Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Ranking


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 02.02.2022 w Odpowiedzi

  1. 1 punkt
    Jednowymiarowy model Astro jest oczywiście prawidłowy, ale może niezbyt intuicyjny. Intuicyjnie wygodniejsze mogą być dwa stożkowe wycinki kuli - od N do środka (0) i od środka do S. Ich przekrój poprzeczny jest nieistotny, byle był taki sam dla N0 i 0S. W punkcie środkowym 0 odczuwalna grawitacja jest zerowa, ale tylko dlatego, że N->0 jest równoważone przez S->0. Natomiast punkt 0 jest ściskany z jednej strony przez N->0, a z drugiej przez S->0 i musi ten nacisk zrównoważyć (ciśnienie), żeby stożki nie zostały zgniecione. Czyli ciśnienie musi być tam maksymalne, a w kierunku powierzchni będzie się zmniejszać. I to wszystko. Reszta to tylko obliczenia, które można graficznie zrobić na 2D, tylko trzeba dodać później trzeci wymiar, coby ilościowo się zgadzało, bo jakościowo będzie to samo. Grawitacja działa w całej objętości kuli, i tak samo równoważące ją ciśnienie. Jakaś pustka w środku czy inne takie by mogły być tylko w przypadku niejednorodności, które spowodują np. utworzenie skorupy oddzielającej jakiś obszar.
  2. 1 punkt
    To "oczywista oczywistość", że natężenie pola grawitacyjnego maleje z głębokością (także w płaszczu planety) i w środku jądra spada do zera. Ale z tego nie wynika, że ciśnienie tak się zachowuje. Ciśnienie w jakimś punkcie planety wynika z tego, że "coś" (jakaś siła) musi równoważyć ciężar słupa materii nad tym punktem (zgodnie z III zasadą dynamiki Newtona) i w jądrze planety jest nadal ta sama sytuacja, że materia nad jądrem ma niezerowy (i olbrzymi w przypadku planet, gwiazd) ciężar. Używając Twojego rysunku: ciśnienie stosunkowo słabo zależy od pola grawitacyjnego A3, wartość ciśnienia wynika z tego, z jaką siłą A1 i A2 z dwóch stron ściskają A3.
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...