Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Studenci AGH zaprojektowali ławkę fotowoltaiczną. Zamontowano ją na kampusie

Rekomendowane odpowiedzi

Studenci AGH zaprojektowali i zbudowali pierwszą na kampusie ławkę fotowoltaiczną. Nietypowe urządzenie wpisuje się w ideę Smart City – wykorzystując ekologiczne źródła energii, promuje nowoczesne rozwiązania w przestrzeni publicznej.

Ławka o długości blisko 2 m, szerokości 67 cm i wysokości 2,5 m znalazła swoje miejsce w sąsiedztwie Centrum Energetyki AGH. Jej rama wykonana została ze stali węglowej, wnętrze konstrukcji chroni obudowa z blach stalowych, a siedzisko jest drewniane. Najważniejszymi elementami ławki są dwa panele fotowoltaiczne, każdy o mocy 150 Wp. Pierwszy zamontowano na dachu, a drugi – na ścianie bocznej ławki. Przy sprzyjających warunkach pogodowych panele wytwarzają nadwyżkę energii, która magazynowana jest za pomocą trzech akumulatorów o łącznej pojemności 165 Ah. Dzięki temu urządzenie ma zapewnioną ciągłość działania systemu, gdyż funkcjonuje niezależnie od zewnętrznych źródeł energii.

Na dachu ławki zamontowano oświetlenie LED, które włącza się automatycznie w godzinach wieczornych. Dodatkowo na końcu siedziska znajduje się ładowarka indukcyjna, pozwalająca na bezkontaktowe naładowanie telefonu. Na bocznej ścianie dostępne są trzy wejścia USB, za pomocą których można zasilić własne urządzenia multimedialne. Zastosowany w konstrukcji regulator ładowania pozwala na automatyczną kontrolę i optymalizację parametrów jej pracy.

Ławka fotowoltaiczna to projekt Koła Naukowego Nova Energia działającego przy Wydziale Energetyki i Paliw. Studenci samodzielnie zaprojektowali konstrukcję, przeprowadzili obliczenia wytrzymałościowe, a także modelowanie części urządzenia. Byli także odpowiedzialni za złożenie oraz dobór materiałów i komponentów. Projekt uzyskał dofinansowanie w ramach konkursu "Grant Rektora". Nova Energia zrzesza studentów zainteresowanych energetyką, ekonomią i nowymi technologiami. Poza wciąż udoskonalanym projektem ławki fotowoltaicznej, obecnie studenci badają turbinę wiatrową i budują autorski pojazd pneumatyczny.


« powrót do artykułu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczytny cel i ciekawe wykonanie! Posługują się jednak piętnowaną w państwie symboliką. Tylko czekać, aż pojawią się oficerowie z wydziału do walki z zbrodniami niepopełnionymi w celu zebrania zeznań świadków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz trzeba taką samą ławeczkę zamontować przy stadionie Cracovii. Jak przetrwa sezon, to można myśleć o masowej produkcji, jak nie to tylko niszowo do użytku na ogródkach itp. A swoją drogą wszelkie wiaty przystankowe, bilbordy itp  to dobre miejsce na takie instalacje

Edytowane przez piotr123

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Studenci Akademii Górniczo-Hutniczej (AGH) w Krakowie pracują nad schronieniem dla psów o podwyższonej izolacyjności akustycznej. Można je będzie wykorzystywać np. w czasie burzy, głośnych remontów czy w sylwestra, a także w schroniskach dla zwierząt.
      Jak podkreślono w komunikacie uczelni, dźwięki impulsowe, takie jak np. fajerwerki czy grzmoty burzy, ale też hałas życia codziennego, np. praca sprzętów domowych, syreny alarmowe, hałas w budynku mieszkalnym, dźwięki generowane przez sprzęt budowlany, powodują, że zwierzęta wykazują symptomy silnego lęku. Chowają się wtedy w miejscach oddalonych od źródła nieprzyjemnych bodźców. Stąd pomysł studentów z Koła Naukowego Akustyki Architektonicznej AGH, by stworzyć prototyp schronienia dla psów o podwyższonej izolacyjności akustycznej i zapewnić zwierzętom przestrzeń wolną od zanieczyszczenia hałasem. Liderką projektu jest Emilia Stefanowska, która studiuje inżynierię akustyczną.
      Nowoczesne technologie pozwalają na zastosowanie wielu różnych połączeń materiałowych, w tym takich jak kompozyty, granulaty gumowe, płyty wykonane [z materiałów] z recyklingu itd. Mamy więc szansę zastosować materiały nie tylko skuteczne, ale też innowacyjne i ekologiczne - wyjaśnia Stefanowska.
      Bardzo ważne jest zastosowanie rozwiązania modułowego („buda” ma się składać z co najmniej 2 części: korytarza i komory głównej). Wg studentów, dodawanie elementów tunelu prowadzącego do głównej części schronienia pozwoli stopniowo przyzwyczaić zwierzę do nowej sytuacji i obiektu. Zespół chce zainstalować w środku wentylację, a także czujniki temperatury i wilgoci. Ewentualne zakręty czy dodatkowe ściany mają pomóc w pochłanianiu zewnętrznych dźwięków.
      Ponadto projektanci zastanawiają się nad zainstalowaniem drzwi automatycznych, które z jednej strony umożliwiłyby swobodne przemieszczanie się zwierzęcia, a z drugiej pozwoliły na zachowanie szczelności akustycznej w przypadku, gdy czworonożny użytkownik wszedł do środka. Inne analizowane rozwiązanie zakłada wykorzystanie kurtyn dźwiękochłonnych [...]. To rozwiązanie może się cechować najmniejszą izolacyjnością akustyczną, ale zaletą jest mała liczba elementów, które mogą przestraszyć lub zniechęcić psa do korzystania z budy - zaznaczono w informacji Akademii Górniczo-Hutniczej.
      Studentka Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie, która zajmuje się behawiorystyką, pomoże zespołowi z AGH stworzyć rozwiązanie najlepsze dla zwierzęcia; chodzi o wybór zarówno materiałów, jak i kształtu schronienia.
      Użycie drewna czy specjalistycznych pianek dźwiękochłonnych obszytych materiałami wykorzystywanymi do budowy legowisk dla zwierząt będzie na pewno przez nas badane - mówią członkowie Koła Naukowego Akustyki Architektonicznej. Istotne jest także ustalenie, czy zwierzę będzie w ogóle w stanie skorzystać z danej struktury/rozwiązania geometrycznego.
      Prototyp będzie poddawany pomiarom w Laboratorium Akustyki Technicznej - studenci wspominają m.in. o testach w komorze bezechowej.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Z okazji tłustego czwartku naukowcy i studenci z Akademii Górniczo-Hutniczej (AGH) w Krakowie przebadali pączki pod mikroskopem, a także za pomocą tomografu, kamery termowizyjnej czy rezonansu. Dzisiejsza tradycja stała się dobrym pretekstem do zaprezentowania działalności i wyposażenia licznych laboratoriów uczelni.
      W AGH działa łącznie ponad 800 laboratoriów. Na 16 wydziałach oraz w jednostkach pozawydziałowych naukowcy pracują na co dzień z unikatową, często w skali kraju czy Europy, aparaturą - podkreślono w komunikacie prasowym.
      AGH zaprezentowała serię zdjęć. Na jednym z nich pokazano np. wnętrze pączka w 400-krotnym powiększeniu (obserwacje skaningowym mikroskopem elektronowym FEI Quanta 200 FEG). Ciekawie prezentuje się zdjęcie wykonane za pomocą mikroskopu polaryzacyjnego do obserwacji w świetle przechodzącym i odbitym. Najłatwiej rozpoznać słodki obiekt badań na obrazie tomograficznym.
      Niecodzienne badania pączka przeprowadzono m.in. w Laboratorium Mikro i Nano Tomografii, Laboratorium Zaawansowanych Metod Inżynierii Naftowej i Energii, Laboratorium Tomografii Komputerowej czy Laboratorium Analizy Biomarkerów.
      Fotorelację z eksperymentu można zobaczyć na profilu AGH na Facebooku (jak widać, nie ograniczono się do badań wyłącznie pączków o tradycyjnej formie, bo pojawiły się również pączki z dziurką).

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Studenci Akademii Górniczo-Hutniczej (AGH) w Krakowie badali poziom zaufania do robotów. Zadali sobie parę pytań, w tym czy ufamy im bezgranicznie, w jakich okolicznościach się na nie zdajemy i co warunkuje udaną współpracę. Głównym „bohaterem” testów został Kalman, łazik marsjański rozwijany już od 5 lat.
      Wykorzystując badania kwestionariuszowe i obserwację, Nina Bażela i Paweł Graczak z Koła Naukowego AGH Space Systems oceniali zaufanie kolegów ze swojego zespołu do łazika i sprawdzali, czy Kalmana można nazwać robotem społecznym.
      Złoty środek - zaufanie ze świadomością ograniczeń
      Funkcje łazika marsjańskiego przypominają funkcje robotów pracujących w trudnych warunkach - poszukujących ofiar katastrof czy działających na terenach objętych wojną. Jak można się domyślić, dla powodzenia takich akcji kluczowy jest odpowiedni poziom zaufania ekipy do robota. Jeśli będzie on za niski, członkowie zespołu zamiast powierzać mu zadania, będą woleli wykonywać je sami, tym samym narażając się na niebezpieczeństwo. Natomiast jeśli będzie on za wysoki, będą skłonni do zlecania mu zbyt trudnych zadań, co w przypadku błędnego wykonania polecenia przez robota może spowodować zagrożenie dla czyjegoś zdrowia, a nawet życia - wyjaśniono w komunikacie uczelni.
      Okazało się, że poziom zaufania do Kalmana był podobny u wszystkich członków ekipy i w skali od 1 do 5 wynosił prawie 4.
      Oznacza to, że choć studenci mają świadomość ograniczeń Kalmana, nie wpływa to negatywnie na poziom zaufania do maszyny. Z drugiej strony, pamiętając o ograniczeniach robota, członkowie zespołu są przygotowani na różne niepowodzenia, w tym awarie.
      Co ciekawe, stwierdzono słabą korelację negatywną ilości snu i poziomu zaufania: im krócej ktoś spał w okresie poprzedzającym wyjazd na University Rover Challenge, kiedy intensywnie przygotowywano się do zawodów, tym wyższe wykazywał zaufanie do robota.
      Jak zauważa Nina Bażela, należy pamiętać, że zespoły współpracujące z robotami przy szukaniu ofiar katastrof naturalnych czy działań wojennych często doświadczają nasilonego stresu i działają w warunkach obniżonej ilości i jakości snu. Może to potencjalnie skutkować zbyt wysokim poziomem zaufania, kiedy to maszynom powierza się zbyt trudne zadania i/lub ignoruje się ich ograniczenia. Autorka badań dodaje, że ze względu na uzyskane dotychczas wyniki studenci chcieliby w przyszłości kontynuować ten wątek i sprawdzić, czy podobny efekt występuje w innych zespołach.
      Czy Kalman jest robotem społecznym?
      Bażela i Graczak chcieli też ocenić, czy Kalmana można nazwać robotem społecznym. Terminem tym określa się zwykle roboty, które są zdolne do wchodzenia w interakcje z ludźmi i mają specjalnie przeznaczone do tego funkcjonalności, np. podążają za wzrokiem, prowadzą rozmowy itd. Chociaż Kalman nie posiada tego typu funkcjonalności, to według niektórych definicji może on być zaliczony do grona takich robotów ze względu na kontekst społeczny, w którym występuje i związek emocjonalny, jaki mają z nim członkowie zespołu.
      Kalman jest wyprowadzany przez członków zespołu na spacer. Pojawia się też na targach i konferencjach, gdzie studenci podają widzom za jego pośrednictwem różne przedmioty. Na imprezie urodzinowej zdmuchiwał kiedyś świeczkę i kroił tort. Funkcjonuje więc w bardzo różnych sytuacjach i kontekstach społecznych.
      Obserwacje wykazały, że choć Kalman nie ma humanoidalnej budowy, nie rozmawia ani nie nawiązuje kontaktu wzrokowego, to i tak ludzcy członkowie zespołu czują z nim więź. Wskazują na to także trzy stwierdzenia, z którymi najbardziej zgadzały się osoby badane: „Kalman jest przyjazny”, „Kalman jest sympatyczny”, „Kalman jest dobrym członkiem  zespołu”.
      Wyniki badań przedstawiono m.in. w Helsinkach na konferencji naukowej Robophilosophy 2022 - Social Robots in Social Institutions.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Planetarium Uniwersytetu w Białymstoku (UwB) zaprasza widzów. Na razie grupy zorganizowane. Po wakacjach projekcje będą dostępne także dla osób indywidualnych. Planetarium znajduje się na kampusie UwB przy ulicy Ciołkowskiego. Kameralna sala z półsferycznym ekranem o średnicy 7 metrów pomieści 32 osoby.
      Nasi goście do dyspozycji mają wygodne odchylane fotele, które umożliwiają komfortowe poznawanie tajemnic otaczającego nas świata. Najważniejszym elementem wyposażenia jest jednak nowoczesny system cyfrowej projekcji typu fulldome. Dodatkowo dwa rzutniki stanowiące system optyczny Navitar Fisheye (USA) o rozdzielczości 4K umożliwiają generowanie obrazu 3D oraz 2D wysokiej jakości. Nagłośnienie zapewnia Sound Surround 5.2 – opowiada Dorota Sawicka z Centrum Popularyzacji Nauki UwB.
      Odwiedzający mogą wybierać spośród 4 filmów. Są to propozycje dla widowni w różnym wieku. „Myszki i księżyc” (2D) to księżycowa bajka dla ciekawskich dzieci od trzech lat w górę. Siedmiolatkom i nieco starszym dzieciom proponujemy seans pt. „Nieziemskie księżyce” (2D), podczas którego odwiedzimy wybrane księżyce i dowiemy się o naprawdę zaskakujących rzeczach. Z kolei „Wszechświat i cała reszta” (2D) to niezwykła opowieść o nocnym niebie – na nią zapraszamy grupę wiekową 10+. Nasza ostatnia propozycja to zrealizowany w 3D film „Na skrzydłach marzeń”: tu widzów zaprosimy do wspólnego odkrywania tajemnic latania - wylicza Sawicka.
      W Planetarium można wyświetlać gotowe prezentacje/filmy oraz prowadzić interaktywne projekcje na żywo. Placówka oferuje także lekcje i obserwacje astronomiczne.
      Budowa obiektu, w którym znajdują się Planetarium i Obserwatorium UwB, rozpoczęła się wiosną 2019 r., a zakończyła 1,5 roku później - jesienią 2020 r. Przez kilkanaście ostatnich miesięcy instalowano i kalibrowano specjalistyczne wyposażenie. Przygotowywano się również do obsługi widzów Planetarium.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Tomograf komputerowy z AGH został wykorzystany do zbadania przedmiotu z poroża jelenia, odkrytego w jaskini Biśnik (województwo śląskie). Artefakt pochodzi z okresu górnego paleolitu - wykonano go ok. 27 tys. lat temu. Badania tego znaleziska prowadzi zespół dr Justyny Orłowskiej z Katedry Prahistorii Instytutu Archeologii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.
      Na powierzchni przedmiotu zachowały się ślady związane zarówno z jego kształtowaniem, jak i użytkowaniem. Najprawdopodobniej narzędzie było tłuczkiem do obróbki kamienia (surowca krzemiennego). Jak podkreślają naukowcy, to jeden z najstarszych tego typu przedmiotów odkrytych na ziemiach polskich.
      Badania tomografem rentgenowskim z Wydziału Inżynierii Lądowej i Gospodarki Zasobami miały pomóc w zidentyfikowaniu potencjalnych zniszczeń wewnątrzstrukturalnych przedmiotu (wynikających z jego użytkowania). Skaning laserowy pozwolił częściowo odtworzyć geometrię kawałka poroża przed działalnością człowieka. Przeprowadzono analizę porównawczą - zestawiono geometrię pierwotną z obecną - a także ocenę wizualną.
      Analiza ujawniła stopień erozji zarówno powierzchni zewnętrznej wytworu, jak i jego wnętrza. Przeprowadzone badania były bardzo użyteczne i niezbędne ze względu na pokrycie zabytku dosyć grubą warstwą substancji konserwującej, która uniemożliwiała dokładną analizę wszystkich zniszczeń użytkowych widocznych na części pracującej narzędzia. Zastosowanie mikrotomografii umożliwiło nam zobrazowanie przekrojów poszczególnych śladów pouderzeniowych. Dzięki temu było możliwe uzyskanie pełnej ich charakterystyki, a także poznanie głębokości oraz kształtu. Jest to niezwykle istotne z punktu widzenia badań traseologicznych. Kolejnym krokiem w naszej współpracy z AGH będzie porównanie zniszczeń zaobserwowanych na artefakcie z jaskini Biśnik ze zniszczeniami na tłuczkach wykorzystywanych podczas eksperymentalnej obróbki surowca krzemiennego - wyjaśniła dr Orłowska.
      Pracownia tomograficzna na naszym wydziale daje [...] możliwości rozwiązywania problemów interdyscyplinarnych. [...] Dzięki nowoczesnej technologii i zaawansowanemu oprogramowaniu możemy dotrzeć do tego, czego nie widać na pierwszy rzut oka. Jako nieliczni możemy badać elementy o długości jednego metra, a jako jedyni w Polsce mamy wyposażenie do prowadzenia badania tomograficznego pod obciążeniem nawet 500 kg i przy ekstremalnych temperaturach - dodał mgr inż. Grzegorz Kaczmarczyk z AGH.
      Badania tomograficzne przeprowadzone przez dr. inż. Daniela Wałacha i mgr. inż. Kaczmarczyka dowiodły, że poroże z jaskini Biśnik było wykorzystywane przez człowieka i pełniło rolę narzędzia.

      « powrót do artykułu
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...