A na co komu jakieś relikty z przeszłości? Grunt, to wydarcie całych dostępnych kopalin, nie bacząc na szkody.
Szczególnie mnie nie dziwi to, że doniesienia są z kraju, którego rząd oficjalnie stoi po stronie klimatycznych denialistów.
Widzę, że urzędników mających chronić dziedzictwo rdzennej ludzkości, mają na takim samym poziomie mentalnym, jakich my mamy ministrów od ochrony środowiska.