W Gdańsku zobaczymy faksymile Księgi Umarłych wydane na papirusie
dodany przez
KopalniaWiedzy.pl, w Humanistyka
-
Podobna zawartość
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Wstęp
Alkoholizm jest chorobą, która dotyka miliony ludzi na całym świecie, wpływając nie tylko na ich zdrowie fizyczne i psychiczne, ale także na ich rodziny, relacje i życie zawodowe. Leczenie alkoholizmu jest wieloaspektowe i zwykle obejmuje kombinację terapii psychologicznej, wsparcia społecznego i interwencji medycznych. Jednym z najbardziej znanych medycznych podejść do leczenia alkoholizmu jest wszycie esperalu.
Esperal, znany również pod swoją nazwą chemiczną, disulfiram, jest lekiem, który jest często wykorzystywany w leczeniu alkoholizmu. Działa poprzez zmianę sposobu, w jaki organizm metabolizuje alkohol, powodując nieprzyjemne efekty, kiedy alkohol jest spożywany. Celem tego artykułu jest omówienie procedury wszycia esperalu, jak to działa, dla kogo jest to odpowiednie i jakie są potencjalne zalety i ograniczenia tego podejścia.
Definicja esperalu
Esperal, czyli disulfiram, to lek stosowany w terapii uzależnienia od alkoholu. Substancja ta działa poprzez blokowanie enzymu odpowiedzialnego za metabolizowanie alkoholu w organizmie. Gdy pacjent, który został wszczepiony esperalem, spożywa alkohol, powoduje to szybki wzrost poziomu acetaldehydu - substancji, która powoduje wiele nieprzyjemnych objawów, takich jak nudności, wymioty, ból głowy, zaburzenia widzenia i inne.
Cel stosowania esperalu jest taki, żeby utworzyć silne negatywne skojarzenie z piciem alkoholu. Te nieprzyjemne objawy są tak silne, że większość osób unika spożycia alkoholu, aby ich uniknąć. Dlatego esperal jest często używany jako część szerszego programu leczenia alkoholizmu, który może obejmować terapię psychologiczną i wsparcie społeczne.
Historia esperalu
Esperal, czyli disulfiram, był jednym z pierwszych leków używanych do leczenia alkoholizmu. Został odkryty w latach 40. XX wieku przez duńskich naukowców, którzy zauważyli, że pracownicy w przemyśle gumowym, którzy byli narażeni na disulfiram, mieli silne reakcje negatywne po spożyciu alkoholu. Od tego czasu lek ten jest stosowany w leczeniu alkoholizmu na całym świecie.
Disulfiram był pierwotnie opracowany jako lek na robaki, ale jego zdolność do zmiany sposobu metabolizowania alkoholu przez organizm szybko przyciągnęła uwagę naukowców. W 1948 roku disulfiram został oficjalnie zatwierdzony do leczenia alkoholizmu przez Food and Drug Administration (FDA) w Stanach Zjednoczonych i od tego czasu jest używany jako jeden z głównych leków w terapii uzależnienia od alkoholu.
Zabieg wszycia esperalu
Zabieg w Wszywka alkoholowa Gdańsk polega na wszczepieniu tabletek disulfiramu w tkanki mięśniowe pacjenta. Zwykle procedura ta jest wykonywana przez lekarza chirurga ze specjalizacją. Najczęściej tabletki są wszczepiane w okolicy pośladka, ale mogą być umieszczone w innych miejscach, zależnie od specyfiki pacjenta.
Procedura wszczepiania esperalu jest stosunkowo prostym zabiegiem chirurgicznym, który jest zwykle wykonywany ambulatoryjnie. Pacjent zostaje poddany znieczuleniu miejscowemu, po czym lekarz wykonuje niewielkie nacięcie i wszczepia tabletki esperalu do mięśnia. Nacięcie jest następnie zszywane i zabandażowane. Cały proces trwa zazwyczaj około godziny.
Przygotowanie do zabiegu
Przed zabiegiem wszycia esperalu pacjent musi spełniać pewne kryteria. Przede wszystkim, pacjent musi być trzeźwy w dniu zabiegu. Jest to absolutnie kluczowe, ponieważ wszczepienie esperalu podczas gdy alkohol jest obecny w systemie pacjenta, może prowadzić do natychmiastowej i bardzo silnej reakcji.
Dodatkowo, pacjent musi być zdolny do podjęcia decyzji o wszczepieniu. Wymaga to zrozumienia, jak działa esperal i jakie są potencjalne ryzyko i korzyści związane z zabiegiem. Pacjent musi również być zdolny do przestrzegania instrukcji dotyczących pielęgnacji rany po zabiegu.
Przebieg zabiegu
Na początku zabiegu pacjent otrzymuje znieczulenie miejscowe, aby zminimalizować dyskomfort. Następnie lekarz wykonuje niewielkie nacięcie w okolicy pośladka. Przez to nacięcie, lekarz wszczepia tabletki esperalu do mięśnia. Liczba wszczepionych tabletek zależy od indywidualnych potrzeb pacjenta.
Następnie nacięcie jest zszywane i zabandażowane. Po zabiegu pacjent otrzymuje instrukcje dotyczące pielęgnacji rany i potencjalnych objawów, na które powinien zwrócić uwagę. Procedura jest zazwyczaj wykonywana ambulatoryjnie, co oznacza, że pacjent może wrócić do domu tego samego dnia.
Po zabiegu
Po zabiegu wszczepienia esperalu pacjent musi pielęgnować ranę, aby zapobiec infekcjom i zapewnić prawidłowe gojenie. Pacjent powinien również unikać spożycia alkoholu, ponieważ esperal zaczyna działać prawie natychmiast po wszczepieniu.
Chociaż nie jest wymagane, aby pacjent zgłaszał się na regularne wizyty kontrolne po zabiegu, zawsze jest zalecane, aby pacjent pozostawał w kontakcie z lekarzem lub zespołem terapeutycznym. Jest to szczególnie ważne, jeśli pacjent doświadcza jakichkolwiek nieoczekiwanych skutków ubocznych lub jeśli ma trudności z przestrzeganiem programu abstynencji.
Czas działania esperalu
Po wszczepieniu, esperal zaczyna działać prawie natychmiast, a jego efekty mogą trwać od 8 do 12 miesięcy. Oznacza to, że pacjent będzie miał silną reakcję negatywną na alkohol przez ten okres. Jest to jedna z głównych zalet wszczepienia esperalu, ponieważ długotrwałe działanie leku oznacza, że pacjent musi podejmować decyzję o picie alkoholu mniej często, co może pomóc w utrzymaniu abstynencji.
Ilość wszczepionego esperalu i czas jego działania mogą się różnić w zależności od wielu czynników, w tym od indywidualnego metabolizmu pacjenta i stanu zdrowia. W niektórych przypadkach lekarz może zdecydować się na ponowne wszczepienie esperalu po upływie 8-12 miesięcy, jeśli uzna to za stosowne dla dalszego leczenia pacjenta.
Koszty i refundacja
Koszt zabiegu wszczepienia esperalu może się różnić w zależności od placówki i specyfiki pacjenta. Generalnie jednak, można spodziewać się, że koszty będą w okolicach kilkuset złotych. Ważne jest, aby pacjenci byli świadomi, że zabieg wszczepienia esperalu nie jest refundowany przez Narodowy Fundusz Zdrowia.
Chociaż koszt zabiegu może wydawać się wysoki, warto go porównać z potencjalnymi kosztami długotrwałego uzależnienia od alkoholu, zarówno pod względem finansowym, jak i zdrowotnym. Wszczepienie esperalu jest jednorazowym kosztem, który może pomóc pacjentowi uniknąć picia alkoholu przez okres do 12 miesięcy.
Skuteczność i ograniczenia esperalu
Esperal jest skutecznym narzędziem w leczeniu alkoholizmu, ale nie jest panaceum. Wiele badań potwierdziło, że esperal może znacząco zwiększyć prawdopodobieństwo abstynencji u osób uzależnionych od alkoholu. Jednakże, to nie jest lek, który "leczy" alkoholizm. Właściwe korzystanie z esperalu wymaga stałego zaangażowania w proces zdrowienia i często jest najskuteczniejsze, gdy jest stosowane w połączeniu z innymi formami leczenia, takimi jak terapia behawioralna.
Istnieją również pewne ograniczenia i ryzyka związane z esperalem. Niektóre osoby mogą doświadczyć skutków ubocznych, takich jak senność, zawroty głowy, zmiany nastroju i zmęczenie. Jest też niewielkie ryzyko poważnej reakcji na esperal, szczególnie jeśli pacjent spożywa alkohol po wszczepieniu.
Alternatywne metody leczenia
Choć wszczepienie esperalu jest efektywną metodą leczenia alkoholizmu, nie jest jedynym dostępnym narzędziem. Inne metody leczenia mogą obejmować różne formy terapii (w tym terapię poznawczo-behawioralną, terapię grupową, terapię rodziną), leki (takie jak naltrekson i akamprozat), a także wsparcie społeczne i programy samopomocowe, takie jak Anonimowi Alkoholicy.
Wybór odpowiedniego planu leczenia zależy od wielu czynników, w tym od specyfiki pacjenta, nasilenia uzależnienia, wsparcia społecznego i innych czynników. Ważne jest, aby pamiętać, że proces zdrowienia z alkoholizmu jest indywidualny i co działa dla jednej osoby, może nie działać dla innej.
Podsumowanie i konkluzje
Wszywanie esperalu to ważne narzędzie w walce z alkoholizmem. Jest to procedura, która może znacznie zwiększyć szanse na utrzymanie abstynencji, szczególnie gdy jest stosowana w połączeniu z innymi formami terapii. Chociaż zabieg ma swoje ograniczenia i nie jest odpowiedni dla wszystkich, dla wielu osób cierpiących na alkoholizm, wszczepienie esperalu może być skutecznym krokiem na drodze do zdrowienia.
Leczenie alkoholizmu jest złożonym procesem, który wymaga indywidualnego podejścia. Wszywanie esperalu jest jednym z wielu dostępnych narzędzi, które mogą pomóc osobom cierpiącym na alkoholizm w podróży do zdrowia. Jak każde leczenie, ma swoje plusy i minusy, ale dla wielu osób jest to efektywne narzędzie w walce z chorobą.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
Od niedawna w Muzeum Porcelany w Wałbrzychu można oglądać wystawę prezentującą wyjątkowe zegary z fabryki zegarów Gustava Beckera w Świebodzicach (niem. Freiburg in Schlesien). Jak podkreślono w opisie wydarzenia na FB, wystawa prezentuje ponad 100 unikalnych okazów, każdy wyjątkowej urody i bardzo szczególnego przeznaczenia.
I tak na wystawie „Bije zegar godziny... Gustav Becker” zobaczymy zegary ścienne, stojące, stołowe, gabinetowe, buduarowe, kartuszowe, kominkowe, a także budziki czy zegarki kieszonkowe.
Eksponaty pochodzą z prywatnych kolekcji Bogdana Chachelskiego, Marka Mikołajczaka, Wojciecha Magierskiego i Marka Batyckiego. Co ważne, nigdy wcześniej nie pokazywano ich szerszej publiczności.
Oprócz zegarów w obudowie drewnianej czy w żeliwnych odlewach, można również zobaczyć zabytki w obudowach porcelanowych i z kamionki. W wywiadzie dla RMF MAXX Tomasz Nochowicz opowiedział także o zegarach w ażurowych przeszklonych kloszach. Wyjaśnił, że to zegary roczne z 400-dniową rezerwą chodu. Nakręca się je tylko raz w roku. Szczególnie były nakręcane przy okazji rocznic, ślubów czy innych pięknych jubileuszy, bo były wtedy darowane i miały też przypominać o tych pięknych chwilach - wyjaśnił specjalista.
Gustav Eduard Becker urodził się w 1819 r. w Oleśnicy (niem. Oels). Terminował jako czeladnik m.in. we Frankfurcie nad Menem czy w Wiedniu. W 1847 r. otworzył w Świebodzicach warsztat zegarmistrzowski; kolejny powstał w 1850 r. na świebodzickim Rynku. W 1852 r. Becker dostał brązowy medal za zegar zaprezentowany na Śląskiej Wystawie Przemysłowej we Wrocławiu (Breslau). To otworzyło mu drzwi do zawarcia wieloletnich kontraktów na produkcję zegarów urzędowych zarówno dla placówek Poczty Pruskiej, jak i kompanii kolejowych. Dzięki wsparciu finansowemu mógł też kupić grunt przy Alte Bahnofstraße w Świebodzicach i rozpocząć budowę swojej pierwszej fabryki. Półmilionowy zegar powstał w 1885 r. jako prezent na 70. urodziny Otto von Bismarcka. Po śmierci Gustava w 1885 r. kierownictwo nad znaną fabryką przejął jego syn Paul Albert.
Wystawę „Bije zegar godziny...” można oglądać do 28 stycznia przyszłego roku. Towarzyszy jej ilustrowane wydawnictwo.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
Dr Willard Wigan jest brytyjskim rzeźbiarzem, który tworzy mikroskopijne dzieła sztuki. Przeważnie umieszcza je w uchu igielnym albo na główce szpilki. Od kwietnia do października w Wollaton Hall można podziwiać jego wystawę „Miniature Masterpieces”. Składa się na nią 20 rzeźb, w tym przedstawienie „Ostatniej wieczerzy”. Częścią czasowej ekspozycji są też postaci Wiliama Szekspira i Alberta Einsteina. Poza tym nie zabrakło bohaterów książek i legend - Pinokia czy Robin Hooda. Oprócz tego pokazywana jest interpretacja „Dziewczyny z perłą” Johannesa Vermeera.
Cztery niepokazywane wcześniej rzeźby stanowią część kolekcji Wigana pt. „Znikający świat” (Disappearing World), która ma wskazywać na zagrożenia bioróżnorodności i promować działania ochronne.
Menedżer Wigana - John Bowden - ma nadzieję, że ludzie, którzy odwiedzą wystawę, zrozumieją, że najmniejsze rzeczy mogą wywierać największy wpływ i że uda się dzięki temu utworzyć ruch realizujący ważne zadania.
Jak podkreślił Wigan w wywiadzie dla Wired, podczas pracy pod mikroskopem musi mieć rękę pewniejszą niż chirurg, bo nawet drobny błąd może zniweczyć efekty wielotygodniowych działań. Opowiedział też o „wypadku”, jaki przydarzył mu się podczas tworzenia „Alicji w Krainie Czarów”. Kiedy umieszczał postać w wybranym miejscu, zadzwonił telefon. Rzeźbiarz odebrał i przypadkowo zaaspirował figurkę. Przepadła gdzieś w moich nozdrzach - stwierdził ze śmiechem.
O tym, jak trudna jest praca mikrorzeźbiarza, świadczy fakt, że Wigan pracuje między uderzeniami serca (puls w opuszkach wystarczy, by wywołać drobne ruchy palców). Brytyjczyk posługuje się zaostrzonymi igłami do akupunktury i odłamkami diamentów. Artysta ujawnił CNN-owi, że gotowe dzieła maluje czasem pojedynczymi rzęsami.
Bywa, że artysta zajmuje się jednocześnie 4-5 rzeźbami. Pracuje do 5 tygodni przez 16 godzin dziennie. Wigan przyznaje, że nie lubi samego procesu tworzenia, bo jest dla niego stresujący. Nagradzające są dopiero reakcje ludzi na gotowe dzieła.
W 2017 r. Willard Wigan ustanowił nowy rekord Guinnessa w kategorii najmniejszej ręcznie wykonanej rzeźby (pobił zresztą swój wcześniejszy rekord z 2013 r.). Rzeźba ludzkiego embrionu z kevlaru została umieszczona w wydrążonym włosie z brody Willarda. Figurka ma długość 78 (78,22) i szerokość niemal 54 (53,88) mikrometrów.
Wigan ma zaburzenie ze spektrum autyzmu i dysleksję. W szkole był niedoceniany. Miniaturowe dzieła sztuki stały się jego sposobem na odreagowanie i udowodnienie światu swojej wartości. Do coraz większej miniaturyzacji figurek zachęcała go wspierająca mama. W 2007 r. w wieku 50 lat Willard Wigan został uhonorowany przez Elżbietę II Orderem Imperium Brytyjskiego.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
W holu Wydziału Biologii Uniwersytetu w Białymstoku (UwB) można oglądać ekspozycję „Ptasie pisanki”. Na wystawie prezentowane są jaja 19 gatunków ptaków, w tym przedstawicieli polskiej awifauny (np. czajki zwyczajnej, myszołowa zwyczajnego i bataliona), 3 gatunków pingwinów czy emu. Wiele innych jaj zaprezentowano na barwnych planszach.
Różnorodne kolory, plamki i desenie na jajkach to swoisty kamuflaż, który ma zmylić drapieżnika. Białe jajka składają między innymi dziuplaki, czyli ptaki gniazdujące w dziuplach, np. sowy lub dzięcioły – opowiada dr Anna Matwiejuk, kierowniczka Uniwersyteckiego Centrum Przyrodniczego im. Profesora Andrzeja Myrchy. Kolor skorupki jajka zależy od obecności swoistych barwników: protoporfiryny (odpowiada za kolor brązowy i jego odcienie, wraz z czerwonym, żółtym i czarnym), biliwerdyny (nadaje odcienie niebieskie i zielone) oraz jej chelatu z cynkiem. W skorupkach białych nie ma żadnego barwnika - dodaje specjalistka.
U drozda śpiewaka występują jaja turkusowe w czarne kropki, u kosa niebieskozielone, a u pleszki zwyczajnej błękitne. U bliskiej zagrożenia czajki zwyczajnej, która w ciągu roku wyprowadza jeden lęg, jaja są brązowożółte w ciemniejsze plamy. U pustułki znajdziemy zaś jaja białożółte, szaroróżowe lub ceglastoróżowe z gęstymi rdzawobrązowymi plamami. A jaja emu zmieniają barwę. Niedługo po zniesieniu są ciemnozielone, a później czarne.
Dr Matwiejuk wspomina także o ciekawych i bardzo różnorodnych kształtach jaj. Np. sowy „dziuplaki” składają jaja okrągłe jak piłeczki, ptaki gniazdujące na klifach, takie jak nurzyki - stożkowate, a np. czajki, które budują gniazda na ziemi - gruszkowate. Jaja nurzyków mają niezwykłe kolory i wielu uważa je za najpiękniejsze na świecie.
Jaja znacznie się różnią rozmiarami. Największe są strusie, których waga przekracza 1,5 kilograma, najmniejsze zaś – ważące zaledwie 0,4 grama – składa koliber hawajski. W Polsce największe jaja to dzieło łabędzi, bielików, żurawi i bocianów, a najmniejsze wysiadują czyżyki oraz mysikróliki.
Wystawę zorganizowaną przez Uniwersyteckie Centrum Przyrodnicze można podziwiać do końca czerwca.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
We wrocławskim Muzeum Architektury (MA) można oglądać wystawę „Greenhouse Silent Disco”. Zainspirowały ją badania wybitnego fizjologa roślin prof. Hazema M. Kalajiego z SGGW w Warszawie, które koncentrują się na analizie fotosyntezy.
Instalacja będzie prezentowana od końca marca do połowy października br. Zaprojektowały ją Dominika Wilczyńska i Barbara Nawrocka z krakowskiej Miastopracowni. Znalazło się w niej 176 roślin, z czego 136 to okazy przyniesione przez mieszkańców Wrocławia.
Wystawa, której kuratorami są Małgorzata Devosges-Cuber i Michał Duda, ma pomóc w poznaniu prawdziwej natury roślin, a właściwie istot roślinnych, i w nawiązaniu relacji z nimi. Kreując sytuację spotkania z kilkuset roślinami, które towarzyszą nam na co dzień we wnętrzach naszych mieszkań, przyglądamy się ich naturze i monitorujemy ich potrzeby. Za sprawą nowoczesnej technologii staramy się przywrócić umiejętność komunikacji i współodczuwania z innymi gatunkami, którą możemy wyobrazić sobie jako dawno utraconą więź z naturą - wyjaśniono na stronie MA.
Wszystkie elementy konstrukcji i doniczki wykonano ręcznie z naturalnych materiałów, tak by w jak najmniejszym stopniu ingerować w egzystencję roślin. Tytułową szklarnię wyposażono w połączone z systemami komputerowymi cyfrowe czujniki. Na bieżąco śledzą [one] i rejestrują wszystko, co „mówią” rośliny, czyli jak reagują na określone potrzeby i zmienne, np. dotyk człowieka czy określone warunki atmosferyczne na zewnątrz - podkreślono na stronie wydarzenia na Facebooku.
« powrót do artykułu
-
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.