Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Barbara

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    313
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi dodane przez Barbara


  1. No nie wierzę, sama napisałaś o działaniu ubocznym witamin. Jestem naprawdę zaskoczony i to chyba pozytywnie, bo prawdopodobnie dostrzegłaś wreszcie jakiś ich minus.

    Żadne działanie uboczne witamin. Przecież tu chodzi o raka estrogenożależnego, a wit.C w większej ilości pozwala na redukowanie złego estrogenu.


  2.   cyt. Sebaci ,,Rath proponuje niskie (rzekomo optymalne dla wszystkich) dawki witaminy C, które nie działają tak jak "końska dawka" - czyli utleniająco. Czyli mowa jest o skuteczności zwalczania (nie eliminowania!) nowotworu przez wysokie dawki kwasu askorbinowego, natomiast nie było nigdzie mowy o wpływie niskich ilości na nowotwór..."

    Dawki składników odżywczych dra Ratha można zwiększać w zależności od potrzeby organizmu i o tym pisałam.Jeśli chodzi o nowotwory stosuje się nie tylko samą wit. C ale również inne składniki.

    Masz rację Barbara, że radio- i chemioterapia przejdą kiedyś do historii. Ale na pewno nie za sprawą witaminy C...

    To znaczy?

    Robi to osoba, która zarzuca tamoxifenowi, że ma działania uboczne, choć przez wiele lat udowodniono jego skuteczność (to te dane, które Ty potraktowałaś "z wielkim przymrużeniem oka", zaprzeczając oczywistym faktom). Fakty są takie, że choć tamoxifen ma sporo działań ubocznych, to przynajmniej sporą liczbę osób wyleczył.

    Tamoxifen ma działania uboczne.

    Witamina C obniża poziom  estrogenu, o czym sam nawet pisałeś.Spora liczba wyleczonych osób to jaka? na jaką ilość osób leczonych?

    Wyszukuję negatywy, bo nie udowodniono w żaden sposób, żeby witamina C była w stanie wyleczyć nowotwór, a przez to oznacza to, że ma słabsze działanie od terapii stosowanych obecnie.

    Czy sama wit.C jest w stanie wyeliminować nowotwór?- nie wiem. Czy ma słabsze działanie- poczekajmy, zobaczymy.

    Basiu, czy Ty naprawdę oczekujesz, że przypadek pojedynczej, anonimowej dla mnie, osoby mnie przekona?

    Nie oczekuję.Bo jakaż by to była dyskusja? Informuję tylko.

    Zdaje się że jakoś umknął dyskutantom pewien szczegół - eliminacja przerzutów. A to przecież bardzo istotne. Kopniak z witaminy C nie musi być jedyną terapią, może być jej elementem.

    Wit.C jest ważnym składnikiem w produkcji kolagenu. Stabilizuje otaczającą komórkę tkankę łączną. Utrudnia przez to rozprzestrzenianie się komorek nowotworowych.(enzymy przecinają włókna kolagenowe).

    Lizyna- neutralizuje działanie enzymów, trawiących tkankę łączną. Cząsteczki lizyny wpasowują się w aktywną część enzymu trawiącego kolagen, utrudniając jego funkcję.Dzięki temu enzym traci zdolność trawienia tkanki łącznej.


  3. jakie korzyści niesie za sobą jedzenie warzyw / owoców / grzybów / orzechów / itp... ?

    Wejdź, proszę w wyszukiwarkę, np.,,migdały,orzechy, flawonoidy Luskiewnik". Również inne podobne np. ,,zioła dr Henryk Rózański."Tam wszystko  się otworzy. Temat rzeka. Wiedza ogromna.


  4. To szkoda, bo eksperyment pokazał, że sama witamina C spowalnia rozrost guza o połowę, ale ani go nie powstrzymuje, ani nie cofa.

    Szkoda Ci, że wyeliminuje? Znowu wyszukujesz negatywy?

    Jeśli do wit. C doda się jeszcze inne składniki opracowane przez Dra Rata, wtedy być może jedynie Ty będziesz żałował, że radio i chemoterapia przejdą do historii. Pan Pilniok dzięki  tylko tym naturalnym metodom wyleczył się z raka płuc.


  5. nie możesz nazwać dowodami tego, że ktoś zamknął się w laboratorium, badał WŁASNE środki, które mogą przynosić mu korzyści, i robił to bez kontroli. W ten sposób można by równie dobrze gadać o słoniu w karafce.

    ...Chociażby w 35 klinikach w Niemczech...

     

     

     

       

     

       

             


  6. Dr Rath nic sobie nie robi z tej reguły i przeprowadza testy własnych leków. To jest niepoważne działanie. Jaka jest gwarancja, że nie oszukał przy testach? Ano żadna, bo nie było kontroli. Jakie jest ryzyko, że wyniki są "podkręcone"? Wysokie, bo badacz ma z tego bezpośrednią korzyść.

    Dr Rath przeprowadza badania tak, jak należy. Ty tego nie wiesz, bo po prostu nie czytasz.

    Eksponujesz korzyści Dra Ratha??!!


  7. Nie zamierzam czytać wyników jego badań, bo nie mam podstaw, by w nie wierzyć

    To nie jest argument.I już mam następny wniosek.

    a dodatkowo jego fundacja ma z tego konkretne korzyści finansowe.

    Każda fundacja ma potrzeby finansowe, tak, jak każda firma i każdy z nas. Chętnie tę fundację wspomagam.

    Czy Ty pracujesz za darmo?


  8. Nie wiem, skąd w Tobie się wzięło jakieś obsesyjne myślenie, że lekarze zabraniają przyjmowania witamin.

    Czy ja gdziekolwiek napisałam, że lekarze zabraniają stosowania witamin? Niektórzy lekarze wyśmiewają się z nich.Słyszymy i czytamy często o ,,ostrzeżeniach", że mogą zaszkodzić! Działanie psychologiczne!

    nie ma dowodów na to, by odstawienie tamoxifenu i jednoczesne podawanie witamin dawało lepsze efekty, niż dotychczasowy schemat leczenia.

    To czas wreszcie to sprawdzić, skoro od dawna o tym się mówi i pisze. Nie chodzi tylko o leczenie raka piersi.

    Popatrz, że Ty robisz teraz dokładnie to samo, patrząc "z wielkim przymrużeniem oka" na badania nad tamoxifenem.

    Nie tylko nad tamoxifenem, ale w ogóle nad badanymi lekami.

    Nie twierdzę, że absolutnie nie powinno się przyjmować żadnych leków, co podkreślam już nie po raz pierwszy...

    jeżeli krytykujesz jakąś postawę, nie prezentuj sama identycznej.

    Mikroosie- ja nie chcę nikogo krytykować. Ja tylko wyciągam wnioski. I nie dlatego, że tak sobie ubzdurałam. Mówisz do mnie: ,,zrozum to wreszcie", mówisz do mnie, że mam ,,obsesyjne myślenie", mogę się też spodziewać, że za chwilę wyślesz mnie do psychiatry, a potem może na Sobieskiego? Tak jest najprościej.

    Basiu, nie przeszły najważniejszego: testu, który potwierdziłby, że ich podawanie przy jednoczesnym odstawieniu stosowanych obecnie leków da lepsze rezultaty

    Nie przeszły.Pacjenci byli w ostatnim stadium choroby.

    To, co ona sama przytoczyła, można by było równie łatwo obalić niemal identycznymi argumentami.

    Tak- jak chce się psa uderzyć, zawsze kij się znajdzie.

    Trzeba się jednak zastanowić ,jaki będzie tego skutek.

    Zgadzam się, że jej krytyka mogła być potrzebna i opierać sie na faktach, lecz tak jak mówię: jej argumenty nie są wiele lepsze.

    A więc, szukajmy prawdy.Ona jest, tylko może jeszcze niedokładnie wiemy, gdzie jej szukać?

    Czy byłeś na tej stronie? www.drrathresearch.org

    Proponuję, poczytaj dokładnie.


  9. Uważam temat za zakończony.
    No i nie mogę byc konsekwentna...
    Ależ Basiu, to jest czysta manipulacja, takie badania są robione!! Przejrzyj samą Kopalnię - przecież są prowadzone regularne badania nad naturalnymi związkami. Truskawki, magnolie, cis i wiele innych - przecież wszystkie te rośliny dają rewelacyjne efekty, preparaty pozyskane z cisu nawet są już w powszechnym użyciu w klinice. 

     

    Mikroosie-sprytnie mną zakręciłeś!

     

    Cytuj

    Proszę, odpowiedz mi,czy preparat z cisu jest naturalny, czy jest jego syntetycznym odpowiednikiem?

    To zależy od producenta. Ale wyniki są te same, bo to konkretny, oczyszczony związek (chyba nie podasz całego ekstraktu dożylnie?!). Jedna i ta sama substancja.

    Czyli są to tylko odpowiedniki chemiczne jednego, określonego składnika danej rośliny.

    Toż 80% leków farmaceutycznych pozyskuje się z ziół.To są tylko chemiczne substancje, które można opatentować.Samych ziół opatentować się nie da, bo występują w przyrodzie.Na patencie robi się pieniądze.

    Jakie dają rewelacyjne efekty?? 

    A jak urzędnicy podchodzą do ziół można przeczytać art. Dr H. Różańskiego pod tytułem ,,Drodzy urzędnicy - Ręce precz od ziół"- www.luskiewnik.pl/blog/?p=24

    Na całym świecie przyjęto ten standard jako zapewniający wiarygodność uzyskanych wyników. Chyba oczywistym jest, że jeżeli preparat jest dobry, to nadzorowanie badań nie jest niczym strasznym, za to patrzenie na ręce producentowi jest bardzo wskazane, bo gwarantuje rzetelność badań.

    ? Czy napewno?

    W ,,Ostrożnie z witaminami" na 1 stronie zamieściłam komentarz P. dr A. Niedźwiecki ,,Czy witaminy są zabójcze i dla kogo?"

    Nie przeczytałeś  wcześniej- bądź uprzejmy przeczytać teraz.

    W takm razie dlaczego wymagasz, żeby wprowadzić do praktyki klinicznej preparaty, które nie przeszły należytych badań, wymaganych przez prawo od każdego producenta?

    One przeszły wszystko, co potrzeba i może jednak przeczytaj art. P. dr Niedźwiecki.

    Badania robi się w placówkach -szpitalach, klinikach, które są, niestety, pod wpływem przemysłu farm., a więc nie dziwi mnie,że wydano ,,wyrok" na Dra Ratha.


  10. Mikroosie- ja niczego się nie domagam.  Chcę tylko mieć dostęp do preparatów. Jesteśmy w dwóch różnych światach. Nie rozliczaj mnie z tego, ,,że ktoś musi" itd. Nie mów mi o  całym procesie nadzorowanym przez niezależne urzędy.

    Nie chcę tej fikcji.A Ty usilnie mi ją wciskasz.

    Jeśli wierzysz w chemioterapię, to wierz. Wierz w to, co chcesz, albo w to, co dla ciebie wygodne.

    Wierz nawet w wyrok sądu na Dra Ratha.Uważam temat za zakończony.Bezsensem jest dalej prowadzić rozmowę. Dziekuję.


  11. Zewnętrzny, niezależny urząd, czyli np. FDA w USA.
    to producent preparatu ma obowiązek zadbać o złożenie dokumentów związanych z rozpoczęciem próby klinicznej.

    Czy Dr Rath nie złożył takich dokumentów? Na to pytanie odpowiedzieć nie potrafię, choć nie wydaje mi się, aby tę czynność ominął (tylko moje przypuszczenie).

    badania przeprowadzają lekarze na zlecenie firmy farmaceutycznej

    Już jesteśmy w domu- na zlecenie firmy farmaceutycznej.

    Chyba tego nie muszę komentować. Kto podetnie gałąź na której siedzi? Kto świadomie założy sobie stryczek na szyję?

    Upominasz mnie dość często, zwracając się do mnie

    Zrozum to wreszcie
    .....

    Może bądź uprzejmy Ty coś zrozumieć? Jeśli nie, to poczekaj jeszcze jakiś czas.

    że właśnie niedostateczne testowanie było przyczyną takich wpadek, jak ta z Vioxxem czy Talidomidem. To jest właśnie efekt niedostatecznego testowania!!!

    Czy tylko dotyczy to Vioxxu i Talidomidu??

    że nie można ot tak sobie dorzucić do leczenia jeszcze jednego preparatu, nawet jeśli ma on pochodzenie naturalne.

    Przede wszystkim powinno się bazować na naturze i ona powinna być podstawą. Witaminy, minerały, aminokwasy, bioflawonoidy są organizmowi niezbędne. I to zostało dowiedzione. Jeżeli organizm choruje to nie z powodu braku syntetycznego leku.

    Potrzebna jest zdrowa żywność i odpowiednia dieta.

    Sam wiesz, a myślę, że wiesz,z czego żywność się składa. Zaczęło się od nawozów...

    Nie twierdzę, że niektóre leki są zbędne. O tym już pisałam.

    Cóż... gdyby złożono i gdyby wcześniejsze badania potwierdzały dostateczną skuteczność preparatu, wówczas na pewno badania by się odbyły.

    Właśnie o to chodzi, że preparaty są skuteczne!

    Mikroosie- nie chciałabym pomyśleć,że jesteś naiwny...

    Zrozum, że żaden urzędnik nie weźmie na siebie odpowiedzialności za decyzję podjętą na podstawie czyjejś opinii w internecie!

    Nawet o czymś takim nie pomyślałam i samo do głowy by mi to  napewno nie przyszło!

    Jakie to były ,,rzeczywiste" badania i kto je prowadził.....?

    Problem w tym, że nikt, nawet sam Rath.

    No tu, to ,,przegiąłeś." Wiesz co? Już nawet zastanawiam się ,czy Ci w ogóle odpisywać?

    Rydzyk też firmuje swoje radio własną twarzą i nazwiskiem, a mimo to nie sądzę, aby świadczyło to o szacunku dla kogokolwiek lub czegokolwiek poza mamoną.

    Akurat nie to porównanie.

     

    NIE MA BADAŃ, które by to potwierdzały, rozumiesz?

    Czy nie ma?... A rozumiem bardziej, niż Ci się wydaje (pozwolę sobie na taką zarozumiałość).

    Błagam, zrozum wreszcie, że medycyna to nie ruletka i nie można ot tak sobie żonglować terapiami.

    Właśnie-nie powinna być ruletką, ale widzę, że tak jest.

    Tymczasem wielu autorów stosuje taką taktykę, że traktuje MOŻLIWE objawy uboczne jako pewne i nieuniknione, robiąc z leku absolutnego mordercę milionów

    Te działania uboczne nie tylko są możliwe,ale one występują.

    Tymczasem fakty są takie, że tamoxifen podawany razem ze standardową chemioterapią "obniża ryzyko nawrotu choroby o 47% oraz ryzyko śmierci w ciągu 10 lat o 26%." (źródło: Early Breast Cancer Trialists' Collaborative Group. Tamoxifen for early breast cancer: an overview of the randomised trials. Lancet.

    Do tych liczb podchodzę z wielkim przymrużeniem oka.

    Jeśli pieniądze  z budżetu są wykorzystywane na opłacanie badań nad rakiem, proszę dać parę dolarów ekstra na przebadanie substancji naturalnych, takich jak (np.)-dop. mój)I3C. Zamiast próby podwójnie ślepej, na przykład zrobić potrójnie ślepą, testując tamoksyfen, substancje naturalną (I3C) i placebo.

    Ależ Basiu, to jest czysta manipulacja, takie badania są robione!! Przejrzyj samą Kopalnię - przecież są prowadzone regularne badania nad naturalnymi związkami. Truskawki, magnolie, cis i wiele innych - przecież wszystkie te rośliny dają rewelacyjne efekty, preparaty pozyskane z cisu nawet są już w powszechnym użyciu w klinice.

    ,,Czysta manipulacja", powiadasz?? Jesteś utwierdzony w tym przekonaniu, ja to wiem.

    Widzisz? -rośliny dają rewelacyjne efekty. Kiedy będzie zastosowana cała reszta, nie tylko cis?  Nie tylko pojedyńcze...? Przecież jest mnóstwo ziół, które również mają dowiedzioną skuteczność od bardzo, bardzo dawna.

    Proszę, odpowiedz mi,czy preparat z cisu jest naturalny, czy jest jego syntetycznym odpowiednikiem?

    Cytuj

    Wiele naturalnych substancji posiada antyrakowe właściwości. Znajdują się one również w preparatach Dra Ratha.

    Ale czy ja gdziekolwiek temu zaprzeczyłem? Odwracasz teraz kota ogonem - my mówimy o leczeniu raka, a nie o jego zapobieganiu. Na dodatek sugerujesz swoim postem, jakobym gdziekolwiek napisał, że jest inaczej.

    Ja nie piszę, że temu zaprzeczyłeś. Oczywiście mówimy o leczeniu raka,bo taki był temat. Nie chciałam Cię niczym urazić, tym bardziej umniejszać Twojej wiedzy. Zapobieganie było w konkluzji.


  12. Badania preparatów Ratha zostały opublikowane i przeprowadzone wyłącznie przez niego, bez zewnętrznej kontroli.

    Kto powinien sprawować zewnętrzną kontrolę?

    Kto sprawuje zewnętrzną kontrolę?

    Zastanówmy się, dlaczego zewnętrzna kontrola nie chce się tym zainteresować?

    Chyba, że masz dane na temat kontrolowanych badań klinicznych

    Kto według Ciebie powinien przeprowadzić kontrolowane badania kliniczne?

    Przecież to powinna być formalność, skoro tak oczywistym jest, że działają wspaniale.

    To powinna być formalność! Jak najbardziej!Tylko byłabym bardzo naiwna, gdybym uwierzyła, że nie są skuteczne tylko dlatego, że nie było ,,kontrolowanych" badań. Czy nie złożono wniosku?- proponuję,zapytaj o to samego Dra Ratha. Niewątpliwie dokładnie odpowie Ci na to i inne pytania.

    Na dodatek wydany wyrok, który potwierdza, że preparaty te były reklamowane w sposób nadający im właściwości niepotwierdzone w rzeczywistych badaniach,

    Jakie to były ,,rzeczywiste" badania i kto je prowadził.....?

    cyt. ,,wydany wyrok.."

    Tym bardziej byłam ciekawa jak one działają, dlatego zaczęłam je stosować.

    Mnie osobiście wystarcza i cieszy zarazem, że za jakość, skuteczność i bezpieczeństwo preparatów odpowiedzialny jest sam DR Rath. Preparaty Dr Rath firmuje swoim imieniem, nazwiskiem i swoją podobizną na etykiecie każdego z nich.To wszystko świadczy o jego szacunku dla ludzi.

    jaki masz dowód na to, że całkowite zastąpienie tamoxifenu innym lekiem przyniesie lepsze rezultaty?

    W książkach o tym piszą ich autorzy. Również DrRath w ,,Cancer"

    Np.Reiss, Zucker,,Kobieta i hormony"- cyt.:,,Jeśli pieniądze  z budżetu są wykorzystywane na opłacanie badań nad rakiem, proszę dać parę dolarów ekstra na przebadanie substancji naturalnych, takich jak (np.)-dop. mój)I3C. Zamiast próby podwójnie ślepej, na przykład zrobić potrójnie ślepą, testując tamoksyfen, substancje naturalną (I3C) i placebo. Albo proszę przeprowadzić badania długoterminowe u osób używających substancji naturalnych, a nie tylko leków. To zapewni podatnikom prawdziwy zwrot kosztów za badania naukowe, na które łożymy. Biorąc pod uwagę zatrważającą zachorowalność na raka, nasi przywódcy nie mogą ogłaszać wojny z rakiem bez zbadania całego arsenału".

    Wiele naturalnych substancji posiada antyrakowe właściwości. Znajdują się one również w preparatach Dra Ratha.

    Poza tym, uważam, że najlepiej stosować jest profilaktykę, nie liczyć tylko na cud, że może ,,mnie to nie dopadnie."


  13. Konsekwentnie unikasz, i to w paru różnych sytuacjach, reakcji na słowa tego typu:

     

     

    Cytuj

    Z kolei Ty ciągle nie dostrzegasz faktu, że w wielu sytuacjach podanie niedoskonałego leku jest wyborem bez porównania lepszym od pozostawienia pacjenta samemu sobie. Postawiłaś sobie z góry tezę, że chemioterapeutyk jest zły, za to nie dostrzegasz, że pomimo skutków ubocznych jego pożądane działanie może być ważniejsze

     

    Mikroosie- nie stawiałam i nie stawiam z góry żadnej tezy.

    Dlaczego jednak tylko i wyłącznie podawać coś takiego, jak np.tamoxifen z bardzo szkodliwymi działaniami ubocznymi, skoro są inne, naturalne terapie zupełnie bezpieczne.  Gdybyś zechciał poczytać inną lekturę,nie tylko opierać się na tym, czego uczysz się na studiach, wtedy mógłbyś odnieść się do problemu. Ty- wszystkie niekonwencjonalne terapie natychmiast potępiasz, krytykujesz, odrzucasz, jakby były Twoim wrogiem. Dobrze jest jednak poznać strategię wroga, czyż nie uważasz?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...