Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Pirackie oprogramowanie w przemyśle zbrojeniowym

Rekomendowane odpowiedzi

Były prezes ds. naukowych jednej z firm współpracujących z amerykańskim przemysłem zbrojeniowym został skazany na rok więzienia za kupno... pirackiego oprogramowania od rosyjskich i chińskich hakerów. Wronald Best był jednym z głównych klientów witryny Crack99.com. Kupował tam programy do projektowania, które następnie wykorzystywał w pracy. Best przyznał, że pirackie oprogramowanie posłużyło mu do projektowania części do śmigłowców - w tym Black Hawka i Marine One - części do rakiet Patriot, radarów policyjnych oraz alkomatu.

Mężczyzna został oskarżony o to, że wręcz zachęcał Rosjan i Chińczyków, by łamali zabezpieczenia programów, dzięki czemu mógł ich używać. Śledztwo wykazało, że Best kontaktował się z około 35 crackerami i kupił od nich ponad 60 programów o łącznej wartości 2,3 miliona USD. Zapłacił za programy ponad 6000 USD.

Śledczych martwi też fakt, że zaawansowane oprogramowanie do projektowania, którego nie wolno eksportować, mogło wpaść w niepowołane ręce.

Prokuratorzy domagali się dla Besta trzech lat więzienia. Jego obrońca przypomniał jednak, że zwykle sprawy związane z piractwem i zachęcaniem do piractwa kończą się wyrokiem poniżej 12 miesięcy więzienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jego obrońca przypomniał jednak, że zwykle sprawy związane z piractwem i zachęcaniem do piractwa kończą się wyrokiem poniżej 12 miesięcy więzienia.

W tym przypadku nie powinno to być uzasadnieniem łagodniejszego wyroku.

To wysoko postawiony człowiek, więc powinien zostać ukarany solidniej - w myśl zasady, że przykład idzie z góry... jego podejście może mieć wpływ na działania innych...

A może są jeszcze jakieś konsekwencje tego co zrobił

Może ja założę firmę, skorzystam z pirackiego oprogramowania, zarobię na tym solidną kasę, potem 12 miesięcy "urlopu" i dalsze życie z profitów jakie wyszły z wcześniejszego oszustwa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może ja założę firmę, skorzystam z pirackiego oprogramowania, zarobię na tym solidną kasę, potem 12 miesięcy "urlopu" i dalsze życie z profitów jakie wyszły z wcześniejszego oszustwa?

No i "wymyśliłeś" polski system gospodarczy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj tam oj tam.

Może po prostu te programy nie były warte tych 2.3 miliona dolarów bo nawet projektując części do black-hawków marine one i rakiet patriot nie zarobił by na nie.

 

Tutaj piractwo to piractwo.

Jeśli ten soft był z "czarnej listy" to ma człowieczek inny problem bo to by było do potraktowania jak eksport broni z USA.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sądzę, że cracki do tych aplikacji posiadały furtki do całego systemu, a wszystko odbywało się za wiedzą i kontrolą służb specjalnych Chin i Rosji, dzięki temu nie ruszając się z "domu" weszli w posiadanie planów konstrukcyjnych Black Hawka i Marine On..... To, że piracił oprogramowanie to małe miki w porównaniu do tego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...