Zaloguj się, aby obserwować tę zawartość
Obserwujący
0
Twitter - przełom w badaniu zmian nastrojów
dodany przez
KopalniaWiedzy.pl, w Psychologia
-
Podobna zawartość
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Federico Macheda, napastnik Manchesteru United, został ukarany grzywną w wysokości 15 000 funtów oraz otrzymał ostrzeżenie za umieszczenie homofobicznego komentarza na Twitterze. Kara została wymierzona przez brytyjski związek futbolu.
W oświadczeniu związku czytamy, że piłkarz użył napastliwego i/lub obraźliwego języka w odniesieniu do orientacji seksualnej innej osoby. Włoch jest już czwartym piłkarzem grającym na Wyspach, który w ciągu ostatnich tygodni został ukarany za komentarze na Twitterze.
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Twitter zapowiedział, że w niektórych krajach będzie cenzurował wpisy użytkowników. Serwis dostosuje się do wymagań prawnych krajów, z których pochodzą osoby go używające.
Zdobywamy coraz większą popularność na arenie międzynarodowej i pojawiamy się w krajach, które mają inne pojęcie o granicach wolności wypowiedzi. W niektórych z nich te idee są tak różne, że nie będziemy tam obecni. Inne z kolei mają podobne co my spojrzenie na wolność słowa, jednak z powodów historycznych bądź kulturowych nie pozwalają na pewne treści. Przykładem mogą być tutaj Francja i Niemcy, które zakazują rozpowszechniania treści nazistowskich - czytamy w oświadczeniu menedżerów Twittera.
Dotychczas mogliśmy jedynie całkowicie usuwać takie wpisy. Od dzisiaj mamy możliwość ukrycia ich w jednych krajach, a pokazania w innych - informują przedstawiciele serwisu.
Użytkownik, którego wpis został ocenzurowany, będzie o tym informowany. Ponadto informacje na temat żądań usuwania wpisów, kierowanych do Twittera ze strony rządów, organizacji i osób indywidualnych, będą publikowane na witrynie chilingeffects.org.
-
przez KopalniaWiedzy.pl
W Nowym Jorku aresztowano 43 członków gangów podejrzewanych o dokonanie 3 morderstw. Policja informuje, że zidentyfikowanie sprawców było stosunkowo łatwe, gdyż przestępcy chwalili się swoimi działaniami na Twitterze i Facebooku. Łącząc ich wypowiedzi z prowadzonymi śledztwami detektywi byli w stanie odtworzyć cały przebieg wydarzeń - poinformował komisarz Raymond Kelly.
Podejrzani mają od 15 do 21 lat i są członkami dwóch gangów działających na Brooklynie. Przestępcy są zamieszani w liczne strzelaniny, w których zginęły trzy osoby, a kilkunastu przechodniów zostało rannych.
Wojna pomiędzy Wave Gang i Hoodstarz rozpoczęła się od strzelaniny w sierpniu. Zginął w niej przypadkowy przechodzień, a rany odniósł 9-letni chłopiec i jego ojciec.
Gangsterom już postawiono zarzuty morderstwa, napaści, nielegalnego posiadania broni i rabunku. Grozi im kara dożywotniego więzienia.
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Saudyjski Kingdom Holding zainwestował 300 milionów dolarów w Twittera. Książę Alwalid bin Talal bin Abdul Aziz Al Saud, który stoi na czele holdingu, stwierdził, iż to kolejny dowód, że kierowany przez niego fundusz jest w stanie identyfikować i wykorzystywać obiecujące firmy o światowym zasięgu.
W Twittera zainwestowano w sumie 1,4 miliarda dolarów. Główni inwestorzy to, obok Kingdom Holding, Union Square Ventures, Morgan Stanley oraz Marc Andreessen.
Sądzimy, że media społecznościowe znacząco zmienią krajobraz medialny w ciągu nadchodzących lat. Twitter będzie brał w tym udział i zarabiał na tym pozytywnym trendzie - oświadczył Ahmed Halawani, dyrektor ds. inwestycji międzynarodowych w Kingdom Holding.
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Dziennikarze AFP jako pierwsi w historii przedstawiciele prasy otrzymali zgodę na odwiedzenie niepozornego budynku w Virginii, w którym mieści się należące do CIA Open Source Center. Pracujący tam zespół, zwany „mściwymi bibliotekarzami" zajmuje się białym wywiadem, czyli śledzeniem i analizą ogólnodostępnych źródeł informacji.
Niezwykle ważnym narzędziem pracy są Twitter i Facebook. Pracownicy Open Source Center czytają codziennie nawet 5 milionów wpisów. Łącząc tak zdobyte wiadomości z informacjami z lokalnych gazet, radia czy podsłuchów telefonicznych tworzą raporty, które niemal codziennie lądują na biurku prezydenta USA. Z raportów tych prezydent dowiaduje się np. o bieżących nastrojach społecznych w wielu miejscach na świecie.
W OSC pracuje bardzo wielu bibliotekarzy, a każdy z nich musi znać kilka języków. Czytają bowiem wpisy zarówno w mandaryńskim, urdu jak i arabskim.
Praca centrum pozwala na przykład sprawdzić, jak obywatele różnych krajów odebrali zabicie Osamy bin Ladena czy przewidzieć, w którym kraju może dojść do rewolty. Dyrektor centrum, Doug Naquin, zdradził, że pracownicy OSC wiedzieli, iż w Egipcie dojdzie do powstania przeciwko Mubarakowi. Nie wiedzieli tylko, kiedy to nastąpi.
OSC powstało po zamachach na World Trade Center. Obecnie zatrudnia kilkuset analityków. Większość z nich pracuje w Virginii, ale są też obecni w ambasadach USA na całym świecie. Naquin mówi, że najlepsi z jego analityków nie ustępują umiejętnościom Lisbeth Salander, bohaterki powieści „Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet", potrafiącej znaleźć informacje o których inni ludzie nie wiedzieli, że w ogóle istnieją.
Od dwóch lat w centrum zainteresowania OSC jest Twitter, który w 2009 odegrał znaczącą rolę podczas fali protestów przeciwko ponownemu wyborowi Ahmadinedżada na prezydenta Iranu. W tamtym czasie farsi stał się trzecim co do popularności językiem w serwisach społecznościowych - zdradza Naquin.
Co prawda nie zawsze wpisy na Twitterze da się połączyć z konkretną lokalizacją, ale pomaga język, którym posługują się internauci. Gdy zabito Bin Ladena większość osób posługujących się językiem urdu (Pakistan) i chińskim negatywnie oceniła amerykańską akcję. Z kolei gdy kilka tygodni później prezydent Obama wygłosił publiczne przemówienie dotyczące zagadnień bliskowschodnich w ciągu 24 godzin pojawiły się wpisy z Turcji, Egiptu, Algierii, krajów Zatoki Perskiej i Izraela. Osoby piszące po turecku lub arabsku uznały, że przemówienie było proizraelskie, internauci posługujący się hebrajskim stwierdzili, iż Obama sympatyzuje z Arabami.
OSC pracuje obecnie nad stworzeniem porównania, które ma dać odpowiedź na pytanie, czy prawdziwa opinia publiczna jest lepiej widoczna w serwisach społecznościowych czy też lepsze wyniki daje jej badanie.
Robimy co możemy, by brać poprawkę na fakt, iż w serwisach społecznościowych może być nadreprezentowana miejska elita - mówi Naquin. Zwraca jednak uwagę na fakt, że branie pod uwagę infrastruktury internetowej też może być mylące. W wielu wiejskich regionach nie ma sieci, jednak coraz więcej osób ma dostęp do telefonii komórkowej, zatem dostęp do internetu i sieci społecznościowych jest znacznie szerszy niż wynikałoby tylko z przyjrzenia się mapie ułożenia kabli w danym kraju.
Jeden z zastępców Naquina, który ze względu na charakter swojej pracy pozostaje anonimowy, powiedział, że serwisy społecznościowe są też pomocne w śledzeniu błyskawicznie rozwijających się wydarzeń, jak np. tegoroczne rozruchy w Bangkoku. Wielu pracowników ambasady nie mogło opuścić swoich domów, na ulicach było niebezpiecznie, wkroczyło wojsko i dziennikarze też z opóźnieniem informowali o rozwoju wydarzeń. Ale w ciągu godziny ludzie zaczęli wszystko opisywać na Twitterze i Facebooku - mówi wicedyrektor.
CIA nie zostawia niczego przypadkowi. Źródła są szczegółowo weryfikowane i na podstawie doświadczeń z przeszłości wybierani są najbardziej wiarygodni autorzy wpisów. W przypadku rozruchów w Bangkoku analitycy opierali się na relacjach zaledwie 12-15 użytkowników Twittera.
-
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.