Jump to content
Forum Kopalni Wiedzy
Sign in to follow this  
KopalniaWiedzy.pl

Biblioteka Narodowa Izraela zdigitalizuje i udostępni wyjątkowe islamskie manuskrypty

Recommended Posts

Biblioteka Narodowa Izraela zdigitalizuje i udostępni online ponad 2500 rzadkich manuskryptów z Kolekcji Islamskiej i Bliskowschodniej. Manuskrypty, powstałe pomiędzy IX a XX wiekiem, zostały spisane po arabsku, persku i turecku. Większość z nich została podarowana Bibliotece przez Abrahama Shaloma Yahudę, arabsko-żydowskiego uczonego i jednego z najważniejszych kolekcjonerów arabskich manuskryptów w XX wieku.

Udostępnione zostaną dzieła obejmujące wszystkie ważniejsze islamskie dyscypliny naukowe i tradycje literackie. Zyskamy dostęp do dzieł, które w przeszłości znajdowały się królewskich bibliotekach Mameluków, Wielkich Mogołów i Osmanów.

Znajdziemy tam m.in. wyjątkową kopię Tuhfat al-Ahrar, zbioru dzieł wielkiego mistycznego perskiego poety Nur al-Din Jamiego, powstałą w 1484 roku. Każda ze stron manuskryptu jest iluminowana złotem i każda wygląda inaczej. Będziemy mogli oglądać też niezwykle bogaty zbiór wydań Koranu i wspaniałe muzułmańskie księgi dekorowane złotem i lapis lazuli.

Przedstawiciele Biblioteki informują, że projekt digitalizacji zakończy się za trzy lata. Każde z dzieł będzie najpierw przeglądane przez ekspertów, w razie potrzeby zostanie poddane pracom konserwatorskim, a dopiero później zostanie zdigitalizowane i udostępnione.

Warto przypomnieć, że to nie jedyne takie przedsięwzięcie prowadzone przez Bibliotekę Narodową Izraela. W listopadzie ubiegłego roku Biblioteka wraz z Google'em rozpoczęła digitalizację 120 000 żydowskich książek żydowskich autorów, które nie są już objęte prawami autorskimi. Połowa z nich jest napisana po hebrajsku, w jidisz lub ladino. Reszta to dzieła spisane po angielsku, łacinie, niemiecku, francusku, arabsku i rosyjsku. Ten projekt ma zakończyć się w ciągu dwóch lat.

Cudowną stroną digitalizacji jest możliwość zobaczenia najmniejszych szczegółów. Tylko dzięki temu można odkryć niezwykłe detale. Nawet lupa nie pozwala tak blisko przyjrzeć się książce, mówi kurator Raquel Ukeles.

Tufhat al-Ahrar już możemy podziwiać na stronach biblioteki.


« powrót do artykułu

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
Sign in to follow this  

  • Similar Content

    • By KopalniaWiedzy.pl
      Na stanowisku Tel Malhata w Dolinie Arad na pustyni Negew dokonano niezwykłego odkrycia. W pochodzących sprzed 1500 lat chrześcijańskich grobach kobiety i dziecka znaleziono 5 dobrze zachowanych figurek z kości i hebanu o wyraźnie afrykańskich rysach twarzy. Znalezisko wskazuje, że w tym czasie w regionie istniała chrześcijańska społeczność, a przynajmniej część jej członków pochodziła z Afryki.
      Wykonane w kości i w hebanie – rzadkim materiale pochodzącym z południa Indii i ze Sri Lanki – figurki przedstawiają kobiety i mężczyzn o wyraźnie afrykańskich rysach twarzy. Wywiercone w nich otwory wskazują, że były noszone na szyi. Wydaje się, że nie służyły tylko dekoracji, ale były przedmiotami osobistymi, związanymi z tożsamością, tradycją i pamięcią, stwierdzili badacze. Zdaniem naukowców figurki te mogą reprezentować przodków i są przykładem tradycji przekazywanej z pokolenia na pokolenie, nawet po przyjęciu wiary chrześcijańskiej.
      W czasach rzymskich i bizantyjskich Tel Malhata było ważnym skrzyżowaniem szlaków, którymi podróżowali kupcy wędrujący z południa Arabii, Indii i Afryki. Odkrycie afrykańskich figurek w grobach lokalnych chrześcijan daje lepszy wgląd w różnorodność kulturową mieszkańców tego obszaru.
      Ze zmarłymi do grobów złożono też szklane naczynia, kamienną i alabastrową biżuterię oraz bransolety z brązu. Pochówki datowane są na VI-VII wiek. Prawdopodobnie pochowani obok sobie kobieta i dziecko, w których grobach znaleźliśmy te figurki, należeli do tej samej rodziny. Być może to matka i dziecko.
      Eli Escusido, dyrektor Izraelskiej Służby starożytności stwierdził, że odkrycie z Tel Malhata jest poruszające nie tylko z punktu widzenia archeologii, ale również ludzkiej perspektywy. To przypomnienie, że Izrael zawsze leżał na skrzyżowaniu kultur i ludów. Ludzie przybywali tutaj, wtapiali się w lokalną społeczność, ale mimo to zachowywali swoje tradycje i wierzenia pochodzące z odległych krain.

      « powrót do artykułu
    • By KopalniaWiedzy.pl
      Na Pustyni Judzkiej trwają prace przy odsłanianiu starożytnej struktury w kształcie piramidy. Biorą w nich udział archeolodzy z Izraelskiej Służby Starożytności oraz ochotnicy z całego kraju. Po pierwszym tygodniu wykopalisk wiadomo, że struktura pochodzi sprzed 2200 lat. Na miejscu znaleziono, między innymi, papirusy zapisane greką, monety z brązu wybite przez Ptolemeuszy oraz Seleucydę Antiocha IV Epifanesa, broń, tkaniny i drewniane narzędzia.
      Mamy tutaj jedno z najbogatszych i najbardziej intrygujących stanowisk archeologicznych na Pustyni Judzkiej. Odkryta przez nas piramidalna struktura jest duża, zbudowana z ręcznie ciosanych kamieni, z których każdy waży setki kilogramów. Już w pierwszym tygodniu prac wolontariusze znaleźli tutaj dokumenty pisane, wyjątkowe naczynia z brązu, pozostałości starożytnych mebli, które świetnie zachowały się w pustynnym klimacie. To bardzo obiecujące stanowisko. Każda chwila przynosi nowe odkrycia, stwierdzili kierownicy wykopalisk.
      Prace prowadzone są w ramach rozpoczętego przed 8 laty projektu, którego celem jest ratowanie zabytków z Pustyni Judzkiej przed rabusiami. Powołano specjalną Jednostkę Zapobiegania Rabunkowi, która systematycznie przeczesuje pustynię w poszukiwaniu potencjalnych stanowisk archeologicznych. Jednostka ta zlokalizowała dotychczas niemal 900 jaskiń, znaleziono tysiące artefaktów, w tym zwoje, fragmenty papirusów, broń czy monety.
      Prowadzone właśnie wykopaliska zmieniły nasz pogląd na to stanowisko. Wcześniej sądzono, że struktura pochodzi z okresu Pierwszej Świątyni. Teraz wydaje się, że powstała później, w okresie hellenistycznym, gdy Izraelem rządzili Ptolemeusze. Nie wiemy, jakie było jej przeznaczenie. Czy była to wieża strażnicza pilnująca ważnej drogi, którą transportowano sól i bitumy znad Morza Martwego do portów nad Morzem Śródziemnym? A może wielka struktura na szczycie góry wyznaczała miejsce pochówku lub służyła jako pomnik? To wciąż tajemnica, stwierdzają archeolodzy.
      Prace archeologiczne potrwają jeszcze trzy tygodnie. Izraelska Służba Starożytności założyła obóz dla pomagających jej ochotników, zapewnia wyżywienie, a każdego wieczora odbywają się wykłady z archeologii.

      « powrót do artykułu
    • By KopalniaWiedzy.pl
      Bizantyjski klasztor z podłogą ułożoną z kolorowej mozaiki, prasy do wina oraz inne budynki zostały odkryte podczas prac archeologicznych prowadzonych na północy od miasta Kiryat Gat w Izraelu. Prace podjęto w związku z planowaną tam budową nowego osiedla. To największe i najważniejsze miejsce z okresu rzymskiego i bizantyjskiego odkryte w tym regionie, poinformowali badacze z Izraelskiej Służby Starożytności.
      Błogosławione będzie twoje wejście i wyjście (Pwt 28:6) głosi napis wykonany greckim alfabetem na posadzce klasztoru. Budynek datowany jest na okres bizantyński (V-VI wiek) i stanowi część większego kompleksu, który istniał tutaj w czasach rzymskich i był używany przez 600 lat. Oprócz klasztoru trafiono na co najmniej 10 budynków, w tym na duży magazyn oraz prasę do wina.
      Podczas prac archeologicznych znaleziono dużą ilość importowanych naczyń, monety, fragmenty marmuru, szklane i metalowe naczynia. Znaleziska te świadczą, że w miejscu tym żyła bogata społeczność.
      Na podłodze w klasztorze przedstawiono krzyże, lwy, gołębie, amfory, kwiaty i motywy geometryczne. W motywach tych zastosowano bardzo małe kamienie, za pomocą których podkreślono dekoracje w kształcie krzyży.
      Uwagę przyciąga też zaawansowana technologicznie prasa do wina. Była ona niejednokrotnie modyfikowana i naprawiana. W pomieszczeniach, w których znajdowały się kadzie fermentacyjne, p podłogę wyłożono mozaiką z niebieskich i białych kamieni. Na pokrytych zaprawą ścianach kadzi widać pozostałości czerwonej kadzi. A na podłodze jednej z kadzi widoczne są greckie litery, stanowiące podpis murarza, który tutaj pracował.
      Z dotychczas przeprowadzonych badań wynika, że pierwotnie znajdowała się tutaj osada powstała w czasach rzymskich w I wieku. Założono ją na skrzyżowaniu dróg łączących region górski z wybrzeżami. Prawdopodobnie osada służyła głównie podróżnym, którzy tutaj odpoczywali. Z czasem jej znaczenie rosło. Pojawił się klasztor, produkowano tutaj wino, prawdopodobnie również lokalną ceramikę. Miejsce to było zasiedlone do końca VI wieku.
      Mozaika z Kiryat Gat to jedna z najbardziej unikatowych mozaik kiedykolwiek znalezionych w Izraelu, mówi Mark Avrahami, kierujący wydziałem konserwacji dzieł sztuki w Izraelskiej Służbie Starożytności. Wkrótce mozaika zostanie przeniesiona do warsztatu konserwatorskiego, a po przeprowadzeniu niezbędnych prac będzie wystawiona na widok publiczny.

      « powrót do artykułu
    • By KopalniaWiedzy.pl
      Pierwsza połowa VI wieku to na terenie Arabii okres olbrzymich niepokojów. Rozpada się najpotężniejsze z tamtejszych państw, królestwo Himajrytów, co pociąga za sobą kolejne zmiany prowadzące do rozpadu innych organizmów politycznych i społecznych. Sto lat później pojawia się islam, który od tamtej pory odgrywa dominującą rolę w tej części świata.
      Najnowsze dane paleoklimatyczne wskazują, że w VI wieku Arabia doświadczyła bezprecedensowej suszy, a jej szczyt przypadł na lata ok. 500 – 530. Zdaniem uczonych z USA, Szwajcarii i Chin to susza przyczyniła się do upadku Himajrytów i dała impuls do zmian, które skutkowały pojawieniem się islamu.
      Himajryci wchodzą do pisanej historii świata pod koniec I wieku p.n.e. W drugiej połowie III wieku zajęli m.in. królestwo Saby, a kilkadziesiąt lat później stali się dominującą siłą na południu Arabii. I pozostali nią do ok. 525 roku. Od tamtej pory królestwo Himajrytów stopniowo chyliło się ku upadkowi, aż w końcu w 575 roku Persowie zajęli południe Arabii.
      Upadek królestwa Himajrytów wyznacza koniec trwającego 1400 lat okresu preislamskiego w historii Półwyspu Arabskiego. Naukowcy do dzisiaj spierają się o przyczyny upadku ich państwa. Okres jego słabnięcia charakteryzują chaos polityczny, zmiany społeczno-gospodarcze, zmiany wzorców demografii i osadnictwa oraz upadek systemów irygacyjnych. Zajęcie terenów Himajrytów przez królestwo Aksum (dzisiejszą Etiopię) oraz częste interwencje wojskowe Bizancjum i imperium Sasanidów dodatkowo zwiększały chaos i napędzały zmiany społeczne, ekonomiczne i polityczne przez cały VI wiek. Dotychczas w debatach nad przyczynami tych zmian, zwykle pomijano kwestie środowiskowe, gdyż brak było precyzyjnych danych paleoklimatycznych o wysokiej rozdzielczości.
      Dominik Feitmann z Uniwersytetu w Bazylei, John Haldon z Princeton University, Hai Cheng z Chińskiej Akademii Nauk i ich zespół zbadali stalagmit z jaskini Hoti w północnym Omanie. O opadach w tym regionie, podobnie jak w większości Arabii, decyduje to, co dzieje się nad Morzem Śródziemnym. Roczny poziom opadów wynosi, w zależności od regionu, od 50 do 255 milimetrów, a pada zimą, wiosną i latem. Badany stalagmit rósł przez 2650 lat w tempie ponad 0,2 mm rocznie. Pozwala on na zbadanie izotopów tlenu 18O oraz węgla 13C z dokładnością do około 2 lat. Naukowców interesowały te właśnie izotopy, gdyż ich zawartość w stalagmicie wskazuje zarówno na zmiany w poziomie opadów, jak i wilgotności.
      Badania pokazały, że na przestrzeni ostatnich około 2600 lat w regionie dochodziło do znacznych wahań opadów i wilgotności, ale wyraźnie wyróżniały się dwa okresy długotrwale niższej wilgotności. Były to lata od ok. 250 p.n.e. do 25 n.e. oraz od ok. roku 480 do 1400. Największe minimum wilgotności trwało od ok. 520 do 532 roku, z najsilniejszą suszą przypadającą na rok 523 +/- 30 lat. Zapis w stalagmicie pokrywa się z wynikami uzyskanymi z osadów jeziornych w Iranie czy Morzu Martwym oraz z przekazami historycznymi dotyczącymi Jerozolimy.
      Wszystkie te badania wskazują, że około 480 roku musiało nastąpić przesunięcie na północ burz formujących się nad wschodnimi obszarami Morza Śródziemnego. W wyniku tego Żyżny Półksiężyc oraz Arabia zaczęły otrzymywać znacznie mniej opadów. Na początku VI w. Arabii miało miejsce minimum opadów, z katastrofalnymi suszami w pierwszych trzech dekadach stulecia.
      Zbieżność pomiędzy szczytowym okresem susz na południu Arabii a upadkiem władzy Himajrytów wskazuje na możliwy związek przyczynowo-skutkowy. Królestwo Himajrytów, z ich scentralizowanym systemem władzy królewskiej i podporządkowanymi mu lokalnymi klanami, było dominującą siłą na południu i w centrum Arabii. Co prawda ważną rolę w gospodarce państwa odgrywały wonności oraz metale, to podstawą ekonomii było rolnictwo. Widać to na przykład po szeroko rozpowszechnionych tarasowych polach uprawnych na wyżynach, licznych systemach irygacyjnych na granicach pustyni oraz szerokim rozpowszechnieniu się urządzeń hydraulicznych pomiędzy I a IV wiekiem. Jednym z symboli władzy Himajrytów były zapory wodne. Z inskrypcji wiemy, że były one instrumentem utrzymania i poszerzania władzy. Zapory i tarasy służyły gromadzeniu wody opadowej i jej odpowiedniemu kierowaniu, gdyż woda była najbardziej ograniczonym zasobem rolniczym. Od strukturalnej integralności całego systemu irygacyjnego na wyżynach zależało powodzenie upraw. Zapory wymagały ciągłego nadzoru i napraw, do tego zaś była potrzebna dobrze zorganizowana siła robocze i stabilna struktura społeczna, czytamy w pracy Droughts and societal change: The environmental context for the emergence of Islam in late Antique Arabia.
      Stabilność społeczeństwa i władzy zależały od produkcji rolnej. Ta z kolei była uzależniona od odpowiedniego zarządzania wodą, szczególnie w porach suchych. Królestwo Himajrytów było więc uzależnione od dwóch pór deszczowych, wiosennej i letniej, oraz wrażliwe na susze. Gdy więc na przełomie V i VI wieku pojawiły się potężne susze, władza Himajrytów zaczęła się chwiać. Narastały konflikty wewnętrzne, co osłabiło królestwo, a z tego korzystali wrogowie zewnętrzni, jak królestwo Aksum, które z Himajrytami rywalizowało o kontrolę nad szlakami handlowymi na wybrzeżach Morza Czerwonego i Arabskiego. Wewnętrzne konflikty wśród elit Himajrytów, częściowo związane z przynależnością religijną – część elit wyznawała judaizm, część chrześcijaństwo – doprowadziły do podporządkowania ich państwa Aksum. Himajryci na krótko odzyskali niezależność – co zbiegło się w czasie z krótkotrwałym okresem wzrostu opadów – jednak trwało to zaledwie kilkadziesiąt lat. W czasie tych kilku dekad doszło do migracji ludności z regionu, która uciekając przed suszą przenosiła się na tereny dzisiejszych Syrii, Iraku oraz Jemenu. Himajryci nie byli też w stanie utrzymać zapór. Około 570 roku Persowie uzależnili od siebie Himajrytów, 10 lat później królestwo się załamało, a ok. 600 roku przestało istnieć.
      Zmiany społeczne, polityczne i gospodarcze zapoczątkowane wielką suszą, upadek najsilniejszego z regionalnych organizmów politycznych, przyczyniły się do wzrostu znaczenia lokalnych centrów pielgrzymkowych i gospodarczych. W tym czasie na znaczeniu zyskuje m.in. Mekka. Jednocześnie Arabia znajduje się pod ciągłą presją polityczną i wojskową sąsiadów. To nie tylko chrześcijańskie królestwo Aksum, ale przede wszystkim Bizancjum i Persja, które bez przerwy interweniują w regionie, próbując rozszerzać tam swoje wpływy polityczne, wojskowe, ale też kulturowe i religijne. To zaś rodzi wśród miejscowej ludności coraz większą wrogość i chęć poszukiwania własnej tożsamości.
      Słabnące i w końcu upadające państwo Himajrytów nie jest w stanie tej tożsamości zaoferować, a jego zniknięcie tworzy pustkę, która musi być zapełniona. Stopniowy upadek i rozpad państwa Himajrytów były kluczowymi elementami społeczno-ekonomicznej, politycznej i religijno-kulturowej zmiany w Arabii, która doprowadziła do pojawienia się nowych ruchów religijnych i przywódców koncentrujących się wokół wierzeń monoteistycznych. Jednym z nich był islam. Wyzwaniem, przed którym islam stanął, było zjednoczenie półwyspu w warunkach rywalizacji zarówno z konkurencyjnymi ruchami, jak i z plemionami, które przyjęły judaizm lub były wrogie plemieniu Kurajszytów, z którego wywodził się Mahomet – stwierdzają autorzy badań.

      « powrót do artykułu
    • By KopalniaWiedzy.pl
      W pobliżu kibucu Ramat Rahel przy drodze Via Hebron na południu Jerozolimy odkryto grób z przełomu IV i III wieku p.n.e., w którym prawdopodobnie pochowano heterę. Wyjątkowe miejsce spoczynku i unikatowe wyposażenie grobu pozwalają pogłębić wiedzę na temat okresu hellenistycznego na tym obszarze. W komorze grobowej umieszczonej na kamienistym stoku znaleziono zwęglone ludzkie kości, które doktor Yossi Nagar z Izraelskiej Służby Starożytności zidentyfikował jako szczątki młodej kobiety. Jak mówi doktor Guy Stiebel z Uniwersytetu w Telawiwie, mamy tutaj do czynienia z najstarszym przykładem kremacji w Izraelu okresu hellenistycznego.
      Obok zwłok znaleziono świetnie zachowane doskonałej jakości lustro z brązu. To drugie lustro tego typu znalezione w Izraelu i jedno z 63 takich luster w świecie hellenistycznym, zauważył dyrektor wykopalisk, Liat Oz.
      W starożytnej Grecji hetery (gr. ἑταίρα – towarzyszka) cieszyły się większym poważaniem, pozycją społeczną i niezależnością niż zamężne kobiety. Były biegłe w sztuce, często bardzo dobrze wykształcone, miały zapewniać nie tylko usługi seksualne, ale i towarzystwo.
      Po odkryciu pochówku naukowcy zaczęli zastanawiać się, skąd grób greckiej kobiety na drodze wiodącej do Jerozolimy, z dala od najbliższych greckich osad. Grób ten szczególnie nas interesuje, gdyż niewiele mamy informacji o Jerozolimie i jej otoczeniu w czasach hellenistycznych – dodaje dr Stiebel. Wstępną odpowiedź na to pytanie daje analiza przedmiotów znalezionych w grobie. Przede wszystkim rzadkiego i kosztownego lustra z brązu. Tego typu przedmioty znajdowano dotychczas w świątyniach i grobach świata greckiego i hellenistycznego zawsze w kontekście posiadania ich przez kobiety. Dodatkową wskazówką, potwierdzającą pochodzenie zmarłej, były zagięte gwoździe, często znajdowane w pochówkach z kremacją w świecie greckim i rzymskim.
      Naukowcy doszli do wniosku, że mamy tutaj do czynienia raczej z pochówkiem hetery niż zamężnej kobiety, gdyż te drugie rzadko opuszczały dom. Brak zaś osadnictwa w pobliżu miejsca pochówku wskazuje, że mamy do czynienia z kobietą, która podróżowała w towarzystwie albo wysokiej rangi oficera, albo urzędnika. Takie lustra z brązu były kosztownymi luksusowymi przedmiotami. Grecka kobieta mogła w ich posiadanie wejść w dwojaki sposób. Albo był to jej posag, albo prezent dla hetery od zamożnego klienta. Wiemy o heterach, które były towarzyszkami, a nieraz i żonami, słynnych filozofów, wysokich rangą urzędników, generałów czy władców. Dlatego też naukowcy uważają, biorąc pod uwagę cały kontekst znaleziska, że to prawdopodobnie pochówek kobiety greckiego pochodzenia, która towarzyszyła wysokiemu rangą oficerowi lub urzędnikowi podczas kampanii Aleksandra Wielkiego lub – co bardziej prawdopodobne – podczas wojny diadochów.
      Po wstępnych badaniach izraelscy naukowcy skupiają się na bardziej szczegółowych analizach. Chcą na przykład określić, gdzie wyprodukowano lustro, co może pozwolić na poznanie pochodzenia jego właścicielki, a być może uda się zdobyć jakieś informacje na temat mężczyzny, któremu towarzyszyła. Więcej szczegółów poznamy w dniach 11-12 października, podczas konferencji na temat nowych odkryć w okolicach Jerozolimy.

      « powrót do artykułu
  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...