Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

thibris

Moderatorzy
  • Liczba zawartości

    2581
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez thibris

  1. Mój dziadek zrobił to samo w polonezie, tylko czego to dowodzi ?
  2. Więc i dla nas jest nadzieja PS. Przypomniało mi się hasło z muru gdzieś na moim blokowisku - "jestem stary, niedołężny, ale wytrysk mam potężny"
  3. Przeciętny Kowalski będzie za to patrzał na długość pracy na bateriach (jesli mówimy o niestacjonarnych pecetach) jak i o zasilaczu. Często ostatnio widuję jak ludzie kupujący komputery zwracają uwagę na zasilacze - im "mniejszy Watowo" tym lepiej. Minęły już czasy gdy często człowiek który nie miał zasilacza 1000W był uważany za cieniasa...
  4. Chłopcy próbują utrzymać rynek, monopol nie jest raczej ich celem - przynajmniej nie oficjalnym, bo wszelakie komisje czuwają
  5. To jak już robimy offtopa to powiem, że nie zawsze mam czas na bieżąco uczestniczyć we wszystkich dyskusjach czy czytać wszystkie notki. Przeglądam co moje (ciekawostki) i resztę zostawiam na weekend, bądź luźniejszą zmianę w pracy PS. Nie wydaje mi się żebym generalizował piratów tak jak napisałeś. Sam kiedyś wszystko na moim dysku miałem kradzione. Dzisiaj pozostały tam tylko śmieci z przeszłości, których nie mam czasu przejrzeć. Dodatkowo zdarza mi się ściągnąć jakiś soft, mp3 czy grę z sieci, po to by sprawdzić czy nadaje się to do kupna, czy może marketingowcy skasowali połowę budżetu produktu. PS2. To co napisałeś o mikroosie jakoś mi się kłóci z jego słowami. Więc albo coś przeoczyłem albo nadinterpretujesz
  6. @czesiu Nigdzie nie napisałem że chciałbym dziadować czy dokładać do tego interesu. W końcu to ma być biznes. 10% to taki strzał był tylko, chociaż i tak sądzę że dałoby radę przy takim progu zostać. Oczywiście trzeba by to poprzeć odpowiednimi wyliczeniami i przez pewien okres do tego interesu dokładać, ale tak jest w większości biznesów. Jeśli masz milion dzieł na serwerach i milion userów to 10% od każdego zakupu może być za mało, ale gdyby serwis stał się bardziej popularny to liczba userów powinna się robić zdecydowanie większa od liczby dzieł. Same utwory wraz z liczbą użytkowników nie będą "puchnąć", ale wpływy od nowych klientów już tak
  7. @Jurgi Nie. Z tego co mówię wynika że u nas najwidoczniej jest taki popyt (przynajmniej oficjalny) że aby się podaż opłacała muszą mieć takie a nie inne ceny. Dlatego też w osiedlowym zieleniaku drożej kupisz masło niż w hipermarkecie. @w46 Piractwo to nie promocja - to nie autorzy/właściciele praw do czegokolwiek robią promocję dla ludu, lecz ktoś kto takiego prawa nie ma. Jakbym miał płacić za lodówkę, to bym się bez niej obył, ale że jest za darmo u Ciebie w domu to sobie wezmę. A taki będę promocyjny
  8. "Koncern podkreśla, że przestrzega praw autorskich, gdyż udostępnia tylko fragmenty dzieł. Przedstawiciele firmy przypominają, że autorzy zawsze mogą zażądać usunięcia ich książek z Google Books." Jak to prawnie wygląda ? Mogę sobie na swojej stronie udostępniać fragmenty książek, artykułów itp ? I jak jest określone pojęcie "fragment" ? W procentach, czy może fragment = nie całość ? W obu (teoretycznych) przypadkach można by to obejść albo udostępniając 10 x 10%, albo wycinając z całości nazwisko autora
  9. Są i drogie i tanie płyty, ale to nie zmienia faktu że i jedne i drugie są równie piracone. Myślisz że ludzie sprawdzają ceny w sklepie wszystkiego co zamierzają zassać ? Wątpię. Więc nie kradną dlatego że ich nie stać (choć to też nie jest dobry powód dla towarów zbędnych), tylko dlatego że tak łatwiej i nic to nie kosztuje. Nie muszą przeliczać, że 70 to drogo, jakby była po 20 to bym kupił. Dla nich zawsze będzie za drogo, bo darmo wychodzi najtaniej. Poza tym argument cena vs dochód też nie jest tu na miejscu. Słyszałeś kiedyś o czymś takim jak popyt i podaż ? Jakby płyty były za drogie to mało by się sprzedawały i nie byłoby ich na naszym rynku, chyba że ktoś by zmienił ich cenę na niższą. Ciekawe czemu się tak nie dzieje ?
  10. Właśnie w tym upraszczaniu, a raczej braku pełnej wiedzy tkwi problem. Gdybyśmy mieli pełne dane na temat jakiegoś zjawiska - niech będzie ten flop w pokerze (nawet nie wiem co to jest ). To wiedząc jak są rozłożone karty przed tasowaniem i znając ich rozmiary co do atomu, wszystkie siły które na nei działały podczas tasowania (czy co tam się robi aby tego flopa otrzymać) to moglibyśmy ze 100% pewnością powiedzieć jak on na końcu będzie wyglądał. Dzisiaj wygląda to tak że części danych nie mamy, a część danych się upraszcza - bo nie ma się danych mówiących o tym że to uproszczenie znacząco wpłynie na wynik Zauważ że we wszystkich naukach o kosmosie mamy coraz większą wiedzę i coraz więcej potrafimy przewidzieć - z grubsza, ale ciągle mamy postęp.
  11. Ale ta sporna technologia nie jest zawarta w dokumentach, lecz ich edytorze
  12. Fajne - szkoda tylko że aż 40 funtów by trzeba na taki wynalazek wydać :/ Żeby poczuć różnicę polecam zrobić małe ćwiczenie - potrzymajcie chwilę dłoń standardowo na myszce, a po chwili połóżcie ją na tej samej myszce ale w takiej pół zgiętej pięści jak w tej myszce ergonomicznej na rysunku po prawej Czuć różnicę w obciążeniu
  13. Czemu uważasz że 10% to nie jest dobra kwota ? Jeśli chodzi o umowy twórców z wytwórniami to już problem... twórców. Jak sobie przekalkulują na czym zarobią większe pieniądze to z tym podmiotem podpiszą umowę. Kwestia opłacalności.
  14. Czy można głosować na najgłupszy news/badanie roku ? Moim faworytem zostaje powyższy "Młodzi dorośli, którzy uważają, że mają problemy z wagą, częściej otrzymują, otwierają i odpowiadają na spam reklamujący produkty odchudzające" Po pierwsze mało odkrywcze - tak samo jakby napisać że lekarze częściej czytają newsy o medycynie, po drugie - "częściej otrzymują" ? Spamerzy ich identyfikują po grubości łącza czy jak ? Może kto ma dłuższy adres mailowy ten jest grubszy ? Nie wiem, jakoś muszą się tego dowiadywać. IMO ludzie którzy nie mają problemów z wagą, po prostu wywalają takie maile po pierwszych słowach i wyrzucają z pamięci, dlatego mogą później twierdzić że ich nie otrzymują. "Analizy przeprowadzone po uwzględnieniu dodatkowych zmiennych ujawniły, że w porównaniu do osób mieszczących się w granicach normy, ludzie z nadwagą/otyłością nie tylko 3-krotnie częściej czytają spam, ale i 3-krotnie częściej decydują się na cudowne rozwiązania opisane w liście." Jaką trzeba skończyć szkołę, aby móc dochodzić do takich genialnych i skomplikowanych wniosków ? "Wydaje się, że wielu młodych dorosłych zwraca się ku spamowym e-mailom, by rozwiązać swoje problemy z wagą." Zwracanie się ku spamowym emailom drogą do szczupłej sylwetki ! Pomijając sprawę że oni się chwytają wszystkiego, a takie maile to jak telezakupy Mango, gdzie wszystko co kupisz ułatwi Ci życie na maxa i coś co robiłeś miesiącami pozwoli Ci zrobić minutę trzydzieści. Dodatkowo internet pozwala zachować fasadę anonimowości, więc nic dziwnego że ludziska tam szukają ratunku dla przypadłości których się wstydzą.
  15. Może to i lepiej by było... Za dużo tych ludziów się rozmnożyło i wszystko przez te firmy farmaceutyczne
  16. thibris

    Silnik z papieru?

    Wątpię żeby się dało taki zrobić - pewnie kierowcy ciągle by go czytali i powodowali mnóstwo wypadków
  17. @Q_E - bzdury pleciesz waćpan, i to w każdej linijce @Pan_Feanor - prawdopodobnie ten sam mechanizm który gotuje mózgi działa tak destrukcyjnie na złogi beta-amyloidowe.
  18. Skąd wiadomo że barniwki z tych muszli szły na czyjeś ciało, a nie na ścianę w jaskini ?
  19. W Polsce pewnie przedstawia się to całkiem odwrotnie, w sumie większość pijanych rowerzystów do dorośli
  20. Mam nadzieję że bez względu na MoFo-Google, Firefox nadal będzie rozwijany, niech będzie to robione nawet przez kogoś innego, najlepiej zapaleńców, ale żeby z rynku tylko nie zniknął Opera faktycznie po wieeelu latach na rynku za dużo nie zawojowała, pewnie przez to że żaden wielki koncern za nią nie stoi. Chociaż za sporą liczbą rewelacyjnych i niezwykle popularnych aplikacji nie stoi żaden gigant, a sobie radzą. Chyba wybrali sobie dość niszowy segment rynku...
  21. Więc Panie i Panowie mamy niszę na rynku książek elektronicznych i innych e-utworów. Powinniśmy pociągnąć jeszcze trochę tę burzę mózgów i ustalić coś solidnego. Później zostaną już techniczne bzdury do zrobienia, vide serwer i jego oprogramowanie i możemy szukać chętnych artystów do sprzedawania się za pośrednictwem naszej witryny. Myślę że 10% zysków powinno wystarczyć na godziwy zarobek z tego procederu, a 90% dostawaliby artyści. Kto jest za ?
  22. Można by narkomanom wszywać coś na kształt esperalu z tym CocE. U wszystkich by spowodowało to zmniejszenie radości z przyjmoanych dawek narkotyku. Częśc by go rzuciła w cholerę, a druga część zwiększyła dawki. Ciekawe tylko jaka część ogólnej populacji narko by przerzuciła się na coś innego, a jaka by się nie przejmowała większymi kosztami bycia na haju i tak czy siak by nadal ćpała :/
  23. thibris

    Łatwiej z filmami

    Ciekawe czy dałoby się stworzyć taki kontener/kodowanie, które z jednego pliku potrafiłoby odtworzyć różne wersje zawartości. Dajmy na to na wydajnym sprzęcie byłoby to HD, na słabszym DVD, a na najsłabszym jakiś mało rozdzielczościowy widoczek. Różnica w wielkości pliku byłaby żadna, ale w coraz bardziej wszechobecnym "usieciowieniu" i "zachmurzeniu" naszych danych wielkość pliku na serwerze nie miałaby znaczenia
  24. Jak się ma to mieć do promocji? Skoro piszesz o Polsce, a promocja jest w Stanach
×
×
  • Dodaj nową pozycję...