Zaloguj się, aby obserwować tę zawartość
Obserwujący
0
Red Hat pierwszym "linuksowym miliarderem"?
dodany przez
KopalniaWiedzy.pl, w Ciekawostki
-
Podobna zawartość
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Red Hat jest kolejną firmą, która wsparła Microsoft w walce z i4i. Producent opensource'owego oprogramowania wystąpił właśnie jako amicus curiae przed Sądem Najwyższym USA.
Wcześniej z podobną inicjatywą wystąpiły Apple, Intel, Yahoo, Google, Verizon, Comcast, Dell, HP, Mastercard i Time Warner. Każda z tych firm ma własne powody, dla których domaga się reformy amerykańskiego prawa patentowego.
Obecnie amerykańskie sądy, sprawdzając ważność przyznanego patentu, korzystają z zasady "jasnego i przekonującego dowodu". Tymczasem Microsoft i inne firmy walczące o zmianę systemu patentowego chciałyby, żeby obowiązywała zasada "przewagi dowodowej".
Zmiana taka byłaby korzystna dla oskarżanych o naruszenie patentów. Obecnie muszą oni dostarczyć sądowi "jasny i przekonujący dowód", iż patent, o którego naruszenie zostali oskarżeni, jest nieważny. Po ewentualnej zmianie wystarczyłoby, żeby przedstawione przez nich dowody były bardziej przekonujące, niż dowody strony skarżącej.
Właśnie na ten problem zwrócił uwagę Red Hat, występując do Sądu Najwyższego.
-
przez KopalniaWiedzy.pl
W najnowszym raporcie "Who Writes Linux", opublikowanym przez Linux Foundation, poinformowano o zmniejszającej się liczbie firm pracujących nad rozwojem Linuksa oraz o spowalniającym procesie tworzenia kodu. W trzecim dorocznym raporcie zwrócono też uwagę na fakt, iż coraz większe znaczenie dla rozwoju opensource'owego systemu mają firmy związane z rynkiem mobilnym.
W związku ze zmianą pracy sposobu pracy nad jądrem, zauważono spowolnienie jego rozwoju. W wersji 2.6.35 dodano o 18% mniej kodu niż w opublikowanym w ubiegłym roku jądrze 2.6.30. Oczywiście, nie powinno to być powodem do zmartwień, bo jądro Linuksa i tak rozwija się w błyskawicznym tempie. Każdego dnia dodawanych jest średnio 9058 linii kodu. Od pięciu lat średnio wprowadzanych jest 4,02 poprawki każdego dnia.
Już po opublikowaniu jądra developerzy utrzymują wysokie tempo jego łatania. Rekordową liczbę 1793 poprawek opublikowano dla jądra 2.6.32. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest jego długa obecność na rynku. Stało się ono bowiem podstawą dla RHEL6, SLES11 oraz Ubuntu LTS. Warto zauważyć, że do 2.6.32 ciągle publikuje się poprawki, mimo że dla nowszych edycji 2.6.33-35 wsparcie zostało zakończone.
Podobnie jak spada tempo prac nad rozwojem, zmniejsza się też liczba firm które biorą udział w tworzeniu Linuksa. Nad jądrem 2.6.30 pracowało 254 przedsiębiorstw. Jądro 2.6.35 było rozwijane przez 184 firmy.
Największy wkład w Linuksa ma Red Hat, którego pracownicy wprowadzili 12% zmian od czasu pojawienia się jądra 2.6.30. Drugie miejsce przypadło Intelowi (7,8% zmian), na trzecim uplasował się Novell (5%), a na czwartym IBM (4,8%). Przedstawiciele Linux Foundation są zadowoleni z faktu, że w opensource'owy system bardziej zaangażowali się producenci systemów mobilnych i urządzeń wbudowanych. I tak od czasu jądra 2.6.30 Nokia wprowadziła 2,3% zmian, Texas Instruments 1,5%, a Atheros 1,4%.
Pewnym zaskoczeniem może być postawa firmy Canonical, twórcy Ubuntu. Od pięciu ostatnich edycji jądra firma wykazuje bardzo niewielką aktywność. Wprowadziła zaledwie 0,2% zmian, co plasuje ją dopiero na 62. pozycji.
-
przez KopalniaWiedzy.pl
W ostatnim kwartale Intel zanotował rekordowo dobre wyniki finansowe. Przychody koncernu po raz pierwszy w historii przekroczyły 11 miliardów dolarów. Największy producent układów scalonych zanotował 18-procentowy wzrost przychodów rok do roku. Osiągnęły one wysokość 11,1 miliarda USD. Zysk operacyjny wyniósł 4,1 miliarda, a zysk netto - 3 miliardy. Zysk na akcję to 52 centy.
Jak powiedział Paul Otellini, prezes Intela "siłą napędzającą takie wyniki był solidny popyt wśród klientów korporacyjnych, sprzedaż naszych wiodących produktów oraz nieustanny wzrost na rynkach wschodzących". Jego zdaniem w najbliższej przyszłości na finanse firmy znaczny wpływ będzie miała rodzina procesorów Atom, które trafią zarówno do nowych produktów jak Google TV, jak i do tabletów z systemami Windows, Android czy MeeGo.
Intel prognozuje, że w bieżącym kwartale przychody wyniosą od 11 do 11,8 miliarda dolarów, wydatki na badania i rozwój oraz fuzje i przejęcia zamkną się kwotą około 3,2 miliarda USD. W skali całego roku koncern przeznaczy na inwestycje od 5 do 5,4 miliarda dolarów.
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Ramadan, święty miesiąc dla muzułmanów, pozytywnie wpływa na zwrot z inwestycji giełdowych. Naukowcy z University of New Hampshire donoszą, że o ile średni roczny zwrot z inwestycji w krajach muzułmańskich wynosi 4,32%, to w czasie ramadanu można liczyć na 38,09%. Naukowcy wzięli pod uwagę dane z giełd w Omanie, Katarze, Turcji, Pakistanie, Kuwejcie, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Arabii Saudyjskiej, Maroko, Tunezji, Egipcie, Jordanii, Malezji, Bahrajnie i Indonezji z lat 1989-2007.
Sądzimy, że ten wpływ ramadanu można najlepiej wytłumaczyć zmianą w postawie psychologicznej inwestorów. Ramadan to miesiąc religijny, który wpływa na niemal każdy aspekt życia muzułmanów. To czas postu i modlitw, ale też czas większej wrażliwości na życie społeczne, zbliżenia do Allaha i innych muzułmanów na całym świecie. Ramadan przynosi ze sobą poczucie wspólnoty, zwiększa zadowolenie z życia i nastraja optymistycznie. Ten optymizm wpływa na inwestorów i ich decyzje, które powodują, że ceny akcji rosną - mówią naukowcy. Zaznaczają przy tym, że sprawdzili, czy na wzrosty nie mają wpływu inne czynniki, takie jak płynność rynku, długość postu i znane "anomalie kalendarzowe" czyli np. poniedziałek, styczeń i Halloween. Wszystkie te czynniki zostały wykluczone.
Inwestorzy, chcący szybko zarobić w świecie muzułmańskim powinni kupić akcje przed początkiem ramadanu, a sprzedać je pod koniec świętego miesiąca lub, lepiej, zaraz po dniu Id al-Fitr.
W badaniach profesora Ahmeda Etabariego z University of New Hampshire brali też udział Jędrzej Białkowski z nowozelandzkiego University of Canterbury i Tomasz Wiśniewski z University of Leicester.
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Gdy kapitalizacja Apple'a okazała się wyższa niż kapitalizacja Microsoftu, analitycy spodziewali się, że w bieżącym kwartale Apple - po raz pierwszy w historii - wykaże większe przychody niż Microsoft. Tak się nie stało, ale obie firmy pobiły swoje własne rekordy.
Apple poinformował, że w drugim kwartale bieżącego roku kalendarzowego jego przychody wyniosły aż 15,7 miliarda USD. Dochód netto zamknął się kwotą 3,25 miliarda dolarów. To rekordowy kwartał dla firmy Jobsa. W porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku przychody koncernu zwiększyły się aż o 88%.
Na tak świetne wyniki wpływ miała przede wszystkim sprzedaż iPada oraz iPhone'a. W ciągu trzech miesięcy klienci nabyli 3,27 miliona tabletów i 8,4 miliona telefonów. iPhone znalazł 61% więcej klientów niż przed rokiem. Zanotowano też rekordowo wysokie zainteresowanie komputerami Mac. Klienci kupili aż 3,47 miliona takich maszyn. Oznacza to 33-procentowy wzrost w porównaniu z drugim kwartałem ubiegłego roku oraz wskazuje, że popularność iPada nie przyczyniła się do spadku zainteresowania komputerami Apple'a.
Rekordowo dobrym kwartałem może również pochwalić się Microsoft. Przychód firmy wyniósł 16,04 miliarda dolarów (o 22% więcej niż przed rokiem), a dochód zamknął się kwotą 4,52 miliarda USD.
Kevin Turner, główny dyrektor wykonawczy Microsoftu poinformował, że głównymi motorami wzrostu były Windows 7 i Office 2010. Wyraził też nadzieję, iż w nadchodzących kwartałach dobre wyniki zapewnią Windows Phone 7 oraz Xbox Kinect.
Zainteresowanie nowymi licencjami na system operacyjny zwiększyło się o 26%, co jasno wskazuje na rosnącą popularność Windows 7.
Microsoft jednocześnie zakończył swój rok podatkowy 2010. Także i on był rekordowo dobry. Koncern zanotował przychód w wysokości 62,48 miliarda USD (o 7% więcej niż w roku podatkowym 2009) oraz 29-procentowy wzrost dochodu, który zamknął się kwotą 18,76 miliarda dolarów.
-
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.