Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

thibris

Moderatorzy
  • Liczba zawartości

    2581
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez thibris

  1. Z tą ściągalnością jest jeszcze jeden "myk" - kiedyś trzeba było pieniążki ściągnąć fizycznie z dłużnika - faktycznie przy małych kwotach się nie opłacało. Od jakiegoś czasu ściągają je z Twojego Pit`u. Jeśli masz coś do zwrotu oczywiście. @komandos Co to za tłumaczenie się małą ilością kanarów ? Jeśli na moją miejscowość będzie mała ilość policji, to oznacza że powinienem kraść samochody ? Ciekawe rozumowanie. Żenadą jest nie to co robi MPK we Wrocku, a to jak zachowują się pasażerowie na gapę. Ceny podbijają, przez Ciebie i Tobie podobnych, dzięki którym nie mają dostatecznych wpływów z biletów. Mogliby też zobaczyć jak jest w innych miastach. U nas spora część autobusów jest "specjalna" - wsiadasz tylko przez przednie drzwi, po okazaniu biletu, bądź skasowaniu go przy kierowcy. Wyobraź sobie, że do takiego byś już nie wsiadł
  2. Jednorazowy czy godzinny - nie powinno robić różnicy. Ważne że byłeś uczciwym klientem i z ich winy nie mogłeś skorzystać z usługi za którą zapłaciłeś. @komandos Nic osobistego - ale powinni Ci w miesiąc wrypać 60 mandatów to byś się oduczył jeżdżenia na gapę.
  3. Czyli wystarczy we Wrocławiu nie nosić ze sobą dokumentów i rozglądać się za policjantami lub strażakami miejskimi na przystankach, aby móc jeździć za darmochę ? Twój podpis - Twoja sprawa... ale po odmowie przyjęcia mandatu dostajesz z automatu jego droższą wersję. Którą i tak musisz uiścić - zakładam że okazałeś dokumenty. Na śląsku istnieje możliwość delikwenta bez dokumentów dowieźć na jego koszt na najbliższą komendę. To nie problem kierowcy czy kanarów, że nie masz dokumentów - pomijam sprawę nieposiadania biletu :/
  4. Skoro dwa tramwaje na które miałeś bilet (tak można wywnioskować i to pewnie udowodnić) nie przyjechały, to powinieneś mieć możliwość pojechania następnym wolnym - ewentualnie powinni Ci zwrócić koszt za niewykorzystany bilet + pieniądze za to iż mając bilet i nie mogąc z niego skorzystać zmuszony byłeś jechać środkiem komunikacji zastępczej (tutaj kolejny tramwaj i jazda na gapę ). Prawnikiem nie jestem, ale uważam, że okoliczności łagodzące powinny przeważać na Twoją stronę. Zamiast płacić 100zł idź do mpk czy co to było i postaraj się porozmawiać z ich rzecznikiem. W razie czego możesz rozdmuchać sprawę w lokalnej gazecie jakiejś - takie Metro powinno się takim czymś zainteresować. Mpk powinno zmięknąć. @komandos Brak podpisu wcale nikogo nie ratuje. Jeśli odmówisz złożenia podpisu, dostaniesz większą kwotę do podpisu. Gdyby było tak jak mówisz, to nikt by nie podpisywał i nie byłoby sprawy To że sprawa była mogą potwierdzić sami kanarzy z kierowcą + dane z Twoich dokumentów, które im podajesz do wylegitymowania. Jeśli ich nie dasz, to lądujesz z busem na komendzie, bądź w przypadku tramwaju czekasz z nim na przyjazd policji. Za tamowanie kursu komunikacji miejskiej oczywiście dostaniesz rachunek
  5. Zawsze znajdzie się ktoś silniejszy od Ciebie Czasem można wybrnąć z podbramkowej sytuacji za pomocą argumentów - sprawdzone, czasem można uciec (trening biegania faktycznie pomoże), ale w większości wypadków po prostu dobrze jest mieć tak zwanego "niezaczepnego ryja" Najlepiej w połączeniu z budową ciała, która nie gwarantuje łatwego łupu Niektórzy znajomi bywając w tych samych miejscach co ja, dość często miewali przypadki zaczepek i jakichś zadym - mi się jeszcze nie zdarzyło
  6. thibris

    Maturaaa

    To zależy pewnie czy ktoś Chłopów czytał. Za moich czasów już było takie olewactwo polskiego, że nauczyciele wymagali tylko połowy Chłopów przeczytanych. Ja z sympatii przeczytałem całych i nie narzekałem na brak wiedzy o mało znanych bohaterach, ani o bocianach, o których streszczenia ledwo coś skrobnęły, a ja dostałem za tekst o nich celujący
  7. thibris

    Wirus

    Trochę racji, więcej szumu i teorii spiskowych w tym tekście - takie krótkie podsumowanie
  8. thibris

    Wirus

    Chodziło mi o "poradzenie sobie" lepiej niż w czasach grypy hiszpanki i tym podobnych. Przepraszam za skróty myślowy
  9. Prośba do Ciebie abyś nie generalizował i nie siał bzdur. Osoby z tym tytułem mają tylko i wyłącznie sporą ilość postów na forum, co nie zawsze idzie w parze z wiedzą, a już na pewno nie z każdej dziedziny. Jeśli "pijesz" do kogoś konkretnego to napisz o nim, a nie o wszystkich "stałych i starych" bywalcach Kopalni...
  10. Polecam naukę opcji "modyfikuj", aby unikać na przyszłość kilku postów pod sobą.
  11. thibris

    Wirus

    Jadąc do Kielc wczoraj słyszałem wypowiedzi (jeśli dobrze pamiętam to naszej minister zdrowia), która mówiła, że nie ma się co obawiać, że kraj jest przygotowany dobrze na wypadek pandemii, że mamy szczepionki... Wracając znów słuchałem radia i dowiedziałem się, iż szczepionki nie ma i pewnie przez kilka lat nie będzie w ogóle na świecie. Komu teraz wierzyć ? W sklepie też widziałem jak mama mówiła do małej córeczki - "Nie kładź arbuza na podłodze, bo panuje świńska grypa". Nie ma co panikować i zamykać się w domu - z ptasią grypą sobie jakoś poradziliśmy...
  12. Jedno pytanie: kto przy zdrowych zmysłach poddaje 3letnie dziecko hipnozie, aby zapytać o jego poprzednie wcielenia ?
  13. po siódme - nie każdy potrzebuje wierzyć w coś co było przed i będzie po. Są ludzie którzy mają to co chcieli, ewentualnie jest to w sferze ich marzeń, ale tak czy siak nie potrzebują niczego więcej aby ich życie stało się pełnowartościowe. Wilk troszkę skubnął temat narkotyków... Ktoś może mówić, że po dragach odkrywasz samego siebie, to i tamto, że jednoczysz się z międzywymiarowym bytem... Tylko nie każdemu takie doświadczenia/wiedza są do życia/szczęścia potrzebne. To też trzeba mieć na uwadze
  14. Czy niemożliwość dodania reputacji drugi raz pod rząd tej samej osobie jest celowym i nieodwołalnym zabiegiem ? Żeby nagrodzić czyjąś kolejną dobrą wypowiedź musiałbym dać plusika komuś innemu, tak aby obejść system ? Żeby nie było rep-floodów, można by pewnie ustawić jakiś ogranicznik czasowy dla podwójnej reputacji czy coś...
  15. thibris

    Dobre wiadomości

    @Natsume - fajna szerooooka fotka, chociaż troszkę niewyraźna. Ale nie krytykuję, gdyż ze mnie taki fotograf jak z koziej tylnej części trąba
  16. Mogłaby robić kanapki ? Zacznijcie może nowy watek - "Dziewczyna Antyszweda" lub coś w ten deseń, coby nie offtopować tutaj nadmiernie
  17. thibris

    Dobre wiadomości

    Mały offtop w tym zacnym wątku, ale musiałem: http://kopalniawiedzy.pl/forum/index.php/topic,7439.msg43506.html#msg43506
  18. thibris

    Z życia wzięte

    Kiedyś szedłem z kolegą - zapalonym rowerzystą - do sklepu. Kolega z jakimś wybajerzonym rowerem idzie. Nie takim, że alufelgi, ale sporo kasy w niego włożył i cuda takie, że nawet nie wiem o co konkretnie chodzi Mija nas jakiś koleś na rowerze ze złotą ramą, zatrzymuje się i mówi do kolegi że fajnie by było razem potrenować/pojeździć/popedałować? czasem Wymienili się telefonami i koleś pojechał. My posiedzieliśmy na oranżadzie jakieś pół godziny i akurat wracaliśmy gdy wracał ten sam biedny chłopek. Z lekko poturbowanym rowerem, poobdrapywanym całym ciałem i zwieszoną głową... Mina kolegi - bezcenna
  19. thibris

    Dobre wiadomości

    Koncert zespołu Apocalyptica bardzo udany, nawet support tak mi się spodobał, że czas najwyższy rozejrzeć się za płytą Dodatkowo zwiedziłem wystawę "Bodies - exhibition" i dostałem swój pierwszy mandat
  20. Nie oburzaj się - tu chodzi o kwestie wiary, a raczej jej brak. Skoro wiele osób (wszystkie które się tu wypowiedziały?) nie wierzy w życie po życiu, a nawet przed życiem, to czego po nich oczekiwać ? Przecież nie pójdę do hipnotyzera z takim nastawieniem, tak samo jak do wróżki, kościoła czy jakiegoś ezoteryka... Pewnie też do tego dochodzi sprawa "opłacalności" takiej sesji. Ja osobiście nie wydałbym nawet 100zł na to aby się dowiedzieć tego co pisze w Twoim poście. Szczerze mówiąc, wisi mi to co robiłem w poprzednim życiu czy kiedykolwiek indziej. Takie osobiste podejście po prostu
  21. Wiesz, że nie parodia z tym pijakiem na środku ulicy ? Nawet mógłbym jako kierowca i osoba nie stroniąca od alkoholu takie prawo poprzeć. A co do kart rowerowych - wprowadźmy pierw obowiązek na nie zdawania i trzymania przy sobie w czasie jazdy + mandaty za brak karty rowerowej. Wtedy będzie można zabierać kartę rowerową za jeżdżenie rowerem po pijaku. Wracając do pijaka - powinno się mu zabierać dowód ? Bo dzisiaj nic innego mu nie zrobisz...
  22. To zależy czy jest tam jakiś chodnik. W każdym bądź razie - pijany kierowca roweru na ścieżce rowerowej mi wcale nie przeszkadza. Tak samo jak pijany człowiek na chodniku. Na drodze stwarzają zagrożenie dla siebie i innych jej użytkowników.
  23. 1. Kamery w Wawie mają być chyba za unijne pieniądze - czytaj: nie dostalibyśmy ani złotówki chcąc je wykorzystać na cokolwiek innego. 2a. Rower po jednym piwie ok ? Dlaczego nie auto po jednym piwie ok ? Możemy też dorzucić pracę po jednym piwie - nie tylko kierowców, ale także lekarzy/chirurgów... Ok ? 2b. Chcesz jechać po piwie na rowerze ? Idź do lasu - takie moje zdanie. Kierowca po piwie też może jeździć - po swoim podwórku. 2c. Pieszy po piwie na drodze nie jest takim niebezpieczeństwem jak rowerzysta z tej przyczyny, że porusza się poboczem/chodnikiem/rowem...
  24. thibris

    Z życia wzięte

    A ja jakiś czas temu odwiedziłem lodówkę, poszperałem troszkę i znalazłem sobie rarytaska na popołudnie: "Mus z trufi" - który żona dostała w paczce świątecznej z firmy. Jakie było moje zdziwienie, gdy po otworzeniu znalazłem w środku pleśń. Pierwszy tekst jaki wypaliłem do żony: "według daty produkcji zmartwychwstanie nastąpiło po czterech miesiącach od śmierci - Jezus się może schować"
  25. Widzę, że reputacja mi wzrosła, a nikt mi żadnego plusika nie postawił. Może rośnie wraz ze wzrostem reputacji ludzi którzy mi plusowali ? Sam już nie wiem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...