Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Rekomendowane odpowiedzi

Masoni to nie są ci, których Ty tak nazywasz, tylko ci, którzy konkretnie się w tej definicji mieszczą. Zapewniam Cię, że masonem nie jestem i nie życzę sobie nazywania mnie w ten sposób. I błagam, nie rób ze swojej dziewczyny wielkiej ofiary, bo sam sprecyzowałem dokładnie, na czym jej współpraca miała polegać (moje słowa: "była (przynajmniej wstępnie) gotowa dla nich pracować", zaś z początku jedynie pomyliłem się pisząc, że miało to dotyczyć Ciebie, a nie Twojej dziewczyny, za co przeprosiłem). Wyszłoby na to, że nie oczerniłem jej bardziej niż Ty sam pisząc w wątku o telewizji "n", że chciała podjąć tam pracę.

 

Zabawne jest też to, jak niezwykle wrażliwy się stałeś na jakąkolwiek krytykę (a nawet na sarkazm pt. "TVP jest wspaniała"), gdy zabrakło Tobie argumentów na potwierdzenie postawionej przez siebie tezy. Tymczasem wyszło tak, że obraziłeś się w gruncie rzeczy o nic, a żadnego istotnego argumentu nie obroniłeś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro o masonach mowa, to mi się przypomniał Bronisław Wildstein. ...przecież on w TVP robi, a nie w TVN.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale dlaczego, powiedz, chętnie posłucham, skoro masz jakieś oskarżenia, przemyślenia, to wypisz je jak ja.

Napisałem już że szkoda mi na nich klawiatury. Nic więcej na ten temat...

 

Zapewne nałogowy palacz, co się oderwać nie może, albo chory na raka, może wyzdrowieć. Każdy ma wybór.

Nałogowi palacze mają wybór - mogą sami rzucić palenie (do tego potrzebna tylko i wyłącznie silna wola) lub mogą się wspomagać innymi (nicorette, zabiegi, terapie). Chory na raka też ma wybór - może się nie leczyć (i pewnie umrzeć, lub czekać na cud) lub może zacząć terapię/operacje (i również umrzeć, bądź wyjść ze szpitala zdrowym).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z nalogami to jest tak, ze w najwiekszym wypadku zalezy wszystko od nas . . . przewlekle choroby sa niestety okrutne i nie ma co tych dwoch rzeczy porownywac do siebie w sumie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Manipulacja, programy mulące umysł i wprowadzające własną moralność, programy powodujące znieczulicę i obojętność, uzależniające od TV, popieranie i ukazywanie ludziom "prawdy" politycznej.

 

Nadal nie rozumiem dlaczego nazywasz do masońskimi manipulacjami i dlaczego akurat ich w to mieszasz...  ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Masoni to nie są ci, których Ty tak nazywasz, tylko ci, którzy konkretnie się w tej definicji mieszczą.

Być może, pewnie masz rację.

Zapewniam Cię, że masonem nie jestem i nie życzę sobie nazywania mnie w ten sposób.

Nigdzie nie nazwałem cię masonem, napisałem że postępujesz jak oni (a bynajmniej ci z "mojej definicji")

I błagam

Zachowuj się z godnością, nie musisz nikogo o nic błagać.

nie rób ze swojej dziewczyny wielkiej ofiary

Między bronieniem kogoś, a robieniem z niego ofiary jest daleka droga.

bo sam sprecyzowałem dokładnie, na czym jej współpraca miała polegać (moje słowa: "była (przynajmniej wstępnie) gotowa dla nich pracować", zaś z początku jedynie pomyliłem się pisząc, że miało to dotyczyć Ciebie, a nie Twojej dziewczyny, za co przeprosiłem).

Z jednym masz racje, idąc tam była gotowa do pracy, bo chciała. Przyszła na spotkanie rekrutacyjne, gdzie jej powiedzieli, że będzie zarabiać dobre pieniądze, że będzie mieć świetną pracę, tylko niech przyjdzie następnego dnia. Poszła. Gdy zapukała z "nauczycielem" do pierwszych dni, skapowała się o co chodzi. Potem mi powiedziała: "W życiu nie czułam się tak głupio"

Jednak to nie jest prawdziwa przyczyna mojej wrogości, ona wzięła się z innego źródła. Powiem ci prawdę. W mieszkaniu za ścianą, moi najbliżsi oglądają tą telewizję, ja ją słyszę. Dlatego właśnie wiem, co tam jest emitowane. Widzę co się dzieje z bliskimi mi osobami. Nie mogą się oderwać od tego syfu. Widzę jak robią się coraz bardziej nieszczęśliwi, pesymistyczni, wszędzie dostrzegają tylko zło i nieszczęście, ale co najgorsza agresywni nieraz. Szczególnie świeżo po oglądaniu takiego programu.

Mówisz że każdy człowiek ma wybór, że może się od tego oderwać. Natomiast każdy co trochę liznął i poznał z życia wie, że nie każdy człowiek ma wystarczająco dużo siły, że nieraz jest po prostu za słaby by to zrobić. Ty jednak nie potrafisz tego dostrzec, bo widzisz tylko własny, oświecony i najmądrzejszy punkt widzenia. Wątpię czy kiedykolwiek będziesz mógł zobaczyć w drugim człowieku, w jego słabości, chorobie coś więcej niż głupotę.

Myślisz że to ci daje prawo obrażania innych?

a nawet na sarkazm pt. "TVP jest wspaniała

Jak ja napisałem coś podobne w wątku o Microsofcie to mnie nazwałeś fanatykiem.

Tymczasem wyszło tak, że obraziłeś się w gruncie rzeczy o nic, a żadnego istotnego argumentu nie obroniłeś.

Uwierz, w moim prywatnym życiu, sumieniu zrobiłem rzecz bardzo istotną, bardzo ważną.

Zabawne jest też to, jak niezwykle wrażliwy się stałeś na jakąkolwiek krytykę

A czy byłem kiedyś? Jeżeli tak, to proszę, poszukaj sobie.  Wrażliwy się stałem? Tak. Nie na krytykę. Są w życiu dwie rzeczy których nienawidzę skrajnie: oczernianie mnie i moich najbliższych i objeżdżanie najbliższych mi osób. Dopuściłeś się obu tych rzeczy. Dlatego właśnie usuwam konto. Pokładałem w kopalni jak i w tobie duże nadzieje, uważałem za miejsce swoistego "światła". Niestety zostało one zbrukane w moich oczach, czymś niedopuszczalnym, plugawym. Mam nadzieje że następnym razem będziesz miał do innych użytkowników (i ludzi w ogóle) więcej szacunku, pokory i kultury.

Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, przyznaję się, że czegoś tu nie rozumiem.

 

Tomek właśnie przyznał, że napisałem prawdę, ale zaraz potem stwierdził, że moje stwierdzenie tego faktu jest skrajnym chamstwem. Szkoda, że decyzja o odejściu tak doświadczonego użytkownika z forum została podjęta pod wpływem chwilowego napływu emocji...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jeśli ktoś mówi że zna Prawdę to jej nie zna.

PM? 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co do manipulacji i stronniczości to zdecydowanie tvn wyprzedza TVP,takie programy jak Warto Rozmawiać,Misja Specjalna,Wildstein przedstawia,Wiadomości bardzo ewidentnie wspierały jedną opcję(PiS)trochę i przeszło po zmianie władzy,ale było okropnie.Widać było to po obejrzeniu pod rząd Wydarzeń na Polsacie(antypisowskie)Faktów na tvnie(w miarę obiektywne)i Wiadomości na tvp(wybitnie propisowskie).TVN jest najbardziej profesjonalna i nowoczesna, a przynajmniej zdecydowanie do tego dąży,widać po porównaniu głównych "szołów".Taniec z gwiazdami jest sto razy lepszy pod względem intelektualnym i produkcyjnym od tańca na lodzie;you can dance albo mam talent sto razy lepsze od jak oni śpiewają czy fabryka gwiazd.widoczne jest to szczególnie po wypowiedziach jurorów. Wojewódzki i Majewski są też super,więc nie psiocz na tvn Tomku chyba że masz jakieś mocne dowody stronniczości i manipulacji w postaci statystyk porównujących ilość wystąpień poszczególnych opcji politycznych czy odgórnego zmuszania dziennikarzy przez władze stacji do pewnych działań.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślałem że tylko mikroos specjalizuje się w  :D d*py.

Żałosny jesteś - taki stary, a ciągle taki głupi w tych swoich wypowiedziach. Jak masz na mnie coś konkretnego, to napisz to wreszcie wyraźnie, a jak nie, to zamilcz wreszcie zamiast klepać te idiotyzmy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taniec z gwiazdami jest sto razy lepszy pod względem intelektualnym i produkcyjnym od tańca na lodzie;you can dance albo mam talent sto razy lepsze od jak oni śpiewają czy fabryka gwiazd.widoczne jest to szczególnie po wypowiedziach jurorów. Wojewódzki i Majewski są też super,więc nie psiocz na tvn

 

Zaczynam zauważać, że TVN rzeczywiście na psy schodzi :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czemu?tworzą z wielka wprawą rozrywkę dla mas,co trudno powiedzieć o tvp i polsacie,ich rozrywka dla mas jest tworzona nieporadnie i chyba nieco amatorsko.do tego jest jeszcze tvn24,którego z racji ograniczonej ilości programów dużo nie oglądałem,ale słyszałem pochlebne opinie o profesjonaliźmie dziennikarskim(np. od Gowina)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Otóż to. TVN24 to na skalę Polski wzór rzeczowego i rzetelnego dziennikarstwa. A jeśli ktoś zamierza ich krytykować, chętnie zapoznałbym się z dokładnymi przykładami ich rzekomej nierzetelności. Do tej pory dyskutowaliśmy na ten temat, a żaden konkret nie padł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Programy informacyjne w TVN, to się zgodzę, są najlepsze.

...tylko tak sobie przejrzałem ramówkę tvnu i doszedłem do wniosku, że nie ma tam nic dla mnie. "Rankingi tańców na lodzie z gwiazdami" jakoś mnie nie kręcą.

W pozostałych programach prowadzący więcej gadają niż zaproszeni goście (Wojewódzki i Majewski to normalne, ale ostatnio także "Teraz My" straciło w moich oczach).

Z programów edukacyjnych została już chyba tylko "Superniania".

Jeżeli chodzi o filmy, to Polsat, moim zdaniem wyprzedził TVNa.

 

Niemniej jednak, co tvn ma wspólnego z masonami, nie wiem :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jeśli ktoś zamierza ich krytykować, chętnie zapoznałbym się z dokładnymi przykładami ich rzekomej nierzetelności.

 

Dla szarej masy to tylko manipulacja, sterowanie i teorie spiskowe ;] Wielu rzeczy sie nigdy nie dowiemy! Smietanka niektora wiedza nie dzieli sie z nikim  ??? ??? ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Zdaniem firmy analitycznej Parks Associates wkrótce na tabletach zagoszczą takie reklamy, jakie znamy z telewizji. Z badań firmy wynika, że już niemal 20% interesujących się technologią Amerykanów korzysta z tabletów w czasie oglądania telewizji.
      Gdy akcja filmu rozwija się powoli lub gdy właśnie wyświetlane są reklamy, osoby te sprawdzają na tabletach program telewizyjny i informacje na temat różnych pozycji. Rosnąca liczba takich konsumentów to łakomy kąsek dla reklamodawców. Tym bardziej, że im więcej osób będzie korzystało z tabletów przy okazji używania telewizji tym lepiej można będzie dobrać reklamy pod kątem zainteresowań konkretnej osoby.
      Bazująca na preferencjach technika dobierania reklam jest nazywana przez jej przeciwników i obrońców prywatności „ad stalking“. Jednak, jak się okazuje, aż 33% amerykańskich użytkowników internetu i telewizji nie ma nic przeciwko takiemu sposobowi dobierania wyświetlanych im reklam.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Często słyszy się, że telewizja to złodziej czasu, który można by przeznaczyć na ćwiczenia czy kontakty z innymi ludźmi. Okazuje się, że w kwestii poprawy formy da się coś zrobić, wystarczy maszerować w miejscu po rozpoczęciu przerwy reklamowej (Medicine & Science in Sports & Exercise).
      Naukowcy z University of Tennessee badali grupę 23 kobiet i mężczyzn w wieku 18-65 lat. W studium uwzględniono osoby reprezentujące różne kategorie wskaźnika masy ciała (BMI). Sprawdzano, ile kalorii ulega spaleniu podczas leżenia, siedzenia, stania, chodzenia w miejscu i marszu na bieżni z prędkością ok. 5 km/h. W drugiej części eksperymentu ci sami badani na siedząco oglądali przez godzinę telewizję albo spędzali przed nim tyle samo czasu, wykorzystując przerwy reklamowe na marsz w miejscu. Dzięki krokomierzom można było zliczać kroki.
      Chodząc w miejscu w czasie reklam, ochotnicy spalali średnio 148 kilokalorii. Ustalono, że w ciągu mniej więcej 25 minut przeciętnie wykonywali 2111 kroków. Godzinne ćwiczenia na bieżni pozwalały zużyć średnio 304 kilokalorie. Niestety, więźniowie kanap i foteli nie wypadali najlepiej. Po 60 min oglądania stamtąd telewizji spalali zaledwie 81 kcal. Co więcej, nie odnotowano istotnych statystycznie różnic w liczbie spalonych kalorii między odpoczynkiem a oglądaniem TV na siedząco (79 vs. 81 kcal).
      Zespół z Knoxville uważa, że sygnał rozpoczęcia bloku reklamowego może być dobrą wskazówką, że trzeba wstać i trochę się poruszać. Znany dżingiel warto potraktować jako element środowiska, który pomaga w wykształceniu korzystnych dla zdrowia nawyków.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Komórki gleju pełnią wiele różnych funkcji, m.in. stanowią zrąb dla neuronów mózgu, chronią je, odżywiają czy współtworzą barierę krew-mózg. Teraz okazało się, że nie są zwykłym klejem (ich nazwa pochodzi od gr. glia - klej), ale w znacznym stopniu odpowiadają za plastyczność mózgu. Wpływają na działanie synaps i w ten sposób pomagają segregować informacje potrzebne do uczenia.
      Komórki gleju są jak nadzorcy. Regulując synapsy, kontrolują przepływ danych między neuronami i oddziałują na przetwarzanie informacji oraz proces uczenia - tłumaczy Maurizio De Pittà, doktorant z Uniwersytetu w Tel Awiwie. Opiekunem naukowym De Pitty był prof. Eshel Ben-Jacob. Współpracując z kolegami z USA i Francji, student stworzył pierwszy na świecie model komputerowy, uwzględniający wpływ gleju na synaptyczny transfer danych.
      De Pittà i inni domyślali się, że glej może odgrywać ważną rolę w pamięci i uczeniu, ponieważ tworzące go komórki występują licznie zarówno w hipokampie, jak i korze mózgowej. Na każdy neuron przypada tam od 2 do 5 komórek gleju. Aby potwierdzić swoje przypuszczenia, naukowcy zbudowali model, który uwzględniał wyniki wcześniejszych badań eksperymentalnych.
      Wiadomości przesyłane w sieciach mózgu powstają w neuronach, ale glej działa jak moderator decydujący, które informacje zostaną przesłane i kiedy. Może albo wywołać przepływ informacji, albo zwolnić aktywność synaps, gdy staną się nadmiernie pobudzone. Jak nadmienia prof. Ben-Jacob, wygląda na to, że glej jest dyrygentem, który dąży do optymalnego działania mózgu.
      Wbrew pozorom, przydatność modelu De Pitty nie ogranicza się wyłącznie do lepszego zdefiniowania funkcji gleju, ponieważ może zostać wykorzystany np. w mikrochipach, które naśladują sieci występujące w mózgu czy podczas badań nad padaczką i chorobą Alzheimera. W przypadku epilepsji glej wydaje się nie spełniać funkcji modulujących, a w przebiegu demencji nie pobudza przekazywania danych.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      W myśleniu o niemoralnych kwestiach bierze udział przede wszystkim lewa półkula mózgu (Frontiers in Evolutionary Neuroscience).
      Psycholodzy z kilku amerykańskich uczelni przygotowali serię 3 eksperymentów. W czasie gdy badanym prezentowano niemoralne scenariusze, mierzono przepływ krwi przez różne obszary.
      Uciekając się do funkcjonalnego rezonansu magnetycznego (fMRI), naukowcy porównywali, co dzieje w ludzkim mózgu, gdy oglądamy materiały uznawane za niemoralne, neutralne i moralne.
      W ramach pierwszego eksperymentu ochotnikom powiedziano, że wezmą udział w teście pamięciowym. Badanym zaprezentowano jedną serię stwierdzeń, a bezpośrednio po jej zakończeniu drugą. Naciskając guzik, należało stwierdzić, czy dane stwierdzenie wystąpiło w pierwszej serii. Zdania dotyczyły: 1) patogenów, 2) aktów kazirodczych, 3) nieseksualnych niemoralnych czynów oraz 4) działań neutralnych.
      W drugim eksperymencie ludziom pokazywano losowo wymieszane stwierdzenia z 3 kategorii. Pięćdziesiąt dotyczyło działań uznawanych przez większość za niemoralne, 50 - aktów godnych pochwały, a 50 spraw neutralnych. W 3. studium ochotnikom pokazywano wymieszane zdjęcia z takich samych kategorii (moralnej, niemoralnej i neutralnej).
      We wszystkich trzech badaniach niemoralne bodźce nasilały przepływ krwi w lewej, ale nie prawej półkuli. Podobnego wzorca nie zauważono w przypadku bodźców moralnych i neutralnych. Mimo że zadania z poszczególnych eksperymentów angażowały specyficzne rejony mózgu, zespół pracujący pod kierownictwem Lory M. Cope zaobserwował nakładanie się aktywowanych obszarów. Wymienia się wśród nich lewą przyśrodkową korę przedczołową, lewą okolicę zbiegu płatów ciemieniowego i skroniowego oraz lewą tylną część kory obręczy.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      System kontroli lotu ważek to interesująca kwestia, ale nie dało się jej badać przy użyciu dotychczasowego sprzętu telemetrycznego. Był na tyle ciężki, że owady nie zachowywały się w nim naturalnie. Zmieniło się to dzięki bezprzewodowemu chipowi, zasilanemu nie przez baterie, ale bezprzewodowo.
      Urządzenie jest wspólnym dziełem Matta Reynoldsa z Duke University i Reida Harrisona z Intan Technologies. Powstało dla naukowców z Howard Hughes Medical Institute (HHMI), którzy zbierają informacje, przymocowując elektrody do pojedynczych neuronów łańcuszka nerwowego. Istotnym elementem ich pracy jest zapisywanie aktywności elektrycznej komórek nerwowych i mięśni.
      Wcześniejsze systemy nagrywania aktywności neuronalnej wymagały dużych baterii. Ważki nie mogły ich unieść, dlatego badano unieruchomione owady, które obserwowały obraz z projektora. Akademicy wiążą z nowym urządzeniem spore nadzieje, bo jeśli wszystko pójdzie po ich myśli, za jego pomocą będzie można badać nie tylko ważki, ale i inne małe zwierzęta. Wyeliminowanie baterii to szansa na "odchudzenie" aparatury i jej zminiaturyzowanie.
      Testy systemu prowadzono na specjalnej arenie. To tutaj umieszczano zasilający chip nadajnik. Ustalono, że chip przesyła dane w czasie rzeczywistym z prędkością do 5 megabitów na sekundę. Biolodzy zamierzają zestawiać dane pozyskiwane z neuronów z nagraniami szybkoklatkowymi ważek polujących na muszki owocowe. Szacują, że rozpoczną eksperymenty w ciągu najbliższych miesięcy. Chip z 2 antenkami ma być mocowany do spodniej części odwłoka, nie będzie więc przeszkadzać w poruszaniu skrzydłami.
      Średnia waga badanych ważek wynosi ok. 400 miligramów. Anthony Leonardo z HHMI ocenia, że bez szkody dla lotu i polowania owad jest w stanie unieść mniej więcej jedną trzecią swojej wagi, tymczasem dzisiejsze wielokanałowe systemy telemetryczne ważą 75-150 razy więcej niż ważka (bez baterii). Wcześniej Harrison i Leonardo opracowali co prawda zasilany baterią system specjalnie dla owadów, ale ponieważ ważył 130 miligramów, ważki musiały się wysilić, żeby go unieść. Na takim tle chip o wadze zaledwie 38 miligramów wydaje się lekki jak piórko. Co ważne, ma on 15 razy większą szerokość pasma niż urządzenie poprzedniej generacji.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...