Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Wyciąg z zielonej herbaty i ćwiczenia zmniejszają nasilenie niealkoholowej stłuszczeniowej choroby wątroby

Rekomendowane odpowiedzi

Połączenie wyciągu z zielonej herbaty z ćwiczeniami znacząco zmniejszyło u myszy karmionych wysokotłuszczową paszą nasilenie niealkoholowej stłuszczeniowej choroby wątroby (ang. nonalcoholic fatty liver disease, NAFLD). Wg naukowców z Uniwersytetu Stanowego Pensylwanii, uzyskane wyniki mogą wskazywać na potencjalną strategię zdrowotną dla ludzi.

Zgromadzone dane są istotne, gdyż jak wyjaśnia prof. Joshua Lambert, NAFLD jest poważnym globalnym problemem zdrowotnym, który w dodatku będzie narastał. Ze względu na wysoką chorobowość odnośnie do czynników ryzyka NAFLD, otyłości i cukrzycy tupu 2., szacuje się, że do 2030 r. na niealkoholową stłuszczeniową chorobę wątroby cierpieć będzie ponad 100 mln osób.

W ramach studium myszy przez 16 tygodni dostawały wysokołuszczową karmę (60% energii pochodziło z tłuszczu). Części z nich podawano ekstrakt z zielonej herbaty, część zwierząt regularnie ćwiczyła w kołowrotku, a część dostawała ekstrakt i ćwiczyła. Grupa kontrolna po prostu spożywała wysokotłuszczową paszę.

Okazało się, że w porównaniu do grupy kontrolnej, gryzonie dostające wyciąg i ćwiczące cechowała o wiele mniejsza (do 75-80%) akumulacja lipidów w wątrobie. W grupach, które tylko ćwiczyły lub spożywały ekstrakt, występował efekt pośredni.

Autorzy publikacji z pisma Journal of Nutritional Biochemistry nie tylko analizowali tkankę wątroby, ale i mierzyli zawartość tłuszczu oraz białka (azotu) w odchodach. Stwierdzono, że w kale myszy, które spożywały wyciąg z zielonej herbaty i ćwiczyły w kołowrotku, występowały wyższe poziomy lipidów i białka.

Badając wątroby myszy po zakończeniu badania i prowadząc skryning ich odchodów w czasie eksperymentu, widzieliśmy, że gryzonie, które spożywały ekstrakt z zielonej herbaty i się ruszały, inaczej przetwarzały składniki odżywcze [...].

Uważamy, że polifenole z zielonej herbaty wchodzą w interakcje z enzymami trawiennymi uwalnianymi w jelicie cienkim i częściowo hamują rozkład węglowodanów, tłuszczów i białek. Jeśli więc myszy nie trawią tłuszczu z pokarmów, tłuszcz i związane z nim kalorie przechodzą przez przewód pokarmowy i część trafia do odchodów.

Jak tłumaczy Lambert, pewne znaczenie może mieć fakt, że u myszy spożywających ekstrakt z zielonej herbaty i ćwiczących zachodzi większa ekspresja wątrobowych genów związanych z tworzeniem nowych mitochondriów (biogenezą). Profesor wyjaśnia, że to pokazuje, w jaki sposób polifenole zielonej herbaty i ćwiczenia mogą razem działać, by ograniczać akumulację lipidów w wątrobie.

Amerykanie dodają, że konieczne są dalsze badania, które pokażą, czy wyciąg i ćwiczenia działają synergicznie, czy mamy raczej do czynienia z sumą poszczególnych oddziaływań.


« powrót do artykułu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Cukrzyca typu 2 (T2D) jest przewlekłą chorobą z zaburzeniami regulacji metabolicznej, w szczególności nieprawidłowym metabolizmem glukozy, któremu towarzyszą powikłania, w tym choroby sercowo-naczyniowe, retinopatia, nefropatia, neuropatia, owrzodzenia nóg i zgorzel.
      Ze statystyk wynika że w 2013 r. 382 miliony ludzi chorowało na cukrzycę na całym świecie, a prognozuje się, że do 2035 r. Liczba ta wyniesie 592 mln
      Identyfikacja modyfikowalnych czynników stylu życia, w tym dietetycznych, które zmniejszają częstość występowania T2D, jest istotnym obszarem badań. Jednym z interesujących czynników dietetycznych jest spożywanie żywności bogatej w polifenole. Sugeruje się, że polifenole dietetyczne obniżają ryzyko T2D.
      POLIFENOLE
      Polifenole są dużą i niejednorodną grupą fitochemikaliów zawierających pierścienie fenolowe. Kilkaset różnych polifenoli znajduje się w żywności pochodzenia roślinnego, w tym warzywach (szczególnie brokułach, cebuli i kapuście), owocach (winogrona, gruszki, jabłka, wiśnie i różne jagody zawierają do 200–300 mg polifenoli na 100 g świeżej masy). Duże ilości polifenoli zawierają również rośliny strączkowe (soja), zboża, napoje pochodzenia roślinnego i czekolada. W filiżance kawy lub herbaty lub lampce czerwonego wina zidentyfikowano około 100 mg polifenoli. Polifenole dzielą się na flawonoidy, kwasy fenolowe, stylbeny i lignany. Flawonoidy obejmują flawony, flawonole, flawanole, flawanony, izoflawony i antocyjany. Najczęstsze kwasy fenolowe to kwas kawowy (obecny w wielu owocach i warzywach, najczęściej estryfikowany kwasem chinowym jak w kwasie chlorogenowym, który jest głównym związkiem fenolowym w kawie) i kwas ferulowy obecny w zbożach. Najlepiej badanym stylbenem jest resweratrol w winogronach, produktach winogronowych i winie czerwonym. Najbogatszym źródłem lignanów jest siemię lniane (3,7 g/ kg suchej masy). Zaś mniejszymi źródłami są zboża, soczewica, owoce (gruszki, śliwki) i warzywa (czosnek, szparagi, marchew).
      MECHANIZMY DZIAŁANIA POLIFENOLI W PREWENCJI CUKRZYCY
      Trawienie węglowodanów i wchłanianie glukozy w jelicie.
      Hamowanie aktywności α-amylazy i α-glukozydazy (enzymów biorących udział w trawieniu węglowodanów) in vitro wykazały polifenole zawarte w owocach (truskawki, maliny, jagody i porzeczki czarne), warzywach (dynia, fasola, kukurydza i bakłażan), czarnym ryżu, roślinach strączkowych, zielonej i czarnej herbacie oraz czerwonym winie.
      Flora bakteryjna jelita
      Metabolity polifenoli pochodzące z metabolizmu wątroby mogą powodować działanie przeciwcukrzycowe. Na wchłanianie polifenoli może mieć wpływ dawka, wielkość związku fenolowego, wcześniejsza dieta, płeć i różnice w populacjach drobnoustrojów jelitowych. Zwiększony poziom bakterii Bifidobacteria w kale związany jest z lepszą tolerancją glukozy i zmniejszonymi markerami stanu zapalnego. Badania wykazały prebiotyczną rolę polifenoli w zwiększeniu populacji Bifidobacteria-spożywanie 494 mg flawanoli kakaowych przez cztery tygodnie znacznie zwiększyło wzrost Lactobacillus i Bifidobacterium w stosunku do napoju zawierającego tylko 29 mg flawanoli.
      Funkcja komórek beta trzustki
      Wykazano, że indukowany otyłością stres oksydacyjny w mitochondriach może częściowo odpowiadać za insulinooporność. Podwyższone prozapalne cytokiny mogą zmieniać metaboliczne systemy kontroli homeostatycznej prowadzące do cukrzycy typu 2. Z badań wynika, że procyjanidyny z pestek winogron hamowały wytwarzanie cząsteczek prozapalnych, u szczurów ośmiotygodniowa suplementacja w diecie wysokotłuszczowej bogatym w antocyjaninę 4% jagodowym proszkiem poprawiła wrażliwość na insulinę całego ciała. Kwercetyna również wykazywała działanie przeciwzapalne.
      Istnieje kilka badań klinicznych, które badają wpływ określonych polifenoli lub produktów spożywczych bogatych w polifenole na zmniejszanie ryzyka insulinooporności.
      Biorąc pod uwagę mieszane wyniki nadal nie jest jasne, czy bogata w polifenole zielona herbata ma działanie przeciwcukrzycowe.
      Metaanalizy wykazały, że czekolada lub kakao obniżały insulinę na czczo i insulinę po obciążeniu glukozą oraz poprawiły insulinooporność. Nie stwierdzono wpływu na stężenie glukozy na czczo i hemoglobiny glikowanej. Dzienne spożycie 25 g ciemnej czekolady przez osiem tygodni nie poprawiło poziomu glukozy, insuliny i hemoglobiny glikowanej na czczo u osób z nadciśnieniem cukrzycowym. Biorąc pod uwagę sprzeczne wyniki interwencji, obecne dane są niewystarczające, aby zalecać czekoladę i kakao do kontroli glikemii.
      Spożycie cynamonu może mieć działanie obniżające glikemię, ale wymagane są dalsze badania obejmujące różne rodzaje i ilości cynamonu oraz typy badanych.
      Kolejnym badanym produktem były winogrona. Badanie na mężczyznach z co najmniej jednym składnikiem zespołu metabolicznego, spożywających 822 mg polifenoli przez 16 tygodni wykazało znaczne zmniejszenie poziomu insuliny po posiłku i glikemii na czczo w porównaniu z poziomem wyjściowym, ale nie było istotnych różnic w poziomie insuliny na czczo, glukozy po posiłku, hemoglobiny glikowanej i HOMA – IR między nimi i grupą kontrolną.
      Podsumowując, nie ma przekonujących dowodów na wpływ polifenoli z winogron na homeostazę glukozy.
      W randomizowanym, kontrolowanym badaniu czerwone wino znacząco poprawiło wrażliwość na insulinę, profil lipidowy i funkcję śródbłonka w porównaniu z innymi napojami alkoholowymi (piwo i wódka), jednak nie ma wielu dowodów na wpływ polifenoli winnych na poziom glukozy i insuliny.
      Dieta śródziemnomorska bogata w oliwę z pierwszego tłoczenia wykazała 40% zmniejszenie ryzyka cukrzycy typu 2 w porównaniu z grupa kontrolna. Dieta ta poprawiła też metabolizm glukozy i zmniejszyła masę ciała u osób z cukrzycą typu 2. Nie zaobserwowano wpływu zbóż na  glukozę, insulinę, stany zapalne. Podobnie w przypadku warzyw. Większość badań nie wykazała wpływu warzyw na insulinooporność lub ryzyko wystąpienia cukrzycy typu 2, jedynie wysokie dzienne spożycie zielonych warzyw liściastych było odwrotnie związane z ryzykiem jej wystąpienia, oraz wysokie spożycie jagód wiązało się z 35 % niższym ryzykiem zachorowania.
      Badania in vitro i in vivo wykazały, że dietetyczne związki polifenolowe poprawiły homeostazę glukozy poprzez potencjalne liczne mechanizmy działania w jelicie, wątrobie, adipocytach mięśniowych i komórkach β trzustki, a także poprzez działanie prebiotyczne w przewodzie pokarmowym. Ogólnie rzecz biorąc, większość badań epidemiologicznych wykazała, że polifenole dietetyczne były związane z niższym ryzykiem T2D, ale związek ten nie był całkowicie spójny. Jagody i cynamon mogą być obiecującymi kandydatami do zapobiegania i leczenia cukrzycy. Przeprowadzono jedynie ograniczone badania kliniczne dietetycznych polifenoli w odniesieniu do homeostazy glukozy i insuliny, które nie były tak skuteczne jak badania in vitro i in vivo. Mieszane wyniki mogą być związane ze słabymi analizami statystycznymi, małą wielkością próby i brakiem dynamicznych pomiarów metabolizmu glukozy.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Ucieczki zwierząt z ogrodów zoologicznych należą do rzadkości, ale jednak się zdarzają. Dlatego też Śląski Ogród Zoologiczny (ŚOZ) postanowił przetestować i usprawnić procedury opracowane na potrzeby takich zdarzeń. Z wybiegu „wymknęła się” więc pluszowa pantera śnieżna. Symulowano 2 scenariusze: gdy zwierzę pozostaje na terenie zoo i gdy ucieka do pobliskiego Parku Śląskiego.
      Śląski Ogród Zoologiczny podkreśla, że były to pierwsze w Polsce ćwiczenia związane z działaniami, jakie należy podjąć w sytuacji ucieczki zwierząt.
      W ostatnim czasie zaktualizowaliśmy naszą procedurę działań w tak niecodziennej sytuacji. Dopracowaliśmy naszą współpracę z chorzowską Komendą Miejską Policji oraz z powiatowym sztabem zarządzania kryzysowego. Analizowaliśmy, próbowaliśmy przewidzieć wszelkie ewentualności... a [22 lutego] postanowiliśmy to wszystko przetestować w praktyce - podkreślono na profilu Śląskiego Ogrodu Zoologicznego na Facebooku.
      W pierwszej fazie ćwiczeń założono, że zwierzę znajduje się nadal na terenie zoo. Zbiegłą panterę zauważył przed otwarciem dla zwiedzających (przed godz. 8) jeden z pracowników. O zdarzeniu poinformował dyrektora ds. hodowlanych. [...] Sprawdzaliśmy procedury, w które zaangażowani są przede wszystkim pracownicy zoo – zabezpieczenie terenu zoo, wewnętrzny przepływ informacji, poszukiwanie i odłów zwierzęcia na terenie zoo, a także koordynację działań i współpracę z policją oraz sztabem zarządzania kryzysowego - napisano na stronie Ogrodu.
      Około wpół do dziewiątej wdrożono scenariusz ucieczki poza teren zoo. Wtedy w działania włączyli się policjanci, którym pomagali strażnicy miejscy. Wyizolowano teren, na którym mogła znajdować się pantera. Policjanci dysponowali bronią długą i zestawem do obezwładniania za pomocą siatki. Część działań odbywała się realnie na terenie parku. Z kolei wezwanie wsparcia z Oddziału Prewencji Policji w Katowicach dla zabezpieczenia większej części terenu czy też skierowanie na miejsce policyjnego drona wyposażonego w kamerę termowizyjną miało jedynie charakter teoretyczny - tłumaczy Śląska Policja.
      Po ok. godzinie pluszowe zwierzę zostało namierzone na drzewie. Na miejsce to dowódca skierował patrol wyposażony w siatkę (policjantom towarzyszyli lekarz weterynarii i pracownik firmy odpowiedzialnej za odłów). Po bezpiecznym zakończeniu akcji odbyło się spotkanie podsumowujące.
      Jak ujawniła cytowana przez RMF24 Daria Kroczek, rzeczniczka ŚOZ, niebezpieczne zwierzę nigdy z Ogrodu nie uciekło, ale na początku działalności ŚOZ „opuściła” słonica o imieniu Gloria. Wiadomość na ten temat można znaleźć w archiwach Ogrodu. Stało się to w nocy, niedługo po jej przyjeździe. Słonica pokonała zabezpieczenia, które znajdowały się na wybiegu. Kolejnego ranka okoliczni mieszkańcy odnaleźli słonicę spacerującą po ogródkach działkowych.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Osoby, które regularnie ćwiczą, powinny rozważyć zjadanie codziennie garści migdałów. Randomizowane kontrolowane badania wykazały, że w krwi osób jedzących codziennie 57 gramów migdałów występowało po ćwiczeniach fizycznych znacznie więcej korzystnego kwasu tłuszczowego, który umożliwia szybszą regenerację po ćwiczeniach, reguluje metabolizm i zużycie energii, oraz znacznie mniej umiarkowanie toksycznego kwasu tłuszczowego.
      W badaniach, których wyniki opublikowano na łamach Frontiers in Nutrition, wzięło udział 38 mężczyzn i 26 kobiet w wieku od 30 do 65 lat. Były to osoby zdrowe, które nie wykonywały regularnie intensywnych ćwiczeń fizycznych. Około połowy z nich przypisano losowo do grupy, która codziennie przez miesiąc zjadała 57 gramów migdałów. Grupa kontrolna zjadała baton zbożowy, który dostarczał tyle samo kalorii. Przed rozpoczęciem eksperymentu i po 4 tygodniach przeprowadzono badania krwi i moczu uczestników.
      Po 4-tygodniowej diecie u badanych wywołano stan zapalny i uszkodzenia mięśni za pomocą intensywnej 90-minutowej sesji ćwiczeń. Składał się na nią, między innymi, 30-sekundowy anaerobowy test Wingate, 50-metrowy bieg wahadłowy, podskoki, wyciskanie sztangi na ławeczce czy rozciąganie nóg i pleców. Natychmiast po ćwiczeniach oraz przez cztery kolejne dni od uczestników badań pobierano krew i mocz. Po ich pobraniu każdy wypełniał kwestionariusz, który pozwalał ocenić na 10-stopniowej skali samopoczucie oraz ból i sztywność mięśni spowodowane ćwiczeniami.
      Badania krwi wykazały, że po ćwiczeniach doszło do zwiększenia poziomu prozapalnych cytokin IL-6, IL-8, IL-10 i MCP-1, co jest świadectwem łagodnego uszkodzenia mięśni. Zmiany poziomu cytokin były takie same w obu grupach badanych.
      Jednak, co istotne, natychmiast po ćwiczeniach w grupie jedzącej migdały poziom korzystnego kwasu tłuszczowego 12,13-DiHOME (kwas 12,13-dihydroksy-9Z-oktadecenowy) był o 69% wyższy, niż w grupie kontrolnej. Kwast ten jest syntetyzowany z kwasu linolowego przez brunatną tkankę tłuszczową i ma pozytywny wpływ na metabolizm i regulację energii. Jednocześnie w grupie tej stwierdzono o 40% niższy poziom umiarkowanie toksycznego kwasu 9,10-DiHOME (9,10-dihydroksy-12-oktadecenowego). Ma on negatywny wpływ na zdrowie i zdolność organizmu do regeneracji po ćwiczeniach.
      Autorzy badań stwierdzają, że codzienne spożywanie migdałów prowadzi do zmiany metabolizmu oraz zmniejszenia stanu zapalnego i stresu oksydacyjnego, co pozwala z kolei na szybszą regenerację po ćwiczeniach. To już kolejne w ostatnim czasie doniesienie o pozytywnym wpływie migdałów na zdrowie. Niedawno informowaliśmy, że dobrze wpływają na mikrobiom.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      NASA poinformowała, że w ubiegłym roku odbyły się międzynarodowe ćwiczenia z obrony planetarnej. Ich celem było sprawdzenie gotowości i zdolności różnych ośrodków do wykrycia dużych asteroid zagrażających Ziemi. W ćwiczeniach koordynowanych przez International Asteroid Warning Network (IAWN) oraz wchodzące w skład NASA Planetary Defense Coordination Office (PDCO) wzięło udział ponad 100 astronomów z całego świata.
      W ramach ćwiczeń z baz danych systemów obrony planetarnej usunięto słynną asteroidę Apophis. Celem eksperymentu było sprawdzenie zdolności systemów monitorujących do jej ponownego wykrycia i scharakteryzowania. Szczegółowe wyniki ćwiczeń zostały opublikowane we wczorajszym wydaniu Planetary Science Journal.
      Eksperyment wypadł bardzo dobrze. „Nowa” asteroida została wykryta i była ciągle monitorowana, co pozwoliło na jej scharakteryzowanie, określenie jej orbity oraz ryzyka, że uderzy w Ziemię.
      Asteroida Apophis została odkryta w 2004 roku. Wkrótce po jej zauważeniu pojawiły się pierwsze wyliczenia jej orbity, z których wynikało, że istnieje duże niebezpieczeństwo, iż w roku 2029 lub latach następnych Apophis uderzy w Ziemię. Jednak kolejne obserwacje dostarczyły bardziej szczegółowych danych i obecnie wiemy, że przez co najmniej 100 kolejnych lat nie ma ryzyka kolizji Apophisa z Ziemią.
      Podczas ćwiczeń wykorzystano fakt, że pomiędzy grudniem 2020 a marcem 2021 Apophis przybliżył się do naszej planety. Przeprowadziliśmy ćwiczenia z wykorzystaniem prawdziwego scenariusza, poddaliśmy testowi cały ziemski system reakcji, do początkowego wykrycia obiektu, poprzez określenie jego cech fizycznych, orbity oraz wyliczenie, czy może uderzyć w ziemię, wyjaśnia profesor Vishnu Reddy z University of Arizona.
      Astronomowie wiedzieli, że na przełomie roku 2020 i 2021 Apophis zbliży się do Ziemi. Jednak, by uczynić ćwiczenia bardziej realistycznymi, z baz danych w Minor Planet Center – międzynarodowej organizacji odpowiedzialnej za gromadzenie danych m.in. na temat asteroid – tymczasowo usunięto informacje o wcześniejszych obserwacjach tego obiektu.
      Dnia 4 grudnia 2020, gdy zbliżający się Apophis zaczynał zwiększać swoją jasność, został wykryty przez Catalina Sky Survey. Jego pozycja na niebie została wysłana do Minor Planet Center (MPC). Jako że w tamtejszej bazie danych nie było informacji o takim obiekcie, asteroida została oznaczona jako nowe odkrycie. Wkrótce i inne teleskopy – jak Asteroid Terrestrial-impact Last Alert System (ATLAS) czy Panoramic Survey Telescope and Rapid Response System (Pan-STARRS) – zaczęły wysyłać do MPC informacje o nowym obiekcie. Gdy MPC otrzymało też dane z satelity Near-Earth Object Wide-field Infrared Survey Explorer (NEOWISE), wszystkie informacje zostały połączone i określono trajektorię lotu obiektu. Trzy dni po pierwszej obserwacji, 23 grudnia, MPC oficjalnie ogłosiło wykrycie „nowej” asteroidy bliskiej Ziemi. Uczestnicy ćwiczeń szybko przeprowadzili dodatkowe pomiary, wyliczyli orbitę asteroidy i szanse, że uderzy w Ziemię. W marcu 2021 dzięki Goldstone Solar System Radar w Kalifornii dokładnie określono prędkość asteroidy i jej odległość od planety. Wykluczono, by w ciągu 100 lat mogła ona spaść na naszą planetę.
      Niezwykle ważnym elementem obrony planetarnej jest teleskop kosmiczny NEOWISE. Dzięki temu, że jego obserwacje nie są zakłócane przez atmosferę Ziemi, jest on w stanie zebrać bardzo cenne informacje o kształcie i wielkości asteroidy, a nawet częściowo ocenić jej skład i właściwości powierzchni. Lepsze zrozumienie rozmiarów asteroidy pozwala na ocenę energii ewentualnego uderzenia, a symulacje scenariuszy uderzeń w różne miejsca planety pozwalają na lepsze przygotowanie się do radzenia sobie ze skutkami takiego kataklizmu. Za kilka lat w przestrzeń kosmiczną ma trafić następca NEOWISe, NEO Surveyor, zdolny do znacznie szybszego wykrywania i charakteryzowania obiektów zagrażających Ziemi. Olbrzymią zaletą NEO Surveyora będzie możliwość wykrywania asteroid zbliżających się od strony Słońca. Obecne obserwatoria tego nie potrafią.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Naturalne składniki jabłek i innych owoców stymulują wytwarzanie nowych komórek w mózgu, co może mieć znaczenie dla procesów uczenia się i zapamiętywania, informują naukowcy z australijskiego University of Queenland oraz Niemieckiego Centrum Chorób Neurodegeneracyjnych. Badania prowadzone in vitro oraz na myszach wskazują, że kwercetyna i podobne związki obficie występujące w jabłkach, wspomagają tworzenie komórek w mózgu.
      Nasza praca pokazuje, że zarówno flawonoidy jak i kwas 3,5-dihydroksybenzoesowy wspomagają neurogenezę nie tylko przez aktywację prekursorowej proliferacji komórek, ale również wpływając na przebieg cyklu komórkowego, przeżycie komórek i różnicowanie się neuronów, stwierdzają autorzy badań.
      To kolejne z całej serii badań pokazujących, jak istotne jest prawidłowe odżywianie się dla utrzymania zdrowia. Jak się okazuje, ważne dla zdrowia naszego mózgu.
      Neurogeneza w dorosłym hipokampie to szczególny przykład plastyczności mózgu. Mamy tutaj do czynienia z neurogenezą trwającą przez całe życie, w czasie której neurony włączane są w już istniejącą strukturę, co wpływa na uczenie się i pamięć, dodają naukowcy. A flawonoidy, które są obecne w warzywach i owocach, mogą wpływać na ścieżki sygnałowe procesów poznawczych.
      Jako, że jabłka są jednymi z najchętniej spożywanych owoców Tara Louise Walker i Gerd Kempermann postanowili sprawdzić, czy zawierają one jakieś związki wspomagające neurogenezę w dorosłym hipokampie. Najpierw przyjrzeli się kwercetynie, najbardziej rozpowszechnionemu flawonoidowi w skórce jabłek. Następnie rozszerzyli swoje badania na inne podobne związki obecne w jabłkach.
      Ich badania potwierdziły, że wysokie stężenie związków fitochemicznych obecnych w jabłkach stymuluje pojawianie się nowych neuronów. Najpierw badania in vitro wykazały, że w komórki z mysiego mózgu w obecności kwercetyny lub kwasu 3,5-dihydroksybenzoesowego (DHBA) tworzą więcej neuronów i są chronione przed śmiercią komórkową. Odkryliśmy, że 3,5-DHBA nie tylko zwiększa proliferację i neurogenezę neuralnych komórek progenitorowych, ale również zwiększa tempo dojrzewania tych komórek, czytamy w artykule Apple Peel and Flesh Contain Pro-neurogenic Compounds.
      Przeprowadzone następnie badania na myszach potwierdziły, że u zwierząt, którym podawano wysokie dawki kwercetyny lub DHBA, w strukturach mózgu odpowiedzialnych za uczenie się i pamięć pojawiło się więcej neuronów. Wpływ obu środków na mózg był podobny do wpływu ćwiczeń fizycznych, o którym wiadomo, że stymuluje neurogenezę.
      Później uczeni potwierdzili jeszcze, że wpływ kwercetyny na przeżycie i różnicowanie się neuralnych komórek progenitorowych w dorosłym hipokampie jet podobny do wpływu resweratrolu i EGCG.

      « powrót do artykułu
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...