
Rozpoznanie nerwicy lękowej – objawy i dalsze postępowanie
dodany przez
KopalniaWiedzy.pl, w Artykuły
-
Podobna zawartość
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Aftowe zapalenie jamy ustnej oraz afty nawracające to przypadłości, które mogą dotknąć zarówno dorosłych, jak i dzieci. Powodują dyskomfort i dolegliwości bólowe, a ich leczenie może okazać się wyzwaniem. Jak poznać aftę i jakie są rodzaje tych zmian w jamie ustnej? Dowiedz się, jakie są możliwe sposoby leczenia aft i dowiedz się, jakie są ich przyczyny.
Czym są afty?
Afty to nadżerki lub owrzodzenia błony śluzowej, które mogą występować pojedynczo lub w grupach. Mają okrągły lub owalny kształt, pokryte są włóknikowym nalotem i otoczone zapalnym rąbkiem. Najczęściej występują na nierogowaciejącej błonie śluzowej warg i policzków, dolnej powierzchni języka, podniebieniu miękkim, łukach podniebiennych oraz dnie jamy ustnej.
Pojawieniu się aft towarzyszą objawy, takie jak mrowienie i pieczenie, które pojawiają się na 24 do 48 godzin przed wykwitem. Początkowo afty mają postać czerwonej plamy lub plamki, rzadziej grudki czy pęcherzyka. Charakteryzują się cyklicznym pojawianiem się na błonie śluzowej, co może stanowić poważny problem terapeutyczny, zwłaszcza u pacjentów z tendencją do częstych nawrotów. [1]
Afty – objawy
Aftowe zapalenie jamy ustnej objawia się nadżerkami lub owrzodzeniami, które mogą mieć różną postać.
Nadżerki pojawiają się na błonie śluzowej jamy ustnej najczęściej w takich miejscach jak wewnętrzna strona warg, policzki, podniebienie miękkie oraz język. Zmiany mają różną wielkość: od małych o średnicy poniżej 0,5 cm do większych, przekraczających 1 cm. Częstotliwość występowania nadżerek może być różna: raz na kilka miesięcy lub kilka razy w miesiącu. Nadżerki mogą pojawiać się pojedynczo lub mnogo, nawet w liczbie przekraczającej 100 jednocześnie. Proces gojenia zależy od ich typu – małe afty zwykle goją się bez pozostawienia blizn, podczas gdy większe zmiany mogą do nich prowadzić. Wykwity mogą być bolesne i utrudniać jedzenie oraz mówienie. [2] Rodzaje aft
Wyróżnia się trzy główne postaci kliniczne aft.
Małe afty Mikulicza – charakteryzują się bolesną nadżerką wielkości do 10 mm, pojedynczą lub mnogą. Zmiany ustępują bez pozostawiania blizn po 7-14 dniach. 2. Duże afty Suttona – najcięższa, ale i rzadsza odmiana aftowego zapalenia jamy ustnej. Zauważalne jest owrzodzenie o rozmiarze 10-20 mm, które jest bolesne. Zmianom towarzyszą objawy ogólne: osłabienie, stany podgorączkowe, trudności w mówieniu, połykaniu oraz limfadenopatia. Goją się zwykle z pozostawieniem blizn. Afty wirusowe / opryszczkopodobne – ich charakterystyczną cechą są liczne i niewielkie zmiany (1-2 mm). Pojawiają się na błonie śluzowej z nabłonkiem rogowaciejącym, zatem zauważalna jest afta na dziąsłach i podniebieniu twardym. Zmiany goją się w ciągu 21 dni bez pozostawiania blizn. [1] Afty – przyczyny
Mimo licznych badań, przyczyna powstawania aft pozostaje niejasna. Wskazuje się jednak na kilka czynników, które mogą być skorelowane z tą przypadłością. Należą do nich:
czynniki hormonalne, [1] dieta, [1] niedobory witamin z grupy B, zwłaszcza witaminy B12 i kwasu foliowego, oraz zaburzenia poziomu pierwiastków takich jak cynk, selen i miedź. [2] stres, [1] zaburzenia immunologiczne, [1] genetyka, [1] infekcje wirusowe, [1] urazy, [2] Pomimo tych licznych możliwych determinant, brak jednoznacznej przyczyny powstawania aft wskazuje na skomplikowaną i wieloczynnikową naturę tego schorzenia. [1]
Kogo dotyka aftowe zapalenie jamy ustnej?
Afty mogą występować zarówno u osób zdrowych i dzieci, jak i u pacjentów z określonymi chorobami ogólnoustrojowymi, takimi jak niedokrwistość z niedoboru żelaza, zaburzenia układu nerwowego, choroby przewodu pokarmowego, celiakia, choroba Leśniowskiego-Crohna, nietolerancje pokarmowe oraz zaburzenia hormonalne. [1]
Afty – leczenie
Leczenie aft zależy od ich rodzaju i nasilenia. Ważne jest wykluczenie schorzeń ogólnoustrojowych i unikanie czynników ryzyka, takich jak stres i drażniące substancje. Warto także zadbać o higienę jamy ustnej. [1] Płukanie jamy ustnej i szczotkowanie zębów powinno odbywać się z zastosowaniem łagodnych w składzie produktów.
W terapii miejscowej używa się preparatów przeciwzapalnych, przeciwbólowych, znieczulających i przyspieszających gojenie. [1]
Dostępne są także preparaty do stosowania miejscowego dla dzieci oraz dla dorosłych, których składniki łagodzą dolegliwości bólowe i wspomagają gojenie się zmian. W cięższych przypadkach stosuje się glikokortykosteroidy, antybiotyki i środki przeciwgrzybicze. Leczenie ogólnoustrojowe może obejmować sterydoterapię i suplementację witaminami oraz składnikami mineralnymi. [1]
Bibliografia
[1] Regina Antoniv, Weronika Lipska i in., Afty nawracające – przegląd piśmiennictwa, Katedra i Zakład Periodontologii i Klinicznej Patologii Jamy Ustnej, Uniwersytet Jagielloński, Collegium Medicum, Kraków: https://ruj.uj.edu.pl/server/api/core/bitstreams/9d50ffba-ee42-452a-ad16-f3073e7a9538/content
[2] Nowak M., Afty nawracające - diagnostyka, różnicowanie i leczenie, Forum Stomatologii Praktycznej: https://www.praktycznastomatologia.pl/artykul/afty-nawracajace-diagnostyka-roznicowanie-i-leczenie
Artykuł powstał przy współpracy z Bausch + Lomb
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
Endometrioza jest poważnym schorzeniem, którego nie można bagatelizować. Polega na występowaniu komórek endometrium poza ich prawidłową lokalizacją. W zdrowym organizmie kobiety, komórki endometrium znajdują się w jamie macicy, natomiast u osoby chorej mogą znaleźć się nawet w pęcherzu moczowym czy jelitach. Na jakie objawy należy zwrócić szczególną uwagę? Podpowiadamy.
Czym jest endometrioza i jak się ją diagnozuje?
Endometrioza może dotyczyć nawet 15% ogólnej populacji kobiet. Najczęściej występuje u kobiet w wieku rozrodczym, zdecydowanie rzadziej diagnozuje się ją w okresie pomenopauzalnym czy u nastolatek. Wyróżniamy trzy typy choroby: endometriozę otrzewnową, endometriozę jajnikową i endometriozę głęboko naciekającą.
Trzeba pamiętać, że do teraz nie odkryto dokładnej przyczyny tej choroby. Uważa się jednak, że ryzyko zwiększa się, gdy występują obciążenia w rodzinie, a także zaburzenia hormonalne, wsteczne miesiączkowanie oraz osłabiona odporność. Większość ognisk endometrium znajduje się w jamie otrzewnej. Endometriozy nie można bagatelizować, gdyż przez to, że endometrium zagnieżdża się i rozwija poza naturalnym umiejscowieniem dochodzi do stanów zapalnych, pojawiają się też zrosty czy naciekanie okolicznych tkanek. Choroba ta ma charakter postępujący. Powoduje destrukcję narządów. Może pojawić się niedrożność jelit czy jajowodów, a także bezpłodność. Endometrioza często wymaga wykonania stomii czy usunięcia jajników. Ogniska choroby mogą stać się nowotworowe.
Jeżeli zatem pojawią się u Was jakiekolwiek niepokojące objawy, to w żadnym wypadku nie powinnyście ich bagatelizować i jak najwcześniej udać się do ginekologa. Dokona on pełnej diagnozy, a przy tym wprowadzi właściwe leczenie.
Pierwsze objawy endometriozy - to trzeba wiedzieć!
Endometrioza już na samym początku może dawać objawy, które często są nieuciążliwe, a przez to bagatelizowane. Jednak wraz z rozwojem choroby, objawy stają się bardziej nasilone. Często do zdiagnozowania endometriozy dochodzi przypadkowo, np. podczas rutynowej wizyty u ginekologa bądź wtedy gdy kobieta zgłasza problemy z zajściem w ciążę.
Często pierwszym objawem jest też ból, który pojawia się w miednicy mniejszej. Ból może pojawiać się okresowo, a następnie przechodzić w ból ciągły, przy czym jego intensywność się zwiększa. Warto wiedzieć, że zaawansowana endometrioza może powodować naprawdę silne dolegliwości bólowe, które nie zmniejszają się pomimo stosowania tabletek przeciwbólowych. Kolejnym objawem jest bolesne współżycie, bolesne oddawanie moczu bądź stolca.
Pierwszym objawem endometriozy są naprawdę silne bóle miesiączkowe. Może zmienić się cykl miesiączkowy i dojść do jego zaburzeń. Do tego krwawienia stają się bardziej obfite. Rzadszym objawem są plamienia czy też krwawienia pomiędzy miesiączkami. Nie można też bagatelizować wzdęć czy biegunek, które mogą być spowodowane właśnie występowaniem endometriozy. Bardzo często u chorych występuje silny zespół napięcia przedmiesiączkowego.
W diagnostyce endometriozy często wykorzystuje się laparoskopię. Wcześniej lekarz przeprowadza dokładny wywiad z pacjentką, a także diagnostykę obrazową. Badanie palpacyjne w okolicy przydatków może pomóc zdiagnozować torbiele endometrialne. Także poszerzenie przegrody odbytniczo-pochwowej może świadczyć o endometriozie.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
Gdy siedząc w samochodzie, 49-letnia Stacey Yepes z Toronto ponownie poczuła, że lewa połowa jej twarzy zaczyna drętwieć, sfilmowała się za pomocą smartfona. Lekarz przeanalizował jej nagranie, dzięki czemu w samą porę udało się zdiagnozować tzw. miniudar. Wcześniej kobieta zgłosiła się do szpitala, ale do czasu obejrzenia przez lekarzy objawy ustąpiły, przez co jej stan błędnie zinterpretowano jako zwykły stres.
Z biegiem czasu mowa Kanadyjki stawała się coraz bardziej niewyraźna, widać też było opadanie lewego kącika ust. Kobieta próbowała się uśmiechnąć, ale nic z tego nie wyszło.
Yepes udała się do szpitala, gdy drętwienie i opisane wyżej objawy wystąpiły u niej podczas oglądania telewizji. Ponieważ wyniki testów plasowały się w normie, 49-latkę pouczono, jak skutecznie radzić sobie ze stresem. Kobieta nie była usatysfakcjonowana poradą, gdy więc sytuacja zaczęła się powtarzać w czasie jazdy samochodem, uwieczniła się i pokazała film innemu specjaliście. Ten stwierdził przemijający atak niedokrwienny.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
Nerwica lękowa to rodzaj zaburzenia, które objawia się pobudzeniem układu autonomicznego, co przekłada się na problemy z oddychaniem, szum w uszach, czy błyski w oku. Co może być przyczyną? Jak pomóc osobie cierpiącej na nerwicę lękową? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdują się w niniejszym artykule.
Czym jest nerwica lękowa?
Nerwica lękowa to zaburzenie polegające na odczuwaniu uporczywego i ogólnego lęku, który nie ustępuje mimo zmiany czynników środowiskowych. Oczywiście należy zdawać sobie sprawę, że każdy człowiek odczuwa stres, jednak o nerwicy lękowej można mówić w przypadku, gdy jest on tak duży i długotrwały, że uniemożliwia codzienne funkcjonowanie, prowadzi do chorób i innych zaburzeń, a także jest przyczyną wycofania z życia społecznego.
Nerwica lękowa występuje więc wtedy, gdy u danej osoby:
• pojawiają się natrętne myśli, które nie dają jej spokoju, a ich wystąpienie nie wiąże się z racjonalnymi powodami do zmartwień,
• pojawiają się problemy z funkcjonowaniem poszczególnych narządów, np. nerwica serca, nerwica żołądka,
• występują objawy psychosomatyczne.
W tym miejscu warto również zaznaczyć, że psychologiczne objawy nerwicy lękowej bardzo często przekładają się dolegliwości natury fizycznej, będąc tym samym przyczyną zaburzeń psychosomatycznych. Co przez to rozumieć? Przede wszystkim to, że odczuwanie przewlekłego stresu i lęku może być przyczyną depresji, wrzodów żołądka, zaburzeń pracy serca, czy problemów z innymi narządami. Dlatego też bardzo ważna jest szybka diagnoza oraz odpowiednie leczenie, co pozwala zapobiec procesowi destrukcji organizmu i poprawić komfort życia.
Nerwica lękowa - objawy
O ile stres towarzyszy każdemu człowiekowi, to nerwicy można upatrywać jeżeli jest on długotrwały, a co za tym idzie utrudnia normalne funkcjonowanie. Specjaliści sugerują, że jeżeli sytuacja trwa od 6 miesięcy, to warto zacząć diagnozować przypadłość w kontekście nerwicy lękowej. Jakie objawy na to wskazują? Przede wszystkim warto pamiętać, że są to zarówno objawy psychologiczne, jak i pobudzenie układu autonomicznego. W tym pierwszym przypadku najczęściej występuje:
• lęk przed śmiercią, chorobą, samotnością,
• lęk przed utratą kontroli,
• obawa przed bezsennością, trudności z zasypianiem,
• pozostawanie w stanie napięcia i czujności,
• przesadzona reakcja na stres lub inne sytuacje życiowe,
• niepokój ruchowy, brak odprężenia,
• trudności z zebraniem myśli,
• drażliwość, apatia, łatwe wpadanie w gniew i utrata kontroli nad sobą.
Pobudzenie układu autonomicznego często wiąże się ze zmianami fizjologicznymi. Do tego typu objawów nerwicy, należy zaliczyć:
• zwiększona potliwość ciała,
• szybsze bicie serca,
• występowanie drgawek, jak wtedy, gdy jest Ci zimno,
• suchość w jamie ustnej.
• rozstrój żołądka, nudności,
• trudności z oddychaniem, uczucie braku powietrza, ucisk w klatce piersiowej.
Warto również wspomnieć, że nerwica lękowa może objawiać się zupełnie nietypowo. Przykładem mogą być szumy w uszach, błyski w oku, czy pieczenie w gardle. Więcej informacji na ten temat można znaleźć w artykule dostępnym pod linkiem: https://www.spokojwglowie.pl/nerwica-lekowa-co-to-jak-pomoc/.
Nerwica lękowa - diagnoza
Wspomniano już, że w przypadku nerwicy lękowej bardzo istotne jest postawienie szybkiej i trafnej diagnozy. Pozwala to znaleźć przyczynę problemu oraz wdrożyć odpowiednie leczenie. Warto pamiętać, że nieleczona nerwica może przyczynić się do rozwoju innych groźnych chorób, do których można zaliczyć depresję, czy poważne zaburzenia funkcjonowania poszczególnych organów, np. serca lub żołądka. Problemem może być również uzależnienie od leków uspokajających.
Podsumowując należy stwierdzić, że nerwica lękowa to schorzenie, którego nie można lekceważyć. Szybkie rozpoczęcie leczenia pozwala skutecznie rozwiązać problem, któremu warto stawić czoła. Po pomoc w leczeniu nerwicy lękowej warto zgłosić się do specjalisty, czego przykładem może być poradnia psychologiczna Spokój w Głowie, która jest dostępna pod adresem: https://www.spokojwglowie.pl/.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
Zdecydowana większość osób, które chorują na COVID-19, całkowicie wraca do zdrowia. Od pewnego czasu wiemy jednak, że niektórzy doświadczają skutków zachorowania przez wiele miesięcy. Okazuje się, że ten tzw. długi COVID dotyka również dzieci, a naukowcy próbują dowiedzieć się, jak często się to im zdarza i jak poważne są objawy.
Pierwszymi, którzy spróbowali ocenić długo COVID u dzieci, byli lekarze ze słynnej Kliniki Gemelli w Rzymie. Danilo Buonosenso i jego koledzy przeprowadzili rozmowy ze 129 dziećmi w wieku 6–16 lat, u których COVID-19 zdiagnozowano pomiędzy marcem a listopadem ubiegłego roku. Okazało się, że ponad 33% dzieci odczuwało 1-2 objawów choroby przez co najmniej 4 miesiące po diagnozie, a kolejnych 25% mówiło o co najmniej 3 objawach. Najczęściej pojawiały się bezsenność, zmęczenie, bóle mięśni i objawy podobne do przeziębienia. To podobne objawy, jakie obserwowane są u dorosłych z długim COVID.
Włosi opublikowali wyniki swoich badań w styczniu 2021 roku, a w lutym i kwietniu ukazał się raport brytyjskiego Office of National Statistics, z którego dowiedzieliśmy się, że u 9,8% dzieci w wieku 2–11 lat i 13% dzieci w wieku 12–16 lat przez pięć tygodni po zdiagnozowaniu COVID utrzymuje się co najmniej jeden symptom. W tym samym czasie podobny raport z Rosji mówił, że 25% dzieci, które były hospitalizowane z powodu COVID, doświadcza objawów choroby ponad 5 miesięcy później.
Odsetek dzieci, które doświadczają długiego COVID jest wyraźnie niższy niż odsetek dorosłych. Jednak dane są alarmujące, gdyż u dzieci rzadziej dochodzi do ciężkiego COVID-19. Jak mówi Jakob Armann, pediatra z Uniwersytetu Technologicznego w Dreźnie, jeśli 10–15% dzieci, niezależnie od przebiegu COVID-19, doświadcza długoterminowych problemów, to jest to poważny problem, który należy zbadać.
Naukowiec zwraca jednak uwagę, że liczby te mogą być zawyżone. Przypomina, że w związku z pandemią wprowadzono liczne ograniczenia, jak np. zamknięcie szkół. Ponadto stres związany z tym, że chorują i umierają członkowie rodzin dzieci może wywoływać u najmłodszych objawy takie jak zmęczenie, bóle głowy, bezsenność czy problemy z koncentracją. A to sztucznie zawyży statystyki długiego COVID u dzieci. Dlatego też Armann uważa, że potrzebne jest przeprowadzenie badań z grupą kontrolną.
Niemcy przeprowadzili więc odpowiednie badania. Wzięło w nim udział ponad 1500 dzieci, z których u niemal 200 wykryto przeciwciała wskazujące, że przeszły infekcje. Gdy następnie porównano dane uzyskane od obu grup – dzieci, które chorowały i tych, które nie chorowały – okazało się, że nie różnią się one pod względem odsetka występowania objawów długiego COVID. To było zaskakujące, przyznaje Armann.
Z badań przeprowadzonych przez uczonych z Drezna wynika zatem, że u dzieci rzeczywiste objawy długiego COVID dotykają znacznie mniejszej grupy osób, niż dotychczas sądzono. Zdaniem Armanna prawie na pewno jest to poniżej 10%, a najprawdopodobniej odsetek dzieci z długim COVID to około 1%. Objawy widoczne w pozostałych przypadkach mają związek nie z przejściem zakażenia, a z samą sytuacją pandemiczną, stresem i zmianami nią spowodowanymi.
Po pierwszych badaniach, wskazujących na wysoki odsetek długiego COVID u dzieci, zaczęły ukazywać się kolejne, których wyniki były znacznie bliższe wynikom uzyskanym przez grupę Armanna. Brytyjscy naukowcy donieśli w czerwcu, że objawy długiego COVID występują po ponad 4 tygodniach u 4,6% dzieci, które otrzymały pozytywną diagnozę. Inne brytyjskie badania, z maja, pokazały, że długi COVID występuje u 4,4% dzieci, a u 1,6% utrzymuje się przez co najmniej 8 tygodni.
Uczeni zwracają tutaj uwagę na dwa poważne problemy z prowadzeniem tego typu badań. Pierwszy jest taki, że wciąż brak kryteriów diagnostycznych długiego COVID zarówno u dorosłych, jak i u dzieci. Do końca więc nie wiadomo, co uznać za objawy długiego COVID. Drugi zaś problem polega na czasie występowania objawów. Jeśli nawet objawy utrzymują się przez kilka miesięcy u dość dużego odsetka ludzi, to jest to zupełnie inna skala problemu, niż wówczas, gdyby np. u 1% miały występować przez wiele lat lub całe życie.
Naukowcy wciąż próbują określić, czym jest długi COVID i jakie są jego objawy. Niektórzy sugerują, by za objawy długiego COVID uznać cztery różne syndromy, w tym syndrom występujący po pobycie na oddziale intensywnej opieki medycznej oraz zmęczenie wywołane infekcją wirusową.
Z kolei Buonsenso i jego zespół zauważają, że w tylko w przypadku dzieci z długim COVID występują po infekcji oznaki chronicznego stanu zapalnego. Więc to one mogą być kryterium diagnostycznym długiego COVID.
Jak przyznaje Buonsenso, niewiele wiemy o chronicznych objawach występujących po chorobach wirusowych, gdyż większość badań klinicznych skupia się na ostrej fazie takich chorób.
« powrót do artykułu
-
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.