Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'zapachy' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 4 wyniki

  1. Prowadzone na całym świecie programy obserwacyjne Wildlife Conservation Society (Towarzystwo Zachowania Dzikiego Życia) obejmują między inni obserwacje zagrożonych gatunków dużych kotów przy pomocy specjalnych kamer. Możliwość obserwacji w podczerwieni i automatyczna detekcja ruchu dają duże możliwości, ale i tak trzeba czekać na okazję: raczej rzadko kotowate raczą pokazywać swoje zwyczaje akurat przed kamerami. Od niedawna przyrodnicy mają nowy, oryginalny sposób na przyciągnięcie kotów przed obiektyw. Pomysł wywodzi się z oryginalnego eksperymentu w 2003 roku, kiedy to dyrektor generalny Bronx Zoo, Pat Thomas, postanowiła zbadać wpływ zapachów perfum na zachowanie kotowatych mieszkańców zoo. Perfum używano już wcześniej do pobudzania ich ciekawości, ale tym razem postanowiono podejść do zagadnienia bardziej naukowo i przebadać 24 różne zapachy. Różnice były ogromne, zapachy przyciągały koty na zaledwie dwie sekundy, inne - widać znacznie bardziej atrakcyjne - utrzymywały fascynację przez ponad 11 minut, zachęcając koty do leżenia w poperfumowanym miejscu i do ocierania się o pachnące drzewa. Tym najbardziej atrakcyjnym zapachem był „Obsession for Men" Calvina Kleina. Wiadomość o zabawnym odkryciu rozprzestrzeniła się wśród przyrodników i zainspirowała pracowników Wildlife Conservation Society do zastosowania go w codziennej pracy. Roan Balas McNab, pracujący w Rezerwacie Maya Biosphere w Gwatemali, jednego z największych rezerwatów Ameryki Południowej, korzysta z popularnego zapachu do wabienia jaguarów. Perfumy Calvina Kleina przyciągają dzikie koty na wystarczający czas, żeby je zaobserwować i zidentyfikować pojedyncze osobniki, dzięki czemu łatwiejsze staje się oszacowanie ich liczebności. Dzięki zapachowemu wabieniu zaobserwowano też rzadko widziane kocie rytuały, jak kojarzenie się w pary. Badacze biorący udział w Programie Zachowania Jaguara planują rozszerzyć ten pomysł na inne kraje Ameryki Południowej. Początkowo obawiano się rozgłaszać wiadomość o „wynalazku" z obawy przed zastosowaniem go przez kłusowników, ale uznano, że naukowe korzyści przewyższają ryzyko. Niektórzy z czytelników może pamiętają książkę Edmunda Niziurskiego „Niewiarygodne przygody Marka Piegusa", w której pan Cedur zamknięty w klatce z lwami wyszedł z niej bez szwanku, odstraszając drapieżniki swoją wodą kolońską. Pomysł wcale nie abstrakcyjny, szersze zastosowanie wabienia i odstraszania dzikich zwierząt zapachami ułatwiłoby życie nie tylko naukowcom, ale i na przykład rolnikom. Ann Gottlieb, która pracowała przy stworzeniu zapachu „Obsession for Men" nie dziwi się jego atrakcyjności dla dzikich zwierząt. Jak mówi - są w nim obecne intensywne, syntetyczne zwierzęce nuty. Zważywszy, że od swojego powstania w 1986 roku jest to nieustannie jeden z najlepiej sprzedających się na świecie zapachów dla mężczyzn, chyba my, ludzie, nie różnimy się od zwierząt aż tak bardzo.
  2. Przez długi czas zastanawiano się, czy wydry czują pod wodą zapachy. Charlie Hamilton-James, od lat zajmujący się kręceniem i produkcją filmów przyrodniczych, przeprowadził i nagrał dla BBC eksperyment, który wiele w tej sprawie wyjaśnił. Hamilton-James przygląda się życiu wydr już od 20 lat. Wielu specjalistów uważa, że podczas polowania półwodne ssaki namierzają ofiarę dzięki dwóm zmysłom: wzrokowi i dotykowi. W 2006 r. wykazano jednak, że należące do rodziny kretowatych gwiazdonosy (Condylura cristata) tropią zdobycz także za pomocą węchu, czemu więc wydry nie miałyby robić tego samego? Gwiazdonosy były pierwszymi ssakami, u których wykryto tę cenną umiejętność. Żerując, wypuszczają, a następnie wciągają bąbelki powietrza i w ten prosty sposób zyskują szansę na przeanalizowanie woni z pobliskich wód. Ze szczegółami dotyczącymi zachowania wydr można się zapoznać, oglądając jeden z odcinków serii Halcyon River Diaries. Pracując z nimi, Hamilton-James umieścił w rzeczce przepływającej przez jego ogród martwego pstrąga. Obok postawił podwodne kamery na podczerwień. Filmowiec zaobserwował, jak pewnej nocy w kompletnych ciemnościach do cieku wpłynęła dzika wydra. Bez trudu bardzo szybko namierzyła truchło. Nie wynurzając się na powierzchnię, podpłynęła bezpośrednio do ryby. Dokładnie wiedziała, gdzie szukać jedzenia. Odtwarzając nagranie w zwolnionym tempie, Hamilton-James stwierdził, że z nosa wydry przebywającej obok pstrąga wydobywały się niewielkie bąble, które po odbiciu od ciała ofiary były z powrotem inhalowane. Działo się to tak szybko, że gdyby nie zwolnienie, nikt by niczego nie zauważył. Przyrodnik zdaje sobie sprawę, że nagranie nie jest żadnym dowodem, ale nie zamierza rezygnować ze swojego śledztwa.
  3. Jak pachnie świat? Japończycy postanowili to sprawdzić, a zdobytą wiedzę przekazać innym, stąd pomysł na witrynę internetową Nioi-bu (Klub Zapachu), która działa od grudnia zeszłego roku. Zgromadzono tam 160 woni z całego globu, a za pomocą Google Maps można sprawdzić, z jakiego regionu dochodzą. Zapachy są bardzo różne: od pary wydobywającej się z garnka do gotowania ryżu po smrodek używanych latem skarpetek. Niestety, dostęp do strony mają jedynie osoby mówiące po japońsku, ponieważ na razie nie przetłumaczono jej na inne języki. By dowiedzieć się czegoś o zapachu, wystarczy kliknąć na umieszczonym na mapie dymku lub (gdy woń nie została tam jeszcze uwzględniona) przeszukać listę. Poważnym minusem witryny jest brak prawdziwego zapachu, lecz rzecznik operatora, firmy KAYAC, zapewnia, że to kolejne wyzwanie, z którym muszą się zmierzyć programiści. Nioi-bu to nie tylko wonie odstręczające, np. kotów z halitozą z Kamakury w zachodniej Japonii. Można się tu także uraczyć zapachami przyjemnymi czy intrygującymi, w tym mydła z werbeną (Paryż) albo mieszaniny kadzidełek, trawy, kurzu i dzikich psów (Ajutthaja, Tajlandia).
  4. Jeśli chcesz nadać swojemu dniu w pracy trochę rumieńców, warto się zastanowić nad zakupem nasączonych zapachami ołówków Scented Smencils. Ich projektantka przygotowała dwa zestawy. Jeden dla osób preferujących słodkie i złożone zapachy (Zestaw Dużej Dziewczynki, Big Girl Set) i drugi dla ludzi, którzy uwielbiają lizaki i inne smaki dzieciństwa (Zestaw Małej Dziewczynki, Little Girl Set). W pierwszym znajdują się następujące zapachy: cynamonowy, miętowy, latte z orzechów laskowych, pomarańczowy oraz świeżo upieczonych pączków. Ten, kto zdecyduje się na zestaw drugi, będzie się mógł cieszyć woniami mlecznej czekolady, winogron, gumy balonowej, wiśni oraz piwa korzennego. Ołówki produkuje się z papieru z recyklingu. Wewnątrz ciasno zwiniętej tuby z papieru znajduje się grafitowy rysik. Wykorzystywane do nasączania olejki także są naturalne. Zapach utrzymuje się do 2 lat normalnego użytkowania. Ołówki zapachowe temperuje się tak jak zwykłe kredki czy ołówki. W kosztujących ok. 10 dolarów zestawach znajdują się po dwa ze wszystkich pięciu zapachów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...