Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

este perfil es muy tonto

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1268
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez este perfil es muy tonto

  1. Pan Bartłomiej Kwapisz uzyskał wynik testu inteligencji 132 IQ w skali Catella, którą to wartość uzyskuje górne 9% populacji
  2. chociaż jak czytam "Znacznie łatwiejszy staje się kontakt telepatyczny, czy uzdrawianie samego siebie." to moja sceptyczność rośnie do potęgi entej
  3. Zasadniczo tak i już wiele myślałem o tym stanie (to samo robił Lem - brał jakiś stan który może nadejść, analizował jego konsekwencje społeczne i genialnie opisywał w książkach). Tylko że po jakimś czasie to roboty będą robić roboty, a my będziemy żyć a autarkicznym ekosystemie, niby raju, jak jacyś Elojowie. Poza tym piękne czasy gdy część mogła się opieprzać a reszta zapierdalała niewolniczo (lewicowcy utrzymują że w gruncie rzeczy nadal tak jest) mogły by wrócić z bardziej racjonalnym niż urodzenie czy majątek kryterium - iloraz inteligencji. Jak czasem widzę poziom umysłowy masy o przeciętnej mądrości, to bym ich prawa zredukował do poziomu praw zwierząt.
  4. "Focus 10: Mind Awake/Body Asleep", jakieś artykuły o tym masz po polsku? Jak to osiągałeś i w ogóle? Ja jak zasypiałem koło 23ciej, niedługo potem wstawałem, a potem zasypiałem znowu późno (koło 4/5tej) miewałem różne wesołe stany świadomego śnienia, widzenia siebie na łóżku itp. A tak poza tym to próbuję i czytam o różnych substancjach i potem sobie to analizuje (np. odczułem i dzięki temu lepiej pojąłem różnicę miedzy psychodelikami i dysocjantami), niestety mam problemy z zakupem "potężniejszych" środków :
  5. mam pytanie, czy takimi rzeczami można się zarażać "przypadkowo" tj. np. zwyczajnie korzystając z publicznej toalety? Czy skrupulatna higiena w tym względzie to przewrażliwienie?
  6. Ja wprowadzając się w rozmaite stany generalnie odnoszę wrażenie,że efekty są raczej upośledzaniem mózgu niż uzyskaniem nowej, wartościowej poznawczo perspektywy. Przy czym nie miałem nigdy wrażenia bycia poza ciałem, poza tym jeszcze sporo doświadczeń przede mną
  7. ja bym chciał dożyć czasów gdy nie trzeba będzie pracować bo roboty będą robić wszystko
  8. w takim razie jak pomyślę o moich przodkach to LOL ciśnie mi się na usta, chociaż to może przez brak socjalizacji. Poza tym co innego sąd moralny a co innego rzeczywisty wybór
  9. O ile dobrze pamiętam tamten proces myślowy to chciałem napisać o mgławicach z jakiegoś narkotyku, ale stwierdziłem, że robię się monotematyczny i napiszę o czymś co wyda się przyjemne wielu. A czekoladę Mariuszu lubię, ale koneserem nie jestem (ogólnie lubię wiele przysmaków, słodyczy, serów i różnych drobnych przyjemności kulinarnych, pewnie jak większość).
  10. ta ostatniość to jak w dr who, hmm fajne by to było jakby spotkał gdzieś w kosmosie świadomy wahadłowiec
  11. jakoś to wnioskowanie o motylach trąci mi naiwnością, nadaje się chyba tylko do bardzo słabej hipotezy wymagającej dalszych badań
  12. no mikroos ma trochę racji, na własny użytek robienie kokainy byłoby u nas trudne
  13. Nie jest to może stosowne tak wypytywać o uczestnika forum, ale jest to uczestnik na tyle zjawiskowy, że sam w sobie jest tematem do dyskusji. Mam nadzieję, że sam się wypowie, aczkolwiek nie podejrzewałbym by była to forma wypowiedzi zrozumiała dla zwykłego śmiertelnika. Poszukałem nieco w googlach i wysłałem mu zaproszenia na fejsbuku i you tubie. Wydaje się że wymyślił coś o nazwie "Coreurus corporation", co łączy się jakoś z ONZetem. Większość swoich mało zrozumiałych postów umieszcza na stronach o tematyce naukowej, często po angielsku oraz rosyjsku (chyba, mi się miast cyrylicy wyświetlają kwadraciki). Na swoich rozlicznych profilach umieszcza zdjęcie, nazwisko (Pędziwiater-Zawierucha), miejsce zmieszkania (Rzeszów), podaje że pracuje dla USA i ONZ. Do tego wiele jego wpisów świadczy o poważnej depresji (często pisze o myślach samobójczych (np. tu http://www.nakazdytemat.pl/viewtopic.php?f=146&t=6882&view=previous) Wiem że nie wypada tak pytać, ale jest to postać na tyle intrygująca, że nie mogłem się powstrzymać. Tak więc zapytuję: co sądzicie i co w ogóle wiecie o Aminanimatorze - Viruslawie ?
  14. z tego co pamiętam to był tak itemat, bo gdzieś tu chyba pisałem że lubię Royksopp a ze stacji trójeczkę 8)
  15. może to i dobrze, nadmiar samców się przyda do odbudowywania cywilizacji,będzie miał kto walczyć z dzikimi bestiami itd.
  16. Jak dobrze wydać 200zł-kupić Wiedźmina 2 i komuś do USA wysłać ;D
  17. zrobiłem sobie wczoraj w krk test IQ mensy,chyba nieźle mi poszło,wyniki listownie w lipcu dopiero
  18. z tym faworyzowaniem książki bym nie przesadzał, na mnie wpływały bardzo silnie gry, bajki, no i książki, co najsilniej to nie wiem, ale biorąc pod uwagę wystrój wyimaginowanego świata, który sobie kiedyś wymyśliłem to zaludniają go głównie postaci z gier (heros,diablo,erpegi z black isle) [zaraz ktoś napisze że to wszystko i tak Tolkien] co ciekawe chociaż raczej wolę książki i filmy sci-fi od fantasy to fantazjuje w stylu sci-fi znacznie rzadziej
  19. a zwykłe piłeczki z czego są? nie pełni taka piłeczka "w naturze" podobnej roli do zwykłego kamienia czy rozpada się w coś groźnego dla żyjątek?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...