Oporność archeologów jest na całym świecie zaiste zdumiewająca. Od lat się im tłumaczy, że to kupcy musieli sporządzić system mierniczy (podobnie jak np. stworzyli jidysz) - a Ci uparcie stwierdzali że nie, że to na pewno władze centralne, faraon itd.... Nie mając żadnych podstaw do tego tak autorytatywnie stwierdzali różni doc. prof. dr hab itd. Teraz wreszcie odkrywają, że badacze społeczeństw historycznych, patrzący ogólnie mogą mieć rację. Podobnych problemów w archeologii jest mnóstwo - w szczególności dotyczy fatalnych pomysłów na odrębność kultur na podstawie wzorków na garnkach, czy choćby początków historii Polski. I dalej uparci.