Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Qion

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    476
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Zawartość dodana przez Qion

  1. Energetyki zawierają mieszankę substancji pobudzających jak np. kofeina, tauryna, które mogą doprowadzić do zaburzeń rytmu serca. Aż dziw bierze, że ich sprzedaż w Polsce nie jest zakazana osobom nieletnim tak jak w wielu krajach UE. Pokazuje to jak bardzo kolejne rządy przedkładają zyski ze sprzedaży energetyków nieletnim nad zdrowie najmłodszych Polaków i nic nie chcą z tym zrobić.
  2. EWT zakłada, że cząstką bazową, z której składa się czasoprzestrzeń, ale także ciemna materia i energia są neutrina, lecz rzetelne obserwacje i wyliczenia wskazują, że neutrina mogłyby stanowić tylko około 0,5-1,5% ciemnej materii, czyli Jeff Yee opowiada bajki : https://www.forbes.com/sites/startswithabang/2019/03/07/how-much-of-the-dark-matter-could-neutrinos-be/?sh=2308eab341e2
  3. Majorana przewidywał istnienie cząstek, które same dla siebie mogą być antycząstkami, lecz istnienie takowych nie zostało potwierdzone. Dirac nie twierdził, że pozyton posiada ujemną energię , lecz negatywne rozwiązanie jego równania ma sens dla par elektron-pozyton i nie ma tu mowy o ujemnej masie. Opinie na ten temat są podzielone, lecz uważam, że cząstki wirtualne w określonych warunkach mogą manifestować swój materialny charakter jak w przypadku efektu Casimira, zitterbewegung, tunelowania cząstek, polaryzacji próżni, wyładowań w górnych warstwach atmosfery typu ghost i spirit, czy też kontrowersyjnym zjawisku pioruna kulistego. Hipotezy związane z materialnym eterem mogą przekonać ignorantów nie rozumiejących mechaniki kwantowej, wyliczeń i eksperymentów, które są istotnymi osiągnięciami fizyki współczesnej. W fizyce nie ma jednej uniwersalnej teorii, która wytłumaczyłaby wszystkie możliwe oddziaływania wliczając w to także cząstki egzotyczne. Nie jest to jednak EWT, gdyż w żaden sposób nie wyjaśnia ona ciemnej energii i ciemnej materii, a sugestia, że eter lub ciemna materia to neutrina zostało już włożone przez fizyków między bajki dzięki precyzyjnym wyliczeniom.
  4. Geniusz Paula Diraca polegał na tym, że w swoim równaniu dla relatywistycznych elektronów przewidział obecność cząstek (pozytonów), których istnienie zostało potwierdzone dwa lata później w 1932 roku przez Carla Davida Andersona, za które ten drugi otrzymał Nagrodę Nobla w 1936 r. Sens rozwiązania równania Diraca o negatywnej energii daje jedynie występowanie w próżni "morza" par komplementarnych elektron-pozyton zwanych cząstkami wirtualnymi.
  5. Model próżni wypełnionej cząstkami o negatywnej energii został zaproponowany w 1930 r. przez Paula Diraca i do dzisiaj jest paradygmatem obowiązującym w mechanice kwantowej i nic nie wskazuje aby nazwa "wirtualne" uległa zmianie https://pl.wikipedia.org/wiki/Morze_Diraca
  6. Wirtualne fotony nie mogą jednak istnieć bez cząstek wirtualnych, a te ostatnie bez wirtualnych fotonów. Potwierdzeniem istnienia fluktuacji kwantowych jest zitterbewegung elektronu w temperaturze bliskiej 0K. Przykładowo mikrofalowe promieniowanie tła (CMB) posiadające ograniczone spektrum nie może wytwarzać fluktuacji kwantowych, a przez to wywoływać efektu Casimira. https://royalsocietypublishing.org/doi/10.1098/rsta.2019.0229
  7. Wirtualne pary dikwarków i antykwarków mają niewiele wspólnego z cząstkami wirtualnymi kwantowej próżni. Zakłada się, że cząstki wirtualne to pary komplementarne elektron-pozyton, lecz nie dikwark-antykwark, które mogą wyjaśnić naturę egzotycznego mezonu X(3872): https://en.wikipedia.org/wiki/X(3872) Powtórzę jeszcze raz co już kiedyś napisałem. Rzeczywisty charakter cząstek wirtualnych potwierdza siła Casimira. Została ona nawet dokładnie zmierzona w 1997 r. Sposób jej pomiaru i eliminację wpływu sił van der Waalsa pokazuje eksperyment tzw. huśtawki kwantowej: https://www.mit.edu/~kardar/research/seminars/Casimir/Science-Capasso.pdf
  8. Określenie jest rzeczywiście nieprecyzyjne i nie chodzi tutaj o literówkę. W elektrotechnice i automatyce pojęcie napędu odnosi się do urządzenia przekształcającego energię elektryczną na inną postać tej samej energii, lecz o zmienionych parametrach (prąd, napięcie, częstotliwość, faza itp.). Zarówno ogniwo paliwowe jak i litowo-jonowe stanowi źródło zasilania, które nie należy wiązać z napędem. Pojazdy z ogniwami paliwowymi jak i klasycznymi akumulatorami posiadają napęd elektryczny, który stanowią falowniki w przypadku silników prądu przemiennego lub przekształtniki w przypadku silników prądu stałego.
  9. Qion

    Problem z masą Plancka

    Różnica polega na tym, że istnienie tzw. czarnych mikro-dziur nie zostało potwierdzone doświadczalnie w LHC, a efekty oddziaływania ciemnej materii, czymkolwiek by ona nie była, są zauważalne w skalach astronomicznych:
  10. W większości fizycy są zgodni co do tego w jaki sposób pole grawitacyjne oddziałuje na antymaterię, tzn. wg przewidywań teoretycznych materia z antymaterią powinny się przyciągać. Istnieje znacznie więcej argumentów na ich przyciąganie. Gdyby siła ich oddziaływania grawitacyjnego miała przeciwny zwrot, to dochodziłoby do złamania zasady zachowania energii. Zostało to opisane w pracy: The arguments against "antigravity" and the gravitational acceleration of antimatter | Zenodo Eksperymenty prowadzone w CERN mają na celu głównie potwierdzenie panującego obecnie paradygmatu i mają na celu zbadanie czy siła oddziaływania grawitacyjnego nie jest przypadkiem słabsza w przypadku antymaterii: https://newatlas.com/cern-antimatter-gravity-experiments/57090/
  11. Nie należy czynić analogii między anihilacją zwykłej i niebarionowej materii. Być może anihilacja ciemnej materii zachodzi tylko w sytuacji zbliżenia się jej cząstek i antycząstek na odległość krytyczną. Warunki takie mogą umożliwiać ogromne ciśnienia wewnątrz gwiazd i masywnych planet. Jest to tylko hipoteza i nie została jeszcze odrzucona ani definitywnie potwierdzona .
  12. Hipoteza o anihilacji ciemnej materii wewnątrz masywnych struktur jak gwiady, a ostatnio duże egzoplanety ma już kilka lat: Dark Matter Annihilation in the Universe Wszystkie gwiazdy zbudowane z materii barionowej funkcjonują dzięki fuzji jądrowej. Gwiazdy znajdują się w stanie równowagi pomiędzy siłami grawitacyjnymi powodującymi zapadanie się i ogromnymi ciśnieniami, które uniemożliwiają kolaps. W przypadku gwiazd zbudowanych z ciemnej materii zwanych dalej ciemnymi gwiazdami sytuacja jest nieco inna. https://www.discovermagazine.com/the-sciences/the-early-universe-may-have-been-filled-with-dark-matter-stars Proponuje się, że ciemne gwiazdy byłyby w większości zbudowane z tego samego materiału co zwykłe gwiazdy, czyli z wodoru i helu. Jednakże w związku z tym, że te hipotetyczne ciemne gwiazdy powstały we wczesnym Wszechświecie gdy kosmos był znacznie gęstszy, zawierają prawdopodobnie również niewielką, ale znaczną ilość ciemnej materii w postaci słabo oddziałujących masywnych cząstek (WIMP), czyli postulowanych cząstek ciemnej materii. Uważa się, że tak jak w przypadku zwykłej materii WIMPy także posiadają odpowiedniki w formie antymaterii, które mogą anihilować ze sobą wytwarzając czystą energię. Wewnątrz ciemnej gwiazdy te niezwykle potężne anihilacje WIMP mogły zapewnić wystarczające ciśnienie, aby zapobiec zapadnięciu się gwiazdy bez potrzeby energii fuzji jądrowej. Wimpy stanowią prawdopodobnie tylko około 0,1% masy ciemnej gwiazdy, ale to wystarczy do podtrzymania procesu funkcjonowania ciemnej gwiazdy przez miliony, a nawet miliardy lat.
  13. Czy dyski akcyjne mają związek z zachowaniem najważniejszych indeksów giełdowych?
  14. Standardowy model powstawania czarnych dziur zakłada dolną granicę 5 SM, czyli obiekt z artykułu jest już poniżej tej granicy. Należałoby poczekać na dodatkowe dane, np ewentualny margines błędu pomiaru. Czarne dziury w przedziale 3-5 SM mogłyby powstać w stadium przejściowym w układzie trzech gwiazd neutronowych po pierwszej kolizji dwóch gwiazd neutronowych najprawdopodobniej pod wpływem pola magnetycznego trzeciej gwiazdy neutronowej. Wg opinii kosmologów najbardziej prawdopodobną hipotezą w stosunku do tak małych BH, jeśli można wykluczyć w/w mechanizm są właśnie pierwotne czarne dziury (PBH) powstałe ze zgęstek ciemnej materii we wczesnym Wszechświecie.
  15. W Instytucie Kavli IPMU (Kavli Institute for the Physics and Mathematics of the Universe) utworzono projekt mający na celu badanie czarnych dziur, które mogły powstać we wczesnym Wszechświecie zanim narodziły się gwiazdy i galaktyki. https://phys.org/news/2020-12-primordial-black-holes-dark-multiverse.html
  16. Przedstawiona hipoteza powstawania czarnych dziur w przedziale 3-5 SM dotyczy układu hierarchicznego 3+1, czyli dotyczy co najmniej 3 gwiazd neutronowych przed pierwszą kolizją. Początkowo zderzają się tylko dwie gwiazdy neutronowe. Domyślam się, że trzecia pełni rolę sprawczą umożliwiającą powstanie czarnej dziury o masie 3-5 SM, np. dzięki swojemu polu magnetycznemu. Taka czarna dziura nie "żyje" zbyt długo z powodu bliskości 3 gwiazdy neutronowej, z którą łączy się podczas następnej kolizji dzięki czemu powstaje masywniejsza czarna dziura, która już raczej nie mieści się w przedziale 3-5 SM. [1911.04495] Formation and merging of Mass Gap Black Holes in Gravitational Wave Merger Events from Wide Hierarchical Quadruple Systems (arxiv.org) "Jednorożec" opisywany w artykule nie powstał jednak w opisywanym powyżej układzie, czyli wg najbardziej prawdopodobnej hipotezy składa się z ciemnej materii.
  17. Wynika z tego, że w wyniku hipotetycznego zderzenia dwóch gwiazd neutronowych już ponad 80% masy "jednorożca" z artykułu już zdążyło wyparować. Ciekawe jaka część podczas samego zderzenia, a jaka w wyniku promieniowania Hawkinga?
  18. Chodzi o to, że powstania czarnych dziur o tak małych masach nie tłumaczą żadne znane naturalne procesy gwiazdowe. W naturalny sposób tworzą się np. gwiazdy neutronowe w wyniku ewolucji gwiazd o masach w przedziale 8-10 mas Słońca. Poniżej tej dolnej granicy powinny zatem powstawać tylko białe karły, lecz nie czarne dziury
  19. Czarna dziura opisana w artykule nie mogła powstać w wyniku kolapsu gwiazdy i nie bez powodu została nazwana "jednorożcem". Nie chodzi również o stosunkowo niewielką odległość od Słońca, Jej masa wskazuje, że jest to dotychczas hipotetyczna miniaturowa czarna dziura. Do tej grupy czarnych dziur zaliczane są tylko hipotetyczne pierwotne czarne dziury (primordial black holes), które nie są zbudowane z materii barionowej, lecz powstały krótko po Wielkim Wybuchu ze zgęstek ciemnej materii.
  20. W wersji silnika RB545 z lat 80. jak i w obecnej wersji silnika SABRE nie dochodzi do kondensacji składników powietrza:
  21. Splątanie kwantowe oznacza jednak, że MK jest tzw. teorią nielokalną i może zakładać istnienie wymiarów ukrytych, co przez wielu fizyków nie jest do zaakceptowania. Skłoniło to uczonych do poszukiwania uniwersalnej teorii wszystkiego, która byłaby już lokalna. MK na przykład bardzo dobrze opisuje zjawiska fizyczne dla lekkich pierwiastków, a w przypadku większej liczby nukleonów w jądrze już pojawiają się schody. Do tego dochodzi kwestia opracowania kwantowej teorii grawitacji. Wiele wskazuje na poprawność tzw. zasady holograficznej powstałej z rozwinięcia teorii strun: Wikipedia - Zasada holograficzna Wikipedia - Holographic principle Quantum Magazine - how our universe could emerge as a hologram Zasada holograficzna miałaby wyjaśniać również efekt splątania kwantowego: Researchgate - Quantum entanglement from the holographic principle
  22. W przypadku splątania mamy jednak konkretną informację w postaci powielonego stanu kwantowego jednej cząstki w drugiej, odległej cząstce splątanej.
  23. We fragmencie z pierwszego artykułu, który zacytowałeś jest mowa o mechanizmie teleportacji kwantowej. Wspominałem już wcześniej, że teleportacja kwantowa nie odbywa się z prędkością nadświetlną. Chciałem natomiast zwrócić uwagę na przesłankę związaną z dokonanym pomiarem szybkości „przepisania” jednego stanu kwantowego splątanego fotonu do drugiego splątanego fotonu, który pomierzono jako 10 tys. razy szybszy niż prędkość światła. Pomiar szybkości zmiany stanów splątanych fotonów wiąże się właśnie z rejestracją czasu chwili wymuszenia zmiany polaryzacji jednego splątanego fotonu stanowiącego nadajnik oraz rejestracji czasu zmiany polaryzacji drugiego splątanego fotonu będącego odbiornikiem. Jesteśmy w stanie precyzyjnie spolaryzować foton nadawczy czyli zakodować go np. jako „1” lub „0” logiczne oraz dokonać pomiaru polaryzacji fotonu odbiorczego, czyli odczytać czy jest w stanie „1” lub „0”. Teoretycznie dysponujemy zatem mechanizmem pozwalającym na zbudowanie transceivera kwantowego pozwalającego na bezzwłoczną komunikację o czym wspomniał pracownik naukowy WAT w drugim artykule we wcześniej załączonym przeze mnie cytacie. Nie bardzo widzę jak mam szanownego kolegę przekonać do idei bezzwłocznej komunikacji kwantowej, jeśli nie akceptuje kolega argumentów wynikających z logiki oraz pomiaru czasu zmiany stanów kwantowych oddalonych od siebie splątanych fotonów. Może należałoby tą dyskusję ponowić dopiero za kilka lat po uzyskaniu kolejnych dodatkowych danych po rozdzieleniu splątanych fotonów i umieszczeniu ich w dwóch odległych miejscach, np. na orbicie i na Ziemi o czym wspomniano w pierwszym artykule:
  24. Paradox EPR powstał właśnie dlatego, że splątania kwantowego nie była w stanie wyjaśnić żadna z mainstreamowych teorii fizycznych. Splątanie kwantowe nie ma nic wspólnego z STW Einsteina, dlatego nie należy jej wiązać z paradoksem dziadka czy bliźniąt. To typowy błąd pojęciowy. Jak już pisałem wcześniej bezzwłoczna komunikacja kwantowa to nie to samo co teleportacja kwantowa. Zmiana stanu kwantowego splątanego fotonu w odbiorniku także nie następuje szybciej niż zmiana stanu kwantowego drugiego splątanego fotonu w nadajniku lecz w tym samym momencie. Jeśli zsynchronizujemy dokładne zegary (z błędem np. 1/100 s) na Księżycu i na Ziemi to zmiany stanów kwantowych splątanych fotonów zostaną zarejestrowane na obu zegarach w tej samej chwili. Jeśli w obu miejscach na Księżycu i na Ziemi będą zainstalowane transceivery kwantowe (nadajnik z odbiornikiem) to byłaby możliwość bezzwłocznej komunikacji, chociaż zwłoka ponad 1s w przypadku tradycyjnej łączności nie byłaby aż tak irytująca jak kilku/kilkunastuminutowa w przypadku chatu z odbiorcą na Marsie. Jeszcze kilka lat temu bezzwłoczna komunikacja kwantowa mogła wydawać się niemożliwa, lecz ostatnie eksperymenty z nanosatelitami wykorzystującymi splątane fotony zmieniły ten stan rzeczy: https://www.space24.pl/splatanie-kwantowe-z-poziomu-nanosatelity-nowy-rozdzial-badan-analiza https://en.wikipedia.org/wiki/Quantum_entanglement Na świecie, a również w Polsce opracowywane są pierwsze generatory kwantowe: https://www.space24.pl/kwantowe-technologie-z-wat-powstaje-generator-splatanych-fotonow
  25. Stany kwantowe splątanych cząstek zmieniają się praktycznie bezzwłocznie, lecz gdybyśmy chcieli splątać dwie cząstki, które wcześniej nie były w stanie splątania to tzw. teleportacja kwantowa, czyli przepisanie stanów kwantowych jednej cząstki do drugiej nie mogłoby się odbywać z prędkością nadświetlną. Gdybyśmy chcieli się porozumiewać kodem Morse'a z odległą cywilizacją pozaziemską bez opóźnienia czasowego wywołanego ograniczeniem prędkości światła, to najpierw należałoby wysłać im lub oni nam sondę kosmiczną poruszającą się z prędkością podświetlną wyposażoną w kwantowy transceiver, dzięki któremu moglibyśmy odczytywać nadawany kod i wysyłać w ten sam sposób odpowiedzi, ale dopiero po przybyciu takiej sondy w pobliże planety macierzystej słabiej rozwiniętej cywilizacji
×
×
  • Dodaj nową pozycję...