Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Norman

Nowi użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Norman

  1. Człowiek posiada wiele układów i narządów, które maszynie są do niczego nie potrzebne. Te układy i ich praca mają ciągły wpływ na ludzkie zachowanie. Odkryto przecież, że układ pokarmowy posiada taką samą ilość neuronów jak mózg w głowie. To chyba logiczne, skoro narządy muszą zamieniać pokarm na czynniki pierwsze, drogą chemiczną pozyskiwać z nich substancje odżywcze i witaminy. Układ pokarmowy, to drugi mózg, mała chemiczna fabryka przetwórcza, na której pracę ma dodatkowo wpływ stres i sposób życia. Cały czas narządy ludzkiego organizmu wykonują samodzielnie swoją pracę, produkują odpowiednią ilość przeciwciał, gdy dojdzie do zakażenia, zarażenia się jakąś bakterią lub wirusem, a nawet w przypadku oparzenia. Zwykła morfologia pokazuje nam jak wiele elementów zawiera krew i te cząsteczki same "wiedzą" co mają robić. Bakterie w jelitach też wiedzą, co mają robić. Cały człowiek jest zbudowany z mikrostruktur i mikroorganizmów, składających się na całość i wszystko jest ze sobą połączone. A sztuczna inteligencja, to tylko taki program, który ma ustawione reakcje na dane dane, jakie do niego docierają. Można napisać program, który będzie wyświetlał głowę, która będzie imitowała naturalne reakcje ludzkie i emocje, i będzie reagowała tak, jakby miała świadomość czegoś i jakby miała emocje. Ale to jest program, który ma nas oszukiwać, że tak jest. Program ma oszukiwać człowieka, że widzi istotę, że ma do czynienia ze świadomością i inteligencją, która coś rozumie. Ale kto się na to nabiera, ten frajer.
  2. Jak siedzą w tych swoich podziemnych, tajnych bazach i analizują dane z miliardów smartfonów, to nie mają czasu na siedzenie na forach
  3. Tak, komercha zabija wolność. Wszystko przeliczane jest na pieniądze i wszystkim rządzą pieniądze. Na zachodzie nie wolno nawet już budynków fotografować i zarabiać na zdjęciach np. wieży Eiffla, bo sam wizerunek budynku jest chroniony prawami autorskimi. W takich warunkach nie da się niczego tworzyć, nie da się być wolnym i nie da się rozwijać, bo dosłownie każdy krok kosztuje i na każdym kroku czekają pośrednicy, żeby coś złapać dla siebie. Ktoś wyczuje interes i już ceny horrendalnie rosną, tak jak np. ceny kart graficznych, gdy zaczęła się gorączka kryptowalut. Zaczynający swą karierę projektanci 3D, czy producenci gier komputerowych muszą wydać ogromne pieniądze, żeby kupić sobie narzędzie pracy. W Polsce politycy i urzędnicy też robią wszystko, żeby tylko przedsiębiorca niczego się nie dorobił i grzecznie oddawał zarobioną w pocie czoła kasę, bo panuje tu jeszcze średniowieczna mentalność chłopa i pana. To są same ograniczenia. Jak zauważył Robin_ jakość telewizji i kina też jest zależna od kasy i liczy się ilość, bo to dla mas. W sklepach też jest tylko ilość. Jeszcze nigdy nie zwróciłem tak dużej ilości zamówionych przez internet produktów jak w ostatnich dwóch latach. Badziewny plastik, gówniana jakość wykonania albo wręcz niefunkcjonalność, bo ludzie kupują badziewie w Chinach i robią reklamę tak, żeby to wcisnąć. Zrezygnowany klient nie zrobi zwrotu w tym zalewie badziestwa. I na to oni właśnie liczą. Trzeba się tylko użerać, a od tego IQ na pewno nie wzrasta.
  4. Ale co chwilę w gazetach i serwisach int. piszą, że jakiś nastolatek wymyślił coś genialnego: znalazł sposób na transport leku do komórek rakowych; odkrył, że węgiel może się łączyć z ośmioma innymi atomami - czego nikt wcześniej nie zauważył; odkrył lukę w oprogramowaniu Google, przez co firma przelała mu 30 tys. dolców! Młodzi zarabiają na aplikacjach mobilnych i pomysłach, na które nikt wcześniej nie wpadł. Wcześniej tak nie było. Może więc jest tak, że to pokolenie po roku 90' jest inteligentniejsze, ale do 90-tego jest zupełnie na odwrót. Taka przepaść. Choć z drugiej strony facebook, memy i inne strony z przewijanymi obrazkami są jak rozrywka dla małpki. Małpka siedzi i przegląda obrazki. Naciska guziczek jak fajne, a drugi, jak nie fajne. To faktycznie może odmóżdżać...
  5. Mam wrażenie, że to ciągłe bombardowanie mózgu polem elektromagnetycznym, wi-fi itp. nie służy dobrej jego pracy. Trzeba zrobić eksperyment i wziąć dwie osoby z takim samym IQ, które prowadzą podobny tryb życia. Przez np. rok jedna spałaby w hałasie miejskim, np. bloku (lotniska, obwodnice, kosiarki do trawy, służby miejskie itp.) w pokoju z komputerem, a druga w budynku z dala od zgiełku, którego ściany pokryte byłyby specjalną farbą blokującą pola elektromagnetyczne, bez komputera, modemu, telefonu itp. Pokój tej osoby działałby jak klatka Faradaya. To byłby tylko pokój do spania. Po roku należałoby zrobić testy. Zapewne ten człowiek zmarnowany hałasem, śpiący w polach elektromagnetycznych i radiowych miałby gorsze wyniki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...