Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'Palm' .
Znaleziono 9 wyników
-
Mark Hurd, dyrektor wykonawczy HP, wygłosił zaskakujące oświadczenie. Podczas konferencji technologicznej zorganizowanej przez bank Merrill Lynch Hurd stwierdził: nie kupiliśmy Palma by wejść na rynek smartfonów. Dodał, że HP nie zamierza wydawać miliardów dolarów po to, by zaistnieć na rynku tych urządzeń. Kupiliśmy Palma dla jego własności intelektualnej. webOS to jeden z dwóch podstawowych komponentów oprogramowania stanowiącego operacyjne środowisko sieciowe. Mamy miliony małych urządzeń HP, które są podłączone do internetu. Teraz wyobraźmy sobie, że dysponujemy środowiskiem, które ma taki sam interfejs, jest tak samo obsługiwane i oferuje takie same usługi - mówił Hurd. Ze słów dyrektora wynika zatem, że HP ma zamiar dostosować webOS - system stworzony z myślą o smarfonach - do użycia w wielu innych produkowanych przez siebie urządzeniach. Ten sam system miałby zatem trafić do tabletów, drukarek, aparatów cyfrowych, skanerów czy telewizorów.
- 4 odpowiedzi
-
- webOS
- własność intelektualna
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zapowiadany od pewnego czasu "zabójca iPada" czyli tablet Slate firmy HP prawdopodobnie nigdy nie trafi na rynek, a zamiast niego w trzecim kwartale bieżącego roku ma ukazać się tablet HP Hurricane. Może on stanowić konkurencję dla sprzętu Apple'a, ale jego pojawienie się na rynku będzie złą wiadomością przede wszystkim dla... Microsoftu. Hurricane zostanie wyposażony w system webOS produkcji Palma, która to firma została przejęta przez HP. Plotka o jego premierze pojawiła się niedługo po tym, jak HP ogłosiło zakup Palma i została poprzedzona nieoficjalną informacją o rezygnacji HP z projektu Slate. Jeśli pogłoski są prawdziwe, to Microsoft został właśnie odcięty od istotnej drogi do zaistnienia na rynku urządzeń przenośnych. Slate miał korzystać z Windows 7, Hurricane ma wykorzystywać webOS. Rynek tabletów może zatem okazać się znacznie bardziej skomplikowany, niż spodziewał się gigant z Redmond. Nie dość, że koncern straci szansę, którą stwarzałoby partnerstwo z HP, to jeszcze dojdzie mu kolejny, obok Apple'a, konkurent na tym rynku. Niebezpieczeństwo jest tym większe, że tablet z webOS może być, w przeciwieństwie do iPada, urządzeniem wielozadaniowym, a zatem podbije rynek przedsiębiorstw. Co prawda część analityków jest zdziwiona prognozą o tegorocznej premierze Hurricane'a, ale podkreślają, że jest ona możliwa o ile HP już od pewnego czasu pracuje nad tabletem. Niewykluczone zatem, że Hurricane będzie przeprojektowanym Slate'em.
-
HP ogłosił, że kupi Palma. Koncern przeznaczy na ten cel 1,2 miliarda dolarów. Niegdyś legendarny producent palmtopów i smartfonów ma coraz większe kłopoty, a ostatni rok był dlań wyjątkowo trudny. Mimo silnej w przeszłości pozycji rynkowej Palm przegrywa konkurencję z Apple'em i Google'em. Dlatego wykupienie firmy przez HP jest postrzegane jako szansa dla niej. Koncern już ogłosił, że po zakupie Palma zwiększy - wynoszący obecnie 190 milionów dolarów - budżet na prace badawczo-rozwojowe. Ponadto zainwestuje też w rozwój sprzedaży i marketingu. Zakup Palma będzie, oczywiście, korzystny też dla HP. Koncern z jednej strony będzie chciał zwiększyć swoje posiadanie na rynku smartfonów, a z drugiej - co dla niego istotniejsze - chce wykorzystać technologie Palma na rynku tabletów. To właśnie ten rynek, zdaniem analityka Jacka Golda, może stać się kluczowym dla wzrostu HP. Jako, że tablety mogą w niedługiej przyszłości stać się dla olbrzymiej rzeszy klientów głównym urządzeniem dającym dostęp do internetu, HP będzie w stanie zaoferować im liczne usługi związane z chmurami obliczeniowymi, takie jak np. sprzedaż oprogramowania, streaming multimediów i inne. Umowa pomiędzy Palmem a HP to zła informacja dla Microsoftu. HP może zrezygnować w przyszłości z systemu Windows na tabletach oraz z Windows Mobile na smartfonach, a w ich miejsce wykorzystać WebOS Palma. Oczywiście oba koncerny pozostaną strategicznymi partnerami, ale ich współpraca może ograniczyć się do rynku pecetów i serwerów. Tymczasem to z rynkiem urządzeń przenośnych wiązane są coraz większe nadzieje na przyszłość.
-
Jak nieoficjalnie dowiedział się serwis finansowy Bloomberg, firma Palm Inc. zaczęła poszukiwać chętnego do jej kupna. Przedsiębiorstwo wynajęło Goldman Sachs Group oraz Qatalyst Partners, by znalazły kupca. Palmem mogą być zainteresowane HTC oraz Lenovo. Z jednej strony akcje Palma mocno traciły ostatnio na wartości, a z drugiej - firma ma silną markę i jest właścicielem interesujących technologii. Dotychczasowi inwestorzy Palma mogą więc chętnie pozbyć się akcji, a ewentualny kupiec zyska rozpoznawalny znak firmowy i dobre rozwiązania techniczne. Rynkowa wartość firmy jest szacowana na około 870 milionów dolarów.
-
Szefostwo Palma odrzuciło ponoć propozycję Steve'a Jobsa, zgodnie z którą obie firmy miałyby powstrzymać się przed "podkradaniem" sobie pracowników. Przedstawiciele Palma odpowiedzieli, że taki pomysł jest zły i prawdopodobnie nielegalny. Propozycja nie została, oczywiście, złożona oficjalnie. Podobno do jej złożenia doszło w 2007 roku, gdy Jobs zaproponował Edowi Cooliganowi przyjęcie moratorium na rekrutowanie swoich pracowników. Cooligan nie chciał o tym słyszeć. Obecnie tylko Palm ma w swojej ofercie produkt - Palma Pre - który, podobnie jak iPhone, korzysta z ekranu wielodotykowego. Co więcej Pre jest też jedynym smartfonem, który może być łatwo zsynchronizowany z iTunes. Apple bezskutecznie próbowało ostatnio zablokować możliwość synchronizacji. Na czele Palma stoi od czerwca Jon Rubinstein, który w swoim czasie był odpowiedzialny za rozwój iPoda. Steve Jobs nie chciał odpowiedzieć na pytanie, czy rzeczywiście złożył Cooliganowi propozycję moratorium. Stwierdził jedynie, że jego firma ma więcej patentów i pieniędzy, które może wykorzystać w razie wojny z Palmem. Umowy o "niepodkradaniu" sobie pracowników są najprawdopodobniej nielegalne. Amerykańskie prawo uznaje bowiem możliwość swobodnej rekrutacji za formę konkurencji pomiędzy firmami i jednocześnie zabrania zawierania umów, które ograniczają konkurencję. Apple niejednokrotnie rekrutowało pracowników innych firm. Niedawno informowaliśmy o sporze z IBM-em o Marka Papermastera.
-
- rekrutacja
- moratorium
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Firma analityczna RBC Capital Market opublikowała raport, z którego wynika, że już wkrótce Microsoft może przestać liczyć się na rynku smartfonów. Zdaniem RBC w roku 2012 Apple sprzeda ponad 82 miliony iPhone'ów i wraz z firmami RIM oraz Palm opanuje rynek. Wbrew nadziejom Steve'a Ballmera, który publicznie wyśmiewał szanse na rynkowy sukces iPhone'a, nic nie wskazuje na to, by Microsoft miał jakikolwiek pomysł na zatrzymanie spadku rynkowych udziałów. Nadzieją firmy z Redmond może być system Windows 7 Mobile, ale trafi on na rynek dopiero wiosną przyszłego roku. Na razie koncern z Redmond może liczyć jedynie na Windows Mobile 6.5 oraz Windows Mobile Marketplace. Oba produkty mają jednak poważne wady. System Windows Mobile 6.5 nie obsługuje w pełni ekranu dotykowego, co stało się standardem na rynku smartfonów. Z kolei Windows Mobile Marketplace nie ma obecnie najmniejszych szans, by konkurować z App Store, z którego pobrano już ponad 1,5 miliarda aplikacji. Nic nie wskazuje też i na to, by developerzy mieli porzucić platformę iPhone na rzecz Windows Mobile. Apple uczy się traktować developerów coraz lepiej, a poza tym, z Microsoftem o ewentualnych zawiedzionych postępowaniem firmy Jobsa konkurują też Google i Sony. Zresztą część developerów, która odeszła od iPhone'a do Androida szybko powróciła, gdyż byli rozczarowani platformą Google'a.
-
Ed Colligan, szef firmy Palm, ogłosił, że do końca bieżącego roku system Palm OS 5 dla smartfonów Treo zostanie całkowicie zastąpiony przez Linuksa. Palm rozwija obecnie oparty na jądrze Linuksa OS, który nie ma jeszcze nazwy. Jest roboczo zwany Palm Operating System. Linuksowy system operacyjny będzie kompatybilny ze wszystkimi obecnie dostępnymi aplikacjami dla urządzeń Palma. Colligan mówi, że jego firma od lat pracuje nad nowym systemem. System Palm OS powstał w 1996 roku. Jego twórcą była firma PalmSource, natomiast firma Palm jest producentem palmtopów i smartfonów. Palm OS jest platformą otwartą, a Palm udziela licencji na jego wykorzystywanie. Początkowo odnosił on sukcesy, jednak niewiele firm było zainteresowanych licencją, a w 2004 okazało się, że najpopularniejszym na świecie systemem dla urządzeń przenośnych jest Windows. Plotki wokół przyszłości Palm OS krążą już od dwóch lat. Firma Palm zapewniała dotąd, że nie zamierza z niego rezygnować, ale gdy w 2005 roku na rynek trafił palmtop Treo z systemem Windows, ponownie zaczęto mówić, że Palm ma zamiar zmienić platformę programową. Obecnie wiadomo, że Palm nie ma zamiaru udzielać licencji na rozwijaną przez siebie platformę linuksową oraz że nadal będzie oferował smartfony z systemem Windows. Ponadto w grudniu ubiegłego roku firma Palm odkupiła za 44 miliony dolarów prawa do kodu źródłowego systemu Garnet (Palm OS 5) od jego właściciela Access Systems Americas (d. PalmSource).
-
Jeszcze w bieżącym tygodniu może dojść do sprzedaży firmy Palm. Jej wartość jest wyceniana na 2 miliardy dolarów. Przedsiębiorstwem jest ponoć zainteresowana Nokia. Wśród potencjalnych kupców wymienia się również Motorolę oraz dwie grupy prywatnych inwestorów: Silver Lake Partners i Texas Pacific Group. Pośrednikiem przy transakcji jest podobno bank Morgan Stanley. Palm to legendarny producent palmtopów, smartfonów i systemów operacyjnych dla urządzeń przenośnych. Wśród najbardziej znanych marek Palma znajdują Treo, Zire i Tungsten.
-
Palm został zmuszony do zaprzestania importu do Europy smartfonu Treo 650. Urządzenie nie spełnia bowiem zaleceń dyrektywy RoHS (Restriction of Hazardous Substances), która weszła w życie na początku bieżącego miesiąca. Dyrektywa zabrania sprzedaży urządzeń, które zawierają zbyt wiele ołowiu, kadmu, rtęci, szcześciowartościowego chromu czy niektórych substancji zapobiegających zapłonowi. Producent smartfonu zdecydował, że nie będzie dostosowywał go do zaleceń RoHS i wycofa produkt z rynku. Nasz produkt jest od dawna na rynku i nie ma sensu wprowadzania w nim zmian, gdyż kończy się jego cykl produkcyjny - wyjaśnił Ed Colligan, prezes Palma. W ciągu najbliższych miesięcy na europejskie rynki ma trafić następca Treo 650. Palm jest, obok Apple'a, jedną z pierwszych firm, która została zmuszona do wycofania swojego produktu po wejściu w życie dyrektywy RoHS.
-
- Unia Europejska
- smartfon
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami: