Jump to content
Forum Kopalni Wiedzy

Search the Community

Showing results for tags 'system operacyjny'.



More search options

  • Search By Tags

    Type tags separated by commas.
  • Search By Author

Content Type


Forums

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Find results in...

Find results that contain...


Date Created

  • Start

    End


Last Updated

  • Start

    End


Filter by number of...

Joined

  • Start

    End


Group


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Found 38 results

  1. Ed Bott, znany dziennikarz serwisu ZDNet, zauważył kilka interesujących zapisów w licencji systemu Windows 7 Beta 1. Kopie systemu niedawno wyciekły do sieci i zostały pobrane przez dziesiątki tysięcy użytkowników. Eksperci generalnie chwalą obecną wersję Windows 7 za jej wydajność i stabilność. Warto jednak zwrócić uwagę też na zapisy licencyjne. Bott podkreślił, że pozwalają one na zainstalowanie kopii systemu na dowolnej liczbie komputerów. Można jednak przypuszczać, że w ostatecznej wersji OS-u zapis ten ulegnie zmianie. Beta 1 jest przeznaczona bowiem do testów, logiczne więc, że Microsoftowi zależy na tym, by została ona sprawdzona przez możliwie największą liczbę osób w możliwie największej liczbie konfiguracji. W licencji znajdziemy też ostrzeżenie, by nie używać wersji Beta w środowisku produkcyjnym. Ostrzeżenie jest zrozumiałe, gdyż wczesne wersje mogą zawierać liczne błędy, więc nie powinny być stosowane tam, gdzie wymagane są bezpieczeństwo i stabilność pracy. Edycja Beta 1 zostanie oficjalnie udostępniona przez Microsoft w styczniu przyszłego roku. Osoby, które ją zainstalują, nie będą mogły cieszyć się nieograniczonym dostępem do nowego systemu. W EULA znalazła się informacja, że 1 sierpnia 2009 roku wersja Beta 1 przestanie się uruchamiać. To z kolei, zdaniem Botta, oznacza, iż w maju lub czerwcu powinna być gotowa ostateczna edycja najnowszego systemu Microsoftu. Microsoft zabrania też, podobnie jak w przypadku innych wersji Beta, ujawniania testów wydajności systemu. Oczywiście wielu użytkowników nie przeczyta licencji, a inni nie będą jej przestrzegali, tak więc możemy spodziewać się, że wkrótce w Sieci zaroi się od informacji dotyczących prędkości pracy Windows 7 Beta 1.
  2. W raporcie firmy Net Applications, w którym poinformowano o tym, że udziały Windows spadły poniżej 90%, znaleziono jeszcze jedną niezwykle interesującą informację. Okazuje się, Net Applications nie nie jest w stanie sprawdzić, jakiego systemu operacyjnego używa część pracowników Google'a. Używane przez firmę narzędzia potrafią rozpoznać większość dystrybucji Linuksa i Uniksa, różne odmiany systemów Apple'a i Microsoftu. Są nawet w stanie prawidłowo zidentyfikować system Windows 7, używany przez testerów w siedzibie Microsoftu. Tymczasem aż 30% pracowników Google'a odwiedzających witryny nadzorowane przez Net Applications, używa OS-u, o którym niczego nie można się dowiedzieć. Co ciekawe, można uzyskać z tych komputerów informacje na temat używanej przeglądarki internetowej, a więc blokada nie obejmuje komputera jako takiego. Zablokowano tylko i wyłącznie możliwość sprawdzenia systemu operacyjnego. Niektórzy specjaliści uważają to za dowód, iż Google ma własny system operacyjny, istnienie którego chce na razie utrzymać w tajemnicy. Rob Enderle, główny analityk firmy The Enderle Group, uważa, że tajemniczy OS może być rozszerzoną wersją Androida, specyficznie przystosowaną do obsługi chmur obliczeniowych. Takie działanie byłoby w przypadku Google'a bardzo sensowne, gdyż od dawna rozwija on coraz więcej usług i programów udostępnianych w Sieci. Analitycy zgadzają się, że Google nie chce konkurować z Microsoftem na rynku systemów operacyjnych. Celem koncernu Page'a i Brina jest zmiana sposobu używania komputerów i uczynienie tradycyjnych OS-ów niepotrzebnymi. Nie sądzę, by Google chciało wejść na rynek desktopowych systemów operacyjnych. To po prostu nie ma sensu. Ale sensowne jest [w przypadku Google'a - red.] posiadanie własnej infrastruktury dla aplikacji klienckich działających niezależnie od sprzętu - stwierdził Clay Ryder, prezes The Sageza Group. Zdaniem Enderlego Google przygotowuje całościową ofertę, na którą składają się Google Apps, Toolbar, przeglądarka Chrome, a jej logicznym uzupełnieniem jest system operacyjny. Sądzę, że to interesująca strategia, która może wypalić, ale jest jeszcze za wcześnie, by zaprezentować ją rynkowi, gdyż Chrome nie jest jeszcze gotowa - dodaje Enderle.
  3. Eugene Kaspersky, założyciel Kaspersky Lab, uważa, że w niedługim czasie użytkownicy systemów Mac OS X i Linux będą musieli zmierzyć się z rosnącą liczbą ataków. W ciągu najbliższych kilku lat będą oni łatwym celem dla cyberprzestępców. Mac i Linux nie są tak bezpieczne, jak ich użytkownicy myślą - mówi Kaspersky. Obecnie przestępcy nie zwracają na nie uwagi, ale będą one łatwymi celami - dodaje. Jego zdaniem, problem leży w tym, że współczesne systemy operacyjne, czy to opensource'owe czy też o zamkniętym kodzie, są źle projektowane. Ich twórcy przedkładają bowiem łatwość obsługi nad bezpieczeństwo. Kaspersky przytacza tutaj przykład bardzo bezpiecznych systemów Symbian 9, 10 czy Brew, które zostały zmarginalizowane przez bardziej funkcjonalną, ale i mniej bezpieczną, konkurencję. Kaspersky jest pesymistą. W przewidywalnej przyszłości bezpieczne systemy operacyjne nie upowszechnią się - twierdzi. Jego zdaniem piętą achillesową współczesnych OS-ów jest fakt, iż można na nich uruchomić każde niecertyfikowane oprogramowanie. Proces przyznawania certyfikatów jest drogi i długotrwały, dlatego też twórcy systemów operacyjnych mają wybór: albo ich system będzie pozwalał na uruchomienie każdego programu, dzięki czemu stanie się popularny, gdyż użytkownicy będą mogli korzystać z olbrzymiej liczby software'u, albo też możliwe będzie uruchomienie tylko nielicznych certyfikowanych programów, co z kolei przyczyni się do marginalizacji systemu operacyjnego. Kaspersky wylicza, że bezpieczne systemy operacyjne, właśnie z powodu swojej ograniczonej funkcjonalności, przyciągają tylko 1-3 procent użytkowników. Z jego zdaniem zgadza się Chris Gatford, konsultant w firmie PureHacking. Tylko dużemu szczęściu użytkownicy BSD i Mac OS X-a zawdzięczają fakt, że jeszcze nie stali się tak naprawdę celem ataków. Istnieje bowiem sporo prototypowego złośliwego kodu na te platformy i niewiele rzeczywistych zagrożeń. Użytkownicy zawsze wybiorą możliwość uruchomienia każdego programu, bez względu na bezpieczeństwo - mówi Gatford.
  4. Pojawia się coraz więcej informacji na temat kolejnego systemu operacyjnego Apple'a o nazwie kodowej Snow Leopard. Ze szczątkowych danych możemy się dowiedzieć, że firma Jobsa skupia się przede wszystkim na zapewnieniu wydajności i bezpieczeństwa. Podczas apple'owskiej Worldwide Developers Conference Steve Jobs mówił o przetwarzaniu równoległym i procesorach wielordzeniowych. Apple zastosuje w systemie technologię Grand Central, która ma znakomicie ułatwić developerom oprogramowywanie wielordzeniowych procesorów. Snow Leopard ma jak najefektywniej wykorzystywać możliwości najnowszego sprzętu. Można również spodziewać się, że nowy system zaprzęgnie procesor graficzny do pomocy jednostce centralnej. W komputerach z Panterą Śnieżną GPU nie będzie wykorzystywany tylko i wyłącznie do obliczania grafiki, ale jego niewykorzystane moce będą gotowe do wsparcia CPU. Wiadomo też, że Snow Leopard będzie standardowo wspierał Microsoft Exchange 2007. Obsługa tego środowiska zostanie zaimplementowana w programie pocztowym (Mail), książce adresowej (Address Book) oraz kalkulatorze (iCal). Olbrzymia zmiana czeka również podsystem pamięci. Nowy system będzie mógł obsłużyć teoretycznie nawet 16 terabajtów (!) pamięci RAM. To 500-krotnie więcej, niż możliwości obecnie wykorzystywanego Mac OS X-a. Pantra Śnieżna zapożyczy też co nieco z iPhone'a. Jej użytkownicy skorzystają z QuickTime'a X, nowoczesnej multimedialnej platformy odpowiedzialnej również za obsługę Internetu. Z zapowiedzi Apple'a wynika, że debiutu Snow Leoparda powinniśmy spodziewać się mniej więcej w ciągu najbliższych 12 miesięcy.
  5. W Sieci pojawiły się informacje, jakoby w przyszłym tygodniu podczas Worldwide Developers Conference, Apple miał pokazać wczesną wersję następcy Leoparda. System Mac OS X 10.6 miałby, według witryny TUAW, trafić do rąk wybranych osób. Niewykluczone nawet, że developerzy otrzymaliby kod źródłowy. Jeśli tak się stanie, to Mac OS X 10.6 mógłby trafić na rynek już na początku przyszłego roku. Z nieoficjalnych informacji wynika, że nowy system operacyjny będzie współpracował tylko z procesorami Intela. Byłoby to spełnieniem zapowiedzi Apple'a, którego przedstawiciele w 2006 roku mówili, że w ciągu trzech lat porzucą procesory PowerPC. Warto jednak zwrócić uwagę, że nie oznacza to całkowitego odwrócenia się od starszego sprzętu. Koncern nie wyznaczył bowiem żadnej końcowej daty, w której zaprzestanie dostarczania aktualizacji dla komputerów z PowerPC. Informacje TUAW wydaje się potwierdzać serwis Ars Technica. Jego redaktorzy napisali, że system "Snow Leopard" zadebiutuje w styczniu 2009 roku, a twórcy OS-u skupią się nie tyle na nowych funkcjach, co na poprawieniu stabilności i bezpieczeństwa.
  6. Tom Karpik odkrył niepokojący błąd w systemach operacyjnych Apple’a. Użytkownicy OS-ów Panther, Tiger i Leopard mogą stracić pliki podczas przenoszenia ich w inne miejsce. Błąd występuje tylko w czasie przenoszenia plików lub katalogów pomiędzy dyskami. Gdy z jakichś powodów dysk źródłowy utraci połączenie z dyskiem docelowym, przenoszone dane są tracone. Sytuacja taka może wystąpić np. podczas przenoszenia danych na klips USB, który zostanie przypadkowo odłączony czy na serwer z którym stracimy nagle połączenie. Wówczas Mac OS X wyświetli komunikat o błędzie i wykasuje dane źródłowe. Karpik informuje, że błąd występuje we wszystkich systemach Apple’a od wersji Mac OS X 10.3. Radzi on, by nie przenosić plików, a je kopiować. Po skopiowaniu, należy upewnić się, że rzeczywiście znajdują się na dysku docelowym i dopiero wówczas można je skasować z dysku źródłowego.
  7. Twórcy systemu operacyjnego Linux zakończyli właśnie prace nad najnowszą dystrybucją Linuksa Puppy. Najnowsza wersja 3.0 zajmuje zaledwie 100 MB i uruchamiana jest z... pamięci flash. Wystarczy nam przenośny klips USB i dowolny komputer, aby w pełni wykorzystać wszystkie funkcje nowego dzieła programistów Linuksa. Wizualnie system operacyjny niczym się nie różni od systemów instalowanych na dyskach twardych i jest w pełni funkcjonalny. Mamy do dyspozycji edytory tekstu, narzędzia do tworzenia stron WWW, zarządzania finansami, komunikatory, kalendarze, przeglądarki WWW, arkusze kalkulacyjne, menedżery plików, wektorowe i rastrowe edytory grafiki, gry i wiele innych. Mogłoby się wydawać, że w pełni funkcjonalny system, na dodatek ładowany z pamięci przenośnej, będzie bardzo wolny. Nic bardziej mylnego. System podczas startu jest w całości ładowany do pamięci RAM, co sprawia, że jest nieporównywalnie szybszy, ponieważ po uruchomieniu nie odwołuje się do CD-ROM-u, tylko bezpośrednio do pamięci. Linux Puppy to nie tylko alternatywny sposób na awaryjne odczytywanie danych, to także możliwość zbudowania komputera, w którym zamiast dysków twardych będziemy używać pamięci przenośnej. Nowego Linuksa można uruchomić także z wykorzystaniem innych mediów, takich jak: dyski zip, dyski twarde, sieć komputerowa, a także płyty CD i DVD.
  8. Od dłuższego czasu w Sieci trwają spekulacje na temat GPhone’a, telefonu komórkowego, nad którym rzekomo pracuje Google. Z najnowszych doniesień wynika, że GPhone to nie telefon, a opensource'owy system operacyjny dla telefonów komórkowych. Google planuje ponoć stworzenie opensource’owego OS-u dla komórek, który będzie alternatywą dla zdobywającego coraz większą popularność Windows Mobile. Podobno prototypowa wersja nowego systemu operacyjnego trafiła już do producentów telefonów komórkowych. Google to nie jedyny producent, który chce zagrozić pozycji Windows Mobile i Symbiana. Niedawno brytyjska firma ARM, znany wytwórca układów scalonych, poinformował, że ma zamiar przygotować własny oparty na linuksie system dla komórek.
  9. Śmierć wielkich systemów operacyjnych została zapowiedziana przedwcześnie, twierdzi Microsoft. Kevin Turner, dyrektor operacyjny korporacji z Redmond stwierdził: będą kolejne premiery podobnych do Visty systemów operacyjnych i będą kolejne wersje pakietu Office. Przed kilkoma miesiącami pojawiły się spekulacja, że Microsoft zrezygnuje z produkowania olbrzymich kompleksowych systemów operacyjnych. W grudniu ubiegłego roku analitycy Gartnera stwierdzili, że Windows Vista będzie ostatnim dużym systemem. Tego typu programy są bowiem bardzo drogie w produkcji i bardzo skomplikowane. Zamiast tego, stwierdzili analitycy, kolejny OS Microsoftu będzie miał budowę modułową i będzie automatycznie rozbudowywany w miarę potrzeb. System miałby być udostępniany przez Internet, a użytkownicy kupowaliby tylko te moduły, które byłyby im potrzebne. Do powstania takich spekulacji przyczynił prezes Microsoftu, Steve Ballmer, który obiecał, że więcej nie dojdzie do takiej sytuacji, że pomiędzy premierami systemów operacyjnych mija 5 lat. Microsoft chce przygotowywać duże premiery OS-ów co cztery lata, a pomiędzy dwoma dużymi premierami ma mieć miejsce to najmniej jedna mniejsza. Michael Cherry, analityk z Directions of Microsoft, twierdzi, że za oświadczeniem Turnera, który wygłosił je do developerów zgromadzonych na Worldwide Partner Conference, stoi chęć obrony pozycji Microsoftu. Nie chcesz, by ludzie opuścili Windows, więc ważne jest, by im przypomnieć, że jest to wciąż najbardziej interesujący system operacyjny dla którego warto pisać programy. Turner zresztą podkreślił, że na programowaniu dla Windows można nieźle zarobić.
  10. Specjaliści z indyjskiego centrum badawczo-rozwojowego Microsoftu stworzyli oprogramowanie, które umożliwia dwóm osobom jednoczesną pracę przy jednym monitorze komputerowym. Takie rozwiązanie może sprawdzić się w firmach i szkołach w krajach rozwijających się, które będą mogły zaoszczędzić na wydatkach na sprzęt. Nawet w domach, gdzie jest jeden komputer, dwaj członkowie rodziny będą mogli jednocześnie na nim pracować. Program dzieli monitor na dwie części i w każdej z nich wyświetla inne informacje. Każdej z nich można przyporządkować własny system operacyjny, pulpit, uruchomione programy, kursor myszki i klawiaturę. Umożliwiamy dwóm użytkownikom na niezależną pracę na jednej maszynie. Mogą dzielić moc procesora i ekran komputera – mów Udai Singh Pawar, lider zespołu, który stworzył nowe oprogramowanie. Prototyp, na którym zademonstrowano działanie oprogramowania, wykorzystywał 19-calowy monitor, ale program działa też z 17- i 15-calowymi wyświetlaczami. Rozwiązanie jest całkowicie programowe, więc nie wymaga zakupu żadnego nowego sprzętu. Jedyne co trzeba zrobić, to zainstalować program oraz podłączyć do komputera dodatkową myszkę i klawiaturę. Program pozwala na uruchomienie dwóch niezależnych sesji systemu Windows. Umożliwia też współpracę, gdyż w razie potrzeby "właściciel” jednej z połówek ekranu może dokonywać operacji na sąsiadującej połowie.
  11. Ledwo zadebiutował najnowszy OS Microsoftu – Windows Vista – a już pojawiły się informacje, że za dwa lata będziemy świadkami debiutu kolejnego systemu operacyjnego. W 2009 roku do sklepów trafi Vienna. Microsoft już od dłuższego czasu sugerował, że sytuacja, w której pomiędzy premierami kolejnych systemów mija 5 lat (Windows XP i Windows Vista) więcej się nie powtórzy. Specjaliści koncernu mówią, że dwa i pół roku to optymalny okres pomiędzy kolejnymi premierami. Oczywiście, żadne szczegóły dotyczące nowego systemu nie są znane. W ciągu najbliższych miesięcy powinny jednak pojawić się kolejne informacje na ten temat. Projektanci Microsoftu już bowiem przystąpili do pracy.
  12. Firma analityczna Gartner uważa, że Windows Vista to ostatni wielki system operacyjny Microsoftu. Potężne, gotowe systemy operacyjne są bowiem bardzo drogie (już wcześniej pojawiły się informacje jakoby wyprodukowanie Visty kosztowało 10 miliardów dolarów) i mało elastyczne. Zdaniem Gartnera kolejny OS z Redmond będzie miał budowę modułową i będzie automatycznie doinstalowywany w miarę potrzeb. Oznacza to, że nie będziemy mieli już do czynienia z wielkimi, masowymi premierami. System udostępniany będzie przez Internet, a każdy z użytkowników będzie mógł pobrać i zainstalować jedynie te moduły, które będą mu potrzebne. Gartner uważa, że nadejście epoki takich systemów operacyjnych nie musi być złą wiadomością dla Microsoftu. Koncern może bowiem być jednym z pionierów tego typu zmian. Ponadto, jak twierdzą analitycy, taki system budowy i sprzedaży OS-u przyczyni się do poprawienia jakości produktu.
  13. W najbliższy piątek, 5 października, ukaże się Windows Vista RC2. Poprzednia wersja najnowszego systemu operacyjnego Microsoftu – Windows Vista RC1 (znana też jako build 5728) została udostępniona we wrześniu. Visa RC2, czyli build 5743, zostanie udostępniona jedynie betatesterom oraz subskrybentom MSDN i TechNet. Według serwisu Windows IT Pro ostateczna wersja Visty (przeznaczona dla klientów biznesowych) będzie gotowa pomiędzy 18 października a 8 listopada. Zdaniem dziennikarzy serwisu, z wewnętrznych dokumentów Microsoftu wynika, iż każdy dzień opóźnienia po 25 października oznacza, że zagrożony będzie styczniowy termin premiery Visty dla klientów indywidulanych. Microsoft zdecyduje się jednak na opóźnienie jeśli miałoby to pomóc w poprawieniu jakości OS-u. Obecnie w Viście znajduje się jeszcze ponoć 1400 błędów. Wewnętrzne procedury Microsoftu wymagają, by wersja RTM (Release To Manufacturing – gotowa do wprowadzenia na rynek) zawierała nie więcej niż 500 błędów. Dopiero taki produkt kierowany jest do ostatecznych testów i poprawek, po których trafia do sprzedaży. Dla porównania warto wspomnieć, że jeszcze 22 września w Viście było 2479 luk.
×
×
  • Create New...