z tylego siedzenia, może nawet palą fajki jak ten ponurak z X-Files :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...