Jump to content
Forum Kopalni Wiedzy

Search the Community

Showing results for tags ' nurek'.



More search options

  • Search By Tags

    Type tags separated by commas.
  • Search By Author

Content Type


Forums

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Find results in...

Find results that contain...


Date Created

  • Start

    End


Last Updated

  • Start

    End


Filter by number of...

Joined

  • Start

    End


Group


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Found 3 results

  1. Szlomi Kacin nurkował w sobotę (9 października) w płytkich wodach u wybrzeży Hajfy. W pewnym momencie natrafił na artefakty odsłonięte przez fale i prądy: kamienne i metalowe kotwice, fragmenty ceramiki oraz imponujący metrowy miecz z 30-cm rękojeścią. Okazało się, że ma on ok. 900 lat i pochodzi z okresu wypraw krzyżowych. Wg Izraelskiej Służby Starożytności (IAA), to piękne i rzadkie znalezisko. Nurek powiadomił o odkryciu inspektora z IAA, do którego obowiązków należy zapobieganie rabunkowi. Żelazny miecz zachował się w świetnym stanie. [...] Najwyraźniej należał do rycerza biorącego udział w wyprawie krzyżowej. To ekscytujące znaleźć tak osobisty przedmiot, który przenosi w czasie o 900 lat [...] - podkreśla Nir Distelfeld. Wg dyrektora Jednostki Archeologii Morskiej IAA Kobiego Sharvita, zabytki ze stanowiska pokazują, że pełniło ono funkcję niewielkiego naturalnego kotwicowiska. Dzięki identyfikacji artefaktów wiadomo, że było ono wykorzystywane już 4 tys. lat temu, w późnej epoce brązu. Odkrycie miecza sugeruje, że z zatoczki korzystano także w okresie wypraw krzyżowych, ok. 900 lat temu. Naukowcy przypominają, że w pobliskim Atlit znajdował się zamek krzyżowców. IAA zapowiada, że po oczyszczeniu i zakończeniu badań miecz trafi na wystawę.   « powrót do artykułu
  2. Michael Packard, zawodowy poławiacz homarów, znajdował się około 14 metrów pod wodą, gdy nagle poczuł uderzenie, wokół zapadła ciemność i poczuł, że się przemieszcza. Pięćdziesięciosześciolatek sądził, że został zaatakowany przez jednego z rekinów, które powszechnie występują w pobliżu Cape Cod w stanie Massachusetts. Szybko jednak zdał sobie sprawę, że nie czuje ani ugryzienia, ani bólu. Wtedy zdał sobie sprawę, że znalazł się w paszczy wieloryba. Mężczyzna ocenia, że był współczesnym Jonaszem przez około 30 sekund. Nagle waleń wypłynął na powierzchnię wystawił głowę i zaczął nią potrząsać, wyrzuciło mnie w powietrze i wylądowałem w wodzie, mówił po wyjściu ze szpitala. Packarda z wody wyciągnął kolega, Josiah Mayo, z którym łowili homary. Charles Mayo, ojciec Josiaha, ekspert ds. waleni w Center for Coastal Studies mówi, że tego typu wydarzenia są bardzo rzadkie. Humbaki, bo to właśnie z tym gatunkiem Packard miał bliskie spotkanie, nie są agresywne. Zwierzę najprawdopodobniej polowało właśnie na ryby, gdy na drodze jego otwartej paszczy znalazł się nurek. Jooke Robins, również z Center for Coastal Studies, dodaje, że odżywiające się humbaki otwierają paszczę i przemieszczają się szybko, starając się wchłonąć jak najwięcej pożywienia. W tym czasie mogą nie widzieć wszystkiego, co mają przed sobą. Myślę, że dla zwierzęcia to było również zaskakujące zdarzenie, dodaje. Zdaniem Robbins Packardowi nie groziło połknięcie. Humbaki nie mają wystarczająco dużego przełyku, by mógł przezeń przejść dorosły człowiek. Nie oznacza to jednak, że był całkowicie bezpieczny. Gdyby wstrzymał oddech w momencie, gdy humbak go wypluł na powierzchni, mogłoby dojść do zatoru. Musiał zachować zimną krew. Żeby wyjść cało z takiej sytuacji trzeba być profesjonalistą. Przeżył, bo jest mądry, twardy i ma szczęście. Ani Mayo, ani Robbins nigdy wcześniej nie słyszeli o przypadku, by człowiek znalazł się w paszczy humbaka. « powrót do artykułu
  3. Przed tygodniem w Mszczonowie pod Warszawą otwarto najgłębszy basen na świecie. Można w nim zejść na głębokość 45 metrów. Tym samym obiekt Deepspot o 3 metry pobił dotychczasowego rekordzistę, Y-40 Deep Joy w Montegrotto Terme we Włoszech. Obiekt w Mszczonowie powinien przyciągnąć nurków i freediverów z całego świata. Budowę podwarszawskiego basenu rozpoczęto w 2018 roku, a jego otwarcie było planowane na jesień 2019 roku. Prace się opóźniły, dlatego też otwarcia obiektu dokonano rok później. Deepspot już może przyjmować gości. Nie jest bowiem traktowany jak zwykła pływalnia, a jak obiekt treningowy dla nurków. Jego twórcy pomyśleli o wszystkim. Nad basenem znajdują się sale konferencyjne, restauracje i pokoje hotelowe. Sam basen, o pojemności 8000 m3, również nie jest po prostu przestrzenią wypełnioną wodą. Nurkowie mogą przemieszczać się w korytarzach przypominających zatopione świątynie, a osoby, które chciałyby pooglądać nurków mają do dyspozycji suchy tunel, czyli kładkę przykrytą kopułą. Deepspot niedługo będzie cieszył się mianem najgłębszego na świecie. W przyszłym roku ma zostać otwarty angielski Blue Abyss, w którym będzie można zajeść na głębokość 50 metrów.   « powrót do artykułu
×
×
  • Create New...