No tak, tylko są niepokojące doniesienia o permanentnych uszkodzeniach u ozdrowieńców. Niech 1% ozdrowieńców zostanie inwalidami to będzie katastrofa dla ZUS. Ci co mają szczęście umrą od razu, reszta będzie powoli zabijana od środka w kolejnych falach zachorowań. Nie, nie podoba mi się ten plan.