Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Najbliższa egzoplaneta w ekosferze

Rekomendowane odpowiedzi

W wąskich oponach działa większa siła na jednostkę powierzchni, więc mocniej pyli. A potem się ślizga na własnym pyle.

Czyli w sumie to co już poprzednicy napisali, tylko tym razem nawet nie trzeba nic nagrzewać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak już ktoś musiał to zapodać na siłę to czemu nie pociągnąć.

 

ponieważ absolutna natura naszego umysłu jest trwałą radością i w ten sposób każdy rodzaj szczęścia jest bliższy prawdzie niż jakiekolwiek cierpienie

Jakież to chrześcijańskie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

ponieważ absolutna natura naszego umysłu jest trwałą radością i w ten sposób każdy rodzaj szczęścia jest bliższy prawdzie niż jakiekolwiek cierpienie

ekhm, Przychodzi mi na myśl Kubuś Puchatek, im bardziej szukam sensu w tym zdaniu, tym bardziej go tam nie ma. 

 

 

Mi się wydawało, że właśnie buddyjskie, chociaż u nas też się o tym przebąkuje

Thikim chyba był sarkastyczny? 

 

p.s.

mamy tu chyba rekordowy offtop :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

Przychodzi mi na myśl Kubuś Puchatek

 

Bardzo słusznie. Polecam:

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/53921/tao-kubusia-puchatka

:)

 

im bardziej szukam sensu w tym zdaniu, tym bardziej go tam nie ma

 

Bo coraz bardziej się napinasz, co tylko potęguje "iluzję". Ale nie ustawaj – jesteś na dobrej drodze. ;):D

 

mamy tu chyba rekordowy offtop :)

 

Też jestem pod wrażeniem. :)

 

Edycja: skoro przy tematach świątecznych jesteśmy, to może tak zahaczmy o paradoks omnipotencji?

Czy byt wszechmogący mógłby stworzyć kamień tak ciężki, że nawet on sam nie mógłby go podnieść?

https://pl.wikipedia.org/wiki/Paradoks_omnipotencji

Fenomenologia (tarcie) dostarcza bardziej ciekawego pytania: czy byt wszechmocny mógłby stworzyć kamień tak ciężki, że choć go podniesie, to nie poruszy?

Odsyłam do:

http://www.engineeringtoolbox.com/friction-coefficients-d_778.html

Porównajcie np. współczynniki tarcia statycznego dla suchego i czystego srebra albo aluminium (wiem, chemicy woleliby glin ;)).

Edytowane przez Astro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Porównajcie np. współczynniki tarcia statycznego dla suchego i czystego srebra albo aluminium
 

Brakuje mi w tym chropowatości. Przy bardzo dokładnych wykończeniach współczynnik tarcia powinien być bardzo wysoki i zależeć od współczynnika napięcia powierzchniowego, który jak wiadomo jest dość wysoki dla ciał stałych :D

 

 

(wiem, chemicy woleliby glin )

Dajemy radę. Nie darmo glin ma symbol Al i czasami rozumiemy profanów. Nie mniej radości mamy z pierwiastkiem Cb (Columbium)  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

O Niobie nie wiedziałem… :)

O napięciu powierzchniowym to pożartujemy sobie może poźniej. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

O napięciu powierzchniowym to pożartujemy sobie może poźniej.

Skąd ta powściągliwość? Zacznijmy może od przypadku granicznego: dwie listwy zębate. O takie coś: https://pl.wikipedia.org/wiki/Z%C4%99batka

Dwie takie stalowe listwy układamy na sobie, zębami na do siebie. Co się stało ze współczynnikiem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

No dobra. Wbiłbym pewnie gwóźdź w deskę i zapytał o to samo. Ewentualnie opony z kolcami… ;)

Wolę jednak takie gekony. ;)

 

92326853a2af9d815f7b7b36523bb678.jpg

 

Nie bardzo rozumiem tylko, dlaczego Ty stawiasz pytanie, które postawić powinienem ja? :D

 

Edycja: pomyślałem sobie jeszcze, że bez kosmicznych technologii badanie proporcjonalności tarcia i nacisku można domowym przemysłem zrealizować czymś np. tak prostym jak niżej. Ktoś badał? ;)

 

przyssawki_kh40.jpg

 

Edycja 2: głowa do pozłoty!!! Do życzeń wszelkiej pomyślności, która i tak śmierci nie przekroczy, zapomniałem dodać PIOSENKI. Nadrabiam:

https://www.youtube.com/watch?v=woxJj7ONWWY


Ponieważ nadchodzi czas, w którym i ja przemawiam ludzkim głosem (psiury mi ciągle o tym szepcą), to odniosę się do:

 

 

Jakież to chrześcijańskie ;)

 

Widzisz Thikim, KAŻDA radość jest BLIŻEJ prawdy niż jakiekolwiek cierpienie; naprawdę. Podejrzewam, że pokrzywione umysły mogą widzieć jakiegoś sapiącego zboka gwałcącego dziewczę. Ale ja mówiłem o RADOŚCI, nie o CIERPIENIU.


Oczywiście mówiłem wyżej, bo tekst cytowany nie jest mój (nie ma we mnie już tyle młodości, radości i optymizmu; naprawdę to młodości ;)). :)

Edytowane przez Astro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...